schemat wizyt w ciąży za granicą - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-27, 15:11   #1
krasnianka83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 30

schemat wizyt w ciąży za granicą


mieszkam w hiszpanii i jestem w 32 tyg., od kiedy zmieniono mi położną która jest bardzo niekompetentna, postanowiłam sama pilnować czy przechodzę wszystkie potrzebne badania.
stąd moje pytanie czy macie prowadzoną ciążę mniej więcej podobnym programem. możecie uzupełnić moją wiedzę???

1. 8 - 12 tydzień - 1 wizyta u połoznej / waga, wzrost, badanie krwi (toxoplazmoza) i moczu

2. 12-14 tydzień - 1 USG

3. 15 -16 tydzień - 2 wizyta u połoznej; waga, ciśnienie, czynność serca płodu

4. 20-23 tydzień - 2 USG (połówkowe)

5. 24-26 tydzień - 3 wizyta u położnej/waga, cisnienie, czynność serca płodu, badanie krwi; (toxoplazmoza) obciążenie glukozą

6. 27-28 tydzień - 4 wizyta u położnej; waga, ciśnienie, czynność serca płodu

7. ok 32 tydzień - badanie krwi (toxoplazmoza) i moczu

tutaj moja wiedza się kończy

8. 32- 34 tydzień - 3 USG

9. 36-37 tydzień - analityka 3 trym, ocena wydzieliny pochwowej, posiew??

10. 38-39 tydzień - 5 wizyta u położnej; informacje o porodzie

11. 40 tydzień - badanie kardiotokograficzne, wizyty co 2-3 dni u położnej aż do rozwiązania
__________________
krasnianka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-27, 23:19   #2
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

co kraj to obyczaj chyba....tez jestem w 32 tc , ciaze cala przechodze w Irlandii i chyba polowy tych baban ktore wymieniasz nie mialam....

np w Irlandii badanie krwi sie wykonuje standardowo tylko raz, pierwsza wizyta jest u lekarza ogolnego, potem do kolo 20tc nic, w 20 tc badania krwi- morfologia, rozyczka, HIV, zwirusowe zapalenie watroby, mocz i szczegolowe USG. potem co miesiac chodzi sie na przemian do lekarza ogolnego i szpitala, ale jedyne co robia to cisnienie, waga, mocz, tetno plodu i badanie palpitacyjne brzuszka.

standardowego badania na obciazenie glukoza nie wykonuje sie, chyba ze zachodzi podejrzenie ze moze wystapic cukrzyca.
miedzy tygodniami 30-36 do lekarza ogolnego/ szpitala- chodzi sie co 2 tygodnie, a po 36 tc juz co tydzien.... ale znow badania z tego co wiem ograniczaja sie do cisnienia wagi i obmacania brzuszka... przez cala ciaze nie ma badania ginekologicznego- uwazane jest za zaklocenie procedury antyseptycznej....

USG chyba w sumie jest tylko jedno, morfologia standardowo tez raz, wiec mysle ze to zalezy od specyfiki kraju.. tu u nas to sie nazywa maternity and infant care scheme i schemat wizyt/ badan jest wyszczegolniony na kazdej stronie szpitala...moze u was jest cos podobnego?
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-28, 12:53   #3
kasiasiar
Zakorzenienie
 
Avatar kasiasiar
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 530
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

No to ja opowiem jak jest w Norwegii .Wprawdzie nie jestem jeszcze w ciąży ani nigdy nie bylam ale zamierzam

WNorwegii calą ciążę prowadzi lekarz ogólny i położna , często nawet porod odbiera tylko połozna więc przy ciąży prawidłowej można nawet nie zobaczyć ginekologa
Wizyty u ogólnego raz w miesiacu badanie moczu, ciśnienia, ważenie, co jakis czas badanie krwi...
Bety sie nie robi, lekarz ogolny stwierdza ciążę na podstawie testu na stężęnie hormonu w moczu

Im bliżej rozwiązania tym wizyty częśtsze

rzadko robi sie badanie na poziom cukru(trzeba o nie walczyć )

USG jedno lub dwa !!!!! Pierwsze zazwyczaj dopiero po 16 tyg ciąży

przykładowy schemat
8-12tc wizyta u lege (lekarz ogólny)
16tc jordmor ( polożna)
17-19tc ultralyd (USG)
24tc jordmor
28tc lekarz
32tc jordmor
36tc lege
38tc jordmor
40tc lege
41tc lege



Oczywiście taki schemat dotyczy prawidłowo przebiegajacej ciąży, ciąży pojedyńczej i schemat ten różni sie zależnie od regionu i przychylności lekarza

Z innych ciekawostek :
lekarz w czasie ciązy jest bezplatny( czasem placi sie tylko za badania , zależne jest to od regionu kraju, od szpitala)
ze szpitala można wyjść na żądanie tego samego dnia po porodzie
po cesarce warstw powierzchniowych skory nie zszywa sie tylko skleja specjalnym plastrem


jak mi sie coś jeszcze przypomni to dopiszę
kasiasiar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-28, 13:41   #4
fleurdelacour
Rozeznanie
 
Avatar fleurdelacour
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 617
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

ciekawe, ja jestem w ciazy w anglii i wyglada to podobnie, zadnej bety, polozna zamiast ginekologa i dwa do trzech usg. do 3 miesiaca nikt ciazy nie traktuje powaznie, bo wysokie ryzyko poronienia. wyglada na to, ze w calej europie zach maja podobny schemat. tylko w polsce taka dokladna opieka.
fleurdelacour jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-28, 14:22   #5
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

no dokladnie, w Irlandii to samo- pierwsza wizyta u ogolnego lekarza przed 12 tc zeby stwierdzic/ potwierdzic ciaze- platna przez pacjentke- lek rodzinny ma za zadanie polecenie kobiety do szpitla - odtad opieka jest bezplatna. wlasciwa opieka zaczyna sie dopiero kolo 20 tc.... co z tego ze widzisz teoretycznie lekarza, jesli badania ginekologicznego i tak nie ma... nie zebym sie domagala, ale w polsce chyba za kazdym razem obmacuja szyjke macicy, co? I te wyniki krwi chyba sa tez czesciej...ale mnie to dziwi bo skoro pierwszy trymestr jest zwiazany z najwiekszym ryzykiem, a oni to tak zlewaja to jak to jest...jak fasolka sobie poradzi bez dodatkowej opieki przez pierwsze 12 tygodni to sie nia potem zajmuja, bo warto????? a jak sie nie daj boze zdazy poronienie to trudno?????? co z kobietkami ktore maja ciaze zagrozone, z zyciami ktore by sie moze dalo uratowac gdyby ten system jednak lepiej dzialal?
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-28, 14:44   #6
pappaya
Zadomowienie
 
Avatar pappaya
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

Ja chodzę do lekarza w Szwajcarii i tam cala ciąże prowadzi ginekolog.
Pierwsza wizytę miałam w około 8 tc. Wizyty mam co miesiac
Na każdej wizycie mam robiona cytologie oraz sprawdzana szyjke macicy. Na dwoch pierwszych wizytach mialam robione usg a pozniej w 20 tc robili mi bardzo dokladne badanie usg.
Na kazdej wizycie oddaje probke moczu, mam pobierana krew (z wyjatkiem ostatniej wizyty) jestem wazona, mam mierzone cisnienie krwi oraz sluchanie bicia serduszka. Mierzony brzuch mam od ostatniej wizyty. Za dwa tygodnie kiedy bede w 26 tc bede miala robione badanie na cukier. Jesli chodzi o pozostale badania z krwi to morfologia, toksoplasmoza, cytomegalia, rozyczka, bruceloza i listerioza
poza tym
treponematose, hepatite B AgHbs, hepatite C Ac, Anti HBc, Hiv, TSH,

__________________
pappaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-28, 15:28   #7
Tulipfever
Rozeznanie
 
Avatar Tulipfever
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 808
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

A oto jak opieka medyczna wyglada w Holandii
Ciaze prowadzi polozna, najczesciej nie jedna, a 2-3. Schemat wizyt i badan w moim przypadku, ciaza pojedyncza, przebieg normalny (odpukac!), 29 tydzien.

- 5 tydzien
Wizyta u lekarza, zlecenie badan: morfologia, grupa krwi, czynnik Rh, przeciwciala przeciwko rozyczce, HBs, test na HIV. Badanie cisnienia.

- 9 tydzien
Pierwsza wizyta u poloznej. Cisnienie krwi, badanie cukrow we krwi.

- 11 tydzien
Pierwsze USG. Sluchamy serduszka, liczymy raczki i nozki

-14 tydzien
Druga wizyta u poloznej. Cisnienie krwi, sprawdzanie brzucha i macicy, sluchamy serduszka przez doppler.

-19 tydzien
Trzecia wizyta u poloznej. Cisnienie krwi, badanie brzucha, macicy, sluchanie serduszka dziecka.

-21 tydzien
Drugie USG. Dokladnie wszystko wymierzone, pokazane, dostajemy wydruk z opisem szczegolowym wszystkich organow naszego dziecka.

-22 tydzien
Czwarta wizyta u poloznej. Tak jak zawsze...

-25 tydzien
Piata wizyta u poloznej. Test na glukoze.

-28 tydzien
Szosta wizyta u poloznej. Tak jak zawsze.

-31 tydzien
Siodma wizyta u poloznej.

Dalej nie wiem, wizyty beda juz chyba co 2 tygodnie, a pod sam koniec co tydzien.
Ogolnie jestem bardzo zadowolona, maja niesamowicie spokojne i naturalne podejscie do ciazy. So far so good
__________________
Kocham mojego Meza
Kocham moja Coreczke
Ania 28.08.2009
Tulipfever jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-05-28, 19:04   #8
krasnianka83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 30
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

po waszych wypowiedziach stwierdzam ze opieka za granica pozostawia wiele do zyczenia. na ostatniej wizycie polozna pytala mnie - czy biore zelazo lub jakies witaminy i byla wielce zdziwiona ze nie, a wczesniej nic mi nie zapisywala, nie zalecala. nerwy mi puscily kiedy zapytala - kiedy mam wizyte w szpitalu? stanelo na tym ze sama pojechalam sie umowic na wizyte i na szczescie bez problemu zapisali mnie na trzecie usg. juz sie nie moge doczekac zeby potwierdzic, ze wszystko dobrze. zycze wszystkim Wam pomyslnego rozwiazania
__________________
krasnianka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-01, 13:09   #9
angelap
Raczkowanie
 
Avatar angelap
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Gdynia, Tipton
Wiadomości: 96
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

Cytat:
Napisane przez fleurdelacour Pokaż wiadomość
ciekawe, ja jestem w ciazy w anglii i wyglada to podobnie, zadnej bety, polozna zamiast ginekologa i dwa do trzech usg. do 3 miesiaca nikt ciazy nie traktuje powaznie, bo wysokie ryzyko poronienia. wyglada na to, ze w calej europie zach maja podobny schemat. tylko w polsce taka dokladna opieka.

Zgadzam sie , ze w Anglii maja do 3 miesiaca kobiety w ciazy w dupie , tymbardziej w tym roku , bo jest strasznie duzo ciezarnych. Ja juz 2 razy poronilam , a teraz jestem w prawie 7 miesiacy ciazy i jak na razie jest prawie wszystko ok.
Tylko , ze wiekszosc badan mialam w Polsce)) .Moge polecic na prawde 2 swietnych lekarzy-Miskiewicz z Gdyni , tyko on nie prowadzi ciezarnych , ale jak ktos potrzebuje badan i dobrego oka po poronieniu i nie tylko to polecam . Ciaza zajmuje sie Bierzynski z Gdyni-Orlowa tez swietny lekarz i nie za drogi. Potrafi doradzic i odpowiedziec na wszystkie watpliwe pytanie , ktore nam siedze w glowie. Poswiecil mi duzo czasu i udzielil wielu wskazowek))

POZDRAWIAM CIEPLUTKO
__________________

Edytowane przez angelap
Czas edycji: 2009-06-03 o 04:48
angelap jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-01, 15:14   #10
madzienka79
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

Cytat:
Napisane przez angelap Pokaż wiadomość
Zgadzam sie , ze w Anglii maja do 3 miesiaca kobiety w ciazy w dupie , tymbardziej w tym roku , bo jest strasznie duzo ciezarnych. Ja juz 2 razy poronilam , a teraz jestem w prawie 7 miesiacy ciazy i jak na razie jest prawie wszystko ok.
Tylko , ze wiekszosc badan mialam w Polsce)) .Moge polecic na prawde 2 swietnych lekarzy-Miskiewicz z Gdyni , tyko on nie prowadzi ciezarnych , ale jak ktos potrzebuje badan i dobrego oka po poronieniu i nie tylko to polecam . Ciaza zajmuje sie Bierzynski z Gdyni-Orlowa tez swietny lekarz i nie za drogi. Potrafi doradzic i odpowiedziec na wszystkie watpliwe pytanie , ktore nam siedze w glowie. Poswiecil mi duzo czasu i udzielil wielu wskazowek))

POZDRAWIAM CIEPLUTKO
Rowniez sie dolaczam do stwierdzenia, ze kobiety ciezarne w Anglii ma sie w DUPIE. Wlasnie wrocilam od poloznej i mam ochote zagryzc ja oraz caly personel z przychodni. Szkoda gadac jakie glupoty mi gadala az krzyczalo we mnie, zeby powiedziec jej cos chamskiego. Juz dwa razy ladowalam w szpitalu z powodu krwawien i plamien zalecono mi USG ale ze skierowaniem od poloznej a babsko mi mowi, ze nie widzi potrzeby, zeby wystawiac mi taki swistek. Niestety zostaje mi nie zalowac 100 funtow i biec do polskiego ginekologa prywatnie.
madzienka79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-03, 19:48   #11
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

o kurcze, to rzeczywiscie beznadzieja Madzienko...trzymam kciuki zeby wszystko bylo w porzadku...
ja sie ostatnio dowiedzialam ze juz nie bede miala zadnego USG ( a ostatnie i jedyne robione wg tego ich programu bylo w 20 tc...)- no chyba ze przenosze o 12 dni od daty oczekiwanej porodu...
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-04, 12:06   #12
Eve1603
Zakorzenienie
 
Avatar Eve1603
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

A ja uwazam, ze w Polsce troche przesadzaja z tymi badaniami i innymi bajerami, bo w sumie ciezarna zamiast sie relaksowac, to lata po lekarzach - nie mowie tu o ciazy zagrozonej. Rodzilam w Irlandii, przez cala ciaze nie byam u zadnego polskiego lekarza, bo nie widzialam takiej potrzeby, wizyty mialam u mojego lekarza rodzinnego, za kazdym razem podstawowe badania moczu, krwi, i tylko usg mogloby byc wiecej, ale zrobilam prywatnie 3d. Ogolnie nie narzekam i kolejne dziecko urodze tylko tutaj !!!
__________________
Olus jest z nami od 7 maja 2009, 22.14
Maya jest z nami od 9 czerwca 2011, 10.24



Eve1603 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-04, 16:44   #13
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

ja nie wiem, moze w Polsce przesadzaja troche z iloscia badan, comiesieczne morfologie itd.- ale mimo wszystko, tego rutynowego badania na cukrzyce w ciazy nie wykonuje sie w Irlandii, o ile nie masz historii cukrzycy w najblizeszej rodzinie. tak samo jak to ostatnie USG po 36 tc- ja mysle ze by sie jednak przydalo... no i jakiekolwiek badanie ginekologiczne... no ale coz, ja tez juz prawie na mecie i poki co wszystko w najlepszym porzadku...
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-05, 12:40   #14
madzienka79
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

Cytat:
Napisane przez Eve1603 Pokaż wiadomość
A ja uwazam, ze w Polsce troche przesadzaja z tymi badaniami i innymi bajerami, bo w sumie ciezarna zamiast sie relaksowac, to lata po lekarzach - nie mowie tu o ciazy zagrozonej. Rodzilam w Irlandii, przez cala ciaze nie byam u zadnego polskiego lekarza, bo nie widzialam takiej potrzeby, wizyty mialam u mojego lekarza rodzinnego, za kazdym razem podstawowe badania moczu, krwi, i tylko usg mogloby byc wiecej, ale zrobilam prywatnie 3d. Ogolnie nie narzekam i kolejne dziecko urodze tylko tutaj !!!
w moim przypadku wole biegac po lekarzach na takie badania wiedzac, ze mojemu malenstwu nic nie zagraza niz tak jak tutaj w Anglii nastrasza a badan nie zrobia, czy to sklania mnie do relaksu? absolutnie wzmaga jedynie wiekszy stres.

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
o kurcze, to rzeczywiscie beznadzieja Madzienko...trzymam kciuki zeby wszystko bylo w porzadku...
ja sie ostatnio dowiedzialam ze juz nie bede miala zadnego USG ( a ostatnie i jedyne robione wg tego ich programu bylo w 20 tc...)- no chyba ze przenosze o 12 dni od daty oczekiwanej porodu...
beznadzieja moja Droga jest w tym, ze nastraszono mnie tutaj, ze moga mnie ciac bo mam obnizone lozysko, dziecko lub ja moge nie przezyc i takie tam. Z tego co rozumiem jestes w ciazy? na kiedy masz termin porodu? pozdrawiam.
madzienka79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 11:33   #15
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

Madzienka- ja juz mam koncoweczke, 38 tydzien. tez robilam dodatkowe badania i usg w Polsce jak tylko mialam okazje. dla wlasnego swietego spokoju...a teraz to juz tylko czekam.

a Ty na jakim jestes etapie? bo moja kolezanka tu tez miala lozysko dosc nisko na poczatku ciazy - tak jej powiedziala godna zaufania polska ginekolog, a nie tutejsze konowaly- i bardzo sie martwila ze moga byc z tego powodu problemy, przede wszystkim przedwczesny porod, ale potem sie okazalo ze lozysko sie przesunelo czy tez rozroslo we wlasciwym kierunku i jak miala usg gdzies kolo 25-27 tc- nie wiem dokladnie, ale wszystko w porzadku. zycze ci zeby i u ciebie tak bylo

Madzienka- az z ciekawosci sprawdzilam w mojej biblii- W oczekiwaniu na dziecko- o tym niskim lozysku.
i wyczytalam ze ono tak jak dziecko moze sie przemieszczac. polega to na przesunieciu w gore w miare rozciagania i wzrostu macicy. i pisze jeszcze ze u okolo 20-30 proc kobiet w drugim trymestrze lozysko jest nadal w dolnym odcinku, ale pozniej przed porodem znajdzie sie we wlasciwym miejscu...wiec moze Ty tez masz jeszcze na to troche czasu?

Edytowane przez glamourous
Czas edycji: 2009-07-08 o 11:45
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 13:48   #16
madzienka79
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
Madzienka- ja juz mam koncoweczke, 38 tydzien. tez robilam dodatkowe badania i usg w Polsce jak tylko mialam okazje. dla wlasnego swietego spokoju...a teraz to juz tylko czekam.

a Ty na jakim jestes etapie? bo moja kolezanka tu tez miala lozysko dosc nisko na poczatku ciazy - tak jej powiedziala godna zaufania polska ginekolog, a nie tutejsze konowaly- i bardzo sie martwila ze moga byc z tego powodu problemy, przede wszystkim przedwczesny porod, ale potem sie okazalo ze lozysko sie przesunelo czy tez rozroslo we wlasciwym kierunku i jak miala usg gdzies kolo 25-27 tc- nie wiem dokladnie, ale wszystko w porzadku. zycze ci zeby i u ciebie tak bylo

Madzienka- az z ciekawosci sprawdzilam w mojej biblii- W oczekiwaniu na dziecko- o tym niskim lozysku.
i wyczytalam ze ono tak jak dziecko moze sie przemieszczac. polega to na przesunieciu w gore w miare rozciagania i wzrostu macicy. i pisze jeszcze ze u okolo 20-30 proc kobiet w drugim trymestrze lozysko jest nadal w dolnym odcinku, ale pozniej przed porodem znajdzie sie we wlasciwym miejscu...wiec moze Ty tez masz jeszcze na to troche czasu?
Dziekuje ci, ja tez wciaz siedze w jakis artykulach medycznych i czytam o tym lozysku i tylko sobie strachu nawoluje. U mnie stwierdzono nisko usadowione lozysko w 20 tygodniu ciazy, obecnie jestem w 25 a nastepne usg czeka mnie we wrzesniu tj miesiac przed porodem, wtedy sie dowiem czy bede miala cesarke czy nie i mam miec spotkanie z anestazjologiem. Przez caly dotychczasowy okres ciazy ladowalam w szpitalu z powodu krwawienia i plamien, mowiono mi, ze to w skutek obnizonego lozyska. Lekarzy juz z gory zalozyli te nieszczesne cesarskie ciecie, a najgorsze jest to, ze nastraszono, mnie tym, ze najpierw bede rodzic SN lozysko w pierwszej kolejnosci a w drugiej dziecko jezeli bedzie wszystko przebiegac prawidlowo dziecko powinno urodzic sie zdrowe i bez komplikacji, jezeli nie ,beda musieli ciac i jezeli nie zdaza na czas dziecko urodzi sie martwe z powodu niedotlenienia a ja tez moge umrzec z powodu komplikacji przy cesarce. Najgorsze jest to, ze zostalam poinformowana o tym w taki sposob jakby to mialo rzeczywiscie nastapic i nie byloby juz szansy dla mnie.
madzienka79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 15:40   #17
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

Ja też rodziłam w Irlandii. Uczucia mam raczej pozytywne.

Oczywiście zgadzam się, że jest tutaj robionych za mało usg czy innych badań. Ale to nie problem, gdy odczuwałam potrzebę zrobienia dodatkowego badania to szłam prywatnie i robiłam. Dużo nasłuchałam się w poczekalni w szpitalu narzekań Polek o tym jaka ta opieka jest okropna, jak to muszą czekać.... a ja powtórzę słowa mojej polskiej pani ginekolog: Irlandia ma jeden z niższych w krajach EU wskaźnik poronień. Czy gdyby ta opieka była taka tragiczna ten wskaźnik byłby taki niski?
To wszystko bierze się z podejścia, że ciąża to nie choroba tylko stan naturalny dla kobiety - dlatego nie ma badania ginekologicznego przy każdej wizycie (podobno drugim powodem jest to aby dodatkowo nie stresować kobiety takim badaniem).
Niestety ten system sprawdza się jedynie w przypadku ciąży bezproblemowych, sama słyszałam o przypadku Polki która usłyszała, od irl lekarza (miała plamienia), że on nic z tym nie zrobi, że natura musi roztrzygnąć sprawę. Pojechała do polskiego lekarza, dostała lekarstwa na podtrzymanie ciąży (sprowadzane z Polski) i urodziła zdrowe dziecko. Tego oczywiście nie pochwalam.

Podoba mi się natomiast podejście co do problemów z ciśnieniem. W Polsce z moim ciśnieniem na 100% leżałabym na patologii ciąży. Tutaj, gdy na wizycie miałam wysokie ciśnienie kierowali mnie na taki specjalny oddział - w przyjemnych warunkach (wygodne, rozkładane fotele, radio, herbata, napoje, gazetki itd) byłam pod obserwacją położnej. Oczywiście badanie moczu, krwi oraz kilkakrotne mierzenie ciśnienia. Okazało się, że u mnie problemy wynikały ze stresu związanego z wizytą w szpitalu. Uniknelam dzieki temu niepotrzebnego faszerowania lekami. Dla porównania - o ciąży dowiedziałam się gdy byłam w Polsce. Prywatna wizyta u ginekologa (winda zepsuta, szłam schodami). Mierzenie ciśnienia: 135/80. Lekarka zrobiła wielkie oczy, mówi że w 6 tygodniu to nienormalne, od razu mi skierowanie do kardiologa pisała, nastraszyła że będę leżała na patologii, że dziecko pewnie będzie niedotlenione a ja urodzę tylko i wyłącznie przez cesarkę. Gdy delikatnie zasugerowałam, że zmachałam się wdrapując się po tych przeklętych schodach to powiedziała, że i tak muszę iść do kardiologa, że przepisze mi na następnej wizycie tabletki na zbicie ciśnienia. A tutaj podczas tych pobytów w DCU okazało się, że moje ciśnienie to 120/68 (podczas wizyt w szpitalu skakało nawet do 160/90).

No i tutaj nie musiałam martwić się znieczuleniem. Co prawda sama nie korzystałam, bo nie miałam takiej potrzeby, ale wiem że gdybym tylko chciała i poprosiła do dostałabym.
Nie ma też tutaj robionych lewatyw w szpitalu czy golenia krocza.
Podoba mi się też, że od początku chodzę na wizyty do szpitala w którym będę rodziła. Oswajam się przez ten czas z miejscem, a i gdy jechałam rodzić nie musiałam pamiętać aby zabrać ze sobą wszystkie wyniki badań - mieli moją kartę z przebiegiem całej ciąży.
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 16:37   #18
madzienka79
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

Heksa : To gratuluje ci, ze dobrze trafilas i mialas przyjemna atmosfere, bo ja tego o Anglii nie moge powiedziec. Na samym poczatku ciazy chodzilam prywatnie ale teraz mnie nie stac na to i o dziwo u polskiego ginekologa bylo ok ze wszystkim a tutaj zaczeto wydziwiac szkoda tylko, ze badan mi nie robia a w wyrocznie sie bawia.
madzienka79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-10, 00:38   #19
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

Heksa- masz sporo racji, moja ciaza przebiega bezproblemowo i w sumie opieka jest wystarczajaca- chociaz tez wolalabym wiecej ugs- bo to zawsze milo swojego szkraba zobaczyc a nie tylko poczuc.

ale z drugiej strony raz mialam np sytuacje ze mialam odrobine bialka w moczu podczas wizyty w szpitalu. lekarz nie powiedzial mi ani slowka zeby mnie uspokoic, wyjasnic czy cokolwiek tylko kazal powtorzyc badanie po 2 dniach u GP. zabraklo mi z jego strony sloweczka uspokojenia- ze to normalne, zdarza sie, ze to moze byc wynik tego czy owego... sama wlazlam na internet i oczywiscie naczytalam sie strasznosci typu stan przedrzucawkowy itp. poszlam 2 dni pozniej do GP - wynik byl juz w porzadku i dopiero ona mi wytlumaczyla co moglo byc przyczyna tego bialka.... a oczywiscie przez te 2 dni ja sie nadenerwowalam rowno.
wiec mysle ze ta ichnia irlandzka opieka jest ok jak sie absolutnie nic nie dzieje. a jak juz cos to polska nadopiekunczosc bywa niekiedy lepsza

Madzienka- ja trzymam kciuki i mam nadzieje ze jednak to lozysko sie przesunie na wlasciwe miejsce, masz jeszcze troche czasu

specjalnie dla ciebie przepisuje tu kawalek mojej madrej knigi na temat lozyska przodujacego- W oczekiwaniu na dziecko

we wczesnych tygodniach ciazy nisko lezace lozysko wystepuje dosc czesto , lecz wraz z rozwojem ciazy, gdy macica wzrasta, lozysko w wiekszosci przypadkow przesuwa sie ku gorze. nawet jesli nie stwierdza sie jego migracji do wyzszych partii macicy, rzadko dochodzi do wystapienia powaznych powiklan,, chyba ze graniczy ono bezposrednio z ujsciem wwnetrznym kanalu szyjki.(...)

nisko zlokalizowane lozysko ulega rzekomemu przemieszczeniu przez rozciagajacy sie dolny odcinek macicy: niekiedy nastepuje to juz przed 28 tygodniem ciazy, lecz zazwyczaj pomiedzy 34 a 38 tygodniem jej rozwoju, stad tez bezbolowe krwawienie jest najczestszym objawem tego powiklania

Leczenie:
poniewaz nisko zlokalizowane lozysko ulega w wiekszosci przypadkow samoistnej korekcji przed porodem i nie stwarza zadnych problemow ciazowych, stan ten nie wymaga leczeni przed 20 tygodniem ciazy (...)

u okolo 3 na 4 ciezarne u ktorych rozpoznano lozysko przodujace, porod odbywa sie przez cesarskie ciecie, zanim jeszcze wystapi regularna czynnosc porodowa.
Odbycie porodu droga pochwowa jest mozliwe wnastepujacych warunkach:
gdy nisko umiejszczone lozysko nie pokrywa ujscia wewnetrznego, krwawienie jest niezbyt obfite a wystepowanie lozyska przodujacego rozpoznano przed regularna czynnoscia skurczowa..
obecnie, pomimo ze lozysko przodujace jest nadal powaznym zagrozeniem dla matki i plodu, u 99% kobiet porod ma pomyslne zakonczenie.


czyli moja droga- ja uwazam ze powinnas byc dobrej mysli, jest jeszcze spora szansa ze lozysko wejdzie na miejsce wlasciwe albo chociaz usunie sie na tyle zeby porod naturalny byl mozliwy. ja mysle ze lekarze tak strasza bo prawdopodobnie jesli jednak sie nie przesunie to to cesarskie ciecie bedzie najbezpieczniejszym wyjsciem- i lekarze chca zebys byla na to gotowa psychicznie a nie nagle zaskoczenie pod sam koniec ciazy... wiec cie przygotowuja na najgorsze a jak potem lozysko sie umiejscowi jednakwlasciwie to bedziesz miala mila niespodzianke. glupie jest to ze strasza i z gory sie nastawiaja na cesarke, bo mysle ze ten stres jest ci zupelnie niepotrzebny, ale z drugiej strony mysle sobie ze gdyby twoja sytuacja byla naprawde bardzo zla to by cie zatrzymali w szpitalu i kazali lezec caly czas- gdyby bylo zagrozenie dla twojego lub maluszka bezpieczenstwa
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-10, 09:33   #20
madzienka79
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
Heksa- masz sporo racji, moja ciaza przebiega bezproblemowo i w sumie opieka jest wystarczajaca- chociaz tez wolalabym wiecej ugs- bo to zawsze milo swojego szkraba zobaczyc a nie tylko poczuc.

ale z drugiej strony raz mialam np sytuacje ze mialam odrobine bialka w moczu podczas wizyty w szpitalu. lekarz nie powiedzial mi ani slowka zeby mnie uspokoic, wyjasnic czy cokolwiek tylko kazal powtorzyc badanie po 2 dniach u GP. zabraklo mi z jego strony sloweczka uspokojenia- ze to normalne, zdarza sie, ze to moze byc wynik tego czy owego... sama wlazlam na internet i oczywiscie naczytalam sie strasznosci typu stan przedrzucawkowy itp. poszlam 2 dni pozniej do GP - wynik byl juz w porzadku i dopiero ona mi wytlumaczyla co moglo byc przyczyna tego bialka.... a oczywiscie przez te 2 dni ja sie nadenerwowalam rowno.
wiec mysle ze ta ichnia irlandzka opieka jest ok jak sie absolutnie nic nie dzieje. a jak juz cos to polska nadopiekunczosc bywa niekiedy lepsza

Madzienka- ja trzymam kciuki i mam nadzieje ze jednak to lozysko sie przesunie na wlasciwe miejsce, masz jeszcze troche czasu

specjalnie dla ciebie przepisuje tu kawalek mojej madrej knigi na temat lozyska przodujacego- W oczekiwaniu na dziecko

we wczesnych tygodniach ciazy nisko lezace lozysko wystepuje dosc czesto , lecz wraz z rozwojem ciazy, gdy macica wzrasta, lozysko w wiekszosci przypadkow przesuwa sie ku gorze. nawet jesli nie stwierdza sie jego migracji do wyzszych partii macicy, rzadko dochodzi do wystapienia powaznych powiklan,, chyba ze graniczy ono bezposrednio z ujsciem wwnetrznym kanalu szyjki.(...)

nisko zlokalizowane lozysko ulega rzekomemu przemieszczeniu przez rozciagajacy sie dolny odcinek macicy: niekiedy nastepuje to juz przed 28 tygodniem ciazy, lecz zazwyczaj pomiedzy 34 a 38 tygodniem jej rozwoju, stad tez bezbolowe krwawienie jest najczestszym objawem tego powiklania

Leczenie:
poniewaz nisko zlokalizowane lozysko ulega w wiekszosci przypadkow samoistnej korekcji przed porodem i nie stwarza zadnych problemow ciazowych, stan ten nie wymaga leczeni przed 20 tygodniem ciazy (...)

u okolo 3 na 4 ciezarne u ktorych rozpoznano lozysko przodujace, porod odbywa sie przez cesarskie ciecie, zanim jeszcze wystapi regularna czynnosc porodowa.
Odbycie porodu droga pochwowa jest mozliwe wnastepujacych warunkach:
gdy nisko umiejszczone lozysko nie pokrywa ujscia wewnetrznego, krwawienie jest niezbyt obfite a wystepowanie lozyska przodujacego rozpoznano przed regularna czynnoscia skurczowa..
obecnie, pomimo ze lozysko przodujace jest nadal powaznym zagrozeniem dla matki i plodu, u 99% kobiet porod ma pomyslne zakonczenie.


czyli moja droga- ja uwazam ze powinnas byc dobrej mysli, jest jeszcze spora szansa ze lozysko wejdzie na miejsce wlasciwe albo chociaz usunie sie na tyle zeby porod naturalny byl mozliwy. ja mysle ze lekarze tak strasza bo prawdopodobnie jesli jednak sie nie przesunie to to cesarskie ciecie bedzie najbezpieczniejszym wyjsciem- i lekarze chca zebys byla na to gotowa psychicznie a nie nagle zaskoczenie pod sam koniec ciazy... wiec cie przygotowuja na najgorsze a jak potem lozysko sie umiejscowi jednakwlasciwie to bedziesz miala mila niespodzianke. glupie jest to ze strasza i z gory sie nastawiaja na cesarke, bo mysle ze ten stres jest ci zupelnie niepotrzebny, ale z drugiej strony mysle sobie ze gdyby twoja sytuacja byla naprawde bardzo zla to by cie zatrzymali w szpitalu i kazali lezec caly czas- gdyby bylo zagrozenie dla twojego lub maluszka bezpieczenstwa
DZIEKUJE CI WSPANIALA KOBIETO, JESTES KOCHANA. Tobie zycze rowniez wszystkiego co dobre.
madzienka79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-10, 12:20   #21
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

Madzienka nie ma za co dziekowac pomyslnego rozwiazania i nie nastawiaj sie na najgorsze bo moze byc calkiem dobrze i stresem teraz sobie i maluszkowi tylko zaszkodzisz.
wiem ze cesarskie ciecie nie jest zbyt fajne i tez bym chciala go za wszelka cene uniknac, ale z drugiej strony jesli sie okaze ze to jedyne wyjscie z jakiegokolwiek wzgledu to bede sie sama pocieszac tym faktem ze mi sie chociaz ... nie rozwlecze

moja kolezanka miala cesarke emergency bo tetno dziecka zaczelo spadac gwaltownie- cala operacja lacznie z zszywaniem trwala 15 minut, maz byl przy niej...widzialam ja na drugi dzien, troszke bolalo ale ogolnie cieszyla sie ze maly caly i zdrowy. teraz od operacji minely jakies 3 tygodnie, i mama i dzidzia maja sie dobrze...
wiec nawet jesli to jest najgorsze wyjscie w twojej sytuacji- to pamietaj ze dobro maluszka najwazniejsze i lekarze zrobia wszystko zeby bylo w porzadku, niewazne czy w polsce czy w anglii....
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-10, 12:56   #22
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

Cytat:
Napisane przez Tulipfever Pokaż wiadomość
A oto jak opieka medyczna wyglada w Holandii
Ciaze prowadzi polozna, najczesciej nie jedna, a 2-3. Schemat wizyt i badan w moim przypadku, ciaza pojedyncza, przebieg normalny (odpukac!), 29 tydzien.

- 5 tydzien
Wizyta u lekarza, zlecenie badan: morfologia, grupa krwi, czynnik Rh, przeciwciala przeciwko rozyczce, HBs, test na HIV. Badanie cisnienia.

- 9 tydzien
Pierwsza wizyta u poloznej. Cisnienie krwi, badanie cukrow we krwi.

- 11 tydzien
Pierwsze USG. Sluchamy serduszka, liczymy raczki i nozki

-14 tydzien
Druga wizyta u poloznej. Cisnienie krwi, sprawdzanie brzucha i macicy, sluchamy serduszka przez doppler.

-19 tydzien
Trzecia wizyta u poloznej. Cisnienie krwi, badanie brzucha, macicy, sluchanie serduszka dziecka.

-21 tydzien
Drugie USG. Dokladnie wszystko wymierzone, pokazane, dostajemy wydruk z opisem szczegolowym wszystkich organow naszego dziecka.

-22 tydzien
Czwarta wizyta u poloznej. Tak jak zawsze...

-25 tydzien
Piata wizyta u poloznej. Test na glukoze.

-28 tydzien
Szosta wizyta u poloznej. Tak jak zawsze.

-31 tydzien
Siodma wizyta u poloznej.

Dalej nie wiem, wizyty beda juz chyba co 2 tygodnie, a pod sam koniec co tydzien.
Ogolnie jestem bardzo zadowolona, maja niesamowicie spokojne i naturalne podejscie do ciazy. So far so good
ja też mieszkam w Holandii , kończę właśnie 27 tydzień ciązy i z ich opieki wcale nie jestem tak zadowolona. uważam, że przynajmniej jedno badanie moczu powinno być, przynajmniej raz wizyta u ginekologa , i pod koniec ciąży powtórka z badania krwi ( choćby po ot by sprawdzić żelazo...)
dla mnie to ich mierzenie mi ciśnienia krwi ( które zanim mi zmierzy to już jej mówię że będzie 90/60...) jest śmiechu warte. ostatnio połozna mi obmacała brzuch i mówi: o tu jest główka a tu serduszko- to posłuchamy tego serduszka.
I... dupa, bo serduszko było w całkiem innym miejscu i główka też... a pokazywanie mi jak dużą mam macicę też mi nie potrzebne bo tyle to ja sama czuje...
podoba mi się ich podejście do porodu, ale opieka prenatalna - wcale nie.
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-10, 13:25   #23
madzienka79
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
Madzienka nie ma za co dziekowac pomyslnego rozwiazania i nie nastawiaj sie na najgorsze bo moze byc calkiem dobrze i stresem teraz sobie i maluszkowi tylko zaszkodzisz.
wiem ze cesarskie ciecie nie jest zbyt fajne i tez bym chciala go za wszelka cene uniknac, ale z drugiej strony jesli sie okaze ze to jedyne wyjscie z jakiegokolwiek wzgledu to bede sie sama pocieszac tym faktem ze mi sie chociaz ... nie rozwlecze

moja kolezanka miala cesarke emergency bo tetno dziecka zaczelo spadac gwaltownie- cala operacja lacznie z zszywaniem trwala 15 minut, maz byl przy niej...widzialam ja na drugi dzien, troszke bolalo ale ogolnie cieszyla sie ze maly caly i zdrowy. teraz od operacji minely jakies 3 tygodnie, i mama i dzidzia maja sie dobrze...
wiec nawet jesli to jest najgorsze wyjscie w twojej sytuacji- to pamietaj ze dobro maluszka najwazniejsze i lekarze zrobia wszystko zeby bylo w porzadku, niewazne czy w polsce czy w anglii....
Mam nadzieje, ze trafie na takich lekarzy. Dosyc sie nasluchalam o zaniedbaniach ze strony angielskich poloznych i lekarzy podczas porodu. Niektore Polki co rodzily w Londynie powiedzialy: NIGDY WIECEJ. W szpitalu, w ktorym ja rodze pracowaly kiedys polskie polozne ale zrezygnowaly bo nie potrafily patrzec na to w jaki sposob byly traktowane ciezarne i jak przeprowadzano badania. Tutaj do szpitala przychodzi sie rodzic na ostatnia chwile bo jak tlumacza lekarze jest tyle kobiet na porodowke, ze nie ma miejsc aby czekaly kilka godzin do porodu. Duzo bylo przypadkow, ze odeslano kobiety do domu co w niektorych sytuacjach zle sie skonczylo. Moze dramatyzuje ale pierwszy raz bede rodzic w obcym kraju. Pzostaje mi tylko wierzyc, ze bedzie ok. Zobaczymy dalej co beda mowic lekarze.
madzienka79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-10, 15:04   #24
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

ja w ogole pierwszy raz bede rodzic

a Madzienko porod w Polsce w takim razie w twoim przypadku w ogole nie wchodzi w gre? jesli pracujesz to moze by sie udalo wziac zwolnienie i jechac wczesniej zeby wszystko zalatwic?
bo ja ci powiem ze nawet rozwazalam taka opcje, zreszta ja nie pracuje wiec z tym by nie bylo problemu, mamy znajomego ginekologa i on mowil ze jesli chodzi o ubezpiecznie to tez nie ma najmniejszego problemu... tylko szkopul taki ze najpozniej leciec mozesz kolo 34 tygodnia zdaje sie, wiec dobrze ponad miesiac przed data, no i potem wiadomo tez z maluszkiem od razu nie wrocisz do anglii.... z tego wzgledu nie chcialam rodzic w polsce- bo milo ze cala rodzina tam, ale moj mezus tu ma prace i tyle wolnego by na pewno nie dostal...
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-10, 17:33   #25
madzienka79
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
ja w ogole pierwszy raz bede rodzic

a Madzienko porod w Polsce w takim razie w twoim przypadku w ogole nie wchodzi w gre? jesli pracujesz to moze by sie udalo wziac zwolnienie i jechac wczesniej zeby wszystko zalatwic?
bo ja ci powiem ze nawet rozwazalam taka opcje, zreszta ja nie pracuje wiec z tym by nie bylo problemu, mamy znajomego ginekologa i on mowil ze jesli chodzi o ubezpiecznie to tez nie ma najmniejszego problemu... tylko szkopul taki ze najpozniej leciec mozesz kolo 34 tygodnia zdaje sie, wiec dobrze ponad miesiac przed data, no i potem wiadomo tez z maluszkiem od razu nie wrocisz do anglii.... z tego wzgledu nie chcialam rodzic w polsce- bo milo ze cala rodzina tam, ale moj mezus tu ma prace i tyle wolnego by na pewno nie dostal...
Nie moge rodzic w Polsce choc bym chciala. Powodow jest wiele min to, ze mam jeszcze malego synka, ktory chodzi do szkoly, a ktorego ja z niej odbieram bo moj chlopak pracuje do pozna wiec z synkiem jestem tylko ja przez reszte dnia. De facto po porodzie w Polsce musialabym sie gdzies zatrzymac z dzieckiem dopoki nie wyrobilabym mu paszportu a takiej mozliwosci nie mam chociaz ja wczesniej rozwazalam. Nie pracuje bo praktycznie nic mi nie wolno robic tylko duzo wypoczywac, ostatnio okropnie puchne i mam problemy z chodzeniem do tego te krwawienia i inne dolegliwosci. Czasami chwyci mnie taki bol w nocy, ze musze sie sturlac sie z lozka, zeby wstac. Nic moja droga, pozostaje mi jedynie czekac do wrzesnia na kolejne usg, zeby dowiedziec sie co z tym lozyskiem no a pozniej juz tylko przygotowac sie na ciecie albo i nie jezeli zdarzy sie cud.
madzienka79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-10, 17:55   #26
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

wlasnie, kwestie paszportu przy porodzie w Poslce tez rozwazalam- czeka sie pewnie ponad miesiac od zlozenia wniosku, a na dodatek wniosek musi zlozyc czy tam podpisac i mama i ojciec dziecka... to byl tez kolejny powod dla ktorego ja zrezygnowalam z tej idei... bo owszem maz moglby przyjechac na max 2 tygodnie, ale potem musialby wracac, no a zalezy mi zeby byl z nami i od poczatku sie uczyl odpowiedzialnosci ojcowskiej

to ja trzymam kciuki zeby wszystko sie ulozylo jak najpomyslniej, ale bez sensu ze tyle na to usg musisz czekac... mogliby ci kontrolne za miesiac zrobic zeby zobaczyc czy jest jakikolwiek postep... a pewnie usg prywatne to spory wydatek- tu przynajmniej tak jest.... ja tez kombinuje bo w poniedzialek bede w szpitalu- co by tu wymyslic zeby mi jednak jakies usg zrobili...ostatnio 2 tygodnie temu powiedzialam ze nie mam czucia w nodze, pewnie mi dzidzka jakis nerw uciska, na co lekarz powieddzial tylko- a tak, slyszalem juz o takich przypadkach...
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-10, 21:17   #27
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

Może powiedz, że od kilku dni słabiej czujesz ruchy dziecka, a np dzisiaj wogóle nie czułaś... niektóre kobietki podobno specjalnie jeździły do szpitala, mówiły że złapał je dziwny ból, że nie czują dziecka. itd - wszystko to po to aby mieć zrobione usg czy też ktg.

Nie rozumiem czemu nie robią usg pod koniec ciąży każdej babeczce, przecież np łożysko może się starzeć czy ilość wód płodowych może być mała - to wszystko wychodzi na usg. Tak samo jakieś badanie ginekologiczne + wymaz z pochwy, żeby maleństwo nie złapało żadnej infekcji podczas przepychania się przez kanał rodny.
Ja w lutym byłam chora, skończyło się na antybiotyku. Potem miałam zapalenie pęcherza-kolejny antybiotyk. W efekcie miałam osłabioną florę bakteryjną (mimo pochłaniania ogromnych ilości jogurtów i kefirów) i pojawiła się infekcja pochwy. Nie swędziało, nie piekło ale były upławy. W szpitalu podczas rutynowej wizyty wyszło mi białko w moczu, zasugerowałam lekarzowi że może to być związane z tymi upławami (liczyłam na to że może będę miała badanie gin), ale on to zbagatelizował. Całe szczęście jakoś niedługo później miałam wizytę u mojej ginekolog, która natychmiast przepisała mi globulki i masc.
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-10, 21:23   #28
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

Heksia tez tak mysle chociaz moja mala jest nadaktywna i sie boje ze mnie w nieodpowiednim momencie zdradzi kopniakami mysle tez o powiedzeniu ze sie wywalilam czy tam poslizgnelam i walnelam w brzuch... faktycznie dzis mi sie nogi rozjechaly- przez wlasna glupote oczywiscie bo zrobilam sobie kapiel do ktorej dodalam oliwki i jak wychodzilam to wanna byla sliska jak lodowisko, ale na szczescie skonczylo sie na szpagacie... no nie wiem moze do poniedzialku i tak urodze samoczynnie i nie bede potrzebowala
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-10, 21:56   #29
madzienka79
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
wlasnie, kwestie paszportu przy porodzie w Poslce tez rozwazalam- czeka sie pewnie ponad miesiac od zlozenia wniosku, a na dodatek wniosek musi zlozyc czy tam podpisac i mama i ojciec dziecka... to byl tez kolejny powod dla ktorego ja zrezygnowalam z tej idei... bo owszem maz moglby przyjechac na max 2 tygodnie, ale potem musialby wracac, no a zalezy mi zeby byl z nami i od poczatku sie uczyl odpowiedzialnosci ojcowskiej

to ja trzymam kciuki zeby wszystko sie ulozylo jak najpomyslniej, ale bez sensu ze tyle na to usg musisz czekac... mogliby ci kontrolne za miesiac zrobic zeby zobaczyc czy jest jakikolwiek postep... a pewnie usg prywatne to spory wydatek- tu przynajmniej tak jest.... ja tez kombinuje bo w poniedzialek bede w szpitalu- co by tu wymyslic zeby mi jednak jakies usg zrobili...ostatnio 2 tygodnie temu powiedzialam ze nie mam czucia w nodze, pewnie mi dzidzka jakis nerw uciska, na co lekarz powieddzial tylko- a tak, slyszalem juz o takich przypadkach...
mnie lekarze zbywaja w podobny sposob. Cwany albo nie taki glupi byl ten lekarz). Dobrej nocki
madzienka79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-11, 05:59   #30
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: schemat wizyt w ciąży za granicą

ale akurat z tym brakiem czucia w nodze to prawda. moge sie szczypac i pukac i nic nie czuje w calym udzie. wiecie jakie to pomocne w depilacji
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.