Tanio, zdrowo szybko- czy istnieje dieta idealna?

[Mimillla]

Cześć dziewczyny, czuję że tutaj znajdę pomoc i odpowiedź na nurtujące mnei ostatnio pytanie: czy istnieje dieta, która jednocześnie jest zdrowa, nie pochłania połowy budżetu i nie zmusza do spędzania połowy dnia w kuchni?
Niestety do perfekcyjnej pani domu wiele mi brakuje, na szczęście zamiłowanie do porządku każe mi ruszyć się z miejsca i posprzątać, niestety do gotowania i piczenia raczej już się nie przekonam. Jestem studentką drugiego roku, mieszkam w wynajmowanym pokoju, utrzymuję się i opłacam sobie studia z własnej kieszeni, a niestety jedzenie jest jednym z gorszych wydatków. Tak więc dzień po dniu, tydzień po tygodniu doszłam do etapu kiedy moja dieta składa się głównie z fast foodów, bułek z czymkolwiek i słodzonych napojów. Niestety zaczęło się to odbijać na mojej figurze... Niestety kajzerka z tuńczykiem jest o ponad połowę tańsza od ciemnego pieczywa z serkiem i sałatką do tego-przykład (nie ukrywam że czas przygotowania, także wpływa na korzyść śmieciowego jedzenia).
Tak więc bardzo Was proszę o wszelkie rady jak zacząć jeść zdrowo, a przy tym nie zbankrutować i najlepiej "nie wchodzić do kuchni" ;p

Z góry dziękuję za wszystkie pomocne odpowiedzi

[kiciakasia]

vegan high carb/starch solution

[maalinkaa90]

Napisane przez kiciakasia

vegan high carb/starch solution

Napiszesz coś więcej ?

[tymczasowa_]

może nie tyle co jakaś specjalna dieta, tylko dobra organizacja albo dieta hm sezonowa ;D tzn. zależy jeszcze co lubisz, ale ja np. robie tak, że jak jest teraz sezon na cukinie, którą uwielbiam, to raz staje i nagotuje cały gar i potem przez najbliższe dni dogotowuje tylko makaron/ryż, jem z chlebem, robie też cukinie w zalewie pomidorowej z ziołami do słoika i potem możesz zawsze wziac takie jeden słoik i sobie na szybko odgrzac, podsmażyc jakąś kiełbaske/wedline dla wiekszej pożywności i urozmaicenia smaku. stawiaj na sezonowe produkty, proste, szybkie i tanie dania: gotujesz makaron, w tym czasie 2 pomidory [w lato za grosze] na patelnie, czosnek, oregano i już pycha [a mozesz zrobic jeszcze jakąś dużą porcje i do słoika/zamrażarki na potem]. zupa soczewicowa bez miesa, a jednak pożywna, szybka i tania [soczewica, ziemniak, marchew, koncentrat], cukiniowa, kalafiorowa - też do słoików, a latem to tanie warzywa. razowy chleb kupisz nawet za 3 zł, a jedną kromką najesz sie bardziej jak 1 kajzerką, no i kromki możesz sobie pozamrażac.
ugotuj sobie np. kilka jajek, 1 zjedz na śniadanie, 2-3 wymieszaj z puszką kukurydzy, papryką, wedliną, ryżem i masz sałatke na kilka razy, pozostałe możesz zetrzec i zrobic z nich paste kanapkową. jak sie zorganizujesz, to te kilka rzeczy zrobisz praktycznie jednocześnie i nawet za wielu garów nie pobrudzisz ;D
ogólnie stawiałabym na sezonowe produkty, no i gotowanie na zapas
poza tym uważam, że nawet najtańszy makaron, który sobie sama przygotujesz bedzie zdrowszy i tańszy niż fast food.

[Amarant16]

http://www.exitdoor.pl/biznes-i-pien.../#comment-2210

[Dotka90]

Tak jak wspomniano - przede wszystkim skup się na produktach sezonowych: raz, że są tanie, a dwa że zdrowe.

W sezonie na paprykę możesz jeść leczo: duży gar mam na dwa dni dla 3 osób, koszty śmieszne. Danie szybkie i lekkie (nie daję kiełbasy, tylko pierś z kurczaka i kabanosy drobiowe, a smakuje super).

Sezon na cukinię - placki cukiniowe, zupka-krem z cukinii, sezon na buraki - barszcz, buraczki do obiadu.

itd itd.

Jak się ma więcej czasu, to można porobić sobie weki lub pomrozić niektóre dania, np. jakiś gulasz z warzywami, czy leczo, zupy (bez śmietany).

Dobrze jest gotować na dwa dni, dla mnie nie ma nic gorszego niż koniecznośc robienia codziennie innego obiadu

Co do Twojej kajzerki z tuńczykiem, to ja wolę zrobić sytą sałatkę do pracy na lunch: 1/2 puszki tuńczyka w sosie własnym, 50g kukurydzy, 50g groszku, przyprawy, 1 łyżeczka oleju sezamowego (kupiony za grosze w Lidlu), do tego gotuję 60g suchego makaronu (małe razowe kokardki) - pyszne, robota praktycznie żadna, najwięcej roboty to ugotowanie makaronu.

Dobrze jest też sobie robić 'bazy', czyli makaron ugotować od razu na 2 dni i trzymać w lodówce lub ugotować rosół i ugotować sobie np. pomidorową na dwa dni, potem jakąś inną zupę. Zupy-krem są błyskawiczne w wykonaniu, tanie i pożywne, ja zawsze do tego dodaję jakieś mięsko, ew. kromkę ciemnego chleba.

[201605090949]

Pełnoziarnista mąka + otręby/zarodki pszenne + sól i zioła do smaku + woda. Wyrobić ciasto i na patelnię bez dodatku tłuszczu. Pyszne chlebki-placki, można posmarować sosem, dżemem, pastą, obłożyć serem czy szynką. Mniam.

[maalinkaa90]

Mmmm, może i ja się skusze