ciąża pozamaciczna

[wierka24]

Opowiem moja historie...Otóż ja 5 lat temu bedąc w ciąży pozamacicznej również nie miłam zielonego pojecia..Nic mnie nie bolało ,wszystko było ok,oprócz tego że w moczu miałam niewielką ilość krwi ..Więc zgłośłam się do lekarza bo myślałam ,że mam przeziebiony pecherz(bo kiedyś też miałam coś podobnego) i tak pani doktór dała mi antybiotyk i kazała zgłość się za tydzień na wizyte..Po tygodniu brania antybiotyku nadal była obecnania krew w moczu..Wiec zrobiła mi test ciążowy i wyszły dwie kreski tylko jedna bardzo słaba..Wiec natychmiast dała mi skierowanie do szpitala na dokładne badnia gdyż podejżoewała ,że to może być ciaża pozamaciczna..(byłam w szoku!)I niestety po wstepnych badaniach miedzy innymi usg wyszło ,że to jest ciąża po zamacina usadowiona na lewym jajniku,byłam załamana ciągle płakałam bo miałam wówczas 19 lat i myślałam ,że już niebede miła dzieci..Lekarz poinformował mnie ,że natychmiast trzeba wykonać operacje usunięcia ciąży ,ale i również jajnika jeśli zajdzie taka potrzeba..Musiałam podpisać zgode na ewentualne usuniecia jajnika..Po operacji lekarz powiedzial ,że jednak była koniecznosc..Lecz podczas zabiegu sprawdził przyokazij stan drugiego jajnika i jest z nim w szystko ok...Ale zaczynam czasem tracic nadzieje od 1,5 roku staramy sie o dzidzusia i nic ...Wiec tak to wygladalo..Dzisiaj jest 40 dzien mojego cyklu miesiaczkowego czyli okres mi sie spóżnia juz dłuższy czas ,najdłużej czekałam na okres 35 dni...Mam ciagle obawy czy wsazystko ze mna ok bo test wyszedl mi negatywnie...Bola mnie piersi ,brzuch na dole pobolewa i niewiem co myslec...Wiem musze isc pewnie do ginekologa,ale jestem a Londynie i to nie takie proste ...Jak myślicie co sie moze dziac..Czyżby to znów powtórka tego sprzed lat...Pozdrawiam

[ira21]

kochana ja mogę Ci jedynie polecić ten wątek,napewno znajdzie sie więcej zainteresowanych niż na ginekologii
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=86654&page=17


może ktoś był w podobnej sytuacji co Ty,dlatego warto zajrzeć.



i 3mam kciuki

[SugarbabyLove]

Witam
Ojej jak ten tekst przeczytalam to naprawde mi sie przykro zrobilo.. naprawde nikomu bym tego nie zyczyla-ciazy pozamacicznej i utraty dziecka i jajnika.. ale masz jeszcze szanse na dziecko.. niektore dziewczyny nawet te besplodne niekiedy zachodza w ciaze. a twoj przypadek tego co sie teraz z toba dzieje to moze byc przed okresem czyli wiadaomo ze sie zle czujesz boli cie wszystko itp.. ale moze to byc tez ze cos jest nie tak. moze powinnas isc do ginekologa skoro test ujemny a masz obawy to lepiej idz niech cie zbada... 3mam kciuki..

PS: ja tez probuje zajsc w ciaze juz jakies pare miesiecy temu przestalam brac tabletki,, to trudne ale mam nadzieje..

buska

[tadzik1983]

Proszę jeżeli macie i znacie odpowiedź prosze odpiszcie mi.
Od pewmoego czasu jestem zdaje mi sie brana na litośćprzerz koleznakę.
Wiem źe duźo przeszłyście a ja nie mam ani doswiadczenia ani dzieci.
Sparwa jest taka.
Mam koleżankę której wykryto ciąże pozamaciczną 11 tydzien okazało się ze potrzebuje na aborcję po jest życie jest zagrożone i musiała zapłacić 2500zł. Następnie 7 dni potem okazało się źe zaszła w ciązę i spodziewa się trojaczków ale jest znów zagrozenie ciąży przez ciążę pozamaciczną. ale że ciąża była wczesna to lekarz w gabinecie "przeeniósł" jej zarodki do maciccy za kazde przeniesienie zarodka musiała zapłacić 500zl czyli 1500zł. Poczym tearz okazało się że zarodki się źe jeden zarodek whlonął się i jest ciąża bliźniacza.
Nie ukrywam źe piniążki jej poźyczam ale raz juź mnie oszukała. Powiedzcie czy po aborcji przez ciązę pozamaciczną moźna tak szybko zajść w ciążę i czy za to się płaci jeżeli jest zagrożenie życia matki i czy moźna źle zagnieżdzona zarodki w gabinecie sobie przenieść do macicy. dla mnei to trochę naciągana historia. prosze napiszcie co o tym sądzicie .
Proszę.
NIe chciałabym aby mi znów zagrała na sumieniu i litości bo mam dobre serce.
Pozdrawiam i źyczę Wam wszystkieo dobrego i powodzenia.

---------- Dopisano o 02:07 ---------- Poprzedni post napisano o 02:06 ----------

Napisane przez wierka24

Opowiem moja historie...Otóż ja 5 lat temu bedąc w ciąży pozamacicznej również nie miłam zielonego pojecia..Nic mnie nie bolało ,wszystko było ok,oprócz tego że w moczu miałam niewielką ilość krwi ..Więc zgłośłam się do lekarza bo myślałam ,że mam przeziebiony pecherz(bo kiedyś też miałam coś podobnego) i tak pani doktór dała mi antybiotyk i kazała zgłość się za tydzień na wizyte..Po tygodniu brania antybiotyku nadal była obecnania krew w moczu..Wiec zrobiła mi test ciążowy i wyszły dwie kreski tylko jedna bardzo słaba..Wiec natychmiast dała mi skierowanie do szpitala na dokładne badnia gdyż podejżoewała ,że to może być ciaża pozamaciczna..(byłam w szoku!)I niestety po wstepnych badaniach miedzy innymi usg wyszło ,że to jest ciąża po zamacina usadowiona na lewym jajniku,byłam załamana ciągle płakałam bo miałam wówczas 19 lat i myślałam ,że już niebede miła dzieci..Lekarz poinformował mnie ,że natychmiast trzeba wykonać operacje usunięcia ciąży ,ale i również jajnika jeśli zajdzie taka potrzeba..Musiałam podpisać zgode na ewentualne usuniecia jajnika..Po operacji lekarz powiedzial ,że jednak była koniecznosc..Lecz podczas zabiegu sprawdził przyokazij stan drugiego jajnika i jest z nim w szystko ok...Ale zaczynam czasem tracic nadzieje od 1,5 roku staramy sie o dzidzusia i nic ...Wiec tak to wygladalo..Dzisiaj jest 40 dzien mojego cyklu miesiaczkowego czyli okres mi sie spóżnia juz dłuższy czas ,najdłużej czekałam na okres 35 dni...Mam ciagle obawy czy wsazystko ze mna ok bo test wyszedl mi negatywnie...Bola mnie piersi ,brzuch na dole pobolewa i niewiem co myslec...Wiem musze isc pewnie do ginekologa,ale jestem a Londynie i to nie takie proste ...Jak myślicie co sie moze dziac..Czyżby to znów powtórka tego sprzed lat...Pozdrawiam

Proszę jeżeli macie i znacie odpowiedź prosze odpiszcie mi.
Od pewmoego czasu jestem zdaje mi sie brana na litośćprzerz koleznakę.
Wiem źe duźo przeszłyście a ja nie mam ani doswiadczenia ani dzieci.
Sparwa jest taka.
Mam koleżankę której wykryto ciąże pozamaciczną 11 tydzien okazało się ze potrzebuje na aborcję po jest życie jest zagrożone i musiała zapłacić 2500zł. Następnie 7 dni potem okazało się źe zaszła w ciązę i spodziewa się trojaczków ale jest znów zagrozenie ciąży przez ciążę pozamaciczną. ale że ciąża była wczesna to lekarz w gabinecie "przeeniósł" jej zarodki do maciccy za kazde przeniesienie zarodka musiała zapłacić 500zl czyli 1500zł. Poczym tearz okazało się że zarodki się źe jeden zarodek whlonął się i jest ciąża bliźniacza.
Nie ukrywam źe piniążki jej poźyczam ale raz juź mnie oszukała. Powiedzcie czy po aborcji przez ciązę pozamaciczną moźna tak szybko zajść w ciążę i czy za to się płaci jeżeli jest zagrożenie życia matki i czy moźna źle zagnieżdzona zarodki w gabinecie sobie przenieść do macicy. dla mnei to trochę naciągana historia. prosze napiszcie co o tym sądzicie .
Proszę.
NIe chciałabym aby mi znów zagrała na sumieniu i litości bo mam dobre serce.
Pozdrawiam i źyczę Wam wszystkieo dobrego i powodzenia.

[Nanusia76]

Napisane przez tadzik1983

Proszę jeżeli macie i znacie odpowiedź prosze odpiszcie mi.
Od pewmoego czasu jestem zdaje mi sie brana na litośćprzerz koleznakę.
Wiem źe duźo przeszłyście a ja nie mam ani doswiadczenia ani dzieci.
Sparwa jest taka.
Mam koleżankę której wykryto ciąże pozamaciczną 11 tydzien okazało się ze potrzebuje na aborcję po jest życie jest zagrożone i musiała zapłacić 2500zł. Następnie 7 dni potem okazało się źe zaszła w ciązę i spodziewa się trojaczków ale jest znów zagrozenie ciąży przez ciążę pozamaciczną. ale że ciąża była wczesna to lekarz w gabinecie "przeeniósł" jej zarodki do maciccy za kazde przeniesienie zarodka musiała zapłacić 500zl czyli 1500zł. Poczym tearz okazało się że zarodki się źe jeden zarodek whlonął się i jest ciąża bliźniacza.
Nie ukrywam źe piniążki jej poźyczam ale raz juź mnie oszukała. Powiedzcie czy po aborcji przez ciązę pozamaciczną moźna tak szybko zajść w ciążę i czy za to się płaci jeżeli jest zagrożenie życia matki i czy moźna źle zagnieżdzona zarodki w gabinecie sobie przenieść do macicy. dla mnei to trochę naciągana historia. prosze napiszcie co o tym sądzicie .
Proszę.
NIe chciałabym aby mi znów zagrała na sumieniu i litości bo mam dobre serce.
Pozdrawiam i źyczę Wam wszystkieo dobrego i powodzenia.

---------- Dopisano o 02:07 ---------- Poprzedni post napisano o 02:06 ----------


Proszę jeżeli macie i znacie odpowiedź prosze odpiszcie mi.
Od pewmoego czasu jestem zdaje mi sie brana na litośćprzerz koleznakę.
Wiem źe duźo przeszłyście a ja nie mam ani doswiadczenia ani dzieci.
Sparwa jest taka.
Mam koleżankę której wykryto ciąże pozamaciczną 11 tydzien okazało się ze potrzebuje na aborcję po jest życie jest zagrożone i musiała zapłacić 2500zł. Następnie 7 dni potem okazało się źe zaszła w ciązę i spodziewa się trojaczków ale jest znów zagrozenie ciąży przez ciążę pozamaciczną. ale że ciąża była wczesna to lekarz w gabinecie "przeeniósł" jej zarodki do maciccy za kazde przeniesienie zarodka musiała zapłacić 500zl czyli 1500zł. Poczym tearz okazało się że zarodki się źe jeden zarodek whlonął się i jest ciąża bliźniacza.
Nie ukrywam źe piniążki jej poźyczam ale raz juź mnie oszukała. Powiedzcie czy po aborcji przez ciązę pozamaciczną moźna tak szybko zajść w ciążę i czy za to się płaci jeżeli jest zagrożenie życia matki i czy moźna źle zagnieżdzona zarodki w gabinecie sobie przenieść do macicy. dla mnei to trochę naciągana historia. prosze napiszcie co o tym sądzicie .
Proszę.
NIe chciałabym aby mi znów zagrała na sumieniu i litości bo mam dobre serce.
Pozdrawiam i źyczę Wam wszystkieo dobrego i powodzenia.

Nie chciałabym nikogo osądzać ale niestety twoja koleżanka naciągnęła cię na niezłą kasę. Przy ciąży pozamacicznej nie trzeba płacić za zabieg a poza tym z przenoszeniem zarodków to jedna wielka ściema.
Osobiście nie chciałabym mieć koleżanki która kłamie i nie potrafi szczerze powiedzieć na co potrzebuje pieniędzy tylko wymyśla niestworzone historie.

[kropka75]

Napisane przez tadzik1983

Mam koleżankę której wykryto ciąże pozamaciczną 11 tydzien okazało się ze potrzebuje na aborcję po jest życie jest zagrożone i musiała zapłacić 2500zł.

Jeśli jej życie było zagrożone to kto kazał jej płacić za aborcję i dlaczego??

Napisane przez tadzik1983

Następnie 7 dni potem okazało się źe zaszła w ciązę i spodziewa się trojaczków

7 dni potem się okazało?? A to jakim cudem? Test wykrywa ciążę po 14 dniach i nic nie mówi o ilości zarodków. A lekarz potrzebuje na taką diagnozę wiele tygodni.

Napisane przez tadzik1983

ale jest znów zagrozenie ciąży przez ciążę pozamaciczną. ale że ciąża była wczesna to lekarz w gabinecie "przeeniósł" jej zarodki do maciccy

I co, wyrwał je z jajników czy jajowodów i przykleił na kropelkę w macicy? :/

Napisane przez tadzik1983

Powiedzcie czy po aborcji przez ciązę pozamaciczną moźna tak szybko zajść w ciążę

Po aborcji macica nie jest przygotowana do kolejnej ciąży, złuszcza się i krwawi. To raz.
Dwa - nie da się zajść w ciążę nawet bez aborcji tak, by wykryć to w 7 dniu od zapłodnienia. A już o 7 dniach od zabiegu to nie ma co gadać.

Bujną wyobraźnię ma ta Twoja koleżanka i nieźle Cię doi.

[Lakhi]

Oj oj oj. Zgadzam się z moimi poprzedniczkami. Ta historia to ściema, bez wątpienia. Przecież to brzmi jak jakaś bajka. Jakieś science fiction... Pogadaj z koleżanką...

[kropka75]

Napisane przez Lakhi

Oj oj oj. Zgadzam się z moimi poprzedniczkami. Ta historia to ściema, bez wątpienia. Przecież to brzmi jak jakaś bajka. Jakieś science fiction... Pogadaj z koleżanką...

Ja bym poradziła inaczej - nigdy więcej z nią nie gadaj.

[ira21]

Napisane przez kropka75

Ja bym poradziła inaczej - nigdy więcej z nią nie gadaj.

Plus zwrot pożyczonych pieniędzy

[Neciak89]

to sie nazywa wyobraznia... ciekawe tylko czy autorki postu czy jej kolezanki