|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Odcięli nam gaz - właścicielka zapadła się pod ziemię.
Hej,
Od roku wynajmujemy w 3 osoby mieszkanie od pewnej niewiele starszej od nas dziewczyny. Mamy po 24-25 lat, pracujemy, płacimy regularnie pewną sumę pieniędzy i właścicielka z tego pokrywa wszelkie koszty. Od 3-4 miesięcy zaczęły sie problemy. Najpierw odcięli nam kablówkę, ale ok, to tylko TV. Próbowaliśmy się z nią skontaktować, to odpisala tylko na smsa, ze trzeba podpisac jakas nowa umowe, a ona jest teraz w szpitalu. Teraz od środy nie mamy gazu! Nie mamy w związku z tym na czym gotować i w czym się kąpać. Właścicielka ma wyłączone obydwa telefony, na maila nie odpowiada, na naszej klasie nie odpisuje. Dzwonilismy nawet do jej firmy, nikt nie podnosi słuchawki (mamy numer na jej biurko) :/ Sytuacja jest koszmarna. Nie jesteśmy tam zameldowani. Wpłaciliśmy kaucję i żeby ją odmieszkać musielibyśmy zostać w tym mieszkaniu do końca sierpnia. Czy macie jeszcze jakies pomysły w jaki sposób można się z nią skontaktować? Do kogo możemy się zgłosić w tej sprawie ? Pieniądze wysyłaliśmy jej przelewem na konto.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 409
|
Dot.: Odcięli nam gaz - właścicielka zapadła się pod ziemię.
do gazowni? żeby dopytać się o powody odłączenia prądu???
A z właścicielką...hmm... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: Odcięli nam gaz - właścicielka zapadła się pod ziemię.
W gazowni powiedzieli, że prawdopodobnie nie zostały uregulowane rachunki, ale nie jestem właścicielką i więcej mi nie powiedzą
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 137
|
Dot.: Odcięli nam gaz - właścicielka zapadła się pod ziemię.
A może w mieszkaniu są jakieś rzeczy właścicielki? Jeśli tak, możecie ewentualnie je przekopać (chyba nie ma czasu na "dobre wychowanie") i może znajdziecie jakiś numer do rodziny czy kogoś?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: Odcięli nam gaz - właścicielka zapadła się pod ziemię.
rachunki przychodzą na nasz adres... ale tam jest podany właśnie nasz adres
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
|
Dot.: Odcięli nam gaz - właścicielka zapadła się pod ziemię.
Cytat:
Jeżeli znasz nazwę firmy, wpisz w google i na 99,9% znajdziesz numer telefonu ![]()
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: Odcięli nam gaz - właścicielka zapadła się pod ziemię.
to jest przedsiębiorstwo energetyczne, więc duuuża firma, a numer na biurko mamy właśnie z centrali
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Odcięli nam gaz - właścicielka zapadła się pod ziemię.
Wiesz gdzie mieszka własciciel ?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Odcięli nam gaz - właścicielka zapadła się pod ziemię.
myślę, że może jej się coś stało. Skoro masz jej nk, to pewnie ma tam kogoś z rodziny wśród znajomych? spróbuj skontaktować się z nimi, żeby ustalić o co chodzi z tym wszystkim.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Odcięli nam gaz - właścicielka zapadła się pod ziemię.
Może dalej jest w szpitalu?
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: bdb miasto
Wiadomości: 416
|
Dot.: Odcięli nam gaz - właścicielka zapadła się pod ziemię.
skontaktuj sie z kims z rodziny
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
ćwir ćwir
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 10 483
|
Dot.: Odcięli nam gaz - właścicielka zapadła się pod ziemię.
Nie czas na moralizowanie, ale muszę
![]() 1. Kiedy wynajmuje się od kogoś mieszkanie, nigdy, ale to przenigdy nie powinno się zgadzać na układ: właściciel przejmuje rachunki, mówi ile trzeba zapłacić i lokatorzy dają mu tą kwotę do ręki. Po pierwsze może zawyżać rachunki, po drugie może ich zwyczajnie nie płacić. 2. Kiedy wynajmuje się od kogoś mieszkanie to spisuje się umowę, w której zawiera się wszystkie możliwe opcje, od terminów zapłaty za mieszkanie po kwestię odwiedzin właściciela. Spisanie danych z dowodów osobistych obu stron to podstawa. Co do gazu- odcięty zapewne dlatego, że rachunki nie były płacone. Zadzwoń do gazowni i poproś o przesłanie duplikatów rachunków i je zapłaćcie. Lub lepsze wyjście- przejdź się tam i poproś o numer konta do wpłaty i kwotę zaległą i od razu to ureguluj. Zanim znajdziecie właścicielkę to minie kilka dni, chyba nie chcecie myć się w zimnej wodzie. Zachowaj dowód wpłaty, wyraźnie w tytule przelewu zaznacz, że Ty jesteś wpłacającą, przyda Ci się później. Za podłączenie ponowne zazwyczaj się płaci dodatkowo- to też musisz wyraźnie zaznaczyć, że Ty to płaciłaś. Masz jakikolwiek rachunek w domu? Na rachunku są dane dostępu do konta użytkownika(jeśli się dzwoni to gazowni/elektrowni/ dostawcy kablówki, itp to trzeba podać np numer umowy czy klienta, które są na rachunkach własnie i imię i nazwisko osoby, która zawarła umowę). Mając te dane możesz uzyskać dostęp do wszystkich informacji, nie będąc nawet ową właścicielką. Zadbaj też zawczasu o inne rachunki- zobacz jak stoi sytuacja z prądem i ze wszystkim co Wam potrzebne do funcjonowania- może się okazać, że lada dzień odetną. Co do właścicielki- przelewałaś jej pieniądze na konto. Czy tam nie było adresu podanego żadnego? Jeśli nie, to przecież wiesz gdzie pracuje. Nie możecie tam pójść, zamiast dzwonić? Wyjaśnijcie komuś na recepcji (czy komukolwiek kto będzie musiał Was do niej dopuścić) jaka jest sytuacja ( nie ma co się bawić w dyskrecję). Jeśli ją znajdziecie to upomnij się o zwrot kwoty za ten rachunek (bo rozumiem, że na ten gaz już jej daliście? ). Tutaj przyda Ci się dowód wpłaty z tytułem zawierającym Twoje nazwisko. Jeśli będzie robiła jakies problemy- powiedz, że przecież podatek od wynajmowanego mieszkania na pewno odprowadza do skarbówki w terminie, czemu więc robić problem z głupim rachunkiem za gaz? Że babka, którą opisujesz, na bank nie zarejestrowała w skarbówce faktu, że ma pieniądze w wynajmu mieszkania to pewne. Dasz jej do zrozumienia, że nie opłaca jej się robić z Was wrogów, bo miałaby spore nieprzyjemności i wydatki, gdybyście ją podkablowali. Jeśli nie uda Wam się znaleźć tej kobiety macie dwa wyjścia- albo hardkorowe- zgłosić się na policję, co nie jest dla Was korzystne, bo nie jesteście zameldowani, a jak sama napisałaś- mieszkacie tam od roku, albo drugie- dopóki ona się do Was nie odezwie- nie wpłacajcie jej za mieszkanie. W końcu się zgłosi, spokojna głowa. Jeśli byłyby problemy z odzyskaniem kwoty za rachunki, które sami zapłacicie- odejmijcie sobie potem to od kwoty za mieszkanie. I postaw sytuację jasno- od tej pory WY płacicie rachunki, nie ona. Tylko jedna rzecz mi nie gra. Rachunki przychodzą na Wasz adres. Przecież zanim odetną cokolwiek, czy to prąd, gaz, internet, kablówka- przychodzą upomnienia i wezwania do zapłaty i to w formie listów poleconych, na podpis..... Nie dziwiły Was częste pisma od dostawców mediów? Na jakiej zasadzie to u Was działało? Wszystko co przyszło jej oddawaliście?
__________________
Moje książki na wymianę: KLIK! Edytowane przez Ćwirka Czas edycji: 2009-07-14 o 12:51 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Pod słońcem Toskanii...
Wiadomości: 634
|
Dot.: Odcięli nam gaz - właścicielka zapadła się pod ziemię.
Cytat:
__________________
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie." |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Odcięli nam gaz - właścicielka zapadła się pod ziemię.
Cytat:
Ja dla wlasnego bezpieczenstwa i komfortu mam wlasnie taki uklad i to ja jako wlasciciel place rachunki wynajmujacych z ich kasy ,którą przelewaja mi na konto. Rachunki sa zawsze do ich wglądu. Gdybym zostawiła im do płacenia rachunki mogłoby się wtedy okazac ,że mieszkanie jest zadłużone. Cytat:
Cytat:
Iść do jej domu/pracy ,pewnie ma jakiś sasiadów. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | ||
ćwir ćwir
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 10 483
|
Dot.: Odcięli nam gaz - właścicielka zapadła się pod ziemię.
Cytat:
Cytat:
Ja jestem wynajmującą od 3 lat i nie zgodziłabym się, żeby właściciel płacił. Rachunki przychodzą nam na nasz adres, my ich pilnujemy, nie musimy okazywać nawet właścicielowi czy są zapłacone czy nie. W umowie mamy punkt, że wszelkie rachunki, jakie przychodzą w okresie obowiązującej umowy, są płacone przez lokatorów i wszelkie zaległości, odsetki za niedotrzymanie terminów są również regulowane przez nas. Zwróć uwagę, że dużo zależy od tego gdzie właściciel mieszka. Jeśli w tym samym mieście, ok, może przychodzić po rachunki, dać do wglądu lokatorom i zebrać kasę. A co jeśli jest sytuacja jak u mojej koleżanki, że właściciel mieszka w innym mieście? Wszelką korespondecję mu odsyłali w zbiorczym liście, bez otwierania, on tylko im przez telefon podawał jakie kwoty mają wpłacić później. To, że zawyżał im rachunki nawet o 50% czasami wyszło tylko dzięki przypadkowej rozmowie z sąsiadką, gdy się zgadały i rozmowa zeszła na temat wysokości opłat. Moja koleżanka z chłopakiem i kolegą, na troje płacili za prąd o 100-200zł więcej niż sąsiadka z 4osobową rodziną, w większym mieszkaniu. I następnym razem jak rachunek przyszedł to go otworzyli i nagle się okazało, że pierwszy raz od 2 lat rachunek im przyszedł dziwnie niski, a zmian w poborze energii nie było w domu, nic nie ubyło, nie oszczędzali. Pierwsze upomnienie przychodzi normalnie, ale wezwania do zapłaty już jako polecone. Zanim odetną zawsze muszą najpierw poleconym wysłać wezwanie.
__________________
Moje książki na wymianę: KLIK! Edytowane przez Ćwirka Czas edycji: 2009-07-14 o 13:35 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Odcięli nam gaz - właścicielka zapadła się pod ziemię.
Cytat:
no tak ,tylko np. wyprowadzacie sie i okazuje sie ze mieszkanie jest zadłuzone i co dalej ? wlasciciel musi was odszukac, i zmusic do zaplacenia rachunków a to nie zawsze jest takie proste ,oddac sprawe do sądu i czekac latami ? a oplaty trzeba zrobic tu i teraz ,nie kazdy ma ot tak gotowke żeby zaplacic zadluzenie. oczywiscie sa uczciwi lokatorzy ale ja jako własciciel wolę miec jasną kartę . Cytat:
Zakładasz ,że wlasciciel moze zawyżac rachunki bo jest nieuczciwy tak samo jak ja moge uważać ,że lokatorzy mogą być nieuczciwi i nie opłacac ich. Rachunki sa do wglądu dla lokatorów o kazdej porze a pieniadze na opłacenie idą z mojego konta i mojego nazwiska. Wysokośc opłat licznikowych jest dość indywidualna sprawa i łatwa do sprawdzenia ,podobnie jak wysokosc czynszu. Jak dotychczas żaden z wynajmujacych mieszkania nie miał ochoty bawić sie z opłatami rachunków i było mu na rękę przelewanie mi calej kwoty z której ja opłacałam rachunki i zresztą taki zapis widnieje w umowie .Jak komuś nie pasuje to sie żegnamy. Przedstawiamy sprawe z dwoch stron barykady ![]() Pierwsze upomnienie przychodzi normalnie, ale wezwania do zapłaty już jako polecone. Zanim odetną zawsze muszą najpierw poleconym wysłać wezwanie.[/QUOTE] |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:36.