|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Sulejówek
Wiadomości: 64
|
odległosci, watpliwosci.
Witam. Chciałabym, żeby na ta sytuację ktoś z boku spojrzał. Zaczne od początku.
Byłam z chłopakiem pół roku, wcześniej znaliśmy sie 2 lata. Ja białystok, on Warszawa, mimo odległości widzieliśmy sie w kazdy weekend, jak tylko mieliśmy wole od szkoły, kiedy sie tylko dało. Było nam naprawde cudownie, żyłam tylko weekendami, on zreszta też. Czekaliśmy aż wkońcu sie zobaczymy, aż bede mogła sie w niego wtulić itd. 8maja sie rozstaliśmy, w sumie przez głupote, ja chciałam, żeby on urwał konakt z taka jedną dziewczyną, on nie chciał, była kłotnia, płacz. Nie odzywaliśmy się do siebie tydzień. Ja próbowałam jakoś to załagodzić, dzowniłam do niego itd. On nic, ale nie odbierał, wyłaczał telefon, nie odpisywał. Az w koncu po 2 tygodniach nie wytrzymałam i napisałam mu, dlatczego tak sie zachowuje etc, on mi odpisał zwięźle i na temat ' Mam na to wszystko wy*ebane ', zapytałam o co mu chodzi, że jak mam to traktować, odpisał mi tylko ' Jak sobie chcesz, możesz to traktować jako zerwanie'. Nie odpisałam mu nic.. Płakałam, wpadłam w jakąś depresje, był dla mnie wszystkim a on sie tak zachował. Teraz patrzac na to z boku, z dystansem zauwazyłam ze ta dziewczyna znaczyła dla niego coś wiecej, postawił nasz związek na przelotna znajomość. Pewnie zapytacie czemu chcialam, zeby urwał z nia kontakt, odpowiedz jest prosta : Znam ją, i wiem do czego jest zdolna, bałam sie ze ona mi go odbierze. I tak sie stało, on i ona teraz są ze sobą. Jakieś 3 tygodnie temu poznałam Kubę, facet jest cudowny, tez duzo przeszedł jesli chodzi o zwiazki, dodałam ze poznałam sie z nim przez internet. Gadało nam sie naprawde fajnie na GG, po kilku dniach nieustannych rozmów zaczeliśmy gadać na skype, codziennie, całymi nocami gadamy, ciągle mamy o czym gadać, buzia nam sie nie zamyka, razem sie śmiejemy, płaczemy. Może to zabrzmi głupio ale miedzy nami jest jakaś chemia. Mimo, że znamy sie tylko przez internet. Nasz dzień wygląda od 3 tygodni tam samo. Zaczynamy gadać o godzinie 18 na skype, gadamy do 6-7 rano, kładziemy się spać, śpimy to 15 mniej więcej, jak wstaniemy piszemy smsy, żeby druga osoba wiedziała, że juz wstaliśmy, ja posprzatam mieszkanie, ugotuje obiado-kolacje, pozałatwiam swoje sprawy, i znów z nim na skype. I tak wkółko, rezygnujemy z przyjemności, z imprez, dyskotek, żeby tylko ze sobą pogadać. To on mi pomogł wyjśc z depresji po poprzednim facecie. Wydaje mi się, że sie w nim zakochuje, tak powoli. Wiem, że to brzmi głupio i nie dorzecznie. I tu jest własnie pies pogrzebany, on jest z Gdańska. Tak sie składa, że jade do rodziny do Gdańska na cały sierpień. Cały spierpień rozplanowaliśmy SOBIE, gdzie pojdziemy itd. Cały spierpień wygląda na to, że bedzie dla Nas. Boje się zakochania w nim, boje sie jak to bedzie wyglądać. Wiem, że on tez coś do mnie czuję. Sam mi to mówi, mówi to z takim czułym,ciepłym glosem. Spotkamy się, pobedziemy troche ze sobą, dużo o tym gadamy. Nawet jeśli coś z tego wyniknie, obawiam sie tego zwiazku. Obawiam się znów wchodzić w związek na odległosc, jak to będzie, a z drugiej strony chce sporbówać. Jednak to jest 430 km, 7 godzin pociągiem, ale w głebi czuje ze warto by było sie poswiecic, czuje, że nie poszłoby to na marne. Dodam, gdyz pewnie beda takie pytania, Ja za rok pisze mature, mam 18 lat, on ma 20. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 033
|
Dot.: odległosci, watpliwosci.
widziałaś chociaż zdjęcie tego chłopaka z gdańska ?
__________________
'We smiling high, watching the good things passing by. Pretend the feeling fine, but inside we're crying sometimes' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Sulejówek
Wiadomości: 64
|
Dot.: odległosci, watpliwosci.
a co ma zdjecie do tego wszystkiego? owszem widziałam, gadamy przez kamerki.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: odległosci, watpliwosci.
Coś Ci napiszę.
Poznałam faceta na skype, traktowałam to jako zwykła internetową znajomość, 7 miesiecy gadalismy na skype (w weekendy komputer całyczas załaczony, w tygodniu wieczory zajete ;-) ) Przeszlismy na teleofny, sms-y, rozmowy. Naprawdę super nam sie rozmawiało, tez była miedzy nami jakas"chemia". Przyjechal do mnie na święta wielkanocne, i tak sie zaczelo ![]() Moze dla niektorych wyda sie to niepoważne, że jak, że sama , że nie znam chłopaka. Znałam, coś mi mówiło,ze mogę mu zaufać no i masz ![]() Jedź, skoro jedziesz do rodziny to mozesz sie z nim pospotykac, poznacie się bliżej. I nie bój się miłości. Z moim TŻ-em przetrwaliśmy 630 km... I jakoś wszystko się dobrze ułożyło. Życzę powodzenia!
__________________
życiowy parkiet bywa śliski |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 376
|
Dot.: odległosci, watpliwosci.
w takim razie z tego co piszesz wszystko jest na dobrej drodze zeby cos z tego wyniknelo. A co do obaw zwiaznych z odlegloscia- to patrzysz na nie przez pryzmat poprzedniego zwiazku a wiedz ze niekoniecznie tak musi byc i glowa do gory trzeba byc optymista
![]()
__________________
Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj. Arthur Schopenhauer |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
in love with life
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 25 245
|
Dot.: odległosci, watpliwosci.
Sprobowac mozesz. Oprocz zlamanego serca niczym wiecej nie ryzykujesz. Ja bylam z moim TZtem na duzo wieksza odleglosc i wszystko sie dobrze skonczylo, wiec jesli naprawde cos miedzy wami jest to nie rezygnuj zanim sie tego nie dowiesz.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Stolyca hazardu i rozpusty, gdzie chodzę 3 cm ponad chodnikami ;D Aż mnie duma rozpiera ! ;))
Wiadomości: 355
|
Dot.: odległosci, watpliwosci.
Tylko żeby nie było rozczarowania po spotkaniu. Wiadomo - na gadu, skypie możemy wydawać się innymi ludźmi, a co innego jak się spotka twarzą w twarz.
Kilometry to nie wszystko ![]() ![]() Także Kochana, mam nadzieję, że Wam wyjdzie ! Przed Wami cudowny miesiąc sierpień ![]()
__________________
` Per Aspera Ad Astra ` Pilot samolotu bojowego naddźwiękowego ! (spełniam marzenia i kontynuuję rodzinną tradycję) ![]() <- w F-35 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 87
|
Dot.: odległosci, watpliwosci.
Zawsze trzeba próbować, przynajmniej nie będziesz żałować, że nie sprobowałaś. Akurat masz dobra okazję że sierpień jest dla was.
Jeśli będziecie się mocno kochać, miłość przetrwa każde km, jeśli miłości zabraknie to i km będą problemem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: odległosci, watpliwosci.
Cytat:
Wiadomo, że na dłuższą metę nie da ileś tam lat tak żyć (są wyjątki, ale raczej potwierdzające regułę), ale to jest dopiero początek znajomości, jesteście młodzi, dzieci nie macie - jak masz ochotę dać temu szansę, to daj i nie zakładaj od razu najgorszego. Więcej optymizmu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 21
|
Dot.: odległosci, watpliwosci.
Życie jest jak pudełko czekoladek. To że trafiłaś na gorzką nie oznacza że następna będzie taka sama. A jak nie spróbujesz to nigdy sie nie dowiesz.
__________________
Miłość jest jak kwiat. Najcenniejszy ten,który rośnie powoli i rozkwita po cichu... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 035
|
Dot.: odległosci, watpliwosci.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 288
|
Dot.: odległosci, watpliwosci.
Jedź do tego Gdańska i rozkwitaj
![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: odległosci, watpliwosci.
Nie bój się miłości ale z doświadczenia internetowej randkowiczki powiem ci... Uważaj bo jak się rozczarujesz to będzie jeszcze większy płacz niż gdyby zerwał znajomość ot tak :P
Nie wiem dobrze wam się gada ja problemu nie widzę (?) Człowiek to nie maszyna nie może sobie powiedzieć "od dziś nie kocham X ale kocham Y" To przychodzi samo nawet jakbyś nie chciała.
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:10.