Przyjaciółka? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-07-19, 18:10   #1
Pauline89
Raczkowanie
 
Avatar Pauline89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 35

Przyjaciółka?


Hej Dziewczyny, postanowiłam założyć ten wątek ponieważ chciałabym sie komuś wygadać i wysłuchać opinii osób postronnych... Tak więc dotyczy to mojej koleżanki a nawet przyjaciółki ponieważ znamy sie od 16 lat. Zawsze super sie dogadywałyśmy i świetnie sie bawiłyśmy w swoim towarzystwie. Nie zawsze mogłyśmy spotykać się codziennie jednak utrzymywałyśmy kontakt, a gdy się już spotkałyśmy nie mogłyśmy sie nagadać. Jednak ostatnio to ja wychodzę z inicjatywą spotkań a ona zawsze stara sie jakoś wykręcić- a to brak czasu, a to sesja... Ok, rozumiem to bo sama tez czasami jestem zabiegana ale mimo to staram sie znaleźć choćby godzinkę. Ponieważ studiujemy w jednym mieście ustaliłyśmy że od października będziemy mieszkać razem, a w czasie wakacji poszukamy mieszkania. Kilka dni temu zadzwoniłam do niej żeby dowiedzieć sie co i jak, a ona znów zaczęła sie wykręcać, że chyba będzie mieszkać sama albo z siostrą. Strasznie sie wkurzyłam, bo zostałam na lodzie, a do tego musze szukać sama mieszkania i współlokatorki. Zabolało mnie to tym bardziej, że rok temu byla podobna sytuacja...

Co powinnam zrobić i co myślicie o takim zachowaniu? Nie chce tracić przyjaciółki ale nie chce kolejny raz zostać wyrolowana...
__________________
Pauline89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-19, 18:59   #2
ankasz
Zakorzenienie
 
Avatar ankasz
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
Dot.: Przyjaciółka?

Cytat:
Napisane przez Pauline89 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny, postanowiłam założyć ten wątek ponieważ chciałabym sie komuś wygadać i wysłuchać opinii osób postronnych... Tak więc dotyczy to mojej koleżanki a nawet przyjaciółki ponieważ znamy sie od 16 lat. Zawsze super sie dogadywałyśmy i świetnie sie bawiłyśmy w swoim towarzystwie. Nie zawsze mogłyśmy spotykać się codziennie jednak utrzymywałyśmy kontakt, a gdy się już spotkałyśmy nie mogłyśmy sie nagadać. Jednak ostatnio to ja wychodzę z inicjatywą spotkań a ona zawsze stara sie jakoś wykręcić- a to brak czasu, a to sesja... Ok, rozumiem to bo sama tez czasami jestem zabiegana ale mimo to staram sie znaleźć choćby godzinkę. Ponieważ studiujemy w jednym mieście ustaliłyśmy że od października będziemy mieszkać razem, a w czasie wakacji poszukamy mieszkania. Kilka dni temu zadzwoniłam do niej żeby dowiedzieć sie co i jak, a ona znów zaczęła sie wykręcać, że chyba będzie mieszkać sama albo z siostrą. Strasznie sie wkurzyłam, bo zostałam na lodzie, a do tego musze szukać sama mieszkania i współlokatorki. Zabolało mnie to tym bardziej, że rok temu byla podobna sytuacja...

Co powinnam zrobić i co myślicie o takim zachowaniu? Nie chce tracić przyjaciółki ale nie chce kolejny raz zostać wyrolowana...
skoro ta sytuacja sie powtarza, to znaczy że nie powinnaś ryzykowac, i zacząć szukać mieszkania sama. Jeśli ta twoja przyjaciółka będzie chciała siespotkać- niech wyjdzie z inicjatywą. Tobie pozostaje szukać mieszkania samej
__________________
"from delusion lead me to the truth.."

mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się
ankasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-19, 19:06   #3
Lady021
Raczkowanie
 
Avatar Lady021
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 294
GG do Lady021
Dot.: Przyjaciółka?

Albo szczera rozmowa w której zapytasz ją, o co do diabła chodzi (i w której najprawdopodobniej jakoś się wykręci) albo szukaj mieszkania na własną rękę. Lepiej wg mnie to drugie. Jak jej nie zależy...jej strata Po tylu latach znajomości takie zachowanie jest co najmniej nieodpowiednie. Poczekaj może, aż sama zacznie z powrotem szukać z Tobą kontaktu.
__________________
Jedno kliknięcie, a poprawia samopoczucie

"Wszystko się może zdażyć, gdy głowa pełna marzeń..."
...Nawet gdy wydają się one bardzo nierealne
Lady021 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-19, 20:21   #4
ulinkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar ulinkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
Dot.: Przyjaciółka?

Cytat:
Napisane przez Lady021 Pokaż wiadomość
Albo szczera rozmowa w której zapytasz ją, o co do diabła chodzi (i w której najprawdopodobniej jakoś się wykręci) albo szukaj mieszkania na własną rękę. Lepiej wg mnie to drugie. Jak jej nie zależy...jej strata Po tylu latach znajomości takie zachowanie jest co najmniej nieodpowiednie. Poczekaj może, aż sama zacznie z powrotem szukać z Tobą kontaktu.
Zgadzam sie, tym bardziej, ze z tego co piszesz, probujesz sie z nia kontaktowac, a ona to olewa, wiec tym razem Ty ja olej i po sprawie. Wiem, ze po tylu latach znajomosci jest to trudne, ale jak to mowia: nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów.
Wszystkiego, co niezmienne,
w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...
ulinkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-19, 21:39   #5
Leveile Soleile
Raczkowanie
 
Avatar Leveile Soleile
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: W trakcie przeprowadzki :)
Wiadomości: 91
Dot.: Przyjaciółka?

Może przyjaciółka już nie potrzebuje się tak często z Tobą kontaktować jak kiedyś?W takim przypadku najlepsza będzie rozmowa.
__________________
Leveile Soleile jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-19, 21:57   #6
bluemm1989
Zakorzenienie
 
Avatar bluemm1989
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 463
Dot.: Przyjaciółka?

oczywiście najlepsza bedzie szczera rozmowa... zadzwon i powiedz ze musicie powaznie pogadac. jesli bedzie cos krecila to postaw sprawe jasno i zapytaj czy szukacie mieszkania razem czy nie. i ma odpowiedziec tak lub nie, a nie jakies "nie wiem, zobacze". jesli nie bedzie umiala odpowiedziec to daj sobie spokoj. mieszkania poszukaj sama i przestan dzwonic. moze sama sie odezwie za jakis czas.
bluemm1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-19, 22:09   #7
dulcynea01
Raczkowanie
 
Avatar dulcynea01
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 254
GG do dulcynea01
Dot.: Przyjaciółka?

Zgadzam się z przedmówczyniami, spróbuj z nią szczerze porozmawiać Jeśli znów będzie kręcić, odpuść sobie i zacznij szukać mieszkania na własną rękę. Przykra sytuacja, ale zdarza się że przyjaźnie po prostu się kończą.
__________________
1. Zapuszczam i dbam o włosy
2. Piję drożdże i pokrzywę
3. Biegam
4. Noszę druty

...I dam radę!
Albo nie...
dulcynea01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-19, 22:32   #8
Mysia_Pysia
Zadomowienie
 
Avatar Mysia_Pysia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 523
Wyślij wiadomość przez ICQ do Mysia_Pysia GG do Mysia_Pysia Send a message via Skype™ to Mysia_Pysia
Dot.: Przyjaciółka?

Mam podobną sytuację obecnie. Mamy po 17 lat, znamy się od podstawówki, czyli już z 10 lat. Zawsze trzymałyśmy się razem, szczególnie w gimnazjum się zaprzyjaźniłyśmy bardziej. Zawsze siedziałyśmy razem, po szkole albo ona przychodziła do mnie, albo ja do niej, też nigdy nie mogłyśmy się nagadac. Ale w tym roku wszystko się zmieniło. Chodzimy do innych szkół, ona przeprowadziła się na koniec miasta. Rozumiem, że nie mogłyśmy się już spotykac codziennie, tak jak kiedyś. Ale ona nigdy nie miała dla mnie czasu. Jak spotkałyśmy się raz na kilka miesięcy na 2 h to było wszystko. Potrafiła mi powiedziec, że skoro gadamy na gg (też raz na jakiś czas...) to po co się spotykac, i tak nie będzie o czym gadac. Albo, że nie ma czasu, bo to z dojazdami to aż 3h jej zejdzie. AŻ?! Zabolało mnie to. Napisałam jej w końcu co o tym myślę, to stwierdziła, że to jej wina wszystko, że zniszczyła naszą przyjaźń i chce to naprawic. Zgodziłam się, bo zależało mi na niej. Ale teraz są wakacje, a widziałyśmy się może ze 3 razy? Żadna z nas nie wyjeżdża nigdzie, wiec nie wierzę, że nie ma czasu. A mnie coraz mniej zależy, mam inne koleżanki, ostatnio poznałam nowych znajomych, co prawda to nie przyjaciółka, ale coż poradzic, skoro ona tak się zachowuje. Jak się obudzi to może byc za późno...
Przykra sytuacja, ale tak chyba jest czasami. Przyjaźń też czasem wygasa...
__________________
"Najwspanialsza rzecz na świecie, to siedzieć na końskim grzbiecie..."


Mysia_Pysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-20, 09:25   #9
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Przyjaciółka?

Przestań wychodzić z inicjatywą spotkań, to się przekonasz, jak to wygląda z jej strony
Ja też miałam taką przyjaciółkę od dziecka, ale od pewnego czasu mialam wrażenie, że ciagle tylko ja proponuję, ja piszę, ja dzwonię itd. Więc pewnego dnia stwierdziłam - koniec. I po prostu przestałam dzwonić, pisać, proponować i co?
Ona też. I w piękny sposób się przekonałam ile była warta ta przyjaźń, skoro jeżeli ja się nie odezwałam, to ona nie miała zamiaru tego zrobić
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-20, 10:39   #10
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: Przyjaciółka?

Miałam podobną sytuację -ja proponowałam, ja dzwoniłam, pisałam -ona często nawet nie odpisywała ;] mówiła że jest tak zajęta (co było prawdą, ale..). Trwało to kilka miesięcy. Przestałam się odzywać. Na szczęście potem to ona przejęła inicjatywę i się ożywiła w naszych kontaktach.
(Jednak przez cały ten czas, jeśli miałam jakiś problem to ona jak tylko mogła pomagała mi bez zająknięcia, nie miała czasu jedynie na ploty i pogaduchy ;] ).

Dlatego radzę Ci:
-porozmawiać i wyjaśnić sprawę mieszkania -dlaczego sytuacja się powtarza? powiedz, że się przecież nie obrazisz, jeśli nie chce z Tobą mieszkać tylko niech to powie wprost. Chodzi mi tutaj o załatwienie sprawy czysto "formalnej". Nie zagłębiaj się w kwestie "czy dalej się przyjaźnimy?"..

-przestań ciągle się odzywać i proponować spotkania. Oczywiście możesz zapytać raz na jakiś czas w smsie co słychać?..jak leci? Ale propozycji spotkań. (Żeby nie było że jesteś obrażona ). A jak się odezwie to bądź miła, zachowuj się normalnie, ciesz się, ale bez euforii.

Albo zauważy brak kontaktu z Tobą i zatęskni, albo nie. ;/
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.