czy zacząć brać te tabletki???

[aniaczek1988]

Nie wiem czy dobrze umieściłam mój post ale tutaj wydaje mi się on najodpowiedniejszy.

Chodzi o to że mam sraszny trądzik, dosłownie wszędzie co mnie strasznie dołuje i siada mi psychika przez to. dy patrzę w lustro to zaczynam nagle ni z tego ni z owego płakać...

Poszłam więc znów do dermatologa, a pani doktór powiedziałą mi że ostatecznym wyjściem są tutaj tabletki silnie działąjące... Miałabym brać je p[rzez rok i przez ten czas i jakiś czas po nie mogę zajść w ciąże bo wtedy dziecko na pewno urodziłoby się chore... Do tego strasznie niszczą, wątrobę, żołądek... A ich cena baatela wynosi ok 200 zł co dla mnie jest ogromną sumą


I tu zaczynają się moje wątpliwości. Mam chłopaka, można powiedzieć że dość systematycznie współżyjemy, a nigdy środki antykoncepcyjne nie dają 100 % pewności że się nie wpadnie. A jeśli by takj się stało to dzicko byłoby chore, a nie chcę go w ten sposób krzywdzić. Do tego dochodzi ogólny wpływ tych leków na organizm który i tak mam osłabiony: choruję na astmę, tarczycę i mam problemy miesiączkowe. Przyjmuję masę lekarstw i już i tak mam wątrobę zniszczoną. Do tego dochodzi cena lekarstw.

Z drugiej strony chciałabym w końcu raz na zawsze pozbyć się tego świństwa, a pani doktór powiedziała że raczej nic innego na mnie nie podziała. Z jednej strony chciałąbym spróbować pomimo tej wielkiej ceny i skótkó na moje zdrowie. jedyne co mnie przeraża to jest to że mogłabym zajść w ciąże, a wtedy nie darowałabym sobie że przeze mnie dziecko jest chore... :/

Dodam że mój chłopak nie jest przekonany do tych tabletek. Nie chce żebym brała je. Mwi mi że moje zdrowie jest ważniejsze, a mam już i tak wystarczająco nadszarpnięte... Ale to moja decyzja mimo wszystko...

I dlatego nie wiem corobić... Poradzćie mi kochani

[martynka89]

Napisane przez aniaczek1988

Nie wiem czy dobrze umieściłam mój post ale tutaj wydaje mi się on najodpowiedniejszy.

Chodzi o to że mam sraszny trądzik, dosłownie wszędzie co mnie strasznie dołuje i siada mi psychika przez to. dy patrzę w lustro to zaczynam nagle ni z tego ni z owego płakać...

Poszłam więc znów do dermatologa, a pani doktór powiedziałą mi że ostatecznym wyjściem są tutaj tabletki silnie działąjące... Miałabym brać je p[rzez rok i przez ten czas i jakiś czas po nie mogę zajść w ciąże bo wtedy dziecko na pewno urodziłoby się chore... Do tego strasznie niszczą, wątrobę, żołądek... A ich cena baatela wynosi ok 200 zł co dla mnie jest ogromną sumą


I tu zaczynają się moje wątpliwości. Mam chłopaka, można powiedzieć że dość systematycznie współżyjemy, a nigdy środki antykoncepcyjne nie dają 100 % pewności że się nie wpadnie. A jeśli by takj się stało to dzicko byłoby chore, a nie chcę go w ten sposób krzywdzić. Do tego dochodzi ogólny wpływ tych leków na organizm który i tak mam osłabiony: choruję na astmę, tarczycę i mam problemy miesiączkowe. Przyjmuję masę lekarstw i już i tak mam wątrobę zniszczoną. Do tego dochodzi cena lekarstw.

Z drugiej strony chciałabym w końcu raz na zawsze pozbyć się tego świństwa, a pani doktór powiedziała że raczej nic innego na mnie nie podziała. Z jednej strony chciałąbym spróbować pomimo tej wielkiej ceny i skótkó na moje zdrowie. jedyne co mnie przeraża to jest to że mogłabym zajść w ciąże, a wtedy nie darowałabym sobie że przeze mnie dziecko jest chore... :/

Dodam że mój chłopak nie jest przekonany do tych tabletek. Nie chce żebym brała je. Mwi mi że moje zdrowie jest ważniejsze, a mam już i tak wystarczająco nadszarpnięte... Ale to moja decyzja mimo wszystko...

I dlatego nie wiem corobić... Poradzćie mi kochani

Tabletki strasznie niszcza watrobe i zoladek, Twoja watroba jak piszesz juz jest w nieciekawym stanie, do tego dochodzi mozliwosc zajscia w ciaze i ryzyko ze dziecko bedzie chore. Czy jestes w stanie poswiecic swoje zdrowie i ewentualnego dziecka z powodu cery? Tez mam problem z tradzikiem, na twarzy jest w miare OK ale na plecach mam straszny wysyp i na dekolcie to samo. Pomaga mi przebywanie na sloncu (oczywiscie nie chodzi mi o opalanie sie godzinami), stosuje masc benzacne, przemywam tonikami i stosuje dlugie kompiele (pomagaja w zasuszaniu pryszczy), polecam tez oklady z rumianku. Mysle, ze warto poszukac innej metody i nie ryzykowac wlasnego zdrowia. Poszukaj informacji o ziolach, moze jeszcze cos oprocz rumianku pomaga. Lekarka nie zaleci Tobie ziolek nawet gdyby mialy Ci pomoc bo oni wola zapisywac tabletki.
Decyzja nalezy do Ciebie ale ja polecam poszukac innych metod.

[Marwari]

ale o jakich tabsach mowa?

[conslusion]

A co to za tabletki? Bo z opisu wydaje mi się, że chodzi o te same, które ja brałam. Aknenormin? Chyba tak się nazywały.

[kainka_92]

Czy masz na myśli izotek? Przechodziłam kurację tym lekiem. Skutki uboczne są, zmiany w funkcjonowaniu organizmu zauważyłam, ale tragedii nie było. Jeżeli męczysz się z trądzikiem to zdecyduj się na tę kurację. Jest ciężko, ale warto. Ja już nie miałam cierpliwości do maści, antybiotyków, ziół, herbatek, maseczek itp. Dermatolog był bezradny. Miałam nawet skierowanie do szpitala, ale się nie kwalfikowałam i lekarka zaproponowała mi to co mój dermatolog wcześniej - izotek.

[aniaczek1988]

nie wiem co to za tabletki bo kuracje mam dopiero zacząć. Wiem tylko tyle co lekarka mi o tabletkach powiedziała. Kazałą mi przyjć z zaświadczeniem od ginekologa że nie jestem w ciąży.

Szczerze jeśli chodzi o wpływ na zdrowie bym się zdecydowała. Ale boję się że coś pójdzie nie tak i wpadnę. Wiadomo nigdy nie ma się 100 % pewności. A doktórka powiedziała że dziecko na pewno byłoby chore z wadami

[kainka_92]

Czyli lekarka mówiła o retionoidach. Podczas takiej kuracji trzeba stosować minimum 2 formy zabezpieczenia przed ciążą. Dlaczego nie zapytałaś o więcej informacji na temat tych leków?

[aniaczek1988]

bo na specyfikacji leków się nie znam więc się nie pytałam co to za leki wystarczyło mi wtedy to mi powiedziała

[Maalwaaa]

Napisane przez aniaczek1988

bo na specyfikacji leków się nie znam więc się nie pytałam co to za leki wystarczyło mi wtedy to mi powiedziała

Ja też nie się nie znam, ale jak lekarz proponował mi leki na trądzik jaką silniejszą kurację to brałam nazwię i szukałam informacjo na ten temat i wypowiedzi ludzi, ale i tak dokładnie sie pytałam lekarza co do tego. Dlaczego nie pytasz? Skoro masz takie obawy to musisz o wszystko co możliwe się wypytać. Niestety czasami trzeba wziąść coś mocniejszego, bo inaczej sie tego nie pozbędziesz. Ja wiem coś doskonale na ten temat. A i na Intymne jest caaaały wątek o trądziku, udzielaj się tam, a dziewczyny na pewno ci coś doradzą i wesprą.

[anjya]

a nie możesz po prostu używać prezerwatyw do tego ?

chyba że coś nie tak zrozumiałam ..

nie możesz zajść w ciążę, bo one wpływają na hormony i działają jak antykoncepcja, czy po prostu nie wolno Ci w tym czasie zajść w ciążę i masz się zabezpieczać we własnym zakresie ?

[KiNgUsIa_86]

Z tego co mi wiadomo zanim zacznie się przyjmować takie leki trzeba wykonać odpowiednie badania, które stwierdzają, że stan zdrowia pozwala na ich przyjmowanie, a później co jakiś czas wykonuje się je kontrolnie dla zbadana stanu wątroby. Dzienną dawkę leku lekarz ustala w oparciu o wagę ciała pacjenta. Kobiety podpisują oświadczenie, że są świadome zagrożenia dla zdrowia dziecka w przypadku ewentualnej ciąży, ponadto muszą zabezpieczać się co najmniej dwoma metodami anty i raz na jakiś czas wykonywać testy ciążowe (chociaż nie wiem, czy wszyscy lekarze to praktykują).

Z tego co mi wiadomo przyjmowanie takich leków niesie za sobą ryzyko wieku skutków ubocznych- od tych mało dokuczliwych po poważniejsze. Jest to jednak jak zawsze sprawa indywidualna pacjenta- jeden nic nie odczuje, a u innego wystąpić może wszystko po kolei. Niestety żaden lekarz, ani żadne badania nie powiedzą Ci, co może wystąpić u Ciebie.

Musisz sobie również zdawać sprawę z tego, że tak jak w przypadku każdego leku ten również nie daje Ci 100% pewności wyleczenia- wiem, że niektórym pomaga całkowicie, u innych nasila objawy, a jeszcze u innych po jakimś czasie od wyleczenia mogą wystąpić nawroty.

Myślę, że ciężko w takiej sprawie cokolwiek doradzić. Musisz podjąć decyzję sama, żeby później nie mieć do nikogo pretensji za to, co ewentualnie może się dziać. Oczywiście przed jej podjęciem postaraj się dotrzeć do każdego możliwego źródła informacji o tym leku.

[Wroclovianka]

Ja moge powiedzieć jedynie z perspektywy mojego TŻ, który tez miał brać jakieś tabletki na trądzik, pewnie chodzi o te same, bo cena i skutki uboczne się zgadzają. Był u trzech lekarzy i każdy mówił tylko o tej kuracji, że nic już nie pomoże - żadne kremy, maści, ziółka już nic nie zdziałają, że trzeba radykalnie od wewnątrz sie kurować.... Nie skorzystał ze względów zdrowotnych jak i finansowych, pozostał dalej przy maściach, które kiedyś mu przepisał dermatolog i po trądziku ani śladu - jedynie pare niewielkich blizn pozostało.

Nie posłuchał lekarzy, nie zaryzykował zdrowia i dobrze na tym wyszedł - szczerze mówiąc chciałabym zobaczyć mine tych dermatologów, którzy tak go namawiali na tą kuracje, widząc w niej tylko ratunek

U Ciebie oczywiście moze być inaczej - może akurat u Ciebie ta kuracja jest już rzeczywiście koniecznością. Tego nie wiem, wiem tylko że w przypadku mojego TŻ - może nie tyle sie pomylili co nie potrzebnie faszerowali by go tym świństwem, bo trądzik po pół roku sam znikł.. Dlatego nie pomoge Ci podjąć decyzji - bo i tak ją sama musisz podjąć - ale na Twoim miejscu zastanowiłabym sie czy warto nadszarpywać jeszcze bardziej i tak już nadszarpniete zdrowie? I czy trądzik jest tego wart?

[Nija_]

Czy podczas tej kuracji na trądzik, przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych nie będzie dodatkowym czynnikiem rozwalającym Ci żołądek, wątrobę i w ogóle cały organizm? Już same tabletki anty nie są obojętne, więc mogę przypuszczać, że w połączeniu z tak silną kuracją na trądzik są prawdziwą 'bombą". Nie wiem, jak jest, to tylko moje przypuszczenia...

Rozumiem, że abstynencja seksualna na czas kuracji nie wchodzi w grę?

Trzymam kciuki i życzę podjęcia właściwej decyzji

[aniaczek1988]

anjyaDot.: czy zacząć brać te tabletki???
a nie możesz po prostu używać prezerwatyw do tego ?

nie wiem czy wiesz ale prezerwatywy 100 % pewności nie dają, nawet prezerwatywy + tab anty jej nie dają

nie abstynencja przez 1 raczej nie wchodz w gre nie dałabym rady

wiem jakieś badania musiałabym mieć chba jeszcze zrobione

ja ogólnie dziennie biorę już w tej chwili 5 tabletek - już w tym licze tab anty dzięki którym mam mieć normalnie okres...

[jodame]

Napisane przez martynka89

Pomaga mi przebywanie na sloncu (oczywiscie nie chodzi mi o opalanie sie godzinami)

To o co chodzi?
Słońce działa na pryszcze w ten sposób, że zasusza wypryski z wierzchu, a to całe "świństwo właściwe" wnika wgłąb skóry i potem i tak wychodzi, często w jeszcze gorszym stanie.. .
Ciekawa jestem po prostu jak ma się ta moja wiedza to rzeczywistości.

aniaczek1988, ja bym się jak najdłużej wstrzymywała od takich tabletek (i tak nie masz gwarancji, że zadziałają tak dobrze, jak powinny).
Rozumiem, że problemy z trądzikiem są straszne, ale ze względu na pryszcze tak ryzykować?
Piszesz, że siada Ci psychika..jeśli jest to aż tak poważny problem (fizycznie i psychicznie) to może lepiej jeśli się zdecydujesz. Możesz się zabezpieczać potrójnie.. ;/

Żadne zabiegi laserowe nie pomagają?.. Może skonsultuj się z innym dermatologiem? (tak dla spokoju..).

Napisane przez anjya

a nie możesz po prostu używać prezerwatyw do tego ?

chyba że coś nie tak zrozumiałam ..

nie możesz zajść w ciążę, bo one wpływają na hormony i działają jak antykoncepcja, czy po prostu nie wolno Ci w tym czasie zajść w ciążę i masz się zabezpieczać we własnym zakresie ?

hę?..

Napisane przez aniaczek1988

Miałabym brać je p[rzez rok i przez ten czas i jakiś czas po nie mogę zajść w ciąże bo wtedy dziecko na pewno urodziłoby się chore...

Możliwe jest zajście w ciążę (nie działają jak tabletki antykoncepcyjne), nie wolno zajść -bo dziecko urodzi się chore.

Jeśli chodzi o "a nie możesz po prostu używać prezerwatyw do tego ?" ->prezerwatywa + tabletki to bardzo skuteczna antykoncepcja, ale jak każda, nie 100%, a jeśli ma się świadomość, że ewentualna wpadka to złamanie dziecku życia, to nie myśli się w kategoriach "gumka na pewno wystarczy, dobrze będzie".

[martynka89]

Napisane przez jodame

To o co chodzi?
Słońce działa na pryszcze w ten sposób, że zasusza wypryski z wierzchu, a to całe "świństwo właściwe" wnika wgłąb skóry i potem i tak wychodzi, często w jeszcze gorszym stanie.. .
Ciekawa jestem po prostu jak ma się ta moja wiedza to rzeczywistości.

Slonce zasusza, pozniej wieczorem biore sobie kapiel- mydlo wspomaga gojenie, a na koniec przemywam rumiankiem. Jeszcze nie mialam sytuacji zeby "swinstwo wlasciwe" wniknelo wglab skory i pozniej wyszlo ponownie.
Moje kolezanki, ktore wystawiaja tradzik na slonce bez dlugiej kapieli w mydle i bez przemywania rumiankiem tez nie maja problemow z odnawianiem sie tego, co wniknelo pod skore.

[jodame]

nie wiem czy chodzi głównie o to, że to wyłazi znowu, ale od dermatologów wiem, że słońce wzmaga takie objawy... i teraz znowu nie wiem w co wierzyć

[suszarka]

Napisane przez aniaczek1988

anjyaDot.: czy zacząć brać te tabletki???
a nie możesz po prostu używać prezerwatyw do tego ?

nie wiem czy wiesz ale prezerwatywy 100 % pewności nie dają, nawet prezerwatywy + tab anty jej nie dają

nie abstynencja przez 1 raczej nie wchodz w gre nie dałabym rady

wiem jakieś badania musiałabym mieć chba jeszcze zrobione

ja ogólnie dziennie biorę już w tej chwili 5 tabletek - już w tym licze tab anty dzięki którym mam mieć normalnie okres...

bez przesady. szansa, że zajdziesz w ciązy przy takim, podwójnym zabezpieczeniu, jest taka, jak to, że wygrasz szóstkę w totka. ponadto nawet, jeśli pęknie Ci prezerwatywa a tabletkę w mniej lub bardziej elegancki sposób wydalisz z organizmu, bądź zapomnisz, to istnieje jeszcze coś takiego jak tabletka po.

nie dajmy się zwariować.

[anjya]

Napisane przez aniaczek1988

anjyaDot.: czy zacząć brać te tabletki???
a nie możesz po prostu używać prezerwatyw do tego ?

nie wiem czy wiesz ale prezerwatywy 100 % pewności nie dają, nawet prezerwatywy + tab anty jej nie dają

nie abstynencja przez 1 raczej nie wchodz w gre nie dałabym rady

wiem jakieś badania musiałabym mieć chba jeszcze zrobione

ja ogólnie dziennie biorę już w tej chwili 5 tabletek - już w tym licze tab anty dzięki którym mam mieć normalnie okres...

doskonale wiem, że nie dają 100% pewności, ale poza tym .. nie musi to być całkowita abstynencja, ale jest takie coś jak dni płodne i niepłodne, tak naprawdę macie kilka wyjść moim zdaniem.
można się kochać w dni niepłodne, używać prezerwatywy, nie musicie zawsze przecież kończyć w środku - trochę poświęcenia jeszcze nikomu nic nie zrobiło (co ważniejsze, zdrowie czy przyjemność ?) -
zależy jak bardzo chcesz się wyleczyć z trądziku, ale myślę, że w razie czego oboje możecie się trochę poświęcić jeśli chodzi o te wspólne chwile dla Twojego dobra ..

aleee wydaje mi się, ze może powinnaś przejść się też do innego dermatologa na konsultacje albo próbować jak TZ Wroclovianki
a nóż widelec obejdzie się bez takich ingerencji w organizmi tego Ci życzę

[marcysia2929]

ja bym Ci odradzała. Kiedyś interesowałam się bardzo tym tematem, sama miałam problemy, rozmawiałam z wieloma osobami które przyjmowały tabletki (np. Izotek/Roaccutane) i opinie były różne, więc nie byłabym pewna czy gra jest warta świeczki. Skoro jesteś gotowa wywalić tyle kasy to w pierwszej kolejności poszukaj bardzo dobrego dermatologa, jestem prawie że pewna że można Ci pomóc kuracjami stosowanymi zewnetrznie. Obecnie przyjmujesz tabletki antykon.? Z tego co zrozumiałam to nie... jeśli juz to może wartobyłoby się nad tym zastanowić, wkońcu mniejsze zło...

[69love69]

ja brałam curacne, to jest ta sama grupa co izotek i roaccutane.miesiąc temu skończyłam kuracje 8miesięczną. też miałam ogromne wątpliwości jak się naczytałam ulotek i tego co piszą ludzie na forach. nie żałuje, że zaczełam je brałac, u mnie jedynym skutkiem ubocznym była strasznie wysuszona skóra, usta i nos. ale było warto, teraz już nie mam żadnych pryszczy, a po 8 latach łykania i smarowania sie wszystkim co możliwe,te tabletki były dla mnie mega wybawieniem. więc ze swojej strony polecam podjąc ryzyko. i tabletki kosztuja z max.150 zł a nie 200. ja za swoje placilam 120.
w tym czasie brałam też tabletki anty i nadal je biore, chociaz nie wspolzylam ani wczesniej ani teraz. taka dodatkowa ochorona, bo one tez dzialaja na tradzik, przynajmniej u mnie.


a Ty zastanow sie jak dlugo wlaczysz z tradzikiem, i ilu specyfikow i metod juz wyporbowalas?bo jesli jestes na poczatku walki z tym, to lepiej probowac z czyms mniej inwazyjnym. a jesli tak jak ja, meczysz sie z tym kilka lat (ja 8 ;/ ) to polecam to

[mila17]

Osoby, ktore trądziku nigdy nie mialy często wypowiadają się, ze by nigdy ich nie wzięly, bo to wątroba, bo to, bo tamto. Ja mialam trądzik, silny i wiem jak to oddzialuje na psychikę- samoocena ponizej 0, strach przed pokazaniem się ludziom bez jakies kryjącego podkladu, rezygnacja z wieu przyjemnosci-chociazby jakis wycieczek na ktorych obcy ludzie będą oglądali naszą twarz pokrytą wypryskami. To prawdziwy koszmar i niejedna osoba przeżyla przez to prawdziwe piekło.

Ja się zdecydowalam na te tabletki i absolutnie tego nie żaluję. Moje życie zmienilo się diametralnie. Patrzac w lustro widzę usmiechniętą, pewną siebie dziewczynę, wychodzę do ludzi, cieszę się życiem. Gdym miala jeszcze raz podjąć decyzję- nawet przez sekundę bym się nie zastanawiala.
Mialam 2 kuracje bo pierwsza byla trochę za krotka. Teraz mam czystą buzię, tzn wyskakują czasami jakies 2-3 krostki, ale to przy tym, co mialam kiedys to nic.

Zyczę wiele sily do walki z tym paskudztwem

[69love69]

Napisane przez mila17

Osoby, ktore trądziku nigdy nie mialy często wypowiadają się, ze by nigdy ich nie wzięly, bo to wątroba, bo to, bo tamto. Ja mialam trądzik, silny i wiem jak to oddzialuje na psychikę- samoocena ponizej 0, strach przed pokazaniem się ludziom bez jakies kryjącego podkladu, rezygnacja z wieu przyjemnosci-chociazby jakis wycieczek na ktorych obcy ludzie będą oglądali naszą twarz pokrytą wypryskami. To prawdziwy koszmar i niejedna osoba przeżyla przez to prawdziwe piekło.

Ja się zdecydowalam na te tabletki i absolutnie tego nie żaluję. Moje życie zmienilo się diametralnie. Patrzac w lustro widzę usmiechniętą, pewną siebie dziewczynę, wychodzę do ludzi, cieszę się życiem. Gdym miala jeszcze raz podjąć decyzję- nawet przez sekundę bym się nie zastanawiala.
Mialam 2 kuracje bo pierwsza byla trochę za krotka. Teraz mam czystą buzię, tzn wyskakują czasami jakies 2-3 krostki, ale to przy tym, co mialam kiedys to nic.

Zyczę wiele sily do walki z tym paskudztwem

podpisuje sie pod tym wszystkimi kończynami milo bylo pozegnac fluid i korektor

[LauraS.]

Ja tez jestem za tym zeby brac!Tradzik doprowadzil mnie do depresji,proby samobójczej,a retinodow nie moge brac ze wzgledu na zazywanie innych lekow

[margo27]

Napisane przez aniaczek1988

Nie wiem czy dobrze umieściłam mój post ale tutaj wydaje mi się on najodpowiedniejszy.

Chodzi o to że mam sraszny trądzik, dosłownie wszędzie co mnie strasznie dołuje i siada mi psychika przez to. dy patrzę w lustro to zaczynam nagle ni z tego ni z owego płakać...

Poszłam więc znów do dermatologa, a pani doktór powiedziałą mi że ostatecznym wyjściem są tutaj tabletki silnie działąjące... Miałabym brać je p[rzez rok i przez ten czas i jakiś czas po nie mogę zajść w ciąże bo wtedy dziecko na pewno urodziłoby się chore... Do tego strasznie niszczą, wątrobę, żołądek... A ich cena baatela wynosi ok 200 zł co dla mnie jest ogromną sumą


I tu zaczynają się moje wątpliwości. Mam chłopaka, można powiedzieć że dość systematycznie współżyjemy, a nigdy środki antykoncepcyjne nie dają 100 % pewności że się nie wpadnie. A jeśli by takj się stało to dzicko byłoby chore, a nie chcę go w ten sposób krzywdzić. Do tego dochodzi ogólny wpływ tych leków na organizm który i tak mam osłabiony: choruję na astmę, tarczycę i mam problemy miesiączkowe. Przyjmuję masę lekarstw i już i tak mam wątrobę zniszczoną. Do tego dochodzi cena lekarstw.

Z drugiej strony chciałabym w końcu raz na zawsze pozbyć się tego świństwa, a pani doktór powiedziała że raczej nic innego na mnie nie podziała. Z jednej strony chciałąbym spróbować pomimo tej wielkiej ceny i skótkó na moje zdrowie. jedyne co mnie przeraża to jest to że mogłabym zajść w ciąże, a wtedy nie darowałabym sobie że przeze mnie dziecko jest chore... :/

Dodam że mój chłopak nie jest przekonany do tych tabletek. Nie chce żebym brała je. Mwi mi że moje zdrowie jest ważniejsze, a mam już i tak wystarczająco nadszarpnięte... Ale to moja decyzja mimo wszystko...

I dlatego nie wiem corobić... Poradzćie mi kochani

Te tabletki to pewnie IZOTEK. Owszem maja mnostwo skutkow ubocznych ale naprawde działaja. Wiem bo moja kolezanka stosuje ta kuracje juz ponad pol roku i cerę ma swietna. Przez zastosowaniem tej kuracji miala podobnie jak ty straszny tradzik, leczyla sie innymi tabletkami i nie pomagaly dopiero teraz widac roznice.

[aniaczek1988]

Jeśli chodzi o tabletki anty to biorę je już od dłuższego czasu. Miałam problemy z miesiączką i dlatego ginekolog mi je przepisał.

Wiem szansa jest małą ale zawsze jest a jeśli miałabym przez to dziecku życie zmarnować, to się boję.

Wybieram się do innego dermatologa, a właściwie specjalnej kliniki dermatologicznej, żeby się upewnić zaczym zacznę kurację.

Chciałabym w końcu wyjść bez tapety, iść nad wode czy na basen

[katiusha]

Może się nie znam na tym za dobrze, ale czy nakładanie tapety jak sama mówisz nie szkodzi skórze i nie powoduje większych problemów z wypryskami?

Myślę że warto popróbować jeszcze trochę mniej inwazyjnych metod, szczególnie że Twój chłopak bardzo by Cię w tym wspierał, to wielkie szczęście
Jak już ktoś napisał, na pryszcze jest sporo metod, picie bratka (czy rumianku), kąpiele w nim, odpowiednia dieta, dobre dobranie tabletek anty, no i przede wszystkim chyba dobre nastawienie. Metody które wymieniam nie są w ogóle inwazyjne, ale też w przypadku uporczywego trądziku nie pomogą - jednak mogą wspomóc leczenie. A jeśli zobaczysz poprawę to będziesz wiedziała czy mimo to chcesz zaryzykować tabletki czy poradzisz sobie inaczej.
Jeśli już stosowałaś te "ludowe" sposoby, i bez skutku, to faktycznie kuracja zaproponowana przez lekarza może być jedynym skutecznym wyjściem. Wtedy zdecydowałabym się, choć uważając bardzo na stan zdrowia i zabezpieczając się podwójnie (prezerwatywa + tabletki anty wystarczą, nie wariujmy).

Tak czy siak życzę powodzenia

[aniaczek1988]

katiushaDot.: czy zacząć brać te tabletki???
Może się nie znam na tym za dobrze, ale czy nakładanie tapety jak sama mówisz nie szkodzi skórze i nie powoduje większych problemów z wypryskami?

Wiem że to nie jest dobre dla skóry i nie pomaga. aLE ja się wstydzę pokazać ludziom na oczy. Nie chcę żeby patrzyli na mnie jak na dziwaka... A tak właśnie jest. Dlatego gdy wychodzę nakładam tapetę. jednak w domu w niej nie chodzę chcę żeby skóra trochę odpoczeła

Jednak jeśli ktoś nie ma takich problemów to nie zrozumie...

Bratek itp może pomaga ddy ktoś ma kilka krostek a nie silną postać trądziku....

[eyo]

ja bym tą kurację na Twoim miejscu zaczeła

szanse na ciąże są tak minimalne... naprawdę mega minimalne. W razie problemów typu pęknięta gumka/zapomniania, zwymitowana itp pigułka z miejsca telefon do ginekologa...
no mówi się, ze w ciaze można zajść.. ale pomyśl logicznie, na sucho ? To po prostu..prkatycznie nie realne, gdybyś na dodatek była pod stałą opieką lekarzy i miała ginekologa na telefon dosłownie to nie będzie problemu


widac, że się z tym męczysz wiec.. cóż skonsultuj się dodatkowo i w razie czego zaryzykuj, bardziej ryzykujesz ta wątroba niż ciażą tak naprawdę i o to bym sie na Twoim miejscu bardziej martwiła