|
Notka |
|
Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 8
|
![]() Dziecko na ślubie![]() Edytowane przez Słonko79 Czas edycji: 2009-08-27 o 12:15 |
![]() ![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 211
|
Dot.: Dziecko na ślubie
No to faktycznie macie problem. Choc w takim przypadku, mimo ze to jego corka, nie wzielabym jej na slub. Wolalabym uniknac przykrych niespodzianek typu wrzask i placz
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Dziecko na ślubie
ja tak samo bym jej nie wzięła... to ma być wasz idealny dzień i szkoda jakby mała miała to zepsuć...
|
![]() ![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: Dziecko na ślubie
Może i "wygodniej" nie brać jej na ślub żeby nie zrobiła "sceny" ale nie można patrzeć tylko na siebie a co jeśli mała bardzo chce iść w końcu jej tata się żeni, poza tym nazywanie dziecka "gratisem" nie wydaje mi się w porządku... gdybym była małą dziewczynką i mój tata/ mama brali ślub z nowym partnerem też bym była zazdrosna... i przede wszystkim bym tej osoby nie lubiła no bo przecież to obca kobieta, która nie jest mamą... tak myślą małe dzieci i nic się na to nie poradzi. Nie wiem co bym zrobiła...zresztą decyzje pownnaś podjąć z partnerem po rozmowie z dzieckiem. Jeśli mała nie chce iś to nie ma problemu, jeśli chce to już gorzej... Mam nadzieję, że w końcu Ciebie zaakceptuje i bedzie dobrze.
__________________
31maj 2013 ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 144
|
Dot.: Dziecko na ślubie
ja również bym jej nie wzięła nic się jej nie stanie jak zostanie 1 dzień z mamusią. Dla niej to nie będzie wspaniałe doświadczenie, ale koszmar więc oszczedzcie jej i sobie tych nieprzyjemnych sytuacji
|
![]() ![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Dziecko na ślubie
Ciężka sprawa...
ile mała ma lat? Masz kogoś bliskiego jej, kto mógłby nad nią zapanować w kościele? Jeśli nie odpuść ją sobie na ślubie, szkoda nerwów, a przecież chodzi o to, żeby skupić się na ceremonii, mężu, a nie z obawą oglądać się na 'gościa'. Na wesele faktycznie nie warto, bo Cię do własnego męża nie dopuści. Pomyśl też co potem, bo ślub to jeden dzień, a przed Wami całe życie i musicie ten problem rozwiązać, inaczej się nie da. |
![]() ![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 375
|
Dot.: Dziecko na ślubie
Najprościej nie wziąść takiego dziecka na wesele, tylko ciekawe czy nie obruci się to później przeciwko Wam. Skoro mama i babcia teraz burzą dziecko to ta sytuacja może być kolejnym pretekstem żeby powiedzieć "tata Cię nie kocha" bo nawet na własny ślub nie zaprosił córki. A może własnie podczas wspólnej zabawy, podczas tańców Wasze relacje się poprawią.
Zabieraliście ją razem np. na karuzele, jakieś festyny czy na lody? Wiem że to może wyglądac jako pewna forma przekupstwa ale dzieci bardzo lubią takie "wypady" i sprawia im to wiele radości. Może spróbujcie też jakoś wciągnąć ją w Wasze przygotowania do ślubu, żeby poczuła się taka ważna, może np. nieść poduszkę z obrączkami itp. |
![]() ![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Dziecko na ślubie
Wszystko zależy od pewnej rzeczy. Jeżeli ojciec dziecka zostawił rodzinę dla Ciebie to wszystko jest jasne i powinniście zabrać dziecko na ceremonię. "Gratis
![]() Jeżeli po prostu los Was złączył, kiedy on był po rozwodzie, to możcie sobie darować zabieranie. Odpowiednio rekompensując dziecku ten dzień. W przypadku, gdybym ja miała 7 lat i mnie tata nie zabrał na swój drugi ślub - Oczywiście ja bym tacie długooo tego nie zapomniała, kochałabym go dalej, ale jego kobietę oskarżałabym w swojej małej główce o wszystkie tragedie na świecie (wywołanie II wojny światowej, zniszczenie WTC - tak to na pewno ona, bo kto inny może być tak bezduszny...) To jest tylko przykład jak myśli mała zagubiona dziewczynka z rozbitej rodziny - sama taką obserwuję, teraz ma 9 lat i wcześniej bardzo przeżywała rozwód rodziców. |
![]() ![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Dziecko na ślubie
Szczerze... mówisz, że Wasza córka jest nieprzywidywalna a uwierz, że dziecko w zazdrości o matkę czy ojca potrafi naprawdę nawojować.Jeśli jeszcze rodzina ma takie obawy, to (nie)stety ale może byłoby lepiej gdyby na ten czas została pod czyjąć opieką.Wy przynajmniej na spokojnie zawrzecie sakrament, pobawicie się... Obawiam się, że z córką na weselu, mogłabyś/moglibyście być zestresowani, kontrolując co robi Wasza pociecha, a to by w pewnym procencie odebrało radość z Waszego dnia.
Pozdrawiam ![]()
__________________
Zmieniaj swoje życie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 211
|
Dot.: Dziecko na ślubie
Dziecko napewno bedzie mialo zal do taty, ze jej nie zabral. Ale...
Mysle, ze przekonywac dziecko do drugiej kobiety tatusia w tym przypadku lepiej poza slubem. Jesli tak jak pisala, dziecko nie pozwala im sie zlapac za reke, pocalowac i przytulic tym bardziej, to jak to ma wygladac na slubie? Slub i wesele nie obedzie sie bez przytulania, wspolnych tancow, pocalunkow, a nawet calowania do okrzykow "gorzko". Osobiscie staralabym sie przed slubem zrobic wszystko zeby dziecko sie przekonalo, ze to ze sie przytulamy, nie znaczy ze tata nie kocha. Jak juz jedna wizazanka napisala, zabieralabym ja na lody, wesole miasteczka, spacery itd itp. Jednym slowem - rozpieszczalabym dziecko (oczywiscie z umiarem). Tatus powinien caly czas mowic ze ja kocha i nigdy jej nie opusci, pomimo tego ze zyje z kim innym niz mama. Moznaby wymyslac przerozne zabawy w jakiegos nie wiem.. przytulanca np. Ze na hurra wszyscy sie przytulaja i w tym czasie tata przytulaby i jedna i druga ![]() ![]() A jesli po probach i walkach przed slubem nic nie zdzialacie, zostawcie dziecko w domu. Przez jakis czas bedzie miala zal, tatusiowi wybaczy, kobiete obwini, ale jak juz troche wyrosnie sama zrozumie. Tak mi sie przynajmniej zdaje.. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 380
|
Dot.: Dziecko na ślubie
A ja uwazam, ze decyzje powinnas podjac sama. Nie potrafiliscie ze swoim przyszlym mezem zdobyc jej akceptacji dla Waszego zwiazku, to musicie borykac sie z problemem.
Tak na marginesie, to moze nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale nazywanie corki z pierwszego malzenstwa Twojego meza "gratisem", jest obrazliwe i swiadczy w pewnym stopniu o Twoim stosunku do tego dziecka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: Dziecko na ślubie
`
Edytowane przez Słonko79 Czas edycji: 2009-08-27 o 12:16 |
![]() ![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Dziecko na ślubie
Życze powodzenia i aby decyzja przez Was podjęta była tą słuszną
![]()
__________________
Zmieniaj swoje życie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Dziecko na ślubie
Rzeczywiście słowo "gratis" w Waszym przypadku nie jest słowem obraźliwym... wszystko zależy od sytuacji
![]() Jakąkolwiek podejmiecie w tym przypadku decyzję, będzie słuszna. Życzę wytrwania i silnej woli. |
![]() ![]() |
![]() |
#15 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łysa Góra!
Wiadomości: 2 485
|
Dot.: Dziecko na ślubie
Cytat:
Dziecko, to jest zywe czujące stworzenie, a nie pionek w grze ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 144
|
Dot.: Dziecko na ślubie
slonko79 widzę że jesteś bardzo dojrzałą kobietą i sądze że podejmiesz tą i wiele wiele innych decyzji słusznie, ale powiem ci tak szczerze że moim zdaniem to dziecko jest dla ciebie olbrzymim ciężarem nie chodzi mi o to że jestes jakąś wredna baba ktora nienawidzi dzieci wrecz przeciwnie mysle ze masz wspanialy charakter, chcesz jakos temu zaradzic itp ale pewnie ciąży ci to dziecko bardzo wlasnie ze wzgledu na jej charakter, zachowanie, zaborczosc itp
i nie wiem czy kiedykolwiek je zaakceptujesz a tymbardziej pokochasz (chyba nie ma takiej opcji) i jestem pewna ze marzysz o tym aby nie bylo jej na waszym slubie, jak wtedy wasza znajoma powiedziala na wspolnym wypadzie jaki wredny bahor to dam sobie glowe uciac ze tez tak pomyslalas i w mysli przyznalas jej racje ![]() co do tego dziecka to nie wiedzialabym jak postepowac bylabym wsciekła, z jednej strony chcialabym zrozumiec i byc tolerqancyjna ale ilez mozna sie ograniczac jest to ciezka sytuacja a tak na marginesie dziecko ma przechlapane skoro ani ojca ani matki przy sobie nie ma szok ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Deutsch
Wiadomości: 3
|
![]()
po 1 za gratisa to bedziesz gorzko kedys plakala..... po 2 sama wiedzialas co bralas .... 7 letnia dziewczynka nasza corka moja i twojego obecnego meza Paulinka a nie jak piszesz Ola to zywe stworzenie dziecko ktore kocha i martwilo sie o swojego tate ja gdy wychodzilam za maz moja coreczka rowniez nie byla przepieknie nastwaiona do mojego meza ale on udowodnil ze kocha mnie i ja jak swoja corke widocznie ty tego nie potrafilas zrobic z ta negatywne stosunki w twoim kierunku ....Gratis hmmm niezle to wykabinowalas ale fakt jest jeden to dzieki tobie wlasnie ojciec z dzieckiem nie ma zadnego kontaktu Dziecko pochodzi z zrozbitej rodziny i reagowala w sposob zrozumialy dla jej malej wtedy glowki....Skoro pokochalas jej tate trzeba bylo umiec pokochac w jakis sposob rowniez mala ale tobie wlasnie bylo i jest tak wygodnie!!!! Teraz jak macie swojego syna to sie nim zajmuj i uwazaj aby kiedys wprzyszlosc jego ktos nie nazwal Gratisem lub nieznosnym Bachorem.... Bo dziecko nie jest niczemu winne ze jego rodzice inaczej sobie zycie ulozyli. Zwiazek Matki z dzieckiem jest paradoksalny i w pewnym sensie tragiczny,wymaga jak najintensywniejszej milosci ze strony kobiety,a milosc ta ma dziecku pomoc wyswobodzic sie od niej ,aby stac sie kiedys w pelni niezaleznym osobnikiem i zrozumiec co kiedys sie stalo ,dlaczego? bylo tak nie inaczej? Moja corka jest kochany dzieckiem ...owszem byl czas gdy niestety mieszkala z dziadkami poniewaz ja musialam zarobic pieniadze na jej utrzymanie gdyz twoj obecny maz zostawil ja bez jakichkolwiek szans na przetrwanie dzieki Bogu szybko stanelam na nogi i teraz jestesmy juz od kilku lat razem szczesliwe i ona jest innym dzieckiem niz kiedys!!!!!Za bledy rodzicow placa dzieci !!!!czy tak mosi byc NIE ja na to tobie n ie pozwole bede chronic swoja corke walczyc jak lwica przed toba przed takimi oszczerstwami na jej temat na tym Forum jak i innych ktore rowniez sledze (GRATIS ) to mozna dostac w morde....Pozdrawiam....An ia
|
![]() ![]() |
![]() |
#18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: Dziecko na ślubie
ulala ciekawy post jest nad moim
Moim zdaniem powinnas zabrac i na slub i na wesele. To normalne ze dziecko nie godzi sie na slub taty z obca pania i woli zeby mama wziela slub z tata. To ze wpada w histerie to tez normalne. Nie win jej za swoje zachowanie, bo inaczej nie umie. Wez ją na slub. NIech idzie przed lub za Wami do oltarza. Kupcie najladniejsza sukienke w salonie. NIech sama wybierzze kolor. Niech sypie kwiatki. Niech ma bukiet jak i Ty i zamiast welonu niech ma kwiatki we wlosach. Przy oltarzu niech wie ze to Wy siedzicie,a ona kolo babci/cioci/kogos kogo zna. I niech ta osoba bedzie za nia odpowiedzialna. Jak bedzie niegrzeczna to niech ta osoba z nia wyjdzie i wroci jak sie uspokoi. Pozniej niech jedzie z Wami samochodem. A na weselu przy stole niech zajmie w jakis sposob wyroznione miejsce. NIech Tata zatanczy specjalnie zadedykowany taniec z córką. Jak na weselu zacznie sie robic zle,to Tata moze z nia wychodzic do czasu az sie uspokoi albo osoba ktora zajmie sie w kosciele Uwierz mi... kiedys to doceni, jak podrosnie i przynajmniej nie zarzuci Tacie (nie Tobie, tylko Tacie) ze nie zaprosil jej na swoj ślub. Pomysl o Narzeczonym i jego przyszlych relacjach z corka, ktora kiedys bedzie nastolatka i oj... juz Wam wspolczuje Edytowane przez kasienkakg Czas edycji: 2009-08-25 o 20:29 |
![]() ![]() |
![]() |
#19 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Deutsch
Wiadomości: 3
|
Dot.: Dziecko na ślubie
Ten post jest juz dosc stary ale mi wlasnie wpadl w rece niestety !!! wczesniesze 2 posty do gory pisalam ja Byla Zona meza Slonka79 niestety Tatus i jego Zonka nie zaprosili corki na Slub no coz trudno ale nie z powodu takiego jak pisze wczesniej ona smieszny powod wybrala ze niby dziecko niedobre etc ...lecz z powodu dla niej wygodnego poprostu nie akceptuje naszej corki ale Slonko79 wcale nie musisz to ty kiedys oberwiesz za to .....narazie nasza corka ma 10 lat i jest zbyt mala aby cokolwiek zrobic ale uwierz mi niewiadomo jak zycie sie wam potoczy i to ty kiedys mozesz plakac gorzkimi lzami za oddzielenie ojca z dzieckiem .... wiec nie pisz wiecej takich bzdur na forach bo serio jest to chore co napisalas nie chcialas jej nie zaprosiliscie i koniec tematu za to kiedys bedzie Tatus sie rozliczal aod mojej corki teraz juz Wara trzymaj sie z dala za slowa ktore napisalas wczesniej ze jest Gratisem i Bachorem kiedys sama sie przekonasz... atak w sumie to powiem ci cos Ten gratis bachor to corka twojego meza ktora powstala z wielkiej milosci 11 lat temu ..... to tyle do ciebie.....za reszte kiedys ty odpowiesz
![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 061
|
Dot.: Dziecko na ślubie
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: Dziecko na ślubie
Ten watek powinien byc zamkniety,a wizazanki nie powinny sie wdawac w dyskusje z zadna ze stron,bo to do niczego dobrego nie prowadzi.
|
![]() ![]() |
![]() |
#22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 061
|
Dot.: Dziecko na ślubie
|
![]() ![]() |
![]() |
#23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Deutsch
Wiadomości: 3
|
Dot.: Dziecko na ślubie
Heh milosc przychodzi i odchodzi takie jest zycie ... 11 lat temu mialam 19 lat i dla mnie wtedy to byla wielka milosc dzis podchodze do tego inaczej ale wtedy tak wlasnie bylo....
|
![]() ![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Dziecko na ślubie
ania28310 radziłabym trochę spokojniej, jak masz żal i pretensje to rozwiążcie je na osobnosci, a najlepiej "w realu", a nie na internetowym forum
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#25 |
Przyjaciel Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Wiadomości: 12 462
|
Dot.: Dziecko na ślubie
nie akceptujemy tutaj osobistych wycieczek w tym stylu - proszę załatwić to w inny sposób, może bez 2.500.000 świadków...
|
![]() ![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Dziecko na ślubie
Posty uległy zniszczeniu, wątek zamykam
![]()
__________________
Zmieniaj swoje życie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:24.