Wizażanki kochające Święta Bożego Narodzenia - Świątecznie i offowo przez cały rok!

[blackamor]

Szkoda by było się z Wami żegnać.. Więc myślę, że ten wątek to dobre miejsce, aby rozmawiać przez cały rok

Czy to lato jest, czy zima
Wizażanek grom napływa,
na ten wątek Nasz świąteczny,
już zbieramy na prezenty!

Link do wątku o Świętach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=282928
Będzie czynny ponownie w listopadzie.

Na tym wątku offtopujemy przez cały rok

Istnieje również świąteczny klub dla VIPów

[A taka jedna]

A tam nie można przez cały rok?

[blackamor]

Zastanawiałam się nad tym, ale stwierdziłam, że.. nie wiem

[asik1503]

no i super to ja się melduje

[bita smietana]

oo! To ja też się melduję! Bo w tamtym głupio było mi było pisac nie o świętach, żeby OT nie robic

[lolita25]

To swietny pomysł
Własnie wróciłam z pracy,mamy inwenture wiec licze,licze i licze
Objadłam sie strasznie obiadem,a miałam zacząc odchudzanie
ale cały dzien w pracy nic nie jem,wiec jak jade do domku to mysle tylko o jedzeniu
A co mi tam zaczne od stycznia

[blackamor]

Ja zaczęłam odchudzanie.. a wygląda ono tak: 2 śniadanie dwa kurczakburgery, obiad trzy kawałki megapizzy

http://www.youtube .com/watch?v=-k7M...eature=related
Polecam dokument o bombardowaniu dzieci reklamami

[bita smietana]

Napisane przez blackamor

Ja zaczęłam odchudzanie.. a wygląda ono tak: 2 śniadanie dwa kurczakburgery, obiad trzy kawałki megapizzy

http://www.youtube .com/watch?v=-k7MsZvHvLw&feature=relate d
Polecam dokument o bombardowaniu dzieci reklamami

jak wpisałam ten link w yt wyszło coś takiego:
http://www.youtube.com/watch?v=WOrjcLJ2IE0 też niezłe i prawdziwe

moje odchudzanie wygląda podobnie: zdrowa kanapka, zdrowa sałatka, pół kilo ciasteczek

Z reklamami kierowanymi do dzieci generalnie nie ma co robić , bo nie ma legalnej definicji dziecka, więc praktycznie prawo nie może takich reklam zabronić. Chore, nie? Istnieją tylko jakieś kodeksy etyczne, które wiadomo gdzie mają reklamodawcy

[blackamor]

Napisane przez bita smietana

jak wpisałam ten link w yt wyszło coś takiego:
http://www.youtube.com/watch?v=WOrjcLJ2IE0 też niezłe i prawdziwe

moje odchudzanie wygląda podobnie: zdrowa kanapka, zdrowa sałatka, pół kilo ciasteczek

Z reklamami kierowanymi do dzieci generalnie nie ma co robić , bo nie ma legalnej definicji dziecka, więc praktycznie prawo nie może takich reklam zabronić. Chore, nie? Istnieją tylko jakieś kodeksy etyczne, które wiadomo gdzie mają reklamodawcy

Jaki film
Teraz spróbuj http://www.youtube.com/watch?v=-k7Ms...eature=related xD

Kto jeszcze się odchudza tak jak my? Przyznawać się

Ja mojemu dziecku będe wydzielać tv

[A taka jedna]

U mnie jedzenie wygląda tak: na śniadanie sałateczka,na obiad jakiś ryżyk z czymś tam,a na kolację...PIZZA hehe

[bita smietana]

Wydzielisz TV, a dziecko zobaczy reklamy w internecie, gazetach i na bilboardach, więc i tak kupisz to, co ono zechce

Była kiedyś taka akcja, nie wiem czy o niej słyszałyście: ludzie z Danone chodzili po przedszkolach i robili takie jakby zajęcia edukacyjne z dziećmi. Na koniec wręczali dzieciakom album na naklejki i po jednej naklejce mówiac, że... więcej naklejek znajdą w Danonkach, więc wszystkie dzieci męczyły potem rodziców o kupowanie Danonków, bo chciały miec jak najwięcej naklejek w grupie. Straszne, nie?

Z odchudzaniem jest u mnie dzisiaj fantastycznie, brat właśnie przyniósł mi czekoladę, złośliwiec

[blackamor]

Napisane przez A taka jedna

U mnie jedzenie wygląda tak: na śniadanie sałateczka,na obiad jakiś ryżyk z czymś tam,a na kolację...PIZZA hehe

Ja teraz na kolację zjadłam resztki obiadu.. czyli też pizze

Napisane przez bita smietana

Wydzielisz TV, a dziecko zobaczy reklamy w internecie, gazetach i na bilboardach, więc i tak kupisz to, co ono zechce

Była kiedyś taka akcja, nie wiem czy o niej słyszałyście: ludzie z Danone chodzili po przedszkolach i robili takie jakby zajęcia edukacyjne z dziećmi. Na koniec wręczali dzieciakom album na naklejki i po jednej naklejce mówiac, że... więcej naklejek znajdą w Danonkach, więc wszystkie dzieci męczyły potem rodziców o kupowanie Danonków, bo chciały miec jak najwięcej naklejek w grupie. Straszne, nie?

Z odchudzaniem jest u mnie dzisiaj fantastycznie, brat właśnie przyniósł mi czekoladę, złośliwiec

Kupie jak mnie będzie stać a tak na serio to trzeba być asertywnym

Z tymi Danonkami to masakra.. Tak jak z Pokemonami w chipsach

Przez Twojego brata mam ochotę na czekoladę, której mam pełno w domu

[A taka jedna]

bita smietana Twój brat ma misterny plan utuczenia Cię,mówię Ci! hehe

[bita smietana]

Napisane przez blackamor

Ja teraz na kolację zjadłam resztki obiadu.. czyli też pizze

Kupie jak mnie będzie stać a tak na serio to trzeba być asertywnym

Z tymi Danonkami to masakra.. Tak jak z Pokemonami w chipsach

Przez Twojego brata mam ochotę na czekoladę, której mam pełno w domu

Napisane przez A taka jedna

bita smietana Twój brat ma misterny plan utuczenia Cię,mówię Ci! hehe

nawet nie mówcie, a on pożera ogromne ilości słodyczy i jest nadal szczupły. To jest taaaak niesprawiedliwe

[blackamor]

Bardzo niesprawiedliwe

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAA wkurza mnie TŻ

[lolita25]

I po tym obiedzie zjadlam jeszcze sałatke i kawałek makowca teraz na noc
Jestem okropna,jak tak bede wciągac wszystko co popadnie to w zadną suknie slubną nie wejde za 1,5 roku
Ale @ sie zbliza to pewnie dlatego mam takie ssanie

[blackamor]

Lolita wszystkie czujemy się zaproszone na Twój ślub

[lolita25]

blackamor no to mu
Mój jakos narazie grzeczny....ciekawe jak długo
Oczywiscie.....zapraszam, zapraszam

[asik1503]

ja jeszcze nie przechodzę na dietę chociaż jak stanęłam na wagę masakra... dobrze, że ogólnie mam niedowagę xD jakiś kilogram w tę czy w tamtą nie zrobi mi źle

[bita smietana]

Napisane przez blackamor

Bardzo niesprawiedliwe

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAA wkurza mnie TŻ

co robi? Przyslij go tu, spierzemy mu tyłek!

Taak, zrobimy oficjalną delegację z wizazu na ślub lolity

[blackamor]

Napisane przez lolita25

blackamor no to mu
Mój jakos narazie grzeczny....ciekawe jak długo
Oczywiscie.....zapraszam, zapraszam

Założę się, że jakby był w PL to bym mu właśnie tak zrobiła
W co ja się ubiore na Twój ślub

Napisane przez asik1503

ja jeszcze nie przechodzę na dietę chociaż jak stanęłam na wagę masakra... dobrze, że ogólnie mam niedowagę xD jakiś kilogram w tę czy w tamtą nie zrobi mi źle

Osz Ty

Napisane przez bita smietana

co robi? Przyslij go tu, spierzemy mu tyłek!

Taak, zrobimy oficjalną delegację z wizazu na ślub lolity

Każda w tej samej kiecce

Co robi? A no czepia się, że niby zachowuję się jak bojcora i chcę wszystko wiedzieć, a ja się tylko zapytałam gdzie mieszka jego kolega

[bita smietana]

Napisane przez blackamor

Założę się, że jakby był w PL to bym mu właśnie tak zrobiła
W co ja się ubiore na Twój ślub

Osz Ty

Każda w tej samej kiecce

Co robi? A no czepia się, że niby zachowuję się jak bojcora i chcę wszystko wiedzieć, a ja się tylko zapytałam gdzie mieszka jego kolega

a to on nie w PL i uchyla się przed wymiarem wizażowej sprawiedliwości? Im wszystkim odwala czasem, nic na to nie poradzimy. Może miał zły dzień i lepiej dla niego, żeby jutro przeprosił

Pójdziemy jak druhny w amerykańskich filmach, zawsze tak chciałam

[lolita25]

A wiecie,to nawet fajny pomysł z tymi druchnami,swietnie to wygląda wszystkie w tych samych sukienkach
Musze pomyslec

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

blackamor oni tacy są
Mój poszalał w wigilie,po wigili umówił sie z kolegą,i wybrali sie na pasterke,tyle tylko ze jakos na nią nie trafili tym chwiejnym krokiem,trafili za to do pizzeri i o 2 nad ranem dotarł do domu,ale musze wam napisac szczerze ze byłam na niego zła tylko w tej nocy,bo sie martwiłam,ale jak sie rano obudziłam to nawet nie chciało mi sie wracac do tej rozmowy.
Jak sobie przypomne jakie jazdy mu kiedys robiłam to teraz smiac mi sie chce,wydaje mi sie ze czym dłuzszy staz związku tym mamy do siebie wieksze zaufanie,i juz nie czepiamy sie o rózne pierdoły a kiedys taka sytuacja była juz powodem do rozstania
Chociaz moja siostra jest juz mezatką 10 lat i mój szwagier biedny to wogule nic nie moze,on ma problem zeby pracowac bo czasami jest na zmianie z dziewczynami.
Jest ciągle kontrolowany,współczuje im obojgu

[Nimfa20]

Napisane przez blackamor

Kto jeszcze się odchudza tak jak my? Przyznawać się

Przyznaję się...



Muszę się wybrać do dietetyka...Bo na dobrą sprawę, nie wiem co jeść, żeby się najeść, a nie tyć... I jakaś siłownia by się przydała...

A na święta u rodziny zjadłam tylko 1 gołąbka, a u drugiej babci kawałek ciasta

Bo nie było krokietów/pierogów z kapustą i grzybami

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez bita smietana

nawet nie mówcie, a on pożera ogromne ilości słodyczy i jest nadal szczupły. To jest taaaak niesprawiedliwe

Znam ten ból...

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez asik1503

ja jeszcze nie przechodzę na dietę chociaż jak stanęłam na wagę masakra... dobrze, że ogólnie mam niedowagę xD jakiś kilogram w tę czy w tamtą nie zrobi mi źle

Haha! Ja też tak myślałam I z 1kg zrobiło się 7 W ciągu roku.

[blackamor]

Napisane przez bita smietana

a to on nie w PL i uchyla się przed wymiarem wizażowej sprawiedliwości? Im wszystkim odwala czasem, nic na to nie poradzimy. Może miał zły dzień i lepiej dla niego, żeby jutro przeprosił

On zawsze ma zły dzień jak idzie do pracy. Czyli codziennie przez całe życie

Napisane przez lolita25

oni tacy są
Mój poszalał w wigilie,po wigili umówił sie z kolegą,i wybrali sie na pasterke,tyle tylko ze jakos na nią nie trafili tym chwiejnym krokiem,trafili za to do pizzeri i o 2 nad ranem dotarł do domu,ale musze wam napisac szczerze ze byłam na niego zła tylko w tej nocy,bo sie martwiłam,ale jak sie rano obudziłam to nawet nie chciało mi sie wracac do tej rozmowy.
Jak sobie przypomne jakie jazdy mu kiedys robiłam to teraz smiac mi sie chce,wydaje mi sie ze czym dłuzszy staz związku tym mamy do siebie wieksze zaufanie,i juz nie czepiamy sie o rózne pierdoły a kiedys taka sytuacja była juz powodem do rozstania
Chociaz moja siostra jest juz mezatką 10 lat i mój szwagier biedny to wogule nic nie moze,on ma problem zeby pracowac bo czasami jest na zmianie z dziewczynami.
Jest ciągle kontrolowany,współczuje im obojgu

Jak ja Ci zazdroszczę tych zaręczyn
a taka zazdrość jak powyżej opisana psuje wszystko :|

Napisane przez Nimfa20

Przyznaję się...



Muszę się wybrać do dietetyka...Bo na dobrą sprawę, nie wiem co jeść, żeby się najeść, a nie tyć... I jakaś siłownia by się przydała...

A na święta u rodziny zjadłam tylko 1 gołąbka, a u drugiej babci kawałek ciasta

Bo nie było krokietów/pierogów z kapustą i grzybami

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------





Znam ten ból...

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------



Haha! Ja też tak myślałam I z 1kg zrobiło się 7 W ciągu roku.

Jak pójdziesz do dietetyka to zdaj relację

[bybella]

witam dziewczynki
wiedziałam, że cieżko bedzie sie rozstać i powstanie taki wątek

[blackamor]

Napisane przez bybella

witam dziewczynki
wiedziałam, że cieżko bedzie sie rozstać i powstanie taki wątek

Heloł
Idziesz z Nami na weselicho Lolity?

[bybella]

Napisane przez blackamor

Heloł
Idziesz z Nami na weselicho Lolity?

poprosze konkretny termin i miejsce, to przybędę
kiece muszę uszykować

[blackamor]

Napisane przez bybella

poprosze konkretny termin i miejsce, to przybędę
kiece muszę uszykować

Za półtorej roku w Wielkopolsce
Kiecki będziemy miały wszystkie takie same druchenkowe

[asik1503]

Napisane przez Nimfa20

Haha! Ja też tak myślałam I z 1kg zrobiło się 7 W ciągu roku.

nie no akurat o to się nie boję bo przez 2,5 roku moja waga zmienia się w przedziale 6 kilo więc nie jest tak źle