Zianie psa - dobrze czy zle ??

[Lulu16]

Witam
Mam znajoma ktora ma pieska sznaucerka miniaturkę. Przebywajac u niej zauwarzyłam ze w ciepłe/gorace dni gdy tylko zobaczy ze piesek zieje od razu zaprowadza go do domu dlatego ze w domu chlodniej... Moim zdaniem raczej nie jest to zbyt dobre, az mi szkoda tego psa bo nie moze pobiegac teraz ostatnio po podwórku bo siedzi w domu (ostatnie dni sa rzeczywiscie bardzo cieple), ale tez mysle ze gdyby nie ział to by bylo gorzej
Zastanawiam sie czy powinno sie w ten sposób chronic swojego psa. Co o tym myslicie?
Piszcie co o tym myslicie...

[iloneczka1]

Mój jest duuży, bardzo futrzasty i zdarza mu sie porządnie ziać. Wtedy siada pod krzaczkiem, albo w cieniu, tylko nie wśrod traw, bo nie ma ruchu powietrza i się wyziaje, w dalej sobie chodzi. W domu też ziaje na upalach. Moze ten piesek jest np chory, o czym nie wiesz, np na serce? miałam takiego, na upałach zaraz mdlał i musial siedziec w domu, w chłodzie. Jeżeli zwierzę nie jest w pełnym słońcu i ma wode, to chyba dobrze dla niego posiedziec na polu? ALe nie wiem, czy to sie tyczy takich małych piesków, bardzo możliwe ze nie, to juz musi sie znawca wypowiedzieć.

Przegrzani nie jest dobre, ale psy same czują, ze jest goraco i schodza z terenu do domu. Mój wciaz w domu zmienia miejsce pobytu.

pozdrawiam

[94f483c9eca2c603752ca4794686f87e80e1e683_6085f47210bee]

To normalne zachowanie psa, my się pocimy, psy ziają. Dlatego tak ważne jest, aby szczególnie w upał pies miała możliwość otwarcia na całą szerokość pyska - nie zakładajcie wtedy swoim psom kagańców nylonowych, bo to prosta droga do przegrzania.

Co do zabierania wtedy psa do domu, to zależy. Jeżeli pies jest zdrowy, ma możliwość schować się cieniu to w zasadzie nie ma konieczności go zamykać. W upały ważne jest, aby miał zawsze świeżą wodę do picia i miejsce gdzie może się schować, nie zabierajmy psa w dzień na forsowne spacery, lepiej zrobić to rano i wieczorem.

[koty dwa]

Ja mam mopsa - zieje bez przerwy praktycznie, bo ma krótką kufę
Zgodze się z Gabryjelą - my siępocimy a psy dyszą...

Psom z reguły latem jest bardzo gorąco i nieszczególnie lubią przebywac na sloncu. Trzeba im zapewnić cień, ale nie trzeba ich trzymac w domu.

[Garadiela]

Napisane przez iloneczka1

Przegrzani nie jest dobre, ale psy same czują, ze jest goraco i schodza z terenu do domu. Mój wciaz w domu zmienia miejsce pobytu.

pozdrawiam

A guzik prawda
Ostatnio nawet na dogo byl przypadek psa ktory sie przegrzal na 15 minutowym powolnym spacerze!!
Dlatego w takie upaly lepiej wg mnie jak pies siedzi w najgorsze slonce w domu a wyjsc na spacer mozna po poludniu jak jest chlodniej.

[Lulu16]

no ten piesek ma padaczke ale w ogrodzie jest pełno krzaków, drzew i innych zakamarków a wode tez zawsze ma bo dosc czesto tam bywam

[koty dwa]

Napisane przez Lulu16

no ten piesek ma padaczke ale w ogrodzie jest pełno krzaków, drzew i innych zakamarków a wode tez zawsze ma bo dosc czesto tam bywam

psy z padaczka bardzo źle znoszą upały, radziłabym w takim razie psa wyprowadzac rano, zanim nadchodzi upał i potem wieczorem dwa razy czy trzy w zaleznosci ile spacerow dzienie ma.

Jezeli bedzie bardzo chcial wyjśc to mozna go puscic w poludnie, ale na kilka minut. Z padaczką nie ma co ryzykować.

[iloneczka1]

Napisane przez Garadiela

A guzik prawda
Ostatnio nawet na dogo byl przypadek psa ktory sie przegrzal na 15 minutowym powolnym spacerze!!
Dlatego w takie upaly lepiej wg mnie jak pies siedzi w najgorsze slonce w domu a wyjsc na spacer mozna po poludniu jak jest chlodniej.

Tak, właśnie dlatego napisałam, ze przegrzanie nie jest dobre.