Schudnę! :) początek 27.09.09r

[Monx]

Witam. Na forum jest wiele takich wątków, do wielu również należałam. Postanowiłam jednak stworzyć własny
Obecnie ważę 62kg a moim celem jest dojście do 55kg. Powoli, bez żadnych diet cud i głodówek mam zamiar to osiągnąć.

Ćwiczyć, mniej jeść, ruszać się więcej i cieszyć się życiem!
Wszystkim zapraszam!

[Megha]

Witaj,
postanowiłam do Ciebie zajrzeć, bo widzę, że masz ten sam cel co ja - 55kg. Mi jeszcze troszkę brakuje do Twojej obecnej wagi - 62kg (jak w opisie widać mam 66kg), zresztą jak widzisz jadę z 80kg i idzie mi coraz trudniej (resztki tłuszczyku uporczywie się mnie trzymają!).

Pisz więc jak Ci idzie, co stosujesz (jaką dietkę - jeśli w ogóle (ja po prostu zdrowo i regularnie jem...prawie bez podjadania, tyle), co jesz, jakie ćwiczenia i kiedy robisz no i ile masz wzrostu...(ja tylko 165cm).

Całuję!

[miss spookiness]

Dolanczam sie do watku i odchudzamy sie razem tez marzy mi sie 55kg zrobie wszystko zeby mi sie tym razem udalo osiagnać ten cel chociaz czuje ze bedzie trudno bo poprostu kocham jesc.
Nie wiem ile waze, boje sie wejsc na wage bo moge tam zobaczyc liczbe wyzsza niz 65 kg

[Kissmisiaa]

Hej!! Z miłą chęcią przyłącze się do ciebie! Sama od dzisiaj zaczynam. Swoje kg podam dopiero jutro, bo nie mam dostępu to wagi. Pozdrawiam i życzę powodzenia :P

[88niezapominajka88]

to ja się też dołączę moim marzeniem jest osiągnięcie wagi 57 kg bo poniżej to już niedowaga u mnie obecnie nie wiem ile ważę dokładnie, pewnie ok 65 kg, ale na wagę planuję wejść dopiero w listopadzie i mam nadzieję zobaczyć wtedy 62 kg ostatnio zgubiłam parę kg, no ale wciąż daleko do mojego celu od października zamierzam uporządkować swój dzienny jadłospis, ćwiczyć brzuch i ręce i wrócić do biegania w chwili obecnej jestem trochę chora, więc nie ćwiczę

[Heartstopper]

to ja też dołączam juz kilka razy probowałam ale ciągle brakuje mi silnej woli ipo jakimś miesiącu się poddaję :/ może teraz z Wami mi się uda wreszcie

[Marta9911]

Witam

Chętnie sie przyłącze, choć jestem w innych wątkach ale motywacji nigdy za wiele

Chcę ważyć 52kg, obecnie mam 55/56 kg i 167/168 cm wzrostu

Głównie chodzi mi o to, żeby dobrze czuć sie we własnym ciele, bo to najważniejsze

Wiec fight, fight !!!

[karoxpp]

Ja też przyłączam się do was
Teraz ważę jakieś 54kg a mój cel to 50kg..
Tak jak poprzedniczka chcę się dobrze czuć we własnym ciele

[Monx]

witam wszystkie dziewczyny . Razem na pewno damy radę

[rawita]

Widzę, że to wątek dla mnie bo ważę 62 kg a marzy mi się 55 i postanowiłam się odchudzić dokładnie od dzisiaj
Moja historia jest taka, że jeszcze dwa lata temu cieszyłam się figurą idealną (od lat) i nagle, nie wiadomo dlaczego zaczęłam tyć. Rok temu udało mi się trochę zrzucić, ale przybyło z nawiązką. Mam nadzieję, że teraz się uda, bo kiepsko się czuję ze swoją obecną wagą. Planuje porzucić słodycze (no, może raz w tygodniu pozwolę sobie na coś małego), przekąski i mocno ograniczyć węglowodany. Nie jestem jeszcze pewna, jaki limit kaloryczny przyjąć. Waham się między 1200 a 1400.

[miss spookiness]

Hej dziewczyny I jaki wam minol dzisiejszy dzień ?
mi nie najlepiej chociaz tez nie najgorzej ale chyba muszę sie bardziej postarać

[NothingElse]

więc ja też dołączę jeśli można
odchudzałam się na innych wątkach..ale zwątpiłam, bo nie wiem ale jak dla mnie nienormalne jest, że ktoś przez cały dzień zje b.wcześnie owsiankę na śniadanie, później loda w południe po czym ok 18 czy którejś filiżankę bigosu czy czegoś i twierdzi, że na więcej nie było czasu..a też po tej 18 kiedy już jest w domu nic więcej nie planuje jeść. wiem, sama nie jestem ideałem..ale się staram.
w ogóle to mam 158 cm wzrostu i chcę dojść do wagi 55kg obecnie jest coś koło 59 :|
planuję zdrową dietę od jutra. czyli postaram się o regularne posiłki..w miarę mozliwości [szkoła] .niestety nie mam czasu na ćwiczenia. 2 klasa LO rządzi się swoimi prawami dlatego od jakiegoś czasu próbuję namówić rodziców na kupno rowerka stacjonarnego..zobaczymy co z tego będzie tyle ode mnie
powodzenia wszystkim.

[karoxpp]

Ja koniecznie muszę sie bardziej postarać... w ostatnim miesiącu schudłam niby ze 2kg. Ale tylko dlatego, że mięśnie zamieniają mi sie w tłuszcz, a tłuszcz mniej waży.. Chyba będę musiała się zmuścić do ćwiczeń ^^
No i mam problem z odrzuceniem słodkich napojów, ale.. poradze sobie, muszę ;p

[shellma]

Napisane przez Monx

Witam. Na forum jest wiele takich wątków, do wielu również należałam. Postanowiłam jednak stworzyć własny
Obecnie ważę 62kg a moim celem jest dojście do 55kg. Powoli, bez żadnych diet cud i głodówek mam zamiar to osiągnąć.

Ćwiczyć, mniej jeść, ruszać się więcej i cieszyć się życiem!
Wszystkim zapraszam!

zapisuję się bo wątek do którego ostatnio należałam ucichł;/

mam bardzo podobny cel:
obecnie ważę (wbiegłam na wagę..) 60kg
chciałabym 53/55kg

mam 165cm

POZDRAWIAM!!!

[BjutifulGerl]

Witam. ja też się dołącze. odkąd pamiętam "jestem na diecie" skąd ten cudzysłów? no włąsnie to wygląda tak ze przez pare dni , góra tydzien jem doietetycznie a potem pojawia sie impreaza i jem wszystko bo nie umiem sobie odmówic. podobnie jak dopadnie mni8e zły nastrój tez lecze sie jedzeniem.
Ale tym razem sie nie dam. od dzis SB żeby uregulować poziom cukru we krwi. a od 14 pazdziernika zaczne włączac powoli węglowodany. Do tego kupiłam lineee i chrom. Muszę poskromić ten apetyt na słodycze bo z tym mam największy problem. \najchetniej to jadłabym słodycze na sniadanie obiad i kolacje. więć chrom wskazany jak nic. Teraz waze 61,5 przy wzroscie 168 cm. moj cel to 54 na początek .Wspierajmy się a damy radę!

[NothingElse]

ja dzisiaj miałam tak
7:40 płatki+ mleko
10:30 ciemna bułka z serem żółtym
13:40 jogurt naturalny z ziarnami zbóż
ok 17 miseczka zupy jarzynowej + parówka zapiekana z połową plasterka sera żółtego i polana niedużą ilością ketchupu [wiem,że mało dietetyczne..ale nie miałam weny na nic innego]
ok 19 planuję zwykły naturalny + trochę musli do niego

kurcze, jak tak teraz patrzę to w ogóle brak owoców i warzyw..muszę się zaopatrzyć w pomidory i takie tam
aa i jeszcze po tym niby obiedzie wypiłam kubek herbaty, który ma ok 400 ml i dałam do niego 2 łyżeczki cukru. ale to tylko dlatego, że chciałam dać cytrynę..a sama herbata z cytryną mi nie smakuje
myślę, że nie najgorzej

w ogóle witam wszystkie dziewczyny w wątku :P

[karoxpp]

ja wczoraj:
6:00 płatki z mlekiem
12:00 chleb orkiszowy z cienką warstwą takiego serka podobnego do almette
14:30 sałatka warzywna
17:00 jabłko
19:00 1x parówka

nawet udało mi sie powstrzymać od słodyczy hoho

PS. Witaj NothingElse

[NothingElse]

hmm, stosowała któraś z Was onz może?

[BjutifulGerl]

rano jajecznica
2 posiłek kapusta gotowana z konc pomidorowym
3 posiłek kostka chudego sera z jogurtem i słodzikiem garsc migdałów
4 posiłek sałatka z kurczakiem

i co? i teraz walczę sama ze sobą bo tak trudno z dnia na dzień odzwyczaić się od wieczornego żarcia jakie miałam w zwyczaju. ALE WYTRWAM TYM RAZEM. !!!!!
ZALEŻY MI NA SYLWETCE WIEC TYM RAZEM Z POCZATKIEM PAZDZIERNIKA ZRZUCE TE CHOLERNE KILOGRAMY !!!!!

[karoxpp]

ja nie stosowałam, ale ponoc skuteczne.
Jeszcze słyszałam o diecie TURBO chyba tego samego autora ^^

[Monx]

Napisane przez NothingElse

hmm, stosowała któraś z Was onz może?

4 dni tylko wytrwałam. Ciężkie to jest niestety xDD

[karmiii]

hej dziewczyny również chciałabym się dołączyć, odchudzam się od poniedziałku nie tak sumiennie bo ok1700kcal ale ćwiczę kupiłam karnet na spinbike i fitness 2x tyg w pozostałe dni ćwiczę w domu. Od jutra mam zamiar zmniejszyć do 1500kcal ale boje się weekendu bo jadę do znajomych na weekend do Wawy ciężko będzie wytrwać na diecie
tak w ogóle to odchudzałam się już kiedyś na innych wątkach ale zrezygnowałam. Teraz dam radę, muszę zrzucić do połowy listopada, jutro napiszę ile ważę. Pozdrawiam

[Jaszczurka85]

Witam !No i nie jestem sama!Fajnie ,że łączy nas wspólny cel!
Ja-170 cm i 61 kg...Marze o 55 ale to mało realne 57 też satysfakcjonuje Zaczęłam od poniedziałku dieta ok 1000-1200cal w tym 45 min ćw (30min-stacjonarny (100cal ) i 15 min steper ..na liczniku też pokazuje 100cal No i od dziś Aplefit. + Chrom ..Jak Wam idzie? Moim największym problemem jest Brzuch!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

BjutifulGerl
Zgadzam się! Jak będziemy się wspierać będzie nam łatwiej!
No To jak dziewczyny ? DAMY RADĘ???? u mnie też początek ciągłej diety I jak na razie motywacja jak długo?

[NothingElse]

Napisane przez Monx

4 dni tylko wytrwałam. Ciężkie to jest niestety xDD

właśnie ja wytrzymałam tylko 3 i się zastanawiam czy by do tego nie wrócić..tylko jakoś inaczej ustawiłabym sobie te posiłki białkowe, bo to głównie z nimi miałam problem..

[Jaszczurka85]

Mi też to ciężko idzie..Nikt nie mówił,że będzie łatwo..Może to śmieszne ale chciałabym wytrwać i mam chwile zwątpienia..(a to dopiero 4 dni) ale Chce dać Radę pokazać sobie i innym że potrafię!5 lat temu udało mi się schudnąć 14 kg i z poślizgiem + - 2,3 kg utrzymać wagę.Wtedy choć było ciężko jakoś (tak mi się teraz wydaje ) łatwiej mi to szło..Może jak zobaczę efekty..Bo jak na razie ani mg mniej..ech.. Cholerka no ! Czemu niektórzy bezkarnie mogą jeść wszystko..Fajnie że można choć tu się Wypisać a Wy mnie rozumiecie.

[kalkulatorek]

mam 160cm wzrostu waze 55 kg
zjadlam dzisiaj draze i paluszki cala paczke do tego dwie kanpaki z szynka i serem oraz 1 dosc duze jabłko czy to nie za duzo?? co o tym sadzicie??

[Monx]

Napisane przez Jaszczurka85

Mi też to ciężko idzie..Nikt nie mówił,że będzie łatwo..Może to śmieszne ale chciałabym wytrwać i mam chwile zwątpienia..(a to dopiero 4 dni) ale Chce dać Radę pokazać sobie i innym że potrafię!5 lat temu udało mi się schudnąć 14 kg i z poślizgiem + - 2,3 kg utrzymać wagę.Wtedy choć było ciężko jakoś (tak mi się teraz wydaje ) łatwiej mi to szło..Może jak zobaczę efekty..Bo jak na razie ani mg mniej..ech.. Cholerka no ! Czemu niektórzy bezkarnie mogą jeść wszystko..Fajnie że można choć tu się Wypisać a Wy mnie rozumiecie.

oj nie martw się każdy ma chwile słabości ale w końcu na pewno się uda!

[Jaszczurka85]

Monx a jak Tobie idzie? Dziś wolne -więc od rana było sprzątanie i 45 min ćw bo wieczorkiem .. czeka mnie pokusa hmm..Torcik u rodziców bo na kawkę jadę..tzn herbatę bo kawy nie pijam Ale będę Twarda!Mandarynki zabieram ze sobą hi
Mam też pytanko jak myślicie ile kalorii może mieć 6 średnich ziemniaków z wody i 1/2 małego kalafiora? Bo taki mam dziś zamiar zjeść obiad a nie wiem jakby to kalorycznie wypadało ..tak na "oko"

[Monx]

nie mam pojęcia ale ziemniaki są z diet wykluczone więc trochę kalorii musi mieć

[Jaszczurka85]

hm.. Ziemniaki same w sobie nie są kaloryczne..oczywiście bez sosów itd więc takie danko to ok 500 kal. max tak myślę.Ja lubię ziemniaki i ich w skromnej ilości raz w tygodniu sobie nie odmówię