|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 102
|
rozłąka..
j
Edytowane przez alprazolam Czas edycji: 2009-08-29 o 14:09 |
|
|
|
|
#2 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 477
|
Dot.: rozłąka..
Cytat:
Pierwsze dni nie będą łatwe, ciężko będzie się przyzwyczaić, że nie ma go obok (wiem z własnego doświadczenia, byłam z moim TŻ w podobnej sytuacji, tyle że to ja wyjechałam nie na rok ale na semestr).Ale dni mijają szybko uwierz tylko nie siedź w domu i nie zadręczaj się myśleniem. Spotkaj ze znajomymi, zoorganizuj czas wolny.Głowa do góry
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/b38d6dbf95.png http://zaginelaiwonawieczorek.npx.pl/news.php ZAGINEŁA IWONA! |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 789
|
Dot.: rozłąka..
Piszcie listy!
Będą szły oczywiście dłużej, niż SMSy, ale możecie też w nich więcej zawrzeć. Poza tym, list to taka wspaniała rzecz. ![]() Nie masz ochoty się spotykać z innymi ludźmi, to się nie spotykaj. Faktycznie, dziwnie musi być, jak chłopak wyjeżdża na rok... Ale nie możesz wątpić. Ufasz mu, skoro nigdy Cię nie zawiódł, to najprawdopodobniej na to zaufanie zasługuje, więc nie zamartwiaj się na zapas, bo to nic nie zmieni. |
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 102
|
Dot.: rozłąka..
macie pewnie rację, ale nie mam pojęcia jak sobie radzić z niektórymi sprawami.. nie wiem co robić kiedy będę miała problem, a jego nie będzie obok. nie wiem jak zatrzymać czarne myśli, gdy nie będzie odzywać się parę dni, a ja tylko będę sobie wyobrażać, że właśnie poznaje jakąś dziewczynę, która jest blisko i da mu większe wsparcie, niż ja mu mogę dać.. pocieszam się, że to przecież tymczasowe, że to na czas studiów.. ale nie potrafię sobie tego wszystkiego wyobrazić..
|
|
|
|
|
#5 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 789
|
Dot.: rozłąka..
Człowiek jest silniejszy, niż mu się wydaje. Na ogół to, co wydaje nam się nie do przejścia, udaje nam się znieść, a dostajemy tylko tyle, ile możemy udźwignąć.
|
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 52
|
Dot.: rozłąka..
nie mozesz tak myslec, bo tylko sie dolujesz jeszcze bardziej. zajmij sie czyms zeby nie myslec tak bardzo i zobaczysz ze czas szybko minie
a wyobraz sobie jaka bedzie radosc kiedy wroci to chyba najcudowniejsza chwila w zyciu na ktora warto czekac i on napewno tak samo mysli i nie mysl ze moze cie zdradzic czy znalezc sobie inna bo jesli cie kocha to cie nie zostawi poza tym nie jestes sama teraz coraz wiecej ludzi wyjezdza:/ moje kochanie tez wyjechalo i tez czasami strasznie mi ciezko ale wiem ze moge mu ufac, bo juz nieraz byl za granica i nie zawiodl mnie. jesli jestescie sobie pisani to napewno nie znajdzie sobie nikogo innego
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 222
|
Dot.: rozłąka..
Cytat:
Moj TZ tez jest teraz zagranica jeszcze zostały 2 tygodnie do jego przyjazdu... |
|
|
|
|
|
#8 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 819
|
Dot.: rozłąka..
To niedobrze
To jest pewnie taki związek "MY" a reszta świata to tylko reszta ; ) Przetrwasz to, zobaczysz. To normalne, że boisz się... w końcu uważasz go za coś, co w pewnym sensie jest Twoje ; ) będzie co ma być, równie dobrze Ty możesz kogoś poznać tutaj, on pewnie też będzie czuł nutkę zazdrości. Pisz mu dużo listów... daj mu swoje zdjęcia, najlepiej wyposaż go w wiele rzeczy które są Twoje/przez Ciebie zrobione .
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! ! masz prawo wiedzieć co jesz. |
|
|
|
|
#9 |
|
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: rozłąka..
Ja uważam, że to nie jest normalne, że się boisz być sama bez niego i czujesz, że nie dajesz rady, bo to znaczy, że się uzależniłaś od faceta.
Nie masz swoich zainteresowań? Nie masz swoich znajomych? Siedzisz w domu i myślisz co on robi i z kim, to paranoja, otrząśnij się weź się w garść i wyjdź z domu z koleżanką do kina, zapisz się na jakiś kurs językowy, pokaż sama sobie, że potrafisz żyć sama, przecież nie można uzależniać swojej egzystencji od innego człowieka. Powinnaś żyć swoim życiem, jeżeli się nadal uczysz, to kontynuować naukę, spokojnie, spotkacie się w grudniu.
__________________
![]() Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
|
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 102
|
Dot.: rozłąka..
nie jestem szczególnie towarzyską osobą, powiedziałabym wręcz, że jestem aspołeczna. ludzie raczej mnie męczą, czas spędzałam w większości z nim, bo z nim najlepiej się rozumiałam, od czasu do czasu z kimś innym, ale także płci męskiej, bo z dziewczynami średnio się dogaduję.
|
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 215
|
Dot.: rozłąka..
Ciężka sprawa. Nie dziwię Ci się, że czujesz się zagubiona. Koleżanka wyżej słusznie zauważyła, że chyba zatraciłaś siebie w tym związku. Nie masz ani jednej koleżanki/przyjaciółki z którą chociaż raz w tygodniu mogłabyś wyskoczyć na kawę czy piwko? Spróbuj odświeżyć jakieś kontakty. Na początku może być Ci cieżko, skoro nie jesteś specjalnie towarzyska. Ale tu przecież nie chodzi o dzikie imprezy do rana. Ot, zwykłe wyjście gdzieś na spacer czy do centrum z koleżanką, pogadanie również o swoich wątpliwościach z kimś bezstronnym, pośmianie się z ludzi na ulicy
. To, choć może wydawać Ci się dziwne, w gruncie rzeczy wiele daje. Zwłasza teraz, gdy będziesz czula sie samotna. A skoro nie chcesz koleżanki, wyciągnij gdzieś mamę? Na pewno będzie jej bardzo miło . Zapisz się na basen, biegaj, chodź na długie spacery z mp3 w uszach, rozwal się na łące z książką w ręku i poopalaj . Poszukaj różnych fajnych miejsc, które później pokażesz TŻtowi . Może jakiś kurs językowy? fitness klub? kurs żeglarstwa czy też jazdy konnej? Odpoczywaj, masz teraz wakacje. Wypocznij porządnie, złap oddech. Musisz wspierać swojego chłopaka i nigdy nie daj mu odczuć, że mu nie ufasz (bezpodstawnie). Znajdź sobie coś, o czym później będziesz mogła opowiadać swojemu TŻtowi. "Kochanie bardzo tęskniłam, ale....". Niech wie, że ma dziewczynę oddaną, lecz potrafiącą zorganizować sobie życie gdy los zmusił was do czasowego rozstania. Spraw, abyście oboje byli dumni ze swojej wytrwałości i abyście w grudniu mogli sobie powiedzieć, że wasza miłość potrafi pokonać czas i odległość . Życzę wytrwałości i powodzenia |
|
|
|
|
#12 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 795
|
Dot.: rozłąka..
Doskonale powiedziane. Mój TŻ też wyjechał i również powróci w grudniu. Nadal jest mi ciężko, wiadomo, pierwsze dni są najgorsze, ale nie można się temu poddawać! Odnowiłam znajomość z koleżankami, spędziłam miły weekend z jego rodzicami i siostrą, bo pojechaliśmy nad jeziora, wspólne wyjście do kościoła itd. Książka leży i sama doprasza się by ją przeczytać. Rower też krzyczy do mnie z piwnicy
Otwórz się na ludzi, oni Cię przecież nie zjedzą. Spędziłam jeden dzień przy komputerze słuchając smutnych piosenek, użalając się nad sobą i myśląc co K. w tym momencie robi i wiesz co? To tylko jeden dzień, ale o jeden za dużo. Nie wolno oddawać się takim nastrojom bo to zamiast pomóc tylko zaszkodzi. Chcesz by chłopakowi również było ciężko jak Tobie? Na pewno nie będzie mu łatwo wiedząc jak bardzo przeżywasz i rozpaczasz. Jedyna rada: pomyśl, na co nie miałaś do tej pory czasu i zrób to, spełniaj marzenia, abyście potem byli z siebie dumni
|
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 102
|
Dot.: rozłąka..
nie potrafię się w ogóle ogarnąć.. wybucham płaczem z byle powodu, ciągle myślę o tym co robi, ile nowych dziewczyn pozna.. teraz, jak nie ma stałego dostępu do internetu, to dopiero wariuję.. mieszkam na wsi, ostatni autobus stąd odjeżdża o 13, a przyjeżdża przed 16. na studia dopiero w październiku. chyba oszaleję do tego czasu..
nie chcę się nad sobą użalać, chcę wziąć się w garść, on mnie prosił, żebym nie smuciła się pod jego nieobecność, tylko dobrze bawiła. ale bez niego nic mnie nie cieszy.. nie wiem jak żyć w świecie, w którym go nie ma.. czy to uczucie kiedyś minie? to dopiero 3 dzień jego wyjazdu, a ja czuję, że nie dam rady.. |
|
|
|
|
#14 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: rozłąka..
Dasz sobie ze wszystkim rade, to trudne kiedy najblizsza nam osoba wyjezdza na tak dlugi okres.. Faktycznie piszcie do siebie listy
to bedziecie mieli na pamiatke po jego powrocie. bedziecie milo wspominac to ze daliscie sobie rade kiedy on juz wroci tu do CIebie
__________________
Chuudne 97--->90---> 85--->79--->75 --->69-->67-->65-->63!!! Dbam o wlosy: Nie prostuje 15.07.2011 ![]() Olej kokosowy 25.07.2011 |
|
|
|
|
#15 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 795
|
Dot.: rozłąka..
Cytat:
Sama nakręcasz się takimi myślami, a nie powinnaś! Nie bez powodu jest z Tobą, by szukać czegoś na boku, prawda? Zobacz, on tam nie pojechał dla rozrywki, robi to nie tylko dla siebie, ale również dla Ciebie.nie chcę się nad sobą użalać, chcę wziąć się w garść, on mnie prosił, żebym nie smuciła się pod jego nieobecność, tylko dobrze bawiła. ale bez niego nic mnie nie cieszy.. nie wiem jak żyć w świecie, w którym go nie ma.. czy to uczucie kiedyś minie? to dopiero 3 dzień jego wyjazdu, a ja czuję, że nie dam rady..[/QUOTE] Na pewno nie chcesz się użalać? Bez urazy, ale cały czas to robisz. Jeśli naprawdę chcesz by był z Ciebie dumny to zrób coś z tym! Wiem, że jest ciężko. Mój TŻ napisał, że jest dumny z tego jak sobie dobrze daję radę, nie jestem typem człowieka twardego, łamię się wiele razy, ale ciągle sobie powtarzam, że on wróci i już bedziemy razem, to się dla mnie liczy najbardziej. Spróbuj w ten sposób o tym pomyśleć, że to jest dla Was próba, ale po powrocie będzie tylko lepiej
|
|
|
|
|
|
#16 | ||
|
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: rozłąka..
Cytat:
Cytat:
To nie ważne o co on Cię prosił nawet, najważniejsze, że Ty masz się wziąć w garść dla siebie samej.... nie zatracaj sie w tym związku, zachowujesz się niemal jak "bluszcz"... to może doprowadzić do chorych sytuacji. Październik już wkrótce, nigdzie nie jedziesz przez wakacje? Nie masz rodziny w innych miejscowościach? Nie masz kuzynek, kuzynów, ciotek i wujków? Na jakie studia idziesz? Może na jakiś wolontariat się załap przynajmniej. Czy Ty zażywasz Alprazolam ?! - wiesz co to za lek?
__________________
![]() Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
Edytowane przez Eva ID Czas edycji: 2009-08-04 o 12:52 |
||
|
|
|
|
#17 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 102
|
Dot.: rozłąka..
tak, zażywam alprazolam i wiem co to za lek.
|
|
|
|
|
#18 |
|
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: rozłąka..
__________________
![]() Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:53.






tylko nie siedź w domu i nie zadręczaj się myśleniem. Spotkaj ze znajomymi, zoorganizuj czas wolny.Głowa do góry




masz prawo wiedzieć co jesz.



Sama nakręcasz się takimi myślami, a nie powinnaś! Nie bez powodu jest z Tobą, by szukać czegoś na boku, prawda? Zobacz, on tam nie pojechał dla rozrywki, robi to nie tylko dla siebie, ale również dla Ciebie.
