O co mu chodzi?

[Weronika265]

Chciałam prosić o radę a mianowicie:
Poznałam jakiś czas temu chłopaka, spotkaliśmy sie pare razy. Potem nasz kontakt się urwał ponieważ on napisał mi, że ma dziewczynę, zalezy mu na niej i nie chce jej stracic. Po dwóch miesiącach napisał, że chce aby dziewczyna go rzuciał (dlatego ona,bo stwierdził, że nie chce jej ranić) i że zrozumiał, że to ja jestem tą jedyną i ze mną chce być. Zaproponował spotkanie, które doszło do skutku. Pogadaliśmy, pośmialiśmy sie... Gdy zapytałam go co w związku z jego dziewczyną on odpowiedział, że dobrze i że nie chce na ten temat rozmawiać. Napisałam do niego po paru dniach i zaproponowałam spotkanie, ale on... nie odpisał! Tłumaczył sie że dlatego iż nie miał nic na kkoncie... Zaznacze, że taka sytuacja nie zdarzyła sie po raz pierwszy... mam wrażenie że on spotyka sie ze mną tylko wtedy kiedy jemu pasuje... Chciałabym napisać do niego i zaproponować spotkanie, ale czy nie wyjde na dziewczyne, która się po prostu narzuca? Nie wiem co mam myślec... Mógłby ktoś doradzić? Czy jemu zależy czy tylko mną się bawi? Mam zaproponowac spotkanie czy nie?

Z góry dziękuje.

[nicka01]

Napisane przez Weronika265

Chciałam prosić o radę a mianowicie:
Poznałam jakiś czas temu chłopaka, spotkaliśmy sie pare razy. Potem nasz kontakt się urwał ponieważ on napisał mi, że ma dziewczynę, zalezy mu na niej i nie chce jej stracic. Po dwóch miesiącach napisał, że chce aby dziewczyna go rzuciał (dlatego ona,bo stwierdził, że nie chce jej ranić) i że zrozumiał, że to ja jestem tą jedyną i ze mną chce być. Zaproponował spotkanie, które doszło do skutku. Pogadaliśmy, pośmialiśmy sie... Gdy zapytałam go co w związku z jego dziewczyną on odpowiedział, że dobrze i że nie chce na ten temat rozmawiać. Napisałam do niego po paru dniach i zaproponowałam spotkanie, ale on... nie odpisał! Tłumaczył sie że dlatego iż nie miał nic na kkoncie... Zaznacze, że taka sytuacja nie zdarzyła sie po raz pierwszy... mam wrażenie że on spotyka sie ze mną tylko wtedy kiedy jemu pasuje... Chciałabym napisać do niego i zaproponować spotkanie, ale czy nie wyjde na dziewczyne, która się po prostu narzuca? Nie wiem co mam myślec... Mógłby ktoś doradzić? Czy jemu zależy czy tylko mną się bawi? Mam zaproponowac spotkanie czy nie?

Z góry dziękuje.

Jesteś czymś na zasadzie 'kołem zapasowym'.
Olej faceta.

[Suziii90]

Napisane przez nicka01

Jesteś czymś na zasadzie 'kołem zapasowym'.
Olej faceta.

Dokładnie olej faceta... On sie tylko Tobą bawi ... a Ty nie potrzebnie się nakręcasz ...

[Wikttoria]

Dobrze zrozumialam że spotykal się z Toba bedąc z ta dziewczyną? Facet nie może się określić bo chce mieć was obie. Tobie wciska kit o kryzysie a ty mu wierzysz i wiernie biegniesz do niego. jakby chciał zerwać to by zerwał - głupie tłumaczenie że nie chce jej ranić.

[Czarna_Złośnica]

Mnie sie wydaje, że on tak naprawde nie chce zakończyć związku ze swoja obecna dziewczyna. Gdybyś była dla niego tą jedyną to nie czekałby aż ona zerwie tylko już dawno by to zakończył.
Odzywa się do Ciebie wtedy kiedy mu odpowiada, wtedy kiedy jego dziewczyna nie ma czasu lub się z nią pokłóci.
Nie pisz do niego i nie proponuj spotkania..

[little.b.blue]

Daj sobie spokój, bo facet traktuje Cię jak zapasową rozrywkę. Moim zdaniem on wcale tej dziewczyny nie chce zostawić tylko Ciebie bajeruje tym tekstem. Nie pisz do niego a jak on zaproponuje spotkanie to odmów. Poza tym, uważasz że on postępuje fair wobec swojej dziewczyny? Nawet gdyby ją zostawił i był z Tobą to nie bałabyś się, że Tobie też robi koło dupy z inną w ten sam sposób?

Miej swoją godność dziewczyno.

[Weronika265]

Macie rację dziękuje ze ktoś mi w końcu to popdowiedział

[siostraelwa]

Dokładnie: olej go. Jak dla mnie to tak, że Ty jesteś na zawołanie, kiedy on ma akurat kaprys. Naprawdę nie ma sensu.

[patris18]

Nic nie odp nawet gdyby się odezwał nie daj się sobą bawić... nie warto tracić na niego czasu!

[nisia1908]

Ojojoj... Miałam podobną sytuację bylam takim kołem na wypadek rozstania badź pocieszki ... Cukrował mi niemiłosiernie ale uwierz ... nie wyjdzie nic z tego ... Daje Ci gwarancje ... Nawet jeśli coś wyjdzie i nie na długo... i uwierz że to TY będziesz cierpiała a nie on bo porobi na złość dziewczynie broń boże ... A możliwe przespi się z Tobą o ile już tego nie zrobił pobawi ,wymęczy i zostawi... Nie daj się !! Taki facet jest za przeproszeniem Ch... Wart!! Daj sobie spokój radze wiem że może Ci na nim zależeć ale te kilka chwil sielanki może zamienić się później w coś z czym będzie Ci trudno sobie poradzić ... Więc sama to zakończ i pokaż że to TY masz większe jaja od niego

[Lamecia]

Nawet nie myśl żeby pustego sms wysłać mu niby przez pomyłkę
Coś grubo mi się zdaje, że pisze do Ciebie kiedy z nią się pokłóci i tak jak dziewczyny piszą jesteś jego kołem zapasowym żeby nie siedzieć samemu w domu...
Daj sobie spokój i szukaj prawdziwego faceta, który będzie tylko Twój a nie będziesz musiała się nim z inną dzielić

[myslov]

dokładnie! niech ucieka dziad na drzewo! poza tym nie zapominaj, że on ma dziewczynę, a Ty niby kim dla niego będziesz?
Nie warto!

[little19]

Bardzo proste, facet ma dziewczynę, ale chce miec też drugą na boku. Nie mowi Ci nic na temat tamtej dziewczyny bo zapewne nie chce z nią się rozstawać. Po prostu chce, zebys Ty była tą drugą. Ma dziewczyne, ale jak ona mu sie nudzi to zawsze tez ma druga... masakra, tacy niektorzy faceci są ale nie warto się z nimi pchac w związki. On z nią nie zerwie... a jak zerwie i przyjdzie do Ciebie to co z tego, niedlugo zrobi z nia tak jak z Toba, zerwie i pojdzie do jeszcze innej... tali typ. Wspolczuje tej jego dziewczynie.

[Weronika265]

Wyobraźcie sobie dziś się odezwał. napisał że będzie o 19.Nie odpisałam nic ani telefonu nie odebrałam. Na jego nieszczęście byłam w pracy... Ale jednak przyjechał. Stał godzine pod domem i odjechał :P

[little19]

Napisane przez Weronika265

Wyobraźcie sobie dziś się odezwał. napisał że będzie o 19.Nie odpisałam nic ani telefonu nie odebrałam. Na jego nieszczęście byłam w pracy... Ale jednak przyjechał. Stał godzine pod domem i odjechał :P

To musiało być piękne!
Trzymaj tak dalej

[SOCKI]

Napisane przez Weronika265

Chciałam prosić o radę a mianowicie:
Poznałam jakiś czas temu chłopaka, spotkaliśmy sie pare razy. Potem nasz kontakt się urwał ponieważ on napisał mi, że ma dziewczynę, zalezy mu na niej i nie chce jej stracic. Po dwóch miesiącach napisał, że chce aby dziewczyna go rzuciał (dlatego ona,bo stwierdził, że nie chce jej ranić) i że zrozumiał, że to ja jestem tą jedyną i ze mną chce być. Zaproponował spotkanie, które doszło do skutku. Pogadaliśmy, pośmialiśmy sie... Gdy zapytałam go co w związku z jego dziewczyną on odpowiedział, że dobrze i że nie chce na ten temat rozmawiać. Napisałam do niego po paru dniach i zaproponowałam spotkanie, ale on... nie odpisał! Tłumaczył sie że dlatego iż nie miał nic na kkoncie... Zaznacze, że taka sytuacja nie zdarzyła sie po raz pierwszy... mam wrażenie że on spotyka sie ze mną tylko wtedy kiedy jemu pasuje... Chciałabym napisać do niego i zaproponować spotkanie, ale czy nie wyjde na dziewczyne, która się po prostu narzuca? Nie wiem co mam myślec... Mógłby ktoś doradzić? Czy jemu zależy czy tylko mną się bawi? Mam zaproponowac spotkanie czy nie?

Z góry dziękuje.

Dzieciak jest i tyle. Pokłóci się z nią to znów się zgłosi. Szkoda czasu na kogoś takiego.

[Weronika265]

I było piękne, choć przyznam szczerze, ze dużo mnie to kosztowało... Po prostu trudno mi się oprzeć ale jakoś muszę wytrzymać wiem to dzięki Wam!!

[ewelinka_111]

wytrzymaj, wytrzymaj,takim się szansy nie daje, chyba że chcesz skończyć jak jego dziewczyna, zdradzana i oszukiwana.

[Weronika265]

Bardzo bym nie chciała tak skończyć... Jednak sądzę, że jego dziewczyna nawet nie wie, ze jest zdradzana i oszukiwana... Może czasem lepiej żyć w nieświadomości?

[nisia1908]

Napisane przez Weronika265

Bardzo bym nie chciała tak skończyć... Jednak sądzę, że jego dziewczyna nawet nie wie, ze jest zdradzana i oszukiwana... Może czasem lepiej żyć w nieświadomości?

Oj uwierz że lepiej żyć w nieświadomości niż cierpieć później ewentualnie jesli się sytuacja powtórzy na innej osobie można interweniować bo o czymś takim już trzeba wiedzieć

[d0lcevita]

Napisane przez Weronika265

Wyobraźcie sobie dziś się odezwał. napisał że będzie o 19.Nie odpisałam nic ani telefonu nie odebrałam. Na jego nieszczęście byłam w pracy... Ale jednak przyjechał. Stał godzine pod domem i odjechał :P

wspaniale
tak trzymać

[little19]

Napisane przez nisia1908

Oj uwierz że lepiej żyć w nieświadomości niż cierpieć później ewentualnie jesli się sytuacja powtórzy na innej osobie można interweniować bo o czymś takim już trzeba wiedzieć

Nie zgadzam się... skoro facet to taki typ, który lubi sobie flirtować na boku, to nie wierzyłabym w cud, ze się za chwile zmieni... zapewne dalej będzie szukał przygód na boku a jego dziewczyna im szybciej się o tym dowie tym lepiej dla niej... gorzej jak będzie z nim w związku kilka lat i nagle się zorientuje, wtedy będzie bardziej bolało...

[rzapek]

olej frajera!

[201803290936]

Napisane przez Weronika265

Chciałam prosić o radę a mianowicie:
Poznałam jakiś czas temu chłopaka, spotkaliśmy sie pare razy. Potem nasz kontakt się urwał ponieważ on napisał mi, że ma dziewczynę, zalezy mu na niej i nie chce jej stracic. Po dwóch miesiącach napisał, że chce aby dziewczyna go rzuciał (dlatego ona,bo stwierdził, że nie chce jej ranić) i że zrozumiał, że to ja jestem tą jedyną i ze mną chce być. Zaproponował spotkanie, które doszło do skutku. Pogadaliśmy, pośmialiśmy sie... Gdy zapytałam go co w związku z jego dziewczyną on odpowiedział, że dobrze i że nie chce na ten temat rozmawiać. Napisałam do niego po paru dniach i zaproponowałam spotkanie, ale on... nie odpisał!
(...)

Kłamstwa i ściemy tego gościa aż walą po oczach - szkoda, że nie Ciebie (tzn. coś Ci tam świta, dzwoni, ale niewystarczająco mocno). Facet nagle, ni z gruchy, ni z pietruchy, ZROZUMIAŁ, że jesteś "tą jedyną" - i co w związku z tym? Na jakiej podstawie niby to zrozumiał? Co potem zrobił? Tanie komplementy, a fałszywe jak 3 grosze. Nie chce rzucać obecnej dziewczyny, bo czeka aż ona go rzuci - błagam. Nie chce jej ranić, ale spotyka się z inną za jej plecami - proszę Cię.

Dziewczyno, miej trochę godności i oleju w głowie. Ten gość chce się zabawić na boku i tyle.

[Weronika265]

Właśnie wiem, ze zbyt mało świta, ale nie dam się Myśle,że chyba nie warto jej mówić, w swoim czasie sama się dowie...

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Mam chęć się na nim zemścić... Co wy na to?