Hej - problem z wadą zgryzu i rodzicami :)

[blanka123254]

Mam taki problem, bo mam dużą wadę zgryzu,a rodzice uważają,że aparat wcale nie jest mi potrzebny.Źle się z tym czuję,bo kiedy się uśmiecham to mam wrażenie,że wszyscy się na mnie gapią i śmieją z moich zębów Bardzo chciałabym mieć ładne i proste ząbki,więc jak mam przekonać rodziców do tego aby kupili mi aparat??? Bardzo proszę o poradę

[zlosliwiec]

Napisane przez blanka123254

Mam taki problem, bo mam dużą wadę zgryzu,a rodzice uważają,że aparat wcale nie jest mi potrzebny.Źle się z tym czuję,bo kiedy się uśmiecham to mam wrażenie,że wszyscy się na mnie gapią i śmieją z moich zębów Bardzo chciałabym mieć ładne i proste ząbki,więc jak mam przekonać rodziców do tego aby kupili mi aparat??? Bardzo proszę o poradę

Przeniosłem na odpowiedniejsze forum

[madzia2306]

powiedz swoim rodzicom że źle sie z takim zgryzem czujesz ludzie się z ciebie śmieją ja mam siostrę cioteczna która ma masakryczną wadę zgryzu i teraz biedna pokutuje za błędy rodziców bo nie zadbali o to żeby jej aparat kupić... chyba że sama dasz radę uskładać jakoś na aparat

[Ewakuacja69]

watpie, zeby udalo sie jej uskladac na staly aparat na zeby. k0szt jednego luku to jakies 2 tys. zl + wizyty kontrolne co jakis czas.

porozmawiaj z rodzicami. powiedz im, dlaczego tak bardzo Ci na tym zalezy. jesli odmowia z powodu pieniedzy (bo niestety to spory wydatek) to zapytaj, czy za jakis czas by sie to nie udalo, gdyby systematycznie odkladac jakies kwoty na ten cel...

[madzia2306]

Napisane przez Ewakuacja69

watpie, zeby udalo sie jej uskladac na staly aparat na zeby. k0szt jednego luku to jakies 2 tys. zl + wizyty kontrolne co jakis czas.

porozmawiaj z rodzicami. powiedz im, dlaczego tak bardzo Ci na tym zalezy. jesli odmowia z powodu pieniedzy (bo niestety to spory wydatek) to zapytaj, czy za jakis czas by sie to nie udalo, gdyby systematycznie odkladac jakies kwoty na ten cel...

to spory koszt nie myslałam że aż tak duzo to kosztuje... dobry pomysł z tym stopniowym składaniem pieniędzy
autorko pogadaj poważnie z rodzicami

[eyo]

a ile masz lat ?

przecież do któregoś tam roku zycia jest dla dzieci darmowo czy po jakiś niższych ksoztach
poza tym wada zgryzu to nie fanaberia - w przyszłości grozi problemami z uzębienie, częstymi ubytkami, paradontoza nawet..

ja bym na twoim miejscu poszła najzwyczajniej w swiecie na kontrolę do lekarza dentysty, przy okazji prozmawiała z nim na ten temat - może dostaniesz jakiś wpis/wypis na leczenie wady zgryzu i z tym poszła do rodziców.. sądze, że jak będzie to poparte opinia lekarza to łatwiej pójdzie

ja bardzooo żałuje, że mnie rodzice nie zaprowadzili ;/

[Neciak89]

Może nie mają pieniędzy? Mój aparat to był koszt około 2-3 tys (juz nie pamietam dokladnie) plus wizyty hmmm co miesiąc lub dwa po 100zł, to na prawde bardzo dużo wyszło..

[Kapust]

Napisane przez eyo

ja bardzooo żałuje, że mnie rodzice nie zaprowadzili ;/

Eyo przecież aparat można założyć w każdym wieku (no chyba, że już Ci zęby ze starości wypadają ). Tak więc nie masz czego żałować tylko zbierać na swój aparat i prostować ząbki

A co do Autorki, to trzeba powiedzieć Rodzicom, że proste zęby to nie tylko kwestia wyglądu, ale też zdrowia. Najlepiej żebyś zabrała się z Mamą do ortodonty i lekarz wtedy napewno powie Twoim rodzicom to samo.

A znów co do kosztów. Ceny są różne, w zależności od aparatu i od miejsca zamieszkania. Wiadomo że ten druciany i najbardziej widoczny jest najtańszy, a ten najmniej widoczny najdroższy. Ale czasy kiedy druty na zębach wzbudzały sensację już chyba minęły Mnie się udało swojego czasu dostać do ortodonty, który za wizyty nie brał NIC, aparat na górny łuk kosztował mnie 1200 zł, nosiłam go 3 lata, więc koszty nie są jakieś mega

[girl99]

Hej

Rozumiem Twoj bol..... Ja mam diasteme (taka ,,przepiekna" przerwe miedzy zebami) przez ktora na zdjeciach nigdy sie nie usmiecham. Bo po prostu wygladam jakbym nie miala jednego zeba ... :sciana:

Mama i Ciocia upieraja sie, ze mam ladne zeby i nie widza problemu. Tylko, ze jak patrze na te moje zebole to mnie cos trafia na miejscu. Mam juz uzbierana pewna kwote, ale to i tak starczy tylko na luk gorny a musze miec dwa. Tak wiec lacze sie w bolu :Pi trzymam kciuki, zeby rodzice zmienili zdanie!

[Kicia_89]

Do 12/13 roku życia jest darmowy ruchomy aparat (przynajmniej tak kiedyś było).
jesli wada nie jest zbyt poważna to może by warto pomyśleć nad tym aparatem? jest tańszy niz ten stały. Nosi sie go kilkanascie godzin dziennie (nosiłam taki w podstawówce/gimnazjum - cały czas w domu w nim chodziłam i spałam, a do szkoły zdejmowałam).
Oczywiście nie uzyska się takich efektów jak przy aparacie stałym, ale jeśli się nie ma za dużo kasy to czemu nie spróbować?

[Neciak89]

Ja na początku miałam ruchomy i nic a nic efektów nie było. Ale może podziałać na przykład na przerwy między zębami. Ja miałam inny problem.

[eyo]

Napisane przez Kapust

Eyo przecież aparat można założyć w każdym wieku (no chyba, że już Ci zęby ze starości wypadają ). Tak więc nie masz czego żałować tylko zbierać na swój aparat i prostować ząbki

A co do Autorki, to trzeba powiedzieć Rodzicom, że proste zęby to nie tylko kwestia wyglądu, ale też zdrowia. Najlepiej żebyś zabrała się z Mamą do ortodonty i lekarz wtedy napewno powie Twoim rodzicom to samo.

A znów co do kosztów. Ceny są różne, w zależności od aparatu i od miejsca zamieszkania. Wiadomo że ten druciany i najbardziej widoczny jest najtańszy, a ten najmniej widoczny najdroższy. Ale czasy kiedy druty na zębach wzbudzały sensację już chyba minęły Mnie się udało swojego czasu dostać do ortodonty, który za wizyty nie brał NIC, aparat na górny łuk kosztował mnie 1200 zł, nosiłam go 3 lata, więc koszty nie są jakieś mega

takie rzeczy to ja wiem - tylko, ze teraz to sobie muszę sama kasę na tu uciupłać a to trochę trudne jak się jest studentką i jak się ma już jakąs kasę to się np. idzie zrobić prawo jazdy a nie zęby prostuje w pierwszej kolejnośc a takich ważniejszych wydatków zawsze jest dużo i zawsze są pilniejsze niż te zęby
stać mnie to będzie jak studia skończę i do pracy pójdę.. a tu znowu problem bo no nie zawsze to jest mile widziane w niektórych pracach
a patrz niżej :

Napisane przez Kicia_89

Do 12/13 roku życia jest darmowy ruchomy aparat (przynajmniej tak kiedyś było).
jesli wada nie jest zbyt poważna to może by warto pomyśleć nad tym aparatem? jest tańszy niz ten stały. Nosi sie go kilkanascie godzin dziennie (nosiłam taki w podstawówce/gimnazjum - cały czas w domu w nim chodziłam i spałam, a do szkoły zdejmowałam).
Oczywiście nie uzyska się takich efektów jak przy aparacie stałym, ale jeśli się nie ma za dużo kasy to czemu nie spróbować?

miałabym za darmo, zwłaszcza, że wadę miałam kiedys znacznie mniej poważną i spokojnie by wystarczyło tak to załatwić
no ale jak ja mała byłam to się nad tym nie rozwodziłam więc trochę mam żal do rodziców, że o tym nie pomyśleli - a przecież jakie zęby mam widzieli

najlepsze jest to, że teraz o tym często wspominają - w sensie, że zęby mam krzywe...

[layla_lbn]

Ja pamiętam jak miałąm 12 lat i musiałam nosić stały aparat-to była rozpacz, rodzice mnie "zmusili". Dodam, ze było to 12 lat temu i aparaty nie były jeszcze tak powszechne. Ruchomy nic nie dał.

Pamiętam, że była to dość droga "impreza"...

[parodia]

Napisane przez girl99

Hej

Rozumiem Twoj bol..... Ja mam diasteme (taka ,,przepiekna" przerwe miedzy zebami) przez ktora na zdjeciach nigdy sie nie usmiecham. Bo po prostu wygladam jakbym nie miala jednego zeba ... :sciana:

Mama i Ciocia upieraja sie, ze mam ladne zeby i nie widza problemu. Tylko, ze jak patrze na te moje zebole to mnie cos trafia na miejscu. Mam juz uzbierana pewna kwote, ale to i tak starczy tylko na luk gorny a musze miec dwa. Tak wiec lacze sie w bolu :Pi trzymam kciuki, zeby rodzice zmienili zdanie!

Dodam, że wcale tak łatwo nie jest zlikwidować z tym, że ja miałam przerwy między wszystkimi zębami. Wczoraj minął rok do założenia aparatu, a zęby jeszcze dalekie od ideału...

Dziewczyny, nie przesadzajcie z tymi kosztami. Jeden łuk to koszt od 1300 zł, do tego wizyty zależnie od prestiżu orto/wielkości miasta 30 zł w górę. Dodam, że w wielu gabinetach można podstawowy koszt aparatu rozłożyć na raty

Ja też musiałam długo przekonywać rodziców, ale to raczej na skutek niekompetencji innych ortodontów, którzy mają wadę kwitowali "taka uroda zębów, nic się nie zrobi"

[rapifen]

Samemu rady nie dasz, chyba że będziesz miała dofinansowanie na aparat wyjmowany, możesz się rozejrzeć. Ale samemu rady na pewno nie dasz :p

[blanka123254]

Ja mam 16 lat,a moja wada polega na tym,że zęby z górnej szczęki wysuwają się do przodu i to brzydko wygląda.Moja siostra ma podobny problem tylko,że ona ma już 18 lat i ma już uzbierane na aparat,a ja nigdzie na razie pracy nie znajdę więc nie wiem co to będzie

[rapifen]

moze w twoim przypadku nie trzeba zakładać od razu aparatu stałego, może taki wyjmowany może coś dać? radzę przejść się na kilka konsultacji z kilkoma ortodontami i poznać ich opinię.

[parodia]

Napisane przez blanka123254

Ja mam 16 lat,a moja wada polega na tym,że zęby z górnej szczęki wysuwają się do przodu i to brzydko wygląda.Moja siostra ma podobny problem tylko,że ona ma już 18 lat i ma już uzbierane na aparat,a ja nigdzie na razie pracy nie znajdę więc nie wiem co to będzie

"Na razie" - to znajdziesz za rok, dwa może porozmawiaj z rodzicami, czy zgodziliby się na układ, że Ty płacisz za samo założenie aparatu, a oni za wizyty?

rapifen - czemu sama nie da rady? Nie rozumiem ile jest na aparatkowym dziewczyn, które właśnie założyły aparat, jak już same na niego zarobiły. Nie mówię, że musi teraz, ale w przeciągu 4-5 lat.

[blanka123254]

Za jakieś dwa lata na pewno uzbierałabym całą sumę na aparat,ale boję się,że ta wada jeszcze bardziej się pogłębi, a wtedy to już będę wyglądała jak królik

[parodia]

Rosną Ci ósemki? Bo właśnie one mogą pogłębić wadę.

[rapifen]

rapifen - czemu sama nie da rady? Nie rozumiem ile jest na aparatkowym dziewczyn, które właśnie założyły aparat, jak już same na niego zarobiły. Nie mówię, że musi teraz, ale w przeciągu 4-5 lat.

W przeciągu 4-5 lat to może i się da

[blanka123254]

Nie jeszcze mi nie rosną. A jest coś innego co pogłębia wadę????

[parodia]

Ogólnie jak rośnie szczęka dlatego najlepiej zakładać aparat stały po tym 15-16 roku życia, jak już twarz jest prawie całkowicie ukształtowana.

[blanka123254]

Aha to super trochę się uspokoiłam.Planowałam nawet,że powiem dentyście,żeby mi dał skierowanie do ortodonty,ale nie wiem,czy to przejdzie z moimi rodzicami,bo w szkole już dostałam takie coś,że mam iść do ort. i oni się tym zbytnio nie przejęli

[rapifen]

Ale czy potrzebne jest skierowanie do ortodonty (?)
Niektórzy ortodonci w prywatnych gabinetach mają podpisaną umowę z nfz i na konsultacje możesz udać się 'za darmo'

[blanka123254]

Moja przyjaciółka też właśnie teraz zakładała aparat i ona mi powiedziała,że musiała mieć skierowanie.

[rapifen]

Ja szłam z marszu

[parodia]

Ja też.

[Neciak89]

ja też

[Futbolowa]

Napisane przez blanka123254

Ja mam 16 lat,a moja wada polega na tym,że zęby z górnej szczęki wysuwają się do przodu i to brzydko wygląda.

Wysuwają, tzn.? Rosną pod kątem, czy może masz tyłozgryz, bo to zupełnie różne kwestie...