raniące smsy, były chłopak. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-31, 07:44   #1
innicone
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Sulejówek
Wiadomości: 64

raniące smsy, były chłopak.


Cześc dziewczyny, jestem tu juz sporo czasu, zawsze tylko przegladałam, raz napisałam pewnien watek. Juz za bardzo nie wiem co sie dzieje, wiec prosze was o rade czy cokolwiek.

Więc byłam z chłopakiem pół roku [ tak wiem stosunkowo nie długo, patrzac na inne starze par ], te poł roku było dla mnie najlepszym okresem w życiu. Jednak zerwaliśmy, w tym watku jest wiecej o tym [https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=351427] z Kubą nie wyszło, okazał sie podłym oszustem, mówiąc prościej, jednak nie pojechałam, miałam być u rodziny, jednak dla kuzynki córcia bardzo zachorowała i lezała w szpitalu, więc nie wypada przyjezdzać, powiedziałam mu to, błagał, żebym przyjechała itd, jednak ja mu zaproponowałam, żeby to on przyjechał skoro mu tak zalezy etc, od tamtej pory nie odzywa sie do mnie.. nie odpisuje, nie odbiera telefonu, wiec nie narzucałam mu się i dałam spokoj, trudno jego sprawa, nie wie co traci Ale nie o tym chciałam napisac, to tylko takie sporostowanie.

Więc z A. byłam poł roku, jak wczesniej wspomniłam, oszukiwałam siebie, że do niego nic nie czuje, jednak tak nie było. Na dnie serca wciąż to wszystko się kłębi. Pisaliśmy ze soba cały czas, smsy, gg. Wiadomo, odległośc, ja Białystok, On warszawa. Zaczał sie temat o spotkaniu, napisał, że bardzo by chciał itd, ja nie myśląc długo, pojechałam w sobote nie mowiac mu nic, beda juz w warszawie napisałam mu, że jestem, czy chcialbys sie spotkac. Powiedziałam mu, że przyjechałam na kawe , bo bardzo lubie kawe z heavena, a że potrafiłam pojechac do krakowa na papierosa, więc go tym nie zdziwiłam, jednak liczyłam na spotkanie. On jednak nie mial jak sie spotkac , trudno, zebym go uprzedziła to moze. No ale do rzeczy. Pisalismy, pisalimsy, smsy pełnie czułości itd, zalezy mi na nim jak cholera, dawał tyle nadziei nawet głupimi smsami, myslałam, że wkoncu moze uda mi sie to wszystko naprawić, że bedzie tak jak dawniej, że bedzie cudnownie, znow bedzie nazywał mnie swoim małym Aniołkiem. Wczoraj wysłał mi swoja fotke, pełen lans etc, na łozku.. z nasza pościelą, która dałam mu na urodziny, leżał na poszuce z napisem ' Kocham Cię. K ' od razu mi sie ciepło zrobiło, ze jednak spi w tej poscieli, ze moze jednak cos dla niego znacze. Zaraz potem wysłał mi smsa ze idzie do kina, i czy moze być. Odpisałam ze proste moze być, ze ladnie etc. Zapytałam sie z kim idzie itd, zaczał wkrecac, że nie wie. Taa mhm nie wie , Potem coś gadał, że nie wie czy tej osobie film sie spodoba, napisałam mu żeby po prostu sie jej spytał, zaczał coś pisac ze skad wiem ze to ona etc, to porste przeciez z kumplem raczej go kina sie nie chodzi , przynał mi racje, zaczał pisac, że to dziewczyna, że on coś do niej czuje, ale ona do niego nie. Poczułam sie jakby mi ktoś nóż w serce wbił, nie chciałam płakac, łzy mi same do oczu naplyneły, nie dałam po sobie poznać, że to mnie ruszyło, napisałam mu tylko, że to jego zycie, ze ja juz nie mam prawa sie do niego wracac, niech sie spotyka z kim chce i robi co chce, powiedzenia mu zycze i takie tam. Ruszyło mnie to bardzo. On zaś odpisał, że zawsze bede miała prawo sie tracac. I nadal pisze jakby nigdy nic. Kilka zaufanych mi osob twierdzi, że on to robi specjalnie, żeby wzbudzić we mnie zazdrośc. Wiem to co napisałam brzmi banalnie, ale jednak naprawde ja już nie wiem co robić, miałam ochote mu napisać, żeby dał mi zapomniec, że ja wcale nie chce wiedziec takich rzeczy, wtedy serce na pol mi sie rozdziera. Ale sie powstrzymałam. Naprwde chciałabym, żeby jednak cos z tego było, ale z drugiej strony tez chciałabym zapomniec. To dla mnie naprawde trudne i raniące.
Dla niektrych to sie wyda smiesznie, ale trudno, niektorzy po prostu moja takie problemy, inni maja wieksze\mniejsze. Wiem napisałam to bardzo chaotycznie, ale moze ktoś zrozumie.

edit: Dodam, że A i ta dziewczyna, przez kta zerwaliśmy, nie sa razem, baaa oni jednak nigdy razem nie byli..

Edytowane przez innicone
Czas edycji: 2009-08-31 o 08:02
innicone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 08:03   #2
zagubiona_w_swoich_snach
Zakorzenienie
 
Avatar zagubiona_w_swoich_snach
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 3 477
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Cytat:
Napisane przez innicone Pokaż wiadomość
Cześc dziewczyny, jestem tu juz sporo czasu, zawsze tylko przegladałam, raz napisałam pewnien watek. Juz za bardzo nie wiem co sie dzieje, wiec prosze was o rade czy cokolwiek.

Więc byłam z chłopakiem pół roku [ tak wiem stosunkowo nie długo, patrzac na inne starze par ], te poł roku było dla mnie najlepszym okresem w życiu. Jednak zerwaliśmy, w tym watku jest wiecej o tym [https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=351427] z Kubą nie wyszło, okazał sie podłym oszustem, mówiąc prościej, jednak nie pojechałam, miałam być u rodziny, jednak dla kuzynki córcia bardzo zachorowała i lezała w szpitalu, więc nie wypada przyjezdzać, powiedziałam mu to, błagał, żebym przyjechała itd, jednak ja mu zaproponowałam, żeby to on przyjechał skoro mu tak zalezy etc, od tamtej pory nie odzywa sie do mnie.. nie odpisuje, nie odbiera telefonu, wiec nie narzucałam mu się i dałam spokoj, trudno jego sprawa, nie wie co traci Ale nie o tym chciałam napisac, to tylko takie sporostowanie.

Więc z A. byłam poł roku, jak wczesniej wspomniłam, oszukiwałam siebie, że do niego nic nie czuje, jednak tak nie było. Na dnie serca wciąż to wszystko się kłębi. Pisaliśmy ze soba cały czas, smsy, gg. Wiadomo, odległośc, ja Białystok, On warszawa. Zaczał sie temat o spotkaniu, napisał, że bardzo by chciał itd, ja nie myśląc długo, pojechałam w sobote nie mowiac mu nic, beda juz w warszawie napisałam mu, że jestem, czy chcialbys sie spotkac. Powiedziałam mu, że przyjechałam na kawe , bo bardzo lubie kawe z heavena, a że potrafiłam pojechac do krakowa na papierosa, więc go tym nie zdziwiłam, jednak liczyłam na spotkanie. On jednak nie mial jak sie spotkac , trudno, zebym go uprzedziła to moze. No ale do rzeczy. Pisalismy, pisalimsy, smsy pełnie czułości itd, zalezy mi na nim jak cholera, dawał tyle nadziei nawet głupimi smsami, myslałam, że wkoncu moze uda mi sie to wszystko naprawić, że bedzie tak jak dawniej, że bedzie cudnownie, znow bedzie nazywał mnie swoim małym Aniołkiem. Wczoraj wysłał mi swoja fotke, pełen lans etc, na łozku.. z nasza pościelą, która dałam mu na urodziny, leżał na poszuce z napisem ' Kocham Cię. K ' od razu mi sie ciepło zrobiło, ze jednak spi w tej poscieli, ze moze jednak cos dla niego znacze. Zaraz potem wysłał mi smsa ze idzie do kina, i czy moze być. Odpisałam ze proste moze być, ze ladnie etc. Zapytałam sie z kim idzie itd, zaczał wkrecac, że nie wie. Taa mhm nie wie , Potem coś gadał, że nie wie czy tej osobie film sie spodoba, napisałam mu żeby po prostu sie jej spytał, zaczał coś pisac ze skad wiem ze to ona etc, to porste przeciez z kumplem raczej go kina sie nie chodzi , przynał mi racje, zaczał pisac, że to dziewczyna, że on coś do niej czuje, ale ona do niego nie. Poczułam sie jakby mi ktoś nóż w serce wbił, nie chciałam płakac, łzy mi same do oczu naplyneły, nie dałam po sobie poznać, że to mnie ruszyło, napisałam mu tylko, że to jego zycie, ze ja juz nie mam prawa sie do niego wracac, niech sie spotyka z kim chce i robi co chce, powiedzenia mu zycze i takie tam. Ruszyło mnie to bardzo. On zaś odpisał, że zawsze bede miała prawo sie tracac. I nadal pisze jakby nigdy nic. Kilka zaufanych mi osob twierdzi, że on to robi specjalnie, żeby wzbudzić we mnie zazdrośc. Wiem to co napisałam brzmi banalnie, ale jednak naprawde ja już nie wiem co robić, miałam ochote mu napisać, żeby dał mi zapomniec, że ja wcale nie chce wiedziec takich rzeczy, wtedy serce na pol mi sie rozdziera. Ale sie powstrzymałam. Naprwde chciałabym, żeby jednak cos z tego było, ale z drugiej strony tez chciałabym zapomniec. To dla mnie naprawde trudne i raniące.
Dla niektrych to sie wyda smiesznie, ale trudno, niektorzy po prostu moja takie problemy, inni maja wieksze\mniejsze. Wiem napisałam to bardzo chaotycznie, ale moze ktoś zrozumie.
tak on to robi specjalnie i moze niekonicznie po to zeby wzbudzic w Tobie zazdrosc co poprostu zeby Cie zranic , tak oo bez powodu poprostu mu to sprawia satysfakcje :/

Nie obraź sie ale ma Cie gdzies i to co czujesz ale chce byc takim macho co zyc ebz niego nie mozesz i specjalnie o sobie przypomina zeby Ci sprawic bol :/

Gnojek jeden :/ Zerwij z nim kontakt nie odpisuj , nie czytaj widomosci od niego takbedzie najmniej boleśnie.


Przepraszam ze tak ostro ale znalalm keidys podobnego typa i mi sie przypomnialo
__________________
Nie możesz zmienić wszystkiego.
Możesz za to zmienić jedną, małą rzecz.
I tak to działa.
zagubiona_w_swoich_snach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 08:29   #3
innicone
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Sulejówek
Wiadomości: 64
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Napisał mi wlasnie jaki to on zmeczony jest w robocie etc, a jeszcze po robicie idzie do kina , to mu odpisałam z ironia, że mozna ona Ci humor poprawi a ten to mnie ' Watpie, że poprawi mi osoba humor ktora jest dla mnie kims, a ja dla niej nikim' . Juz mam 2 noze w plecach. Odpisałam mu prosto z ostu w sumie ' No jakbym sie z taka osoba nie spotykała :P, ale cóz Twoje zycie. Potem Ty bedzie leczyl serducho a nie ja :P, ja juz swoje naszczescie wyleczyłam '. ehss. nie daje rady juz po prostu, nie potrafie udawac, ze mnie to nie boli, a boli potwornie
innicone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 08:34   #4
zagubiona_w_swoich_snach
Zakorzenienie
 
Avatar zagubiona_w_swoich_snach
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 3 477
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Cytat:
Napisane przez innicone Pokaż wiadomość
Napisał mi wlasnie jaki to on zmeczony jest w robocie etc, a jeszcze po robicie idzie do kina , to mu odpisałam z ironia, że mozna ona Ci humor poprawi a ten to mnie ' Watpie, że poprawi mi osoba humor ktora jest dla mnie kims, a ja dla niej nikim' . Juz mam 2 noze w plecach. Odpisałam mu prosto z ostu w sumie ' No jakbym sie z taka osoba nie spotykała :P, ale cóz Twoje zycie. Potem Ty bedzie leczyl serducho a nie ja :P, ja juz swoje naszczescie wyleczyłam '. ehss. nie daje rady juz po prostu, nie potrafie udawac, ze mnie to nie boli, a boli potwornie
Wiadomo ze bedzie bolec ale nie okazuj mu tego , po co ma miec satysfakcje - naprawde jesli mozesz zerwij kontakt i bardzo dobrze mu napisalas
__________________
Nie możesz zmienić wszystkiego.
Możesz za to zmienić jedną, małą rzecz.
I tak to działa.
zagubiona_w_swoich_snach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 08:45   #5
innicone
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Sulejówek
Wiadomości: 64
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Cytat:
Napisane przez zagubiona_w_swoich_snach Pokaż wiadomość
Wiadomo ze bedzie bolec ale nie okazuj mu tego , po co ma miec satysfakcje - naprawde jesli mozesz zerwij kontakt i bardzo dobrze mu napisalas
chyba miałas racje, jak nie okazałam słabosci, nawet nie odpisał
innicone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 08:58   #6
zagubiona_w_swoich_snach
Zakorzenienie
 
Avatar zagubiona_w_swoich_snach
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 3 477
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Cytat:
Napisane przez innicone Pokaż wiadomość
chyba miałas racje, jak nie okazałam słabosci, nawet nie odpisał
tylko teraz badz twarda i nie odpisuj chocby nie wiem co, wtedy on sie ebdzie gryzl co sie stalo ze nie odpisujesz i dobrze mu tak

Nie przejmuj sie nim , jestes dla niego za dobra i znajdzie sie napewno pelno innych facetow ktorzy Cie docenia i beda fair w stosunku do Ciebie
__________________
Nie możesz zmienić wszystkiego.
Możesz za to zmienić jedną, małą rzecz.
I tak to działa.
zagubiona_w_swoich_snach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 09:29   #7
malamenda2009
Zakorzenienie
 
Avatar malamenda2009
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 623
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Zgadzam się. W ogóle to wydaje mi się, że faceci nie doceniaja tego co robimy, a przez takie głupie zachowanie leczą swoje kompleksy i niedowartościowanie. Nie przejmuj się tymi tekstami i zadziwiające jest to jak urwanie kontaktu pomaga, a nie warto tracic czasu na kogoś takiego i jeszcze mu cały czas dobrze zyczyć....
__________________
nasz dzień
malamenda2009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 10:32   #8
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

O tany, a po jakie licho Ty z nim korespondujesz? Facet ma Cię gdzieś, znalazł już sobie nową dziewczynę, to o nią się stara, zaprasza na randki i to na niej mu zależy.
A z Tobą pisze albo żeby Cię zranić, albo go ciągnie do gry na dwa fronty...
Tamta go nie chce, przynajmniej na razie, to w międzyczasie zawsze można spróbować jeszcze pokręcić z kimś innym, a kto jest "łatwiejszą ofiarą" niż była dziewczyna która wciąż coś do niego czuje?

Nie bądź taka naiwna, przestań liczyć że jak do niego przyjedziesz z Białegostoku na kawę to nagle się wszystko odmieni i znów będziecie razem. Przestań go idealizować, bo facet to jakiś gnojek. Źle wybrałaś, trudno, zdarza się, ale teraz jak już możesz to wyraźnie zobaczyć, to przestań oczy zamykać... On nie jest wart tego wszystkiego.

Pytasz co robić - oczywiście urwać kontakt, bo jak będziesz z nim gadać, pisać, jeździć to latami będziesz się z tego otrząsać. Bez kontaktu powinno pójść znacznie szybciej, zajmij się swoim życiem a tego pana z niego wyklucz.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 10:33   #9
nicegirl
Zadomowienie
 
Avatar nicegirl
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 496
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Zerwij z nim kontakt. nie odpisuj na smsy.nie warto.znajdziesz sobie kogoś o wiele bardziej wartościowego
nicegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 18:49   #10
mala_Ksiezniczka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 6
Thumbs up Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Najlepiej będzie, jeśli zerwiesz kontakt - gwarantuję, że będzie bolało, że setki razy będziesz sięgała po telefon, ale będzie też satysfakcja, kiedy w końcu poczujesz, że uwolniłaś się od niego i kiedy będziesz juz wiedziała, że było warto wylać morze łez tęskniąc za nim, bo dotrze do Ciebie, że to rzeczywiście nie była ta prawdziwa, jedyna Miłość w Twoim życiu...
Powodzenia
__________________
I kiedy patrzę dziś na siebie

I wiem, ze ciężko jest

Potrafię zyć, bo ja mam Ciebie

Czy wiesz?
mala_Ksiezniczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 19:00   #11
Natalie Torn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 62
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Wątek dla mnie
Innicone doskonale Cię rozumiem...
mam podobne noże w plecach (i jeszcze tęsknię, płaczę i myślę, że sama jestem sobie winna )

chętnie was poczytam.
A zabawa uczuciami, manipulacje nimi - powinny być karalne , bo po tym strasznie trudno się otrząsnąć,to ryje psychikę na dobre
__________________
enough
Natalie Torn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-31, 21:24   #12
innicone
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Sulejówek
Wiadomości: 64
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

hm. sprawa teraz wyglada nastepujaco. nie wytrzymalam, odpisałam mu na smsy, bardzo oschole, z ironia etc. Wiec zalił mi się, że musi do niej jechać od razu po pracy smierdacy etc odpisałam mu cos w rodzaju ' ze ja bym kolesia od razu wysmiala i pognala jakby przyszedl do mnie smierdzacy i brudny [ robi na budowie], potem dostałam smsa cos w rodzaju ' jest dobrze u niej sie wykapalem' nie odpisałam, next sms ' myslisz ze dziewczyna ktora ma Cie w dupie by sie do Ciebie przytulala?' rowniez nie dostal odpowiedzi, znow napisz tym razem sie zapytal czy cos do niego czuje czy go kocham\lubie, nie dostal odp, napisal tylko ' ok, rozumiem. pap', potem zaczał mi spamowac, blagac, zebym mu odpisała, ze to dla niego wazne, ze woli wiedziec to zanim cos zrobi etc, ze jesli do niego cos czuje to tego nie zrobi, a jesli nie to tak
to liczy sie z moimi uczuciami etc, ze prosi, błaga, ze do dla niego wazne, ze nie chce zalowaz ze to zrobil etc. odpisałam mu tylko ' taa liczysz sie z moimi uczuciami, szkoda ze wczesniej o tym nie pomyslales pisac mi np. o tej dziewczynie. poza tym moje uczucia to moja uczucia, a Twoje zycie to Twoje zycie, ja na nie wplywu nie mam, rob co chcesz.' i teraz ciagle mi pisze, ze nadal blaga, prosi o odp, ciagle pisze mu to samo, ze moja uczucia nie moja wplywac na jego zycie i niech robi co chce, mi juz nic do tego, a uczucia uczuciami zawsze przechodza, a ten znow swoje ze nigdy mu obojetna nie byłam, zeby odpowiedziela etc. nie rozumiem z tego nic.
innicone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 21:33   #13
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

szczuje cie
Szkoda ze nie masz namiarów na te dziewczyne (albo moze i dało by sie ja znalesc na jego liscie kontaktow na NK) i nie przeslesz próbki tej korespondencji ktora od niego otrzymujesz
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 21:40   #14
innicone
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Sulejówek
Wiadomości: 64
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
szczuje cie
Szkoda ze nie masz namiarów na te dziewczyne (albo moze i dało by sie ja znalesc na jego liscie kontaktow na NK) i nie przeslesz próbki tej korespondencji ktora od niego otrzymujesz
wiesz w sumie po co mi to niech on sobie ją ma szczescia mu zycze, ale w istanieje tej dziewczyny watpie bo ktory chlopak tak bardzo w niej zakochany bedac z nia w kinie pisze do bylej laski takie smsy, jak dla mnie to jest tylko prowokacja.
innicone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 21:40   #15
milenka22
Rozeznanie
 
Avatar milenka22
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 921
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

[QUOTE=innicone;13997248]Napisał mi wlasnie jaki to on zmeczony jest w robocie etc, a jeszcze po robicie idzie do kina , to mu odpisałam z ironia, że mozna ona Ci humor poprawi a ten to mnie ' Watpie, że poprawi mi osoba humor ktora jest dla mnie kims, a ja dla niej nikim' . Juz mam 2 noze w plecach. Odpisałam mu prosto z ostu w sumie ' No jakbym sie z taka osoba nie spotykała :P, ale cóz Twoje zycie. Potem Ty bedzie leczyl serducho a nie ja :P, ja juz swoje naszczescie wyleczyłam '. ehss. nie daje rady juz po prostu, nie potrafie udawac, ze mnie to nie boli, a boli potwornie [/QUOT
Kompletny dupek:/ gdyby Cie kochal to by tak nie robil, po prostu chce sobie popisac, moze tamta dziewczyna jest malo wylewna w smsach... mysle ze on Cie wykorzystuje po to zeby miec kolezanke z ktora moze popisac jak tamta mu nie odpisuje i nie obchodza go kompletnie Twoje uczucia. Napisz mu ze miedzy wami to juz koniec wiec niech nie pisze albo po prostu nie odpisuj mu... jak tamta da mu definitywnie kosza to bedzie chcial do Ciebie wrocic... jakie to zalosne...
__________________
Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą!
milenka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 21:41   #16
Natalie Torn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 62
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

o ja cieee, co za typ
__________________
enough
Natalie Torn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 21:42   #17
milenka22
Rozeznanie
 
Avatar milenka22
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 921
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

gdyby chcial do Ciebie wrocic to spotkalby sie w sobote. Jak mozesz z nim pisac jakby nigdy nic po tym jak przyjechalas specjalnie tyle km a on Cie odprawil z kwitkiem? Nie mial czasu?? Dla tamtej jakos ma codziennie no a przeciez przyjechalas w sobote...
__________________
Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą!
milenka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 21:45   #18
innicone
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Sulejówek
Wiadomości: 64
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Cytat:
Napisane przez milenka22 Pokaż wiadomość
gdyby chcial do Ciebie wrocic to spotkalby sie w sobote. Jak mozesz z nim pisac jakby nigdy nic po tym jak przyjechalas specjalnie tyle km a on Cie odprawil z kwitkiem? Nie mial czasu?? Dla tamtej jakos ma codziennie no a przeciez przyjechalas w sobote...
wiesz z tego co mi wiadomo spotykaja sie tylko raz w tygodniu bo ciezk pracuje, wraca po nocach bo sobie dorabia.
innicone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 21:54   #19
milenka22
Rozeznanie
 
Avatar milenka22
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 921
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
O tany, a po jakie licho Ty z nim korespondujesz? Facet ma Cię gdzieś, znalazł już sobie nową dziewczynę, to o nią się stara, zaprasza na randki i to na niej mu zależy.
A z Tobą pisze albo żeby Cię zranić, albo go ciągnie do gry na dwa fronty...
Tamta go nie chce, przynajmniej na razie, to w międzyczasie zawsze można spróbować jeszcze pokręcić z kimś innym, a kto jest "łatwiejszą ofiarą" niż była dziewczyna która wciąż coś do niego czuje?

Nie bądź taka naiwna, przestań liczyć że jak do niego przyjedziesz z Białegostoku na kawę to nagle się wszystko odmieni i znów będziecie razem. Przestań go idealizować, bo facet to jakiś gnojek. Źle wybrałaś, trudno, zdarza się, ale teraz jak już możesz to wyraźnie zobaczyć, to przestań oczy zamykać... On nie jest wart tego wszystkiego.

Pytasz co robić - oczywiście urwać kontakt, bo jak będziesz z nim gadać, pisać, jeździć to latami będziesz się z tego otrząsać. Bez kontaktu powinno pójść znacznie szybciej, zajmij się swoim życiem a tego pana z niego wyklucz.


---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Ja tez mialam kiedys chlopaka ktory uwielbial pisac smsy, na szczescie 2 lata temu uwolnilam sie z tego toksycznego zwiazku. Wygladalo to wszystko tak: jego dziewczyny po kolei: Aska, Patrycja, ja,Martyna,ja,Patrycja,ja ,Patrycja a potem juz nie wiem ale bylo jeszcze kilka zawsze chcial utrzymywac kontakt smsowy. Zerwal ze mna za 2 razem wlasnie dla Patrycji ale twierdzil ze chce sie wyszalec bo ma dopiero 20 lat itp itp.....a juz tego samego dnia sie z nia spotkal, ja pisalam do niego ze mi smutno a on po tygodniu ,ze idzie wlasnie na spotkanie ze swoja dziewczyna bo ma nowa dobre nie. A wogole juz jak sie poznalismy to wlasnie przez smsy. Ostatni raz gdy ze mna zerwal to sie nie odzywalam bo sie wkurzylam a on po 2 dniach mi napisal ze mnie kocha, no to ja mu odpisalam ze ja go tez a on ze wrocimy do siebie ale jeszcze nie teraz no i nigdy nie wrocilismy bo poznalam swojego obecnego chlopaka z ktorym jestem juz prawie 2 lata. Takich idiotow trzeba omijac z daleka... i najlepiej nie utrzymywac kontaktu jak on dziala na kilku frontach
__________________
Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą!
milenka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-31, 22:15   #20
gramwzielone
Wtajemniczenie
 
Avatar gramwzielone
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Cytat:
Napisane przez innicone Pokaż wiadomość
wiesz w sumie po co mi to niech on sobie ją ma szczescia mu zycze, ale w istanieje tej dziewczyny watpie bo ktory chlopak tak bardzo w niej zakochany bedac z nia w kinie pisze do bylej laski takie smsy, jak dla mnie to jest tylko prowokacja.
Skoro tak dobrze wiesz po kiego grzyba to ciągniesz? I wybacz - robisz z siebie naiwną idiotkę?

Skończ z tą smsową zabawą. Wiadomo, nadal Ci na nim zależy ale to trzeba skończyć raz a całkowicie. Chyba nie chcesz mu kiedyś doradzać np. w kwestii zabawek erotycznych dla niego i jego nowej panienki?
gramwzielone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-01, 00:44   #21
natusia167
Rozeznanie
 
Avatar natusia167
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Żory :)
Wiadomości: 993
GG do natusia167
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Wg mnie robi to celowo, moze nie tylko po to zebys byla zazdrosna ale tez i po to zeby zadac Ci bol byc moze odegrac sie, powinnas postawic sprawe jasno albo woz albo przewoz bo tak to mozns bseic sie i sto lat i tylko niepotrzebnie rozdrapywac rany.
__________________
Chuudne
97--->90---> 85--->79--->75--->69-->67-->65-->63!!!

Dbam o wlosy:

Nie prostuje 15.07.2011
Olej kokosowy 25.07.2011
natusia167 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-01, 01:27   #22
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Haahah, nie ma to jak dostawać relacje na żywo z podbojów byłego! Oj dziewczyno, po co Ci to? Ja osobiście uważam, że on zmyśla. Bo jaka normalna kobieta patrzyłaby spokojnie, gdyby jej adorator pisał cały czas smsy do byłej. To trochę nielogiczne. Mi się wydaje, że chłopak się Tobą bawi - wypytuje Cię, czy go nadal chcesz, żeby mieć bramkę, albo podbudować swoje ego. Gówniarz.
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-01, 06:51   #23
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

W jakims celu to robi, w jakim? Ciezko powiedziec, bo sie zachowuje głupio. Powinnas napisac, ze idziesz do kina ze znajomym i nie masz czasu rozwiazywac jego wydumanych problemów z nowa dziewczyna.
Niech sobie sami rozwiazuja swoje problemy. To nie jest ani przyjazn, ani miłosc z jego strony, wiec daruj sobie bycie samarytanką.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-01, 09:34   #24
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Facet po prostu sam nie wie czego chce. Z jednej strony chce miec Ciebie w rezerwie, jakby mu nie wyszlo z nowa a poza tym juesli tamta go nie chce to podbudowuje sobie swoje ego, ze Tobie wciaz na nim zalezy. Niezla role Ci wyznaczyl, masz byc jego powierniczką, przyjuaciolką i doradcą w sprawach sercowych z inną a jednoczesnie rezerwową zakochaną w nim dziewczyną na otarcie łez On w ogóle nie liczy się z Twoimi uczuciami, prowadzi z Tobą jakieś gierki i manipulacje. Dziewczyno nie ma sensu w to brnąć, niech sobie szuka innej frajerki do tej roli. Zerwij ten kontakt, bo potem będzie coraz trudniej, jak w to zabrniesz. Powiedz mu, że to koniec i żeby dał Ci spokój, bo zasługujesz na coś więcej niż na bycie pogotowiem kryzysowym i nagrodą pocieszena dla niedojrzałego i egoistycznego faceta.
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-02, 19:36   #25
Motylek1985
Raczkowanie
 
Avatar Motylek1985
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 146
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

a jestes pewna ze on ma ta dziewczyne??? bo uwazam ze nikogo nie ma...piszac w ten sposob chce wzbudzic zazdrosc...Ty go "spławiasz"a on wymysla niewiadomo co...i tekst"czujesz cos do mnie odpisz bo nie chce zalowac ze cos zrobie" taaaa jasne juz w to wierze... w moim przypadku,moj ex utrzymywal ze mna kontakt,chcial wrocic,a mial juz wtedy jakas laske.Nie mowil mi o tym,pytalam-mowil ze jest sam...mialam sie juz z nim umowic na kawe,az dowiedzialam sie od jego kolegi ze sie spotykaa z inna. Gdy zapytalam o nia-dlaczego klamal i chcial wrocic mając kogos-to wykrecal sie,ze mam zle informacje:// urwalam kontakt calkowicie i wesz co?po paru dniach spotkalam go z nia-szli za reke.

mysle ze jakbym sie nie dowiedziala o niej-spotkalibysmy sie na kawie i bysmy do siebie wrocicli,on nawet by mi o niej nie wspomnial...jednak tak sie nie stalo (naszczescie). Dzwonil do mnie ja nie odbieralam..wiec zostal przy tamtej...

wiecwydaje mi sie ze nie ma tej laski...bo jakby mial to by chyba nie pisal o niej...jeszcze w taki sposob bys byla zazdrosna. A wez napisz,jak cos napisze-smsa typu"o to fajnie ja tez wychodze na randke,wiec trzymaj sie cieplo" albo "sorki,odpisze pozniej bo wlasnie jestem z ..." niech go tez zaboli...

albo druga opcja-ma laske,ale utrzymuje z Toba kontak dla wyjscia awaryjnego,jak w moim przypadku:/
Motylek1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-02, 20:09   #26
perseusz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 536
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Jak by mu zależało to by na głowie stanął żeby się z Tobą spotkać jak zrobiłaś dla niego tyle kilometrów z BSTOK.
Kurcze czemu do mnie nikt nie chce przyjechać... Nawet jak ma 2 km.
__________________
samotność to jest wtedy, jak każdy tramwaj jest dobry, bo gdzie nie pojedziesz to samo Cię czeka
perseusz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-03, 16:19   #27
innicone
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Sulejówek
Wiadomości: 64
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Dzieki dziewczyny, pomoglbyscie mi i to bardzo .
nie odpisuje mu na smsy, chociaz on nadal twardo pisze, po kilkanascie smsmow dziennie , jest trudno ale daje rade .
W sumie teraz jestem pewna, ze nie ma dziewczyny, baaa sam mi sie do tego przynal ze robil to specjalnie, zeby zobaczyc jak zareguje, czy nadal cos czuje etc . Bozeee ten człowiek ma 21 lat, a zachowal sie jak gowniarz 15nastoletni . No w kazdym badz razie, prosi o spotkanie, dzownił, prosil, błagał, chce przyjechać, tłumaczyl, że rozumiał jak bardzo mnie potrzebuje ( szkoda ze dopiero teraz ), na razie jestem twarda, i nie ulegam. Ale tez przez głowie przechodza mi mysli, czy naprawde nie warto byłoby sie z nim spotkać, nawet ot tak sobie, pogadac, aa moze jednak by cos z tego wyszło. Sama nie wiem :|.

Edytowane przez innicone
Czas edycji: 2009-09-03 o 16:21
innicone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-03, 16:57   #28
gramwzielone
Wtajemniczenie
 
Avatar gramwzielone
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Bądź zimna, twarda i obojętna. Lepiej na tym wyjdziesz niż na padnięciu mu w ramiona. Nie pozwól mu więcej robić z Ciebie pośmiewiska i zabawki.
gramwzielone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-03, 19:57   #29
Motylek1985
Raczkowanie
 
Avatar Motylek1985
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 146
Dot.: raniące smsy, były chłopak.

Cytat:
Napisane przez innicone Pokaż wiadomość
W sumie teraz jestem pewna, ze nie ma dziewczyny, baaa sam mi sie do tego przynal ze robil to specjalnie, zeby zobaczyc jak zareguje, czy nadal cos czuje etc .

Bozeee ten człowiek ma 21 lat, a zachowal sie jak gowniarz 15nastoletni . :|.
tak jak myslalam- ze nie ma laski,tak wlasnie zachwuja sie niedojrzali mezczyzni

a co do tego ze ma 21 lat i zachowuje sie jak gowniarz-sory ale facet 21 lat to dla mnie dziecko...malo ktory 21latek jest na tyle dojrzały by zasługiwał na "KOBIETĘ". mialam juz doczynienia z takimi facetami i zdazylam sie nauczyc i wyczuc ich gre...ale tamci mieli 18 lat a nie 21 a zachowywali sie tak samo,praiwe tak samo-bo Ciebie nie szantazował

a co do tego czy masz sie odezwac...hm,widze ze ciezko Ci urwac z nim kontakt,wiec przeczuwam ze sie zejdziecie...czy jest sens?hm...odpowiedz sobie na to pytanie sama...przynajmniej wiesz jaki jest i do czego jest zdolny.
Motylek1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.