![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 20
|
18-stka bez chłopaka
Witam
![]() Mam nietypowy problem... mam już 18 lat i zastanawiam się, czy wszystko ze mną jest ok, bo jeszcze NIGDY nie miałam chłopaka. Jest mi przykro, bo nikt nawet nie proponuje mi chodzenia.... Nie wiem, czy jestem aż taka brzydka <choc uważam,że nie-od jakiegoś czasu pracuję nad podwyższeniem swojej samooceny x)>, czy sprawiam wrażenie niedostępnej<wydaje mi się,że nie>, ale przecież niesmiałe dziewczyny też kogoś mają!!!! Co prawda, to prawda, czasami poprostu nie mam o czym gadac z chłopakami, ale oni tez jakoś specjalnie o to nie zabiegają, a do tego jest ich niewielu w mojej szkole..... Często mi się ktoś podoba, ale nie mówię o tym, bo kiedyś, zdobyłam się na odwagę i wszystko wyznałam, a on zmieszał mnie z błotem.... Może powinnam znów spróbowac? Boję się tylko,że Ten Jedyny ucieknie, bo się przestraszy,że się na Niego rzucę jak jakaś desperatka..... Wszyscy w koło kogoś mają, same pary, najgorsze jest to, że nawet moja młodsza siostra i kuzynka miały już chłopaka, a ja nie..... Nie chodzę na imprezy, nie piję i nie palę, myślę,że ludzie uważają mnie dlatego za sztywniarę...Moja najlepsza kumpela się bardzo zdziwiła,kiedy zaproponowałam jej wspólny wypad na koncert, a moja własna siostra, przed innym koncertem spytała, czy bede szalec razem z nią. Nie daję ludziom powodów, żeby myśleli,że nie umiem się bawic,a oni i tak tak myslą. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() No i pojawia się drugi problem, że nie potrafię sprawach sercowych rozmawiac z własną Matką. Zawsze, gdy ona o tym zaczyna, peszę się i próbuję zmieniac temat...Naprawdę, staram się,ale nie mogę się przełamac.... Myślę,że własnie teraz powinnam zbierac doświadczenie w sprawach sercowych, a tutaj klapa... ![]() W całej sytuacji pocieszam się tylko tym,że gdzieś tam, w świecie czeka na mnie ktoś naprawdę wyjątkowy i nie będę żałowac tego,że musiałam tak długo czekac...... Proszę Was o opinię,może powiecie mi, co może byc przyczyną takiego stanu rzeczy..... Pozdrawiam ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
Nie martw się, ja myślę, że na wszystko trzeba patrzeć w optymistyczny a nawet uduchowiony sposób. Skoro jest tak jak jest to znaczy, że dana sytuacja ( nawet nieprzyjemna dla Ciebie ) ma za zadanie Cię czegoś nauczyć. Wszystko w życiu ma swój sens.
Radzę Ci nie skupiać się na negatywach, bo z zasady tak jest , że im dłużej i intensywniej myślimy o przykrych sytuacjach w naszym życiu tym dłużej się one utrzymują. A jeśli chodzi o chłopaków to zauważyłam, że dziewczyna w wielu kwestiach powinna przejąć inicjatywę. Trzeba być trochę uwodzicielską a jednocześnie naturalną i przede wszystkim nie bać się. Jeśli ktoś Ci się podoba to okaż mu te zainteresowanie. Nawet jak nic z tego nie wyjdzie to i tak będziesz mieć satysfakcję z tego, że spróbowałaś. Przede wszystkim powinnaś podejmować jakieś małe kroki-bo inaczej będziesz mieć wrażenie, że stoisz w miejscu i nie wykorzystujesz swoich szans. Początki zawsze są trudne, ale praktyka czyni mistrza. Pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
Mam brata co ma 18 lat, ja mam ponad 30.
Na oko mu nic brakuje, zwyczajny nastolatek. Ale jest to stworzenie tak durne, tak zadziorne, tak potrafi skomplikować najprostszą sprawę iż ja się cieszę, ze nie miałam chłopaka co miał 18 lat. Taki facet to żadne szczęście, to udręka. Nie chodzi tylko o mojego brata, wydarzonego lub nie. Wszyscy byliśmy jednakowo (prawie) durni i nie ma sensu dołować z powodu braku jednego głupka czy drugiego. ![]() Oglądam moją ówczesną miłość na n-k. Jaki mi się on wtedy wydawał przystojny. ![]() Do 23 urodzin byłam sama. Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Czas edycji: 2009-03-26 o 20:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 72
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
Znam wiele dziewczyn w Twoim ( a raczej w naszym) wieku jak i starszych- dochodzaccych do 22 lat ktore nie mialy chlopaka. Ja tez nie bylam w zwiazku z nikim ( nie liczac podst. xD) potem byly tylko znajomosci krotkie spotkania i na tym sie konczylo. Musisz spojrzec na to z innej strony, teraz wiele jest dziewczyn ktore nie zwracaja specjalnie uwagi na to z kim sie wiaza, wazne zeby kogos miec. A to nie jest prawda... Jakis rok temu tez zastanawialam sie czy jest ze mna cos nie tak, (tez myslalam o wygladzie, zachowaniu i innych nawet bezsensownych drobiazgach) ale to leży w naszych głowach, jeśli spojrzysz na kolegów lub nowo poznanych kolesi nie jak na kandydatów na chłopaka wsyztsko sie odmieni. po prostu o tym tak nie mysl i sie nie przejmuj ! 18 lat to nie tragedia, to dopiero poczatek zycia towarzyskiego- moze bardziej sie otworz na wyjscia ze znajomymi poznasz nowych ludzi
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wawa/Opo.
Wiadomości: 77
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
Nie przejmuj sie! Ja tez nie mam nikogo
![]() Doszlam do wniosku, ze nie warto miec chlopaka dla samego posiadania. Lepiej pocezkac na kogos odpowiedniego. Pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 168
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 181
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
Ja też do 18 roku życia nie miałam chłopaka. Chyba za bardzo chciałam znaleźć kogoś idealnego, takiego księcia na białym koniu
![]() Nie ma co się przejmować, znajdziesz odpowiedniego faceta, zakochasz się i będziesz szczęśliwa ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: WARSZAWA
Wiadomości: 1 304
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
Baw sie i szalej, poznawaj nowych ludzi.
Ja zaraz skończę 28lat. Chłopaka mam dopiero od roku (no w zasadzie od 18 bo to była moja 1 miłość z 1 klasy szkoły podstawowej, ale nie widzieliśmy przez 16 lat do stycznia 2008 i nic o sobie nie wiedzieliśmy) To znaczy dwóch spławiłam, bo akurat byli w związkach z moimi koleżankami, a to nie w moim stylu komplikować komuś życie. W grudniu 2007 stwierdziłam, że jest mi wszystko jedno i choć dobrze było by kogoś mieć, to rozpaczać nie zamierzam. Kończyłam studia, miałam dobrą pracę, dużo podróżowałam, poznawałam ludzi i świat. Lata 2006/07 były na prawdę intensywne jak nigdy. Nie chodziłam na imprezy po klubach i pubach, ani na koncerty - raczej mnie to nie interesowało. Zaczęłam jeździć na rajdy piesze w Bieszczady, gdzie poznałam wspaniałych ludzi - kompletnie innych niż ci łażący codziennie na imprezy. Nie to żeby się nie bawili , wręcz przeciwnie. Uważam że lepiej się bawią, a poza tym to są prawdziwi przyjaciele. W zeszłym roku skończyłam studia. Od listopada jestem bezrobotna. Mam moje ukochane słoneczko. Pobieramy się w sierpniu. Cy to szybko? Może i tak, a może nie. ![]() ![]() Nie zamieniła bym ani lat samotności, ani ostatniego roku na nic innego. Nigdy!!! Ps. mój obecny narzeczony najpierw dostał kosza ![]()
__________________
Mam na imię Dominisia ale mama mówi na mnie "Paszczak" bo ciągle bym coś jadła: mleczko, śpioszki. Tatę też czasem podgryzam, ale on mleka nie daje ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 742
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
Cytat:
1. Nie wychodzisz nigdzie- żadne imprezy czy coś- nie poznajesz ludzi. Sam nikt do ciebie do domu nie przyjdzie 2. Może za bardzo chcesz mieć chłopaka? Z szukania na siłę nic dobrego nie wynika 3. Nie masz o czym gadać z chłopakami? No to jak chcesz nawiązywać z nimi bliższe kontakty... 4. 18 lat i żadnego chłopaka? A czy to jakaś tragedia? Jakbyś napisała to za 10 lat, to wtedy mógłby być problem 5. Nie poznałaś nikogo odpowiedniego dla siebie |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: WARSZAWA
Wiadomości: 1 304
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
Z ty się zgodzę w 200%. Miałam wielu kolegów i tylko kolegów, i żadnej przyjaciółki. Wszystkie dziewczyny wokoło miały chłopaków. Zwłaszcza te, które grały słodkie i bezradne. Ja tak nie umiałam. A chłopaki wiedzieli, że zemną można "konie kraść", iść na piwo, a jak który miał problem to przychodzili się wyżalić. To teraz efekt taki, że nadal mam wielu wspaniałych kumpli, a nawet 1 zyskał miano BRATA.
Cytat:
__________________
Mam na imię Dominisia ale mama mówi na mnie "Paszczak" bo ciągle bym coś jadła: mleczko, śpioszki. Tatę też czasem podgryzam, ale on mleka nie daje ![]() ![]() Edytowane przez 81gosia Czas edycji: 2009-03-27 o 08:46 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
Dokładnie,po co masz później siedzieć godzinami i płakać,że w Twoim życiu pojawił się jakiś palant?
Z czasem przekonasz się że facet to też problem,dlatego korzystaj póki możesz,a tego jedynego jeszcze na pewno znajdziesz. POWODZENIA!
__________________
You moved heaven and earth.. Opowiem Wam historie z mego życia.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
Przepraszam, ale nie rozumie . Czy Ty myslisz , ze osoby , ktore chodza na silownie, podnosza ciezary , ciezko cwicza zeby urzezbic sylwetke nie sa wysportowani?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
Cytat:
jakiego stanu rzeczy? to przeciez normalna sytuacja! masz na glowie nauke, przyjaciol, hobby i mlodosc. Nie w glowie ci randki, imprezy i seks! Trzeba by sie bylo gleboko zastanowic, gdybys w wieku 18 stu lat juz miala kilku chlopakow za soba, seks, alkohol, papierosy i imprezy ![]() ![]() # Ja nie mialam zadnego chlopaka do 19stki. A raczej na brak atrakcyjnosci i 'towarzyskosci' mi nigdy nie brakowalo. Nie zawracalam sobie glowy facetami. I bylo mi z tym dobrze. ---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 109
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
.
Edytowane przez lady1717 Czas edycji: 2010-08-19 o 22:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
I w czym jest problem?Ja zaczęłam być z kimś,kiedy miałam 21lat-a moje kuzynki,siostra miały kogoś wcześniej
![]() Powiedz sobie,czy chcesz być z kimś tylko dlatego,że każda koleżanka ma chłopaka-przecież to bez sensu.Nie szukaj na siłę,nie zamartwiaj się brakiem chłopaka,bo to sensu nie ma najmniejszego. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 7
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
Hej... za dwa miesiące mam 18-stke... od nie wiem kiedy marzyłam żebym miała chłopaka na tych szczególnych urodzinach... sama nie wiem dlaczego po prostu żebym super spedziła czas w gronie najbliższych i ukochanego tyle...
Hmmm od jakiegoś czasu jak tak patrze po znajomych w moim wieku lub młodszych którzy znaleźli 'swoje połówki' jakoś mi się to wydaje dziwne... mam wrażenie że co poniektórzy jeszcze nie dorosli do bycia ze sobą... zero odpowiedzialności beztroska brak rozumu no a przecież jeśli już decydujemy sie na związek to chyba troche rozumu powinnyśmy posiadać... 5 wesel 'przetańczyłam' sama to był koszmar... ale obiecałam sobie że na swojej 18-stce wybawie się za te pięć wesele i o wiele innych... w końcu 18 lat ma się raz w roku... za dużo razy już chciałam mięc chłopaka na siłę... to nie my mamy o nich zabiegać tylko oni o nas... ZOBACZYSZ... PRZYJDZIE CZAS PRZYJDZIE I MIŁOŚĆ !! pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 767
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
Mam 18 lat już od pół roku i co? Też nigdy nie miałam chłopaka. Nie jest to jakieś szczególnie miłe, ale cóż mogę na to poradzić? Czasem tylko czuję się jak jakieś niedorozwinięte dziecko, które nie umie sobie nikogo znaleźć, albo którego nikt nie chce.
Kiedy byłam w gimnazjum myślałam: Liceum, to się dopiero zacznie, wreszcie znajdę sobie chłopaka... Liceum się skończyło i tak samo myślę o studiach... ![]() Ale czasem wydaje mi się, że tak jak jest też jest fajnie, tylko bardzo rzadko tak myślę.... Edytowane przez mychamycha Czas edycji: 2009-03-27 o 16:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
Eeee tam, też wiele razy miałam Twoje dylematy, ale teraz patrzę z perspektywy czasu i z dystansem. W Twoim wieku też nie miałam chłopaka - właściwie to swojego pierwszego spotkałam 8 lat później... Teraz minęły 2 lata i szykujemy się do ślubu.
A po co Ci "zdobywanie doświadczenia"? Potrzebne jest faktycznie chyba tylko zawodowe. Fajnie zaprzyjaźnić się z kimś i razem się uczyć o co chodzi w prawdziwym związku, wiedząc, że warto w taki związek inwestować. A jak nie? To po co mieć chłopaka tylko żeby mieć? Żeby przeżywać ból rozstania? Ja tam się bardzo cieszę że mój pierwszy chłopak jest ostatnim. Jeśli chodzi o magiczną "18" to też bym ją odmagiczniła nieco... Czy w zasadzie po tej dacie cokolwiek się zmienia? Dla mnie poza faktem posiadania dowodu nie zmieniło się nic. Nigdy nie paliłam i nie piłam więc nie czułam tu palącej większość młodszych potrzeby posiadania dowodu, ze względów politycznych też nie czułam ciśnienia na wypełnianie obywatelskich powinności. Osiemnaste urodziny spędziłam w sposób całkowicie niedorosły gdyż mój młodszy brat zaraził mnie ospą wietrzną... Wszystko co wówczas wydawało mi się ekstremalnie ważne straciło teraz na znaczeniu... Zatem - nie przejmuj się! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu:)))))))))
Wiadomości: 2 709
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
Cytat:
słuchaj ja mam 20 lat i jak czytam twoją historię to tak jak bym czytała swoją. Też nie chodzę na imprezy tzw "spendy", nie pije i nie pale i nigdy nie miałam chłopaka. Wiem jak się czujesz. Mnie osobiście jest bardzo ciężko... pozdrawiam i trzymam za nas obie kciuki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
|
![]()
Ja dopiero we wrześniu bede miała 18.
Nigdy nie miałam chłopaka, zawsze wydawało mi sie że jestem za brzydka i dla tego mnie nikt nie chce. Spotkałam na mojej drodze kilku napaleńców ale po co mi taki który niczym mnie nie zainteresował. Teraz chce się zająć sobą, chce wyjść na prostą, popracować nad samoakceptacją. Po przeczytaniu kilku wątków na tym forum doszłam do wniosku że nie ma co szukać na siłę może akurat jak przestane szukać trafi się na mojej drodze taki ktory mnie zechce. ![]()
__________________
Madzia.a i jej walka z rakiem: Znów ten stan, że nie wiem co mam robić. Niby wszystko gra i niby o to chodzi. Ale leżę sama, po ciemku na podłodze i muzyka gra, a Ja wstaję i wychodzę. Mam ochote iść, chociaż nie mam wcale CELU. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 210
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
Też cię rozumiem. Nigdy nikogo nie miałam, nikt się mną nie zainteresował (a jeśli się zainteresował to okazywał to w taki sposób że był skreślony na starcie). Po odpowiedziach widzę że to normalne, aż zrobiło mi się lepiej. Traktują mnie raczej po koleżeńsku, co swoją drogą jest fajną sprawą, ale miło byłoby mieć kogoś. Argumenty "po co ci facet, tylko będziesz cierpieć" do mnie nie przemawiają. Nie zamierzam wyjść za pierwszego faceta który się mną zainteresuje.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
|
![]()
Mi się wydaje że jej chodziło o to że nie weźmie pierwszego lepszego kolesia który się nią zainteresuje (tylko po to by mieć tego chłopaka)
__________________
Madzia.a i jej walka z rakiem: Znów ten stan, że nie wiem co mam robić. Niby wszystko gra i niby o to chodzi. Ale leżę sama, po ciemku na podłodze i muzyka gra, a Ja wstaję i wychodzę. Mam ochote iść, chociaż nie mam wcale CELU. Edytowane przez mitaLpQ Czas edycji: 2009-03-27 o 22:51 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 38
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
JESZCZE znajdziesz miłość swojego życia.
wszystko przed tobą. nie szukaj sama przyjdzie. ja szukałam w wieku 16 lat i znalazłam......... było fajnie miło bylismy ze sobą rok .!!!! po jakims czasie coraz rzadziej sie całowalismy nie przytulalismy sie itp. nigdy nie dotkna mnie nigdzie poza ręka . zdawało mi się to dziwne. na temat sexu wogle nie wspominał. złamał mi serce -długo nie mogłam się z tym pogodzić. zostawił mnie na lodzie w dniu 1 rocznicy, ZOSTAWIŁ MNIE DLA INNEGO-CHŁOPAKA................. ......................... ......................... ......................... ......................... ............. troche nie na temat ale jakoś tak mi się przypomniało."{ pierwsza miłość ............. porażka mojego życia ale teraz jestem szczesliwa z moim misiem któremu na początku dałam3 razy kosza....-miałam uraz-ale jest super ![]() ![]() a z tamtego Homo niewiadomo smiejemy jak spotkamy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 210
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Raczkowanie
|
![]() Cytat:
__________________
Madzia.a i jej walka z rakiem: Znów ten stan, że nie wiem co mam robić. Niby wszystko gra i niby o to chodzi. Ale leżę sama, po ciemku na podłodze i muzyka gra, a Ja wstaję i wychodzę. Mam ochote iść, chociaż nie mam wcale CELU. Edytowane przez mitaLpQ Czas edycji: 2009-03-28 o 13:43 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
Cytat:
![]() Sama mam 18 lat a chlopaka raz w zyciu mialam w wieku lat 15. Ale tylko przez trzy miesiace i powaznym zwiazkiem tego nazwac nie mozna, wiec tak naprawde rowniez mam zerowe doswiadczenie w tych sprawach. Kolegów mam, na imprezy chodzę, staram się rozmawiać z ludzmi, ale i tak żadnej facet nie jest mna zainteresowany albo ja z koleji nie jestem. Ale coż, moze kiedys sie to zmieni... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: WARSZAWA
Wiadomości: 1 304
|
Dot.: 18-stka bez chłopaka
Cytat:
Ja też, ja też!!! ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]()
__________________
Mam na imię Dominisia ale mama mówi na mnie "Paszczak" bo ciągle bym coś jadła: mleczko, śpioszki. Tatę też czasem podgryzam, ale on mleka nie daje ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:22.