|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 18
|
Cisza po pierwszej randce...
Witam Serdecznie ;]
Może ten mój "problem" wyda Wam sie śmieszny... Ale ja nie lubie niejasnych sytuacji, a ta mnie dobija. ;] Otóż wiem, że podobne wątki pojawiły się już na forum, na parwdę przeczytałam większość. Ale u każdego jest inna sytuacja, a czasami nawet drobny szczegół zmienia wszystko. Poproszę Was o radę: czy powinnam wiązać z tą osobą jakieś nadzieje czy może odpuścic? czy zrobić coś innego? ;]] Moja sytuacja jest następująca: Spotkałam się ostatnio z chłopakiem. To było takie pierwsze spotkanie, bo znaliśmy się wcześniej tylko na "cześć". A zapoznał nas ze sobą mój były chłopak, a to było jakieś półtora roku temu. Po zerwaniu z chłopakiem, który nas ze sobą zapoznał pisaliśmy trochę... Nawet proponowałam spotkanie, takie "po koleżeńsku" ;] i sądzę, że dałam mu to do zrozumienia. ;] Ale on nie był za bardzo chętny. Zawsze mu coś "wypadło" ... No cóż. Odpuściłam. Ale ostatnio właśnie znowu się odezwał na gg, a później spotkaliśmy się na imprezie, zupełnie przypadkowo. ;] Chwilę pogadaliśmy, pośmialiśmy się, ale było trochę sztywno.xD Po powrocie dostałam sms-a: zaraz mi się skończy kasa na koncie, ale muszę zapytać wprost: "czy nie chciałabyś się ze mną spotkać ?;] " Pomyślałam: czemu nie ;] i w końcu doszło do spotkania. Było nawet fajnie, chociaż hmm... Raz był miły i zabawny. A raz zachowywał się tak, jakby rozmawiał z jakimś tam kolegą, z lekkimi docinkami typu naśladowanie mojego głosu i przedrzeźnianie mnie, ale nie jakieś chamskie. ;] Hmm... Byłam zmieszana, jak powiedziałam, ze jest mi zimno w dłonie, a on na to: przydałaby się jakaś ręka do ogrzania. Ja spojrzałam na niego wymownie i przytaknęłam . A on się usmiechną i wsadził ręce do kieszeni zmieniając temat... ^^ Nie wspominaliśmy o następnych spotkaniach... Na koniec przytulił mnie, jakby mnie nie widział z rok i pomachał na dowidzenia. Potem: żadnych sms-ów-no tak, mówił, ze nie ma kasy na koncie już wczesniej. Ale sądzę, że jakby chciał się odezwać, to na pewno by to zrobił. Napisałby sms-a chciaż od kolegi czy coś. A tu nic. Cisza. Drugi dzien już czekam a tu nic. Ja mu napisałam wczoraj, ze dobrze się bawiłam i było mi bardzo miło. A tu nic... Cisza. Myślę, ze mój były mógł jakiś głupot mu naopowiadać... Hmmm... Sama nie wiem, bo w sumie się znają i to całkiem dobrze... xD A ja kiedy chodziłam z moim byłym, to czasami jeździłam z nimi gdzieś na imprezy itp. I ON tez tam bywał. Co mam myśleć? Czekać? Nie czekać? Napisać jeszcze raz? Proszę o pomoc. Pozdrawiam. ;]
__________________
"Now life has killed the dream I dreamed." |
|
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: woj. lubelski
Wiadomości: 33
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
Ja bym już nie pisała. Po prostu może nic nie zaiskrzyło i daje Ci do zrozumienia, że nic z tego nie będzie.
__________________
lecz zapomniałam pomyśleć o tym, że Ty odejdziesz i zostawisz mnie z moim niedokończonym rysunkiem którego jesteś autorem… |
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 140
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
Ja chyba tez bym nie napisała. Z natury nie lubię się narzucać. Owszem, czasami wychodzę z inicjatywą jakiegoś spotkania ale jak nie, to nie i więcej nie zapytam.
Może faktycznie nie ma nic na koncie i odezwie się dopiero jak będzie miał kase, a może nic nie zaiskrzyło i nie chce tego dalej ciągnąć. Teraz pozostaje ci tylko czekać na rozwój sytuacji i jakiś ruch z jego strony
__________________
I mów tak więcej, jeszcze więcej ! I przytulaj mnie częściej i jeszcze częściej !
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
Nie pisz. Jakby chcial, to by się odezwał. Jest gg, są smsy z internetu, są kumple, rodzina, od kogokolwiek by mógł napisać. Nie chciał, nie napisał, nie zaiskrzyło, nie ma nad czym się rozwodzić.
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: stolica mojego świata
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
jak wyżej!
|
|
|
|
|
#7 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
Żyjemy w takich czasach, że brak kasy na komórce naprawdę nie jest problemem i przeszkodą nie do przejścia... Jak komuś zależy by się skontaktować, ma internet,komunikatory, serwisy społecznościowe, komórki znajomych itp itd.
Ja bym nie pisała, moje doświadczenie wskazuje że milczenie po pierwszej randce nie zwiastuje nic dobrego. Nie chciałabym się narzucać komuś, kto chyba nie za bardzo jest zainteresowany kontaktem ze mną... |
|
|
|
|
#8 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
Cytat:
Autorko wątku, to wcale nie jest niejasna sytuacja, przynajmniej moim zdaniem (i jak wynika z powyższych wypowiedzi, nie tylko moim). Facet już wcześniej nie wykazywał wielkiego zainteresowania Twoją osobą, wymigiwał się od spotkania, na samej imprezie, gdy się przypadkowo spotkaliście, może pomyślał "czemu nie, dwóch głów nie ma i dziur w uzębieniu, co mi zależy?" i zagadał. Jednak najwidoczniej na samej randce nie poczuł tego "czegoś", iskra nie przeskoczyła i stwierdził, że nie ma co zabiegać. Całkiem możliwe, że za jakiś czas znowu zagada, ale to znowu będzie na zasadzie "z braku laku i innych, fajniejszych, mogę się z Tobą spotkać". Niestety, jak facetowi dziewczyna wpadnie w oko, to nie ma, że brak czasu, czy że katar złapał - tutaj tego nie ma i raczej nie będzie. Wybadał teren, zobaczył, że jesteś zainteresowana ("napalona" na niego ) i pewnie się fajnie z tym poczuł, ale nic więcej nie zamierza z tym robić.
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 67
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
olej kolesia
|
|
|
|
|
#10 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 935
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
może słucha się tych rad... http://www.youtube.com/watch?v=CUl51...el_video_title
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
Czekaj na Jego znak.
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
Nie pisz. Juz i tak do niego napisalas. Jak bedzie chciał to odpisze (btw ile minelo od waszego spotkania?).
Jak nie napisze przez dłuższy czas to będzie znaczyć tyle, że rzeczywiscie - spotkał się, bo uznał, że co mu szkodzi, ale nie poczuł nic i w koncu stwierdził, że to nie to i nie odezwał się. Swoją drogą jak dla mnie trudno, zeby od razu po 1 spotkaniu cos zaiskrzylo 9choc czasem sie zdarza) no ale to jego decyzja, jak uznał, ze nie chce, to nie narzucaj sie a jak bedzie chciał to napisze...
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. |
|
|
|
|
#13 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
Cytat:
Miałam z tym styczność kilkukrotnie Jeśli odezwie się po 3 dniach, możesz mieć prawo myśleć, że chłopak bawi się w NLS i sztuki podrywania Nie mówię, że tak musi być bo zaraz padną gromy na mnie że biedak nie ma czasu/pieniędzy/chwilowo ochoty, dlatego NIE generalizuję Tak może być, lecz nie musi
|
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;2668077 7]Miałam z tym styczność kilkukrotnie
Jeśli odezwie się po 3 dniach, możesz mieć prawo myśleć, że chłopak bawi się w NLS i sztuki podrywania Nie mówię, że tak musi być bo zaraz padną gromy na mnie że biedak nie ma czasu/pieniędzy/chwilowo ochoty, dlatego NIE generalizuję Tak może być, lecz nie musi [/QUOTE]Co to znaczy NLS?
|
|
|
|
|
#15 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
NLS - neurolignwistyczne programowanie używane do uwodzenia kobiet, czyli sposoby podejścia do kobiet, zatrzymania ich uwagi na sobie, wpływu na ich tok myślenia poprzez odpowiednio wypowiadane sekwencje słów, niekiedy hipnoza, i szeroko stosowane tzw. "kotwiczenie". Bardzo głęboki temat. Pochodzi z USA ale w swoim otoczeniu widziałam co najmniej 4 facetów, którzy zaczęli uczyć się tych metod i szeroko stosowali podczas podrywu
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;2668077 7]Miałam z tym styczność kilkukrotnie
Jeśli odezwie się po 3 dniach, możesz mieć prawo myśleć, że chłopak bawi się w NLS i sztuki podrywania Nie mówię, że tak musi być bo zaraz padną gromy na mnie że biedak nie ma czasu/pieniędzy/chwilowo ochoty, dlatego NIE generalizuję Tak może być, lecz nie musi [/QUOTE]Dokładnie. Poza tym nie pisze smsów - a to też jest przez "prawdziwych podrywaczy" doradzane Dodatkowo może się w to wszystko bawić, bo z tego, co napisała autorka na spotkaniu częstował ją tak zwanymi negami (przedrzeźnianie się itp.) plus stosował technikę polegająca na zbliżaniu się do niej, a potem na odrzucaniu (jak z tymi zimnymi rękoma) nazywającą się push and pull. Swoją drogą, myślałam, że już minęły z dwa tygodnie od Waszego spotkania - tak o tym piszesz, a minęły dopiero dwa dni ![]() "NLS - neurolignwistyczne programowanie" Dokładniej: NLP to neurolingwistyczne programowanie, NLS to neurolingwistyczne uwodzenie
Edytowane przez Classic Czas edycji: 2011-05-03 o 13:55 |
|
|
|
|
#17 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 178
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
NLP i PUA, nadal mnie dziwi, ile kobiet się nabiera na ich marne sztuczki... ale w przypadku autorki obstawiam raczej brak zainteresowania, NEXT kochana...
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
O dzięki,wizaż jak zawsze uczy
nic o tym nie słyszałam.
|
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
matko, przeczytałam tytuł jako:,,ciąża po pierwszej randce", moja własna ciąża padła mi na mózg
|
|
|
|
|
#20 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
Cytat:
Tak tak, klasyczne postępowanie. Odpychanie-przyciąganie, negi, kilkudniowa absencja w kontakcie wg niego sprawi, że za nim podążysz. I jak widać, prawie mu się udało gdyż już zachodzisz w głowę czy napisać On chce pokazać, że to on rządzi. Jest miły i uroczy a później obojętny (przykład z ręką, generalnie mógłby Cię za nią chwycić, ale schował do kieszeni) oczekiwany efekt - zastanawiasz się, czego on tak naprawdę chce. On chce, byś myślała o nim. Delikatnie przejmujesz inicjatywę, on Cię neguje, nie pozwala Ci wyjść do przodu, chce byś grała wg jego reguł. Wg nich, na drugi dzień odzywa się kretyn, ciepła klucha. Ja bym się nie bawiła w to, mówię z dobrego serca Oni lubią zdobywać, nie dla samych kobiet i związków, ale dla sprawdzania swoich możliwości. Ale jeśli jednak chcesz być jego materiałem treningowym, ok ![]() btw... który to już taki wątek z kolei...
Edytowane przez 1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c Czas edycji: 2011-05-03 o 14:04 |
|
|
|
|
|
#21 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
Gdzie o tym można poczytać?
|
|
|
|
|
#22 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
Jest mnóstwo książek. Kultowa to "Gra". Poza tym mnóstwo materiałów do znalezienia w necie. I polecam to forum:
http://www.podrywaj.org/forum oj idzie dowiedzieć się ciekawych rzeczy Potem spotykasz gościa na ulicy, podbija do Ciebie ze słynnym "sześcianem" albo "grą w pięć pytań", a Ty go gasisz: "Przeczytałeś o tym na podrywaj,org?" I już kolega nie jest taki pewny siebie![]() Ogólnie radzę się trzymać z daleka od większości tego typu podrywaczy. Zresztą, same zobaczcie, co oni piszą na tych forach...
|
|
|
|
|
#26 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
Cieszę się, że pomogłam
Moim zdaniem warto orientować się w tych sprawach. Mój chłopak kiedyś się tym zajmował i wprowadził mnie w ten temat. Na efekty długo czekać nie musiałam, pana sypiącego tekstami z listy podrywaczy w tzw. 'otwarciu' od razu pożegnałam Żeby było zabawniej, uparcie twierdził, że z moim TŻ są super kumplami więc pozostawię to bez komentarza
|
|
|
|
|
#27 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
Shanaya widzę, że mamy podobne zainteresowania
![]() Jest coraz więcej facetów w to wchodzących i coraz częściej się ich spotyka. Warto zatem troszkę o tym wiedzieć
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
Cytat:
Przykro mi, ale daj sobie siana.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
|
|
|
|
|
#29 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
Niestety jest ich coraz więcej. W opisanej przeze mnie sytuacji wiele było shit testów, pull and push, kotwiczenia piosenki która leciała w tle. Gdy mój TŻ wrócił, to przy nim położył przede mną telefon i powiedział bym zapisała się jako dziewczyna X (mojego TŻ). To było tak banalne i żałosne, że od razu zmieniliśmy towarzystwo a z jego kolegi do dziś dzień się śmieję.
|
|
|
|
|
#30 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z daleka...
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Cisza po pierwszej randce...
Cytat:
![]() Ciekawe czy stosują to również oszusci, którzy dla kasy uwodzą zamozne kobiety?
__________________
Zapuszczam włoski: Cel--->60 cm ![]() |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:11.












nic o tym nie słyszałam.


