Wielkie problemy z usypianiem córki... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-07-17, 08:31   #1
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Question

Wielkie problemy z usypianiem córki...


Moja córka ma skończone 21 miesięcy.3 miesiące temu przenieśliśmy małą z naszej sypialni do jej pokoiku.Wszystko było do tej pory ok.Córcia z chęcią tam usypiała i przesypiała całą noc.Jej dzień wyglądał tak: ok 8 wstaje, drzemka ok 13 do 15, kąpiel ok 20.00 i kładłam ją bez problemów ok 20.30.
Od 2 tyg.małej się coś poprzestawiało.Kąpię ją normalnie,karmie i próbuje zanieść do łóżeczka i tu zaczyna się przedstawienie: mała ryczy,rzuca się,wrzeszczy maaaamooo na cały blok.Ok-pomyslałam na poczatku,moze ci sie nie chce spac...wzięłam ją z powrotem i latała po domu.Ja z mężem z racji tego,że wstajemy raniutko do pracy,kładziemy się tak ok 22 spać.Ale córa ani myśli iśc spać.Jakiekolwiek próby położenia ją w łóżeczku CZY NAWET ZBLIŻENIA SIE DO JEJ POKOJU kończą sie wyciem. Widać po niej zmęczenie i senność,ale za nic nie da sie połozyć! Gasimy więc światła w całym domu,ona jeszcze po ciemku łazi,obija się po domu i koniec konców pada na naszym łózku o godzinie 22.30-po 23 Taka sytuacja jest od ok 2 tyg.Jesteśmy juz zmęczeni.Mąż cieżko pracuje,chciałby wieczorem troszke odetchnąć,ale mała włazi mu na głowe,ciągnie go wszedzie..
Zastanawiałm się jak rozwiazać ten problem.Raz czy dwa nie połozyłam małej w południe spać.Nic to nie dało,mała i tak nie usnęła o "normalniej" porze o jakiej małe dziecko powinno spać...Może to te upały?Sama juz nie wiem...
Nigdy nie mielismy z nia problemów.To bardzo mądra dziewczynka.Nie wiem,co jest przyczyną tego,że nie chce chodzic wieczorem spać.W południe uśnie,bez większych problemów.Mąż wczoraj powiedział,żebyśmy przeniesli ją z powrotem do naszej sypialni...Ale czy to jest wyjście?
Co robić...?
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 10:59   #2
czoornoo
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 812
GG do czoornoo
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

a moze mala wystraszyla sie czegos w tamtym pokoju i boi sie tam spac? moze zostawiajcie jej swiatlo na noc?
a jak zasnie u was to ja przeniesc delikatnie i niech tam spi?
__________________

czoornoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 13:06   #3
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

Cytat:
Napisane przez czoornoo Pokaż wiadomość
a moze mala wystraszyla sie czegos w tamtym pokoju i boi sie tam spac? moze zostawiajcie jej swiatlo na noc?
a jak zasnie u was to ja przeniesc delikatnie i niech tam spi?
no własnie trudno mi powiedzic,raczej nic takiego sie nie stało...
do tej pory bardzo ładnie nam tam zasypiała,nawet sama brała swoją ulubiona lalę i kierowała sie doswojego pokoiku, mówiąc mamma aaaaa .... lampeczke też miała zapaloną...
teraz jak padnie u nas na łóżku,to oczywiście przenosimy ją do łóżeczka-NIGDY nie zdażyło sie ze spała z nami w naszym łózku
co sie dzieje
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 13:41   #4
eternalvoyageur
Wtajemniczenie
 
Avatar eternalvoyageur
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

Moze nic sie nie stalo, po prostu w pewnym wieku dzieciom w wyobrazni zaczynaja sie pojawic rozne strachy i potwory...
Pytanie: czy wg Ciebie problem jest ze ona nie moze zasnc w nocy (nie chce sie jej spac), czy dlatego ze ona nie chce spac, lub isc do swojego pokoju ?

Moze przeniescie jej lozeczko do waszego pokoju na jakis czas, poki jej ten problem nie minie ?

Radze tez pod wieczor is z nia np. na spacer, lub tanczyc, lub skakac na materacu
... cos by ja fizycznie zmeczyc. Bo jak on wlazi Twojemu mezowi na glowe i lata po ciemku, to chyba ma niewyzyta energie.

Przy okazji. w tym wieku ona pewnie potrzebuje mniej snu. Moja zasypia ok. 23:00 tak jak i my, i budzi sie o 8:00, a dzieci znajomych ktore zasypjaja o 20:00 budza sie o 6:00.

Wg mnie nie ma sensu by nie pozwolic jej spac w poludnie, za to mozesz ja budzic wczesniej rano. Drzemka w dzien jest konieczna bo jest posrodku dnia, dzieciom jest trudno przezyc caly dlugi dzien bez niej.
__________________
eternalvoyageur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 14:46   #5
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

hmm, nie podoba mi sie prawde powiedziawszy powrot lozeczka do sypialni rodzicow. To juz sie stalo, spi w swoim pokoju i tak powinno zostac. Trzeba jej tylko ulatwic zasypianie tam. Jak? hmm, nie wiem.
Na pewne dobrym pomsylem jest wyjsc na dwor powiedzmy o 18.00 i poszalec do prawie 20.00 (slizgawka, jazda na rowerku, bieganie po placu zabaw) - cos co ja ewidentnie zmeczy.

A moze kupic nowa lale i dac do lozeczka. Klasc ja spac i mowic, ze lala chce spac i coreczka ma ja pilnowac Moj synek ma tez prawie 21 miesiecy i on "pilnuje" misia. Jak sie kreci i placze to wchodze i wciskam mu misia do reki i mowie, ze misiu chce spac, pilnuj go. Nie wiem czy rozumie i prawde powiedziawszy nie przepada za misiami, ale czesto przylapalam go, ze jednak zasypia przytulony do miska.

A moze klasc ja do lozeczka, a samej sie polozyc na podlodze obok i trzymac ja za reke. Albo opowiadac bajki....

A moze sie bawic w tym pokoju gdzie spi, zeby sie go nie bala...

No i na koniec drastyczna propozycja - wsadzic ja do lozeczka, niech sobie placze. Wchodzic co kilka minut i mowic, ze mama jest obok a Ty spij.

No i konsekwencja jest wazna. Jesli kilka dni pod rzad bedzie chodzic spac o 23.00 to sie niestety latwo przestawi na pozniejsze godziny.

Edit: 14 godzin snu na dobe dla takiego dziecka to juz moze byc za duzo. Ale skoro piszesz, ze ona jest zmeczona a nie chce sie polozyc...

Edytowane przez celka2000
Czas edycji: 2009-07-17 o 14:50
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 15:23   #6
eternalvoyageur
Wtajemniczenie
 
Avatar eternalvoyageur
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

Wiesz, ja czasem tez tam mam ze jestem zmeczona a nie moge zazsnac. To jest zwykle wtedy gdy mialam za malo ruchu fizycznego.
__________________
eternalvoyageur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-17, 21:15   #7
one_shot
Zadomowienie
 
Avatar one_shot
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Września
Wiadomości: 1 186
GG do one_shot
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

a może wyeliminuj popołudniowe drzemki??? Moja córka sama je sobie eliminuje czasami i pada o 20 i spi do 7....
__________________
ALBUMY


Zarobiona mama pracująca



Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy.




Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez
następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!!
one_shot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-18, 07:44   #8
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

wczoraj sytuacja sie powtórzyła
byliśmy u znajomych,którzy mają synka w wieku córki,bawili sie świetnie miałam nadzieje,że sie mała wymęczy,byliśmy w domu o 21.30,szybka kąpiel,mleko-próba łózeczkowa i nici...usnęła z nami...
najbardziej boje sie tego co pisze Celka,żeby mała nie przezwyczaiła sie do tego,że chodzi tak pozno spac....
nie wiem czy nie rozważe takkiego wyjścia:u małej w pokoju mamy taki jedno osobowy rozkładany fotel,na którym można spać,moze rzeczywiscie prześpię się z mała pare razy w jej pokoju i sytuacja sie poprawi....
za tydzień wyjezdzmy nad morze,nie wiem,może po powrocie coś sie zmieni....

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Cytat:
Napisane przez one_shot Pokaż wiadomość
a może wyeliminuj popołudniowe drzemki??? Moja córka sama je sobie eliminuje czasami i pada o 20 i spi do 7....
hmmmm próbowałam,ale mała chodziła koło 17-18 jak upiór,nie usnęła,ale była marudna i kapryśna
o całkowitym zniesieniu spania,myśle dopiero jak mała skończy 2 latka,czyli za niecałe 3 miesiące...
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-18, 10:17   #9
eternalvoyageur
Wtajemniczenie
 
Avatar eternalvoyageur
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

Zamiast wyeleminowac popoludniowe drzemki budz ja wczesniej rano. No i jakis ruch fizyczny wieczorem, o tym juz pisalam.
__________________
eternalvoyageur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-18, 10:31   #10
mooniqa
Rozeznanie
 
Avatar mooniqa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Hollywoodź
Wiadomości: 828
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

A to mała urwiska!
Sama nie mam jeszcze dzieci, więc moje doświadczenie w tym temacie jest raczej znikome.
Gdybym była w Twojej sytuacji raczej nie brałabym małej spowrotem do swojego pokoju. Kupiłabym jakąś płytę z muzyką uspokajającą bądź bajkami (takimi do słuchania nie oglądania) i puszczała dziecku przed snem. Zdaje egzamin bo sama jako maluch tak właśnie zasypiałam.
Może zostawić jakąś małą lampkę zapaloną? Żeby był taki przytulny półmrok, bo jak zostawisz duże światło zapalone to ją jeszcze bardziej rozbudzi.
Mam nadziję, że się wszystko unormuje, bo takie nocne harce mogą być rzeczywiście bardzo męczące.
__________________
"Nigdy nie myślę o przyszłości. Nadchodzi ona wystarczająco szybko."

A. E.
mooniqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-18, 11:42   #11
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

albo kup jej nową pościel, jakiegos pluszaka duzego albo tak jak dziewczyny pisaly- lalę. Albo przem,eblujcie pokoik. mozesz przeciez tez ją zapytac, czy sie czegios boi... prawie 2 letnie dziecko jest juz rozumne przeciez... zasypianie z nią w takim wieku moze pogorszyc sprawę. MAla jest juz na tyle dorosła, ze powinna od dawna spac sama. No i podstawa- wymeczyc fizycznie. ja przed poludniowa drzemka biore hanke na dwor (ma 16 m-cy) i lata biega, robi co chce i pada ok 13. moze u was sp[rtawdzi sie to wieczorem??? a jak nie da rady noc zerobic to wez jką do psychologa. moze to smiesznie zabrz,mi, brac niespelna 2 letnie dziecko do psyhcologa ale onie naprawde porafia pomoc. moja kolezanka z watku wziela swojego rocznego synka, gdy mial problemy z porozumiewaniem się z tatą. reagowal na niego alergicznie i nie chcial wogole na rece do dniego itp i po wicycie zmienilo sie wsyztsko o 180 st. takze jesli nic nie pomoze to moze chociaz psycholog...?

powodzenia w kazdym badz razie. najlepiej wsyztsko wywalczyc konsekwencją. u nas tez sie to sprawdza... nie jest latwe, ale dzial. buziaki
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-18, 20:01   #12
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

dzięki dziewczyny
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-19, 10:28   #13
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

a ja powiem coś całkiem innego moze warto przeczekać moja 20 miesięczna Apolonia miała 3 tyg takie "przeboje" - kładła się spać o 22 nic nie dawało rezultatu - ani silnej jej zmęczenie ani wybieganie na spacerze dodam, że po wizytach u znajomych i zabawach z dziećmi, Api była jeszcze bardziej rozgorączkowana i podekscytowana mimo zmęczenia usnać nie chciała. zauważyłam ze nie służ jej powrót do domu i od razu kąpiel i spać - trzeba ją wyciszyć - czytamy ksiażki, oglądamy bajeczkę, przytulamy się i wszystko na spokojnie jesli nie chce spać w łóżeczku idzie spać na kanapę ale my siedzimy obok - nie bronimy jej odstępst od ceremoniałów - jednak należy pamiętać o tym, ze każde dziecko ma inny temperament i charakter - od kilku dni Api wraca do swojej normy śpi krócej w dzień wczęśniej się kładzie (a jeśli nawet nie kładzie się bardzo wcześnie wstaje z nami - nie pozwalamy jej spać by nie przesunęła się jej pora odpczynków) Moim zdaniem dzieci mają różne okresy w swoim małym życiu ja podejrzewam że te wieczorne brykanie u Api to efekt emocji coraz więcej mówi odzywczaiła sie od pieluch takie wielkie wydarzenia u dorosłych też powodują problemy np ze snem ... a Polecam wieczorem podać herbatkę z melisy i Rumianku nie podawać słodyczy, bo pobudzają
trzymam kciuki za szybki powrót do normy
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-19, 19:22   #14
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

Cytat:
Napisane przez Patrilla Pokaż wiadomość
a ja powiem coś całkiem innego moze warto przeczekać moja 20 miesięczna Apolonia miała 3 tyg takie "przeboje" - kładła się spać o 22 nic nie dawało rezultatu - ani silnej jej zmęczenie ani wybieganie na spacerze dodam, że po wizytach u znajomych i zabawach z dziećmi, Api była jeszcze bardziej rozgorączkowana i podekscytowana mimo zmęczenia usnać nie chciała. zauważyłam ze nie służ jej powrót do domu i od razu kąpiel i spać - trzeba ją wyciszyć - czytamy ksiażki, oglądamy bajeczkę, przytulamy się i wszystko na spokojnie jesli nie chce spać w łóżeczku idzie spać na kanapę ale my siedzimy obok - nie bronimy jej odstępst od ceremoniałów - jednak należy pamiętać o tym, ze każde dziecko ma inny temperament i charakter - od kilku dni Api wraca do swojej normy śpi krócej w dzień wczęśniej się kładzie (a jeśli nawet nie kładzie się bardzo wcześnie wstaje z nami - nie pozwalamy jej spać by nie przesunęła się jej pora odpczynków) Moim zdaniem dzieci mają różne okresy w swoim małym życiu ja podejrzewam że te wieczorne brykanie u Api to efekt emocji coraz więcej mówi odzywczaiła sie od pieluch takie wielkie wydarzenia u dorosłych też powodują problemy np ze snem ... a Polecam wieczorem podać herbatkę z melisy i Rumianku nie podawać słodyczy, bo pobudzają
trzymam kciuki za szybki powrót do normy
to jakbym czytała o moim pieronkuto fakt, mała teraz coraz więcej rozumie,"dogaduje"sie juz,bawi sie z innymi dziećmi...to wiadomo są emocje.
Poczekam jeszcze trochę,zobaczymy jak wrócimy z nad morza,oby nie było gorzej
postanowiłam jednak,że nie przeniosę z powrotem małej do naszej sypialni,to nic nie da,wręcz się cofniemy...
a herbatka z melisą...chyba zastosuję
ale proszę jeszcze o jakieś rady
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-19, 23:05   #15
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
o całkowitym zniesieniu spania,myśle dopiero jak mała skończy 2 latka,czyli za niecałe 3 miesiące...
Dzecko samo zdecyduje kiedy, taki dwulatek IMO potrzebuje drzemki w ciagu dnia

A jesli chodzi o problem w tytule, to napisz prosze, czy zostawiasz sama corke w lozeczku czy pokoju, jak dlugo ona krzyczy/placze, czy wyciagasz ja od razu i kapitulujesz czy probujesz uspokoic?

Moj malec zasypial bez problemu w dzien i w nocy, polozny do lozeczka nie protestowal. No ale cos za cos, mial smoczka. 3 tyg temu postanowilismy ze smoczkiem sie pozegnac i tu zaczely sie schody. W dzien nie bylo az takiego duzego problemu, bo syn zasypial na spacerach, natomiast wieczorem trzeba bylo przy nim troche posiedziec, robilam to tak, ze po kapieli bylo wspolne lezenie na lozku, przytulanie, calusy, opowiadalam mu bajki, syn sie wyciszal, ziewal, potem przekladalam do lozeczka i czytalam kilka krotkich bajek. Czasem maly protestowal przeciwko lozeczku ale widzial, ze jestem obok i nie histeryzowal, ja tez mu tlumaczylam, ze Mama idzie umyc rece, wstawic wode na herbate, ze zarza wroci, ze jest duzym chlopcem i nie potrzebuje Mamy/smoczka do zasniecia. liczy sie konsekwencja, dzis juz jest kapiel, lozeczko, bajka, calus i syn zasypia sam w dzien i wieczorem
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-20, 07:35   #16
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Question Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1333022 8]Dzecko samo zdecyduje kiedy, taki dwulatek IMO potrzebuje drzemki w ciagu dnia

A jesli chodzi o problem w tytule, to napisz prosze, czy zostawiasz sama corke w lozeczku czy pokoju, jak dlugo ona krzyczy/placze, czy wyciagasz ja od razu i kapitulujesz czy probujesz uspokoic?

Moj malec zasypial bez problemu w dzien i w nocy, polozny do lozeczka nie protestowal. No ale cos za cos, mial smoczka. 3 tyg temu postanowilismy ze smoczkiem sie pozegnac i tu zaczely sie schody. W dzien nie bylo az takiego duzego problemu, bo syn zasypial na spacerach, natomiast wieczorem trzeba bylo przy nim troche posiedziec, robilam to tak, ze po kapieli bylo wspolne lezenie na lozku, przytulanie, calusy, opowiadalam mu bajki, syn sie wyciszal, ziewal, potem przekladalam do lozeczka i czytalam kilka krotkich bajek. Czasem maly protestowal przeciwko lozeczku ale widzial, ze jestem obok i nie histeryzowal, ja tez mu tlumaczylam, ze Mama idzie umyc rece, wstawic wode na herbate, ze zarza wroci, ze jest duzym chlopcem i nie potrzebuje Mamy/smoczka do zasniecia. liczy sie konsekwencja, dzis juz jest kapiel, lozeczko, bajka, calus i syn zasypia sam w dzien i wieczorem [/QUOTE]

Do pogrubionego: do tej pory tak było: kąpiel,mleko - dawałam jej już w jej pokoju,zjadła brała sobie ulubioną lalę i sama wskazywała łóżeczko i mówiła mamma aaaa...kładłam ją przykrywałam kołderką,całus na dobranoc,mała robiła mi pappa i po cichutku wychodziłam...bez żadnych problemów ze strony córki.Wychodziłam,przymyk ałam grzwi i mała bez NAJNIEJSZYCH PROBLEMÓW ZASYPIŁA PO 10,15 MINUTACH...
teraz jak ją próbuje włozyć do łózeczka,nie ma nawet minuty rozpoczyna sie rozpacz czarna,płacz itd.itp.kilka razy chciałam to przeczekać,wychodziłam z pokoju,mała rozdzierała się jeszcze bardziej...az w końcu ja albo mąz nie wytrzymywalismy i bralismy ją,bo zdarzyło nam sie parokrotnie,że córka zachodziła nam sie od płaczu a to jest okropne,same wiecie....
wczoraj równiez usnęła w naszym łozku,nie chce jej do tego przezwyczaić ...
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-20, 07:48   #17
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

mnie sie wydaje ze mała sie nie boi spac w swoim pokoiku tylko pokapowała ze można wykombinowac tak zeby odwlec spanie na maxa.... nasze dzieci rosną i sa coraz sprytniejsze niestety :0, moja Oliwka jest taka sama , zmęczona jak sto pięcdziesiąt, oczka trze ale zapomnij ze z wlasnej woli pojdzie spac. Jak sie jej pozwoli będzie na "chodzie" nawet i do północy. Twoja córcia ma juz prawie 2 latka, jest sprytna i wie ze jak na horyzoncie pojawia sie łóżeczko i jej pokoik to znaczy ze konczy sie wielka zabawa . I pewnie niezbyt jej sie to podoba i stąd czynny opór
Spróbujcie moze posiedziec przy niej dłużej przy usypianiu, kilka bajek, kołysanka, tak zeby mała sie wyciszyła. U nas jest juz rytuał zasypiania, najpierw ja opowiadam bajke i spiewam, potem malż, a czasem trzeba posiedziec nawet przy niej troszke dłużej i "popilnowac". Tylko nie wolno sie bawic ani wdawac w dyskusje bo cały rytual diabli biorą Dziecko czuje sie bezpiecznie i w miare szybko zasypia.

Musicie to przeczekac, ale do sypialni jej nie przenoscie bo to nie ma sensu. Powodzenia
__________________
moj blog

Oliwka

Edytowane przez kasiulka
Czas edycji: 2009-07-20 o 07:51
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-20, 10:38   #18
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

Cytat:
Napisane przez kasiulka Pokaż wiadomość
mnie sie wydaje ze mała sie nie boi spac w swoim pokoiku tylko pokapowała ze można wykombinowac tak zeby odwlec spanie na maxa.... nasze dzieci rosną i sa coraz sprytniejsze niestety :0, moja Oliwka jest taka sama , zmęczona jak sto pięcdziesiąt, oczka trze ale zapomnij ze z wlasnej woli pojdzie spac. Jak sie jej pozwoli będzie na "chodzie" nawet i do północy. Twoja córcia ma juz prawie 2 latka, jest sprytna i wie ze jak na horyzoncie pojawia sie łóżeczko i jej pokoik to znaczy ze konczy sie wielka zabawa . I pewnie niezbyt jej sie to podoba i stąd czynny opór
Spróbujcie moze posiedziec przy niej dłużej przy usypianiu, kilka bajek, kołysanka, tak zeby mała sie wyciszyła. U nas jest juz rytuał zasypiania, najpierw ja opowiadam bajke i spiewam, potem malż, a czasem trzeba posiedziec nawet przy niej troszke dłużej i "popilnowac". Tylko nie wolno sie bawic ani wdawac w dyskusje bo cały rytual diabli biorą Dziecko czuje sie bezpiecznie i w miare szybko zasypia.

Musicie to przeczekac, ale do sypialni jej nie przenoscie bo to nie ma sensu. Powodzenia
Z tym kombinowaniem masz 100% rację W pokoju tez sie przeciez NIE boi,bawi się tam większość czasu przecież Ona nawet jak widzi z daleka w moich rękach piżamkę juz ucieka...mała spryciara...uffff przeczekamy to,bo cóż zrobić...
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-20, 20:09   #19
gothika
Zakorzenienie
 
Avatar gothika
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 9 553
GG do gothika
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

a może to jednak strach przed pokojem? nie boi się ciemności bo jest lampka...ok, ale może ona rzuca jakiś cień? może jednak dobrym pomysłem jest przeniesienie łóżeczka do waszego pokoju, choćby na jedną noc i wtedy zobaczycie czy tez nie będzie chciała sie połozyć spać. Jak sie położy to pewnie coś z pokojem jej nie pasuje, jak nie to możłiwe ze to taki bunt.
gothika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-20, 21:02   #20
edytcia
Zakorzenienie
 
Avatar edytcia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: tam, tam
Wiadomości: 3 342
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

Moim zdaniem, tak jak już ktoś pisał, przygotuj ją jeszcze raz.
Najpierw opowiedz, albo kup jakąś książeczkę o zasypianiu w swoim pokoju. Jak ją przerobicie, na przykłąd rano, to popołudniu wybierzcie się na zakupy piżamowo - pościelowe. Niech wybierze co chce, co się jej podoba. Razem przygotujcie pokój, a wieczorem powiedz małej, że teraz idziecie się kąpać, potem kolacja W KUCHNI, a potem pójdziecie w tej boskiej piżamce do superowej nowej pościeli i mama, albo tata bedą jej czytać do snu.
W razie nadmiernego wiercenia, albo płaczu, polecam stanowczo powiedzieć, żeby przestała, bo wyjdziesz i nawet jak będzie płakać albo piszczeć to nic nie da.
Oczywiście najważniejsza jest KONSEKWENCJA
Napewno nie polecę powrotu łóżeczka dziecięcego do waszego pokoju.
edytcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-21, 13:38   #21
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Question Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

Wczorj dostała od dziadków nowa lalę,miałam nadzieję,że tym ją przekupię!Ale gdzie tam!Usnęła z nami.Jeżeli po pobycie nad morzem nic sie nie zmieni,to juz zwątpię chyba...
Może morze ją uspokoi
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-21, 15:25   #22
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Wczorj dostała od dziadków nowa lalę,miałam nadzieję,że tym ją przekupię!Ale gdzie tam!Usnęła z nami.Jeżeli po pobycie nad morzem nic sie nie zmieni,to juz zwątpię chyba...
Może morze ją uspokoi
oj, a tam z Wami pewnie bedzie spala To chyba nie pomoze, wrecz odwrotnie. No chyba, ze zateskni za lozeczkiem...I zapomni o calej sprawie. Czego Ci zycze.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-22, 06:45   #23
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
oj, a tam z Wami pewnie bedzie spala To chyba nie pomoze, wrecz odwrotnie. No chyba, ze zateskni za lozeczkiem...I zapomni o calej sprawie. Czego Ci zycze.
bierzemy łózeczko turystyczne,ale fakt,w pokoju jednym będziemy spać
mam nadzieję,taką,że zapomni przez ten tydzień co w domu wyprawiała i wrócimy do "normalności"....
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-23, 12:37   #24
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

wow moim zdaniem mała sobie Was wypracowała mój syn tez jest taki kombinator ale my sie z mężem nie dajemy i po kilku próbach on kapituluje. Ostatnio własnie zaczął budzić się w nocy i nas wołać, jesli ktoś do niego poszedł to ok jesli nie, to darł sie jeszcze bardziej i przestawiał wszystko w łozeczku, zeby tylko ktoś przyszedł i poprawił. Jak się do niego poszło to mówił "mamo, misio, źle, kołderka, źle popraw" po kilku takich razach specjalnie rozwalałm wszystko zeby tylko ktoś przyszedł. Mąz się wczerwił i którejś nocy i poszedł i kazął małemu (podstępem) samemu popoprawiać wszystko w łozeczku. Mały z zapałem poprawił po czym mąz mówi "No widzisz sam umiesz zrobic, nie wołaj nas już, nie jesteśmy ci potrzebni" syn się mega zdziwił ale poszedł spać. Niestety kolejnej nocy znów kombinował, poszłam jeden raz i powiedziałam mu, ze ma w nocy spać, mama też spi i juz więcej nie przyjdzie bo nic się takiego nie dzieje. Wołał jeszcze 2 razy ale nie poszłam - konsekwentnie. Od tamtej pory sam sie przykrywa i nie budzi
Trwało to około tygodnia
nasze dzieci na prawdę rozumieją bardzo dużo i dużo sytuacji potrafią wykorzystać

Myślę, ze powinnaś ustalić nowy rytuał i spokojnie córce wytłumaczyć, ze jest już tak duża, ze musi sama spać. Jesli bedziesz konsekwentna uda się ale nie możesz się poddawać i robić odstępst bo inaczej polegniesz.
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-30, 14:12   #25
Goo100
Raczkowanie
 
Avatar Goo100
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 380
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

To się nazywa kryzys dwulatka. Dziecko sprawdza gdzie są granice i na ile może sobie pozwolić. Za każdym razem kiedy się poddajecie przesuwacie granice. Moja córka (teraz 7 lat) kiedy coś chciała potrafiła nawet uderzać głową w ścianę bo wiedziała ze zawsze na to reaguję. Przez moją niekonsekwencje doszło do tego że zaczęła mnie gryźć zeby cos osiągnąć. Aż kiedyś powiedziałam dość. Przez tydzień walczyłam o odzyskanie dominacji i kiedy to się udało było już super...aż do kryzysu trzylatka
Goo100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-10, 08:27   #26
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Question Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

Poprawy brak.Zrobiliśmy u małej przemeblowanie,kupiłam nowe zasłonki,dodatkowe atrakcje do pokoju(więcej Kubusia Puchatka i przyjaciół)w dzień sie bardzo cieszy wszystkim co nowe,a jak nadchodzi wieczór...
Z zasypianiem teraz jest tak:powiedzmy 9.30 mała wykąpana,najedzona,kładzi e się z nami po chwili tarzania się na nas na łóżku,opada z sił i leży (to wszystko oczywiście po ciemku)wtedy mąż bierze ja na ręce i zanosi do swojego pokoju i tam po paru minutkach usypia...
Może jest jakichś mały postępik,że daje się tam zanieść jeszcze nie uśpiona ,ale fakt jest taki,że jest wtedy na wpół śpiąca...
Nie wiem,co mogę jeszcze zrobić...Jest jeszcze jeden sposób,spać z nią w jej pokoju,ale znów jak się przezwyczai do takiej sytuacji..?
Drugi problem
,to próba odzwyczajania małej od smoka...Za 3 dni skończy 22 miesiące,to najwyższy czas żeby ze smokiem juz sie pożegnała...osobiście nawet uważam,że wygląda juz trochę smiesznie w sumie to juz spore dziecko.Za 2 miesiące 2 lata skończy...Oczywiście chowam przed nia smoka,ale ona sama woła mamo cycu,mamo cyyycu...próbuje ją wtedy zagadywać,czymś zainteresować,ale to wszystko na krótką metę.A juz nie mówię o usypianiu.MUSI BYĆ.
Jak Wy zrowiązaliście ten problem...
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-10, 11:41   #27
one_shot
Zadomowienie
 
Avatar one_shot
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Września
Wiadomości: 1 186
GG do one_shot
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość

Drugi problem
,to próba odzwyczajania małej od smoka...Za 3 dni skończy 22 miesiące,to najwyższy czas żeby ze smokiem juz sie pożegnała...osobiście nawet uważam,że wygląda juz trochę smiesznie w sumie to juz spore dziecko.Za 2 miesiące 2 lata skończy...Oczywiście chowam przed nia smoka,ale ona sama woła mamo cycu,mamo cyyycu...próbuje ją wtedy zagadywać,czymś zainteresować,ale to wszystko na krótką metę.A juz nie mówię o usypianiu.MUSI BYĆ.
Jak Wy zrowiązaliście ten problem...

U nas na wątku dziewczyny pozbyły się smoków u dzieci obcinając końcówkę, smok był bee i dzieciaki go nie chciały, trochę płaczu na pewno będzie ale warto. Możesz spróbować metodę eliminacji - najpierw smok odstawiony na noc a po jakimś czasie także w nocy. ale lepiej od razu i już! U mnie gorzej bo mała ssie swój lewy kciuk..... - raczej jej końcówki nie odetnę
__________________
ALBUMY


Zarobiona mama pracująca



Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy.




Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez
następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!!
one_shot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-08-10, 14:36   #28
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Question Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

Cytat:
Napisane przez one_shot Pokaż wiadomość

U nas na wątku dziewczyny pozbyły się smoków u dzieci obcinając końcówkę, smok był bee i dzieciaki go nie chciały, trochę płaczu na pewno będzie ale warto. Możesz spróbować metodę eliminacji - najpierw smok odstawiony na noc a po jakimś czasie także w nocy. ale lepiej od razu i już! U mnie gorzej bo mała ssie swój lewy kciuk..... - raczej jej końcówki nie odetnę
tez czytałam o metodzie ucinania... i chyba na dobry poczatek tak zrobię...
gorzej z tym usypianiem
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-10, 14:59   #29
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
Poprawy brak.Zrobiliśmy u małej przemeblowanie,kupiłam nowe zasłonki,dodatkowe atrakcje do pokoju(więcej Kubusia Puchatka i przyjaciół)w dzień sie bardzo cieszy wszystkim co nowe,a jak nadchodzi wieczór...
Z zasypianiem teraz jest tak:powiedzmy 9.30 mała wykąpana,najedzona,kładzi e się z nami po chwili tarzania się na nas na łóżku,opada z sił i leży (to wszystko oczywiście po ciemku)wtedy mąż bierze ja na ręce i zanosi do swojego pokoju i tam po paru minutkach usypia...
Może jest jakichś mały postępik,że daje się tam zanieść jeszcze nie uśpiona ,ale fakt jest taki,że jest wtedy na wpół śpiąca...
Nie wiem,co mogę jeszcze zrobić...Jest jeszcze jeden sposób,spać z nią w jej pokoju,ale znów jak się przezwyczai do takiej sytuacji..?[B]
...
a próbowałas przeniesc zabawę z tarzaniem do jej pokoju? Albo po kąpieli opowiadac bajke w jej pokoju?
__________________
moj blog

Oliwka
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 06:15   #30
iza251
Zakorzenienie
 
Avatar iza251
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
Question Dot.: Wielkie problemy z usypianiem córki...

Cytat:
Napisane przez kasiulka Pokaż wiadomość
a próbowałas przeniesc zabawę z tarzaniem do jej pokoju? Albo po kąpieli opowiadac bajke w jej pokoju?
No własnie nieee ...i chyba czas dzis wypróbować to u niej w pokoju....
__________________
D&A
iza251 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.