Problem z utrzymaniem erekcji podczas pieszczot oralnych

[zassamel]

Witam serdecznie wiem że to miejsce dla kobiet ale chyba na żadnym innym forum nikt tak bardzo nie będzie wiedział w czym problem jak wy kobiety!
Mój problem dotyczy erekcji podczas seksu oralnego.Kiedy moja partnerka zaczyna mnie pieści ustami zaczynam tracic wzwód.Dodam że to nie był pierwszy raz,kilka razy się nam udało ale po pewnym momencie stało się to samo.Teraz za każdym razem kiedy to robimy czuje że nie zdołam,myślę o tym żeby tylko był twardy-niestety to mnie bardzo stresuję i wynikiem tego jest brak erekcji.W dodatku moja partnerka też się do tego zraziła jestem jej pierwszym partnerem i ona obwinia za to siebie,myśląc że to jej wina...że jest za słaba,albo że ja jestem za bardzo wymagający.Wynikiem tego jest praktycznie brak seksu może 2 razy na miesiąc.Cczuje że ona się nie spełnia całkowicie w tym co robi.Co mam robic?Proszę o poradę.

[Panterrrka18]

poprostu zamiast skupiac sie na tym, ze erekcja zaniknie skup sie na przyjemnosci, innej opcji nie ma jesli partnerka nie dostarcza ci w ten sposob maximum doznac to poradz jej delikatnie co i jak. Najwazniejsze wyluzuj sie odprez i skup na tym jak ci dobrze, glupie mysli odsun na bok

[Słodkaaa]

Napisane przez zassamel

Witam serdecznie wiem że to miejsce dla kobiet ale chyba na żadnym innym forum nikt tak bardzo nie będzie wiedział w czym problem jak wy kobiety!
Mój problem dotyczy erekcji podczas seksu oralnego.Kiedy moja partnerka zaczyna mnie pieści ustami zaczynam tracic wzwód.Dodam że to nie był pierwszy raz,kilka razy się nam udało ale po pewnym momencie stało się to samo.Teraz za każdym razem kiedy to robimy czuje że nie zdołam,myślę o tym żeby tylko był twardy-niestety to mnie bardzo stresuję i wynikiem tego jest brak erekcji.W dodatku moja partnerka też się do tego zraziła jestem jej pierwszym partnerem i ona obwinia za to siebie,myśląc że to jej wina...że jest za słaba,albo że ja jestem za bardzo wymagający.Wynikiem tego jest praktycznie brak seksu może 2 razy na miesiąc.Cczuje że ona się nie spełnia całkowicie w tym co robi.Co mam robic?Proszę o poradę.

to pogrubione to jedna z odpowiedzi na Twoje pytanie...

dalej... wydaje mi sie z włsnych obserwacji to wynika, że wiele kobiet (choc pewnie nielatwo sie do tego przyznaja) maja problem z zaspokojeniem oralnie swojego mezczyzny - ja np. jestem jedna z nich. I nie chodzi tu jedynie o utrate erekcji, ale o doprowadzenie do wytrysku... Ja czasami choc moj facet ma pelna erekcje nie potrafie go doprowadzic do orgazmu. Niejednokrotnie musi mi pomoc... ( w rozny sposob, powiedziec, pokazac)
Dlaczego tak jest?? zastanawialam sie nie raz, i oto moj wniosek:
Mezczyzni sie masturbuja przez dlugi, dlugi czas... sami kieruja swoimi ruchami (mocnymi, delikatnymi,) szybkoscia tych ruchow, natezeniem i tak przyzwyczajaja sie do swojego dotyku siebie i swojego wacka i tak mezyczna mastrubuje sie "latami" potem spotyka kobiete ktora nijak nie moze zastapic tej jego raczki... i Nigdy jej nie dorowna...

Jesli sie masturbujesz probonuje zaprzestac, odzyczaj "ptaka" od Twojego pieszczenia... Niech przyzwyczia sie do dotyku Twojej partnerki...

Jesli to nie to co napisalam wyzej to chyba musicie zrezygnowac z tej formy seksu...

[zassamel]

Stwierdziłem że pójdę z tym problemem do sexuologa.Choc nie wiem dokładnie kiedy na to znajdę czas...a najbliższy sexuolog jest 60km od miejscowości w której mieszkam.Teraz pozostał jeszcze problem z moją partnerką.To nie była pierwsza wpadka i czuję że się zraziła do uprawiania sexu ze mną.Chciałbym żeby spełiała się w łóżku a ja jej to uniemożliwiam.Wiem że rozmowa byłaby najlepsza w tym wypadku,ale nie wiem za bardzo jak mam się do tego zabrac...

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Jak mam do tego podejśc żeby nie pogorszyc obecnej sytuacji?

[Słodkaaa]

Napisane przez zassamel

Stwierdziłem że pójdę z tym problemem do sexuologa.Choc nie wiem dokładnie kiedy na to znajdę czas...a najbliższy sexuolog jest 60km od miejscowości w której mieszkam.Teraz pozostał jeszcze problem z moją partnerką.To nie była pierwsza wpadka i czuję że się zraziła do uprawiania sexu ze mną.Chciałbym żeby spełiała się w łóżku a ja jej to uniemożliwiam.Wiem że rozmowa byłaby najlepsza w tym wypadku,ale nie wiem za bardzo jak mam się do tego zabrac...

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Jak mam do tego podejśc żeby nie pogorszyc obecnej sytuacji?

normalnie w jakims spokojnym dla Was momencie, dogodnym... na pewno nie wyedy keidy bedziecie w łóżku, to nie dobry moment...
Nie oskarzac, powiedziec co Ci siedzi na watrobie... luz, luz, luz

[Malaika85]

moze po prostu jej powiedz ze nie przepadasz za lodzikiem ale za to uwielbiasz inne rzeczy ... i tu wstaw co ci sie podoba...

mnie np totalnie nie doprowadza do orgasmu seks oralny, kiedy to moj TZ pracuje jezykiem....w ogole mnie to nie podnieca. powiedzialam mu to i wszstko jest ok, skupiamy sie na wszystkim poza tym i nie ma nieporozumien.

[Kleo24]

Napisane przez Słodkaaa

to pogrubione to jedna z odpowiedzi na Twoje pytanie...

dalej... wydaje mi sie z włsnych obserwacji to wynika, że wiele kobiet (choc pewnie nielatwo sie do tego przyznaja) maja problem z zaspokojeniem oralnie swojego mezczyzny - ja np. jestem jedna z nich. I nie chodzi tu jedynie o utrate erekcji, ale o doprowadzenie do wytrysku... Ja czasami choc moj facet ma pelna erekcje nie potrafie go doprowadzic do orgazmu. Niejednokrotnie musi mi pomoc... ( w rozny sposob, powiedziec, pokazac)
Dlaczego tak jest?? zastanawialam sie nie raz, i oto moj wniosek:
Mezczyzni sie masturbuja przez dlugi, dlugi czas... sami kieruja swoimi ruchami (mocnymi, delikatnymi,) szybkoscia tych ruchow, natezeniem i tak przyzwyczajaja sie do swojego dotyku siebie i swojego wacka i tak mezyczna mastrubuje sie "latami" potem spotyka kobiete ktora nijak nie moze zastapic tej jego raczki... i Nigdy jej nie dorowna...

Jesli sie masturbujesz probonuje zaprzestac, odzyczaj "ptaka" od Twojego pieszczenia... Niech przyzwyczia sie do dotyku Twojej partnerki...

Jesli to nie to co napisalam wyzej to chyba musicie zrezygnowac z tej formy seksu...

A ja myślę, że sex oralny jest o wiele przyjemniejszy od rączki tylko trzeba nabrać wprawy w tym. I konieczne są wskazówki partnera - werbalne (dobrze pogadać o tym zanim zabierzecie się do pracy) i niewerbalne (jakieś gesty, które mogą okazać się pomocne dla dziewczyny i ułatwić jej sprawę. Trzeba się siebie uczyć.

[monaa01]

może Twoja partnerka za lekko, delikatnie obejmuje penisa ustani, może potrenujcie na palcu najpierw, ja z tego co pamiętam to trochę trzeba poćwiczyć ,żeby dobrze robić lodzika a przede wszystkim nie spieszyć się... , a i rozmowa może pomóc, rozmowa nie powinna być trudna, czasem coś w seksie nie pasuje, no i skąd partner/ka ma wiedzieć co jest nie tak, skoro jej/mu sie tego nie uświadomi?

[ma-rzena]

dobrze że zdecydowałeś się na wizytę u seksuologa, na pewno pomoże Tobie samemu i Wam obojgu tylko teraz nie zapomnij tego postanowienia i, jak nadal masz taki problem, to jedź.

co do tego, że nie chcesz być pieszczony ustami to porozmawiaj z nią, na pewno zrozumie że nie sprawia Ci to satysfakcji i tyle.

[Lea_]

Napisane przez monaa01

może Twoja partnerka za lekko, delikatnie obejmuje penisa ustani, może potrenujcie na palcu najpierw, ja z tego co pamiętam to trochę trzeba poćwiczyć ,żeby dobrze robić lodzika a przede wszystkim nie spieszyć się... , a i rozmowa może pomóc, rozmowa nie powinna być trudna, czasem coś w seksie nie pasuje, no i skąd partner/ka ma wiedzieć co jest nie tak, skoro jej/mu sie tego nie uświadomi?

Albo być może jest zupełnie na odwrót, może robi to za mocno, za energicznie, moj TZ na przyklad lubi, jak robie mu to delikatnie i powoli

[ossa]

cierpliwości...jeśli to dla ciebie nowość to też musisz mieć czas, by nauczyć się reakcji własnego ciała...nie każdemu mężczyźnie wystarczy szarpanie ...niektórzy mają bardziej wyrafinowane gusta...ale jeśli to się będzie powtarzało to może zgłoś się do lekarza po jakąś niewielką pomoc, by przełamać pierwsze "lody":P. często to pomaga.