problem z chłopakami. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-23, 14:06   #1
magicznadrukarka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1

problem z chłopakami.


jeśli wątek tu nie pasuje z góry przepraszam ; )
Hejka : *

mam taki problem i chciałam się was poradzić
opowiem od początku ok.
to tak jak byłam w 3 klasie gimnazjum zakochał się we mnie taki Marcin

ale mi się podobał taki Piotrek wiec Marcina olałam totalnie
na początku ten Marcin to latał za mną i wgl robił mi zdjęcia(szczeniackie ale z perspektywy czasu nawet mile)
wtedy mnie to wkurzało bo jak mijałam jego i jego kolegów
to cały czas mówili do niego coś w stylu "patrz twoja dziewczyna idzie"

kurde jaka dziewczyna przecież mówiliśmy sobie tylko "cześć" i raz gadaliśmy.

kiedyś wkurzyłam sie już maxymalnie poszłam do jego kumpelki która "nas" swatała i powiedziałam jej żeby powiedziała mu że mam chłopaka i niech się odwali.
tak naprawdę to żaden "mój chłopak" nie istniał.

chyba tak zrobiła bo przez następne dni nie odzywał sie wcale ani nawet nie gapił
ucieszona że wreszcie mam spokój żyłam sobie z dnia na dzień.

aż do pewnej dyskoteki na której to znudzona bo w mojej szkole nie było żadnych "obiektów westchnień" bawiłam się z kumplami z klasy, i tam sobie pomyślałam że przecież w sumie mogę się zabawić tak na jedną noc.

i tak wypatrywałam z kim by można się pobawić i doszłam do wniosku że Marcin jest całkiem całkiem .
ale oczywiście gdzie ja tam i mój pech akurat na tej dyskotece on zaczął się przystawiać do takiej Moniki

no to jak on tak to ja też i zaczelam bawić się z takim Wojtkiem.
i tak po tej dyskotece po nie jakim tygodniu on był z Moniką.
a ja gdzieś za niedługo z Wojtkiem.(ale nie dlatego żeby mu zrobic na złość, no może trochę, ale na prawde na początku bardzo lubiłam Wojtka)
i tak kiedyś poszłam z kumpelkami do szatni a tam on z Moniką siedzą tzn ona na jego kolanach.

(znowu mój pech,że musieliśmy mieć szatnie akurat obok jego klasy:|chociaż on był w 2 a ja w 3, a zawsze było tak że 1mają gdzie indziej 2 gdzie indziej i tak samo 3 a w tym roku zrobili inaczej)
zostawiłam kurtke i sobie poszłam.

jakoś ich "związek" trwał może z 3 tygodnie.
mój z Wojtkiem 3 miesiące.

pod koniec 3 klasy myślałam że już nic nie będzie ze mna i Marcinem bo nie gadaliśmy zupełnie,
kiedyś miałam iść z koleżanką zanieść krzesła na sale ale zobaczyłam że on tam jest to powiedziałam jej że ide do łazienki i już nie wróciłam.potem się okazało że on do niej zagadał.
ale nie mogłam tam z nią iść bo bym chyba się cała czerwona zrobiła i tak szansa pogadania przepadła.

kiedyś z tą samą dziewczyną poszłyśmy zmoczyc gąbki.
ja jak zwykle wzrok przed siebie, weszłam i wyszłam. a ta kolezanka mi potem już w klasie mówi czy słyszałam co Marcin powiedział ,a ja że nie .
i się okazało że powiedział "moja Kasia"

zatkało mnie no ale co z tego że tak powiedział jak nic z tego nie wynikało.

i tak ja odeszłam z gim on został jeszcze rok.

a teraz ja jestem już w 2 klasie technikum
i znowu mój "pech" a może szczęście na wszystkich dyskotekach a chodze na nie ok co 2/3 tygodnie on jest.
czesto go widzę w galeriach,pubach i barach, tak więc nie daje o sobie zapomnieć. :conf used:

i pewnego dnia postanowiłam do niego napisac oczywiście nie ze swojego nr.
ale jego koma też nie miałam aż miałam szczęście, poszłam do kina z taką Weroniką młodszą ode mnie o rok. a ona mi mówi że pisała ostatnio z takim Marcinem ale on ja zobaczył z innym i sie już nie odzywa (ona nic nie wiedziała że ja mu się kiedyś podobałam)

ona poszła do wc i dała mi tel do popilnowania to ja myknełam sobie do jej listy kontaktów i spisałam jego numer.kupiłam starter ale ten jego numer okazał sie nieaktywny.

wpadłam na pomysł że najpierw popiszę z jego naj przyjaciółką i podam się za chłopaka potem poproszę o jakiegoś wolnego kolegę np dla siostry.
pisalam z nią chyba 2 miesiące (ale tak po kumpelsku nic jej nie obiecywałam ani nie wysylałam buziaków w jego imieniu)gostalam do niego numer i pisałam z nim jako "tajemnicza Paulina" ale on przestal się odzywać po 2 tygodniach pisania. na bank sie nie dowiedział ani nic . co ja mam teraz robic znowu do niego napisać.? jako ktoś inny.?
dac sobie spokój, ja się chciałam tylko dowiedzieć takie banaly czy ma rodzeństwo do jakiej szkoły idzie tak z ciekawości.a potem chciałam się dowiedzieć czy podoba mu się ktos albo jest w kimś zakochany. a on przestał odpisywać.



co robić???
jak ktos ma podobny problem albo jakis zwiazany z chlopakami to odpiszcie albo piszcie na priv.

Edytowane przez zlosliwiec
Czas edycji: 2009-08-24 o 11:16 Powód: odtworzenie treści postu
magicznadrukarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 14:13   #2
windykatorka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 153
GG do windykatorka
Dot.: problem z chłopakami.

windykatorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 14:22   #3
Avv
Wtajemniczenie
 
Avatar Avv
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: nvrmnd.
Wiadomości: 2 523
Dot.: problem z chłopakami.

Cytat:
Napisane przez windykatorka Pokaż wiadomość
Taaa... ;D

No ja też nie wiem za bardzo, co odpisać.
Jesteś w 2 klasie technikum, a zachowujesz się jak 13-latka.
Zamiast bawić się w jakieś idiotyczne pisanie z tysiąca numerów, to umów się z nim i porozmawiajcie.
Oczywiście jeśli żywisz do niego jakieś cieplejsze uczucia, bo ja wyczytałam z tego, że on się Tobą interesował, a Ty nim nie, a teraz jednak Ty chcesz, ale nie wiesz jak to zrobić... Uff.
A na dyskotece podejdź i zapytaj się czy tańczy, a nie zacznij tańczyć przy nim, taka filozofia?
__________________
***
"Czerń zakrywa Twoje serce, to, które kocha, ale niewidocznie...
Na tej sali płakała Twoja dusza, być może ze szczęścia, tańcząc gubiła emocje..."
***
Avv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 15:58   #4
angela0033
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Nieziemska kraina :)
Wiadomości: 1 264
Dot.: problem z chłopakami.

z tego co mi wiadomo to nie mozna usuwać treści wątku.Mogłaś usunać tylko numer gadu gadu:cool :
__________________
pod innym nickiem...
angela0033 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 16:14   #5
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: problem z chłopakami.

Fajny wątek, nie ma co
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 17:08   #6
srubka
Zakorzenienie
 
Avatar srubka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
Dot.: problem z chłopakami.

no cholerka, spoznilam sie

__________________
srubka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 17:40   #7
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: problem z chłopakami.

Do jasnej ciasnej,czemu nie cytujecie pierwszych postow.Tyle razy się pisze na ten temat i nadal niedociera.
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-23, 17:46   #8
srubka
Zakorzenienie
 
Avatar srubka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
Dot.: problem z chłopakami.

Cytat:
Napisane przez madmuazelle Pokaż wiadomość
Do jasnej ciasnej,czemu nie cytujecie pierwszych postow.Tyle razy się pisze na ten temat i nadal niedociera.
no wlasnie!
__________________
srubka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 23:25   #9
windykatorka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 153
GG do windykatorka
Dot.: problem z chłopakami.

Cytat:
Napisane przez madmuazelle Pokaż wiadomość
Do jasnej ciasnej,czemu nie cytujecie pierwszych postow.Tyle razy się pisze na ten temat i nadal niedociera.
Straszne.
windykatorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-23, 23:43   #10
Avv
Wtajemniczenie
 
Avatar Avv
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: nvrmnd.
Wiadomości: 2 523
Dot.: problem z chłopakami.

Cytat:
Napisane przez madmuazelle Pokaż wiadomość
Do jasnej ciasnej,czemu nie cytujecie pierwszych postow.Tyle razy się pisze na ten temat i nadal niedociera.
To było przyjść i zacytować. ;>

Jakoś wcześniej wątek nikogo nie interesował, a jak autorka skasowała post, to się wszyscy zlecieli.

O ile wiem, to można przywrócić treść. ;p
__________________
***
"Czerń zakrywa Twoje serce, to, które kocha, ale niewidocznie...
Na tej sali płakała Twoja dusza, być może ze szczęścia, tańcząc gubiła emocje..."
***
Avv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 11:37   #11
angela0033
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Nieziemska kraina :)
Wiadomości: 1 264
Dot.: problem z chłopakami.

Cytat:
Napisane przez magicznadrukarka Pokaż wiadomość
jeśli wątek tu nie pasuje z góry przepraszam ; )
Hejka : *

mam taki problem i chciałam się was poradzić
opowiem od początku ok.
to tak jak byłam w 3 klasie gimnazjum zakochał się we mnie taki Marcin

ale mi się podobał taki Piotrek wiec Marcina olałam totalnie
na początku ten Marcin to latał za mną i wgl robił mi zdjęcia(szczeniackie ale z perspektywy czasu nawet mile)
wtedy mnie to wkurzało bo jak mijałam jego i jego kolegów
to cały czas mówili do niego coś w stylu "patrz twoja dziewczyna idzie"

kurde jaka dziewczyna przecież mówiliśmy sobie tylko "cześć" i raz gadaliśmy.

kiedyś wkurzyłam sie już maxymalnie poszłam do jego kumpelki która "nas" swatała i powiedziałam jej żeby powiedziała mu że mam chłopaka i niech się odwali.
tak naprawdę to żaden "mój chłopak" nie istniał.

chyba tak zrobiła bo przez następne dni nie odzywał sie wcale ani nawet nie gapił
ucieszona że wreszcie mam spokój żyłam sobie z dnia na dzień.

aż do pewnej dyskoteki na której to znudzona bo w mojej szkole nie było żadnych "obiektów westchnień" bawiłam się z kumplami z klasy, i tam sobie pomyślałam że przecież w sumie mogę się zabawić tak na jedną noc.

i tak wypatrywałam z kim by można się pobawić i doszłam do wniosku że Marcin jest całkiem całkiem .
ale oczywiście gdzie ja tam i mój pech akurat na tej dyskotece on zaczął się przystawiać do takiej Moniki

no to jak on tak to ja też i zaczelam bawić się z takim Wojtkiem.
i tak po tej dyskotece po nie jakim tygodniu on był z Moniką.
a ja gdzieś za niedługo z Wojtkiem.(ale nie dlatego żeby mu zrobic na złość, no może trochę, ale na prawde na początku bardzo lubiłam Wojtka)
i tak kiedyś poszłam z kumpelkami do szatni a tam on z Moniką siedzą tzn ona na jego kolanach.

(znowu mój pech,że musieliśmy mieć szatnie akurat obok jego klasy:|chociaż on był w 2 a ja w 3, a zawsze było tak że 1mają gdzie indziej 2 gdzie indziej i tak samo 3 a w tym roku zrobili inaczej)
zostawiłam kurtke i sobie poszłam.

jakoś ich "związek" trwał może z 3 tygodnie.
mój z Wojtkiem 3 miesiące.

pod koniec 3 klasy myślałam że już nic nie będzie ze mna i Marcinem bo nie gadaliśmy zupełnie,
kiedyś miałam iść z koleżanką zanieść krzesła na sale ale zobaczyłam że on tam jest to powiedziałam jej że ide do łazienki i już nie wróciłam.potem się okazało że on do niej zagadał.
ale nie mogłam tam z nią iść bo bym chyba się cała czerwona zrobiła i tak szansa pogadania przepadła.

kiedyś z tą samą dziewczyną poszłyśmy zmoczyc gąbki.
ja jak zwykle wzrok przed siebie, weszłam i wyszłam. a ta kolezanka mi potem już w klasie mówi czy słyszałam co Marcin powiedział ,a ja że nie .
i się okazało że powiedział "moja Kasia"

zatkało mnie no ale co z tego że tak powiedział jak nic z tego nie wynikało.

i tak ja odeszłam z gim on został jeszcze rok.

a teraz ja jestem już w 2 klasie technikum
i znowu mój "pech" a może szczęście na wszystkich dyskotekach a chodze na nie ok co 2/3 tygodnie on jest.
czesto go widzę w galeriach,pubach i barach, tak więc nie daje o sobie zapomnieć. :conf used:

i pewnego dnia postanowiłam do niego napisac oczywiście nie ze swojego nr.
ale jego koma też nie miałam aż miałam szczęście, poszłam do kina z taką Weroniką młodszą ode mnie o rok. a ona mi mówi że pisała ostatnio z takim Marcinem ale on ja zobaczył z innym i sie już nie odzywa (ona nic nie wiedziała że ja mu się kiedyś podobałam)

ona poszła do wc i dała mi tel do popilnowania to ja myknełam sobie do jej listy kontaktów i spisałam jego numer.kupiłam starter ale ten jego numer okazał sie nieaktywny.

wpadłam na pomysł że najpierw popiszę z jego naj przyjaciółką i podam się za chłopaka potem poproszę o jakiegoś wolnego kolegę np dla siostry.
pisalam z nią chyba 2 miesiące (ale tak po kumpelsku nic jej nie obiecywałam ani nie wysylałam buziaków w jego imieniu)gostalam do niego numer i pisałam z nim jako "tajemnicza Paulina" ale on przestal się odzywać po 2 tygodniach pisania. na bank sie nie dowiedział ani nic . co ja mam teraz robic znowu do niego napisać.? jako ktoś inny.?
dac sobie spokój, ja się chciałam tylko dowiedzieć takie banaly czy ma rodzeństwo do jakiej szkoły idzie tak z ciekawości.a potem chciałam się dowiedzieć czy podoba mu się ktos albo jest w kimś zakochany. a on przestał odpisywać.



co robić???
jak ktos ma podobny problem albo jakis zwiazany z chlopakami to odpiszcie albo piszcie na priv.
już jest przywrócine (ha!dopiero po fakcie zacytowałam )
__________________
pod innym nickiem...
angela0033 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 12:08   #12
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: problem z chłopakami.

Cytat:
Napisane przez windykatorka Pokaż wiadomość
Straszne.
Cytat:
Napisane przez Avv Pokaż wiadomość
To było przyjść i zacytować. ;>

Jakoś wcześniej wątek nikogo nie interesował, a jak autorka skasowała post, to się wszyscy zlecieli.

O ile wiem, to można przywrócić treść. ;p
No straszne,straszne. Jak tu weszłam poraz pierwszy,bo wcześniej nie byłam i gdybym tu była wcześniej to chyba jasne że bym zacytowała.
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 13:46   #13
windykatorka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 153
GG do windykatorka
Dot.: problem z chłopakami.

Cytat:
Napisane przez madmuazelle Pokaż wiadomość
No straszne,straszne. Jak tu weszłam poraz pierwszy,bo wcześniej nie byłam i gdybym tu była wcześniej to chyba jasne że bym zacytowała.
Dlatego bądź czujna.
windykatorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 13:50   #14
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: problem z chłopakami.

Cytat:
Napisane przez magicznadrukarka Pokaż wiadomość
jeśli wątek tu nie pasuje z góry przepraszam ; )
Hejka : *

mam taki problem i chciałam się was poradzić
opowiem od początku ok.
to tak jak byłam w 3 klasie gimnazjum zakochał się we mnie taki Marcin

ale mi się podobał taki Piotrek wiec Marcina olałam totalnie
na początku ten Marcin to latał za mną i wgl robił mi zdjęcia(szczeniackie ale z perspektywy czasu nawet mile)
wtedy mnie to wkurzało bo jak mijałam jego i jego kolegów
to cały czas mówili do niego coś w stylu "patrz twoja dziewczyna idzie"

kurde jaka dziewczyna przecież mówiliśmy sobie tylko "cześć" i raz gadaliśmy.

kiedyś wkurzyłam sie już maxymalnie poszłam do jego kumpelki która "nas" swatała i powiedziałam jej żeby powiedziała mu że mam chłopaka i niech się odwali.
tak naprawdę to żaden "mój chłopak" nie istniał.

chyba tak zrobiła bo przez następne dni nie odzywał sie wcale ani nawet nie gapił
ucieszona że wreszcie mam spokój żyłam sobie z dnia na dzień.

aż do pewnej dyskoteki na której to znudzona bo w mojej szkole nie było żadnych "obiektów westchnień" bawiłam się z kumplami z klasy, i tam sobie pomyślałam że przecież w sumie mogę się zabawić tak na jedną noc.

i tak wypatrywałam z kim by można się pobawić i doszłam do wniosku że Marcin jest całkiem całkiem .
ale oczywiście gdzie ja tam i mój pech akurat na tej dyskotece on zaczął się przystawiać do takiej Moniki

no to jak on tak to ja też i zaczelam bawić się z takim Wojtkiem.
i tak po tej dyskotece po nie jakim tygodniu on był z Moniką.
a ja gdzieś za niedługo z Wojtkiem.(ale nie dlatego żeby mu zrobic na złość, no może trochę, ale na prawde na początku bardzo lubiłam Wojtka)
i tak kiedyś poszłam z kumpelkami do szatni a tam on z Moniką siedzą tzn ona na jego kolanach.

(znowu mój pech,że musieliśmy mieć szatnie akurat obok jego klasy:|chociaż on był w 2 a ja w 3, a zawsze było tak że 1mają gdzie indziej 2 gdzie indziej i tak samo 3 a w tym roku zrobili inaczej)
zostawiłam kurtke i sobie poszłam.

jakoś ich "związek" trwał może z 3 tygodnie.
mój z Wojtkiem 3 miesiące.

pod koniec 3 klasy myślałam że już nic nie będzie ze mna i Marcinem bo nie gadaliśmy zupełnie,
kiedyś miałam iść z koleżanką zanieść krzesła na sale ale zobaczyłam że on tam jest to powiedziałam jej że ide do łazienki i już nie wróciłam.potem się okazało że on do niej zagadał.
ale nie mogłam tam z nią iść bo bym chyba się cała czerwona zrobiła i tak szansa pogadania przepadła.

kiedyś z tą samą dziewczyną poszłyśmy zmoczyc gąbki.
ja jak zwykle wzrok przed siebie, weszłam i wyszłam. a ta kolezanka mi potem już w klasie mówi czy słyszałam co Marcin powiedział ,a ja że nie .
i się okazało że powiedział "moja Kasia"

zatkało mnie no ale co z tego że tak powiedział jak nic z tego nie wynikało.

i tak ja odeszłam z gim on został jeszcze rok.

a teraz ja jestem już w 2 klasie technikum
i znowu mój "pech" a może szczęście na wszystkich dyskotekach a chodze na nie ok co 2/3 tygodnie on jest.
czesto go widzę w galeriach,pubach i barach, tak więc nie daje o sobie zapomnieć. :conf used:

i pewnego dnia postanowiłam do niego napisac oczywiście nie ze swojego nr.
ale jego koma też nie miałam aż miałam szczęście, poszłam do kina z taką Weroniką młodszą ode mnie o rok. a ona mi mówi że pisała ostatnio z takim Marcinem ale on ja zobaczył z innym i sie już nie odzywa (ona nic nie wiedziała że ja mu się kiedyś podobałam)

ona poszła do wc i dała mi tel do popilnowania to ja myknełam sobie do jej listy kontaktów i spisałam jego numer.kupiłam starter ale ten jego numer okazał sie nieaktywny.

wpadłam na pomysł że najpierw popiszę z jego naj przyjaciółką i podam się za chłopaka potem poproszę o jakiegoś wolnego kolegę np dla siostry.
pisalam z nią chyba 2 miesiące (ale tak po kumpelsku nic jej nie obiecywałam ani nie wysylałam buziaków w jego imieniu)gostalam do niego numer i pisałam z nim jako "tajemnicza Paulina" ale on przestal się odzywać po 2 tygodniach pisania. na bank sie nie dowiedział ani nic . co ja mam teraz robic znowu do niego napisać.? jako ktoś inny.?
dac sobie spokój, ja się chciałam tylko dowiedzieć takie banaly czy ma rodzeństwo do jakiej szkoły idzie tak z ciekawości.a potem chciałam się dowiedzieć czy podoba mu się ktos albo jest w kimś zakochany. a on przestał odpisywać.



co robić???
jak ktos ma podobny problem albo jakis zwiazany z chlopakami to odpiszcie albo piszcie na priv.
Pokomplikowane to rzeczywiście
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 14:04   #15
Pimpolinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 284
GG do Pimpolinka
Dot.: problem z chłopakami.

Cytat:
Napisane przez magicznadrukarka Pokaż wiadomość
jeśli wątek tu nie pasuje z góry przepraszam ; )
Hejka : *

mam taki problem i chciałam się was poradzić
opowiem od początku ok.
to tak jak byłam w 3 klasie gimnazjum zakochał się we mnie taki Marcin

ale mi się podobał taki Piotrek wiec Marcina olałam totalnie
na początku ten Marcin to latał za mną i wgl robił mi zdjęcia(szczeniackie ale z perspektywy czasu nawet mile)
wtedy mnie to wkurzało bo jak mijałam jego i jego kolegów
to cały czas mówili do niego coś w stylu "patrz twoja dziewczyna idzie"

kurde jaka dziewczyna przecież mówiliśmy sobie tylko "cześć" i raz gadaliśmy.

kiedyś wkurzyłam sie już maxymalnie poszłam do jego kumpelki która "nas" swatała i powiedziałam jej żeby powiedziała mu że mam chłopaka i niech się odwali.
tak naprawdę to żaden "mój chłopak" nie istniał.

chyba tak zrobiła bo przez następne dni nie odzywał sie wcale ani nawet nie gapił
ucieszona że wreszcie mam spokój żyłam sobie z dnia na dzień.

aż do pewnej dyskoteki na której to znudzona bo w mojej szkole nie było żadnych "obiektów westchnień" bawiłam się z kumplami z klasy, i tam sobie pomyślałam że przecież w sumie mogę się zabawić tak na jedną noc.

i tak wypatrywałam z kim by można się pobawić i doszłam do wniosku że Marcin jest całkiem całkiem .
ale oczywiście gdzie ja tam i mój pech akurat na tej dyskotece on zaczął się przystawiać do takiej Moniki

no to jak on tak to ja też i zaczelam bawić się z takim Wojtkiem.
i tak po tej dyskotece po nie jakim tygodniu on był z Moniką.
a ja gdzieś za niedługo z Wojtkiem.(ale nie dlatego żeby mu zrobic na złość, no może trochę, ale na prawde na początku bardzo lubiłam Wojtka)
i tak kiedyś poszłam z kumpelkami do szatni a tam on z Moniką siedzą tzn ona na jego kolanach.

(znowu mój pech,że musieliśmy mieć szatnie akurat obok jego klasy:|chociaż on był w 2 a ja w 3, a zawsze było tak że 1mają gdzie indziej 2 gdzie indziej i tak samo 3 a w tym roku zrobili inaczej)
zostawiłam kurtke i sobie poszłam.

jakoś ich "związek" trwał może z 3 tygodnie.
mój z Wojtkiem 3 miesiące.

pod koniec 3 klasy myślałam że już nic nie będzie ze mna i Marcinem bo nie gadaliśmy zupełnie,
kiedyś miałam iść z koleżanką zanieść krzesła na sale ale zobaczyłam że on tam jest to powiedziałam jej że ide do łazienki i już nie wróciłam.potem się okazało że on do niej zagadał.
ale nie mogłam tam z nią iść bo bym chyba się cała czerwona zrobiła i tak szansa pogadania przepadła.

kiedyś z tą samą dziewczyną poszłyśmy zmoczyc gąbki.
ja jak zwykle wzrok przed siebie, weszłam i wyszłam. a ta kolezanka mi potem już w klasie mówi czy słyszałam co Marcin powiedział ,a ja że nie .
i się okazało że powiedział "moja Kasia"

zatkało mnie no ale co z tego że tak powiedział jak nic z tego nie wynikało.

i tak ja odeszłam z gim on został jeszcze rok.

a teraz ja jestem już w 2 klasie technikum
i znowu mój "pech" a może szczęście na wszystkich dyskotekach a chodze na nie ok co 2/3 tygodnie on jest.
czesto go widzę w galeriach,pubach i barach, tak więc nie daje o sobie zapomnieć. :conf used:

i pewnego dnia postanowiłam do niego napisac oczywiście nie ze swojego nr.
ale jego koma też nie miałam aż miałam szczęście, poszłam do kina z taką Weroniką młodszą ode mnie o rok. a ona mi mówi że pisała ostatnio z takim Marcinem ale on ja zobaczył z innym i sie już nie odzywa (ona nic nie wiedziała że ja mu się kiedyś podobałam)

ona poszła do wc i dała mi tel do popilnowania to ja myknełam sobie do jej listy kontaktów i spisałam jego numer.kupiłam starter ale ten jego numer okazał sie nieaktywny.

wpadłam na pomysł że najpierw popiszę z jego naj przyjaciółką i podam się za chłopaka potem poproszę o jakiegoś wolnego kolegę np dla siostry.
pisalam z nią chyba 2 miesiące (ale tak po kumpelsku nic jej nie obiecywałam ani nie wysylałam buziaków w jego imieniu)gostalam do niego numer i pisałam z nim jako "tajemnicza Paulina" ale on przestal się odzywać po 2 tygodniach pisania. na bank sie nie dowiedział ani nic . co ja mam teraz robic znowu do niego napisać.? jako ktoś inny.?
dac sobie spokój, ja się chciałam tylko dowiedzieć takie banaly czy ma rodzeństwo do jakiej szkoły idzie tak z ciekawości.a potem chciałam się dowiedzieć czy podoba mu się ktos albo jest w kimś zakochany. a on przestał odpisywać.



co robić???
jak ktos ma podobny problem albo jakis zwiazany z chlopakami to odpiszcie albo piszcie na priv.



__________________
Mam na imię Magda



09.07.2009
Pimpolinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 14:16   #16
marysienka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
Dot.: problem z chłopakami.

niesamowita historia podczas czytania czułam się jakbym czytała scenariusz brazylijskiej telenoweli
__________________
Będę mamcią..
marysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 14:31   #17
Bialy Kotek
Wtajemniczenie
 
Avatar Bialy Kotek
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 520
Dot.: problem z chłopakami.

__________________
doprawdy żyję bardzo


Codziennie plecak pełen całkiem nowych wzruszeń
Bialy Kotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 14:43   #18
kaprys
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: .
Wiadomości: 70
Dot.: problem z chłopakami.

Cytat:
Napisane przez Bialy Kotek Pokaż wiadomość
zareagowałam tak samo
__________________
Z butów sterczy słoma, literaturę zna z opracowań lektur, buraczana dama. Kto rodzi się prostakiem, prostakiem przemija, choćby słoma w butach ze złota była.
kaprys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 14:44   #19
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: problem z chłopakami.

__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 15:02   #20
SOCKI
Zakorzenienie
 
Avatar SOCKI
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 3 563
Dot.: problem z chłopakami.

Aaale o co chodzi?
__________________
Wymiana książkowa, czyli porządki styczniowe

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post44413363
SOCKI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 15:40   #21
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: problem z chłopakami.

No ale co będzie z Marysią, Joasią i takim jednym Pawełkiem
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 15:51   #22
srubka
Zakorzenienie
 
Avatar srubka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
Dot.: problem z chłopakami.

dobre na poprawe humoru
__________________
srubka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 17:01   #23
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: problem z chłopakami.

To która napisze dalszą część?
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 17:37   #24
treeth
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 152
Dot.: problem z chłopakami.

Cytat:
Napisane przez magicznadrukarka Pokaż wiadomość
kiedyś z tą samą dziewczyną poszłyśmy zmoczyc gąbki.
nie wiem czemu ale to zdanie mnie totalnie rozśmieszyło
treeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 18:15   #25
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: problem z chłopakami.

Przeczytałam całego posta i nic nie rozumiem

Autorka w 2 technikum jest, a ma problemy jak z przedszkola
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 18:34   #26
Sweet_21
Zakorzenienie
 
Avatar Sweet_21
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 052
Dot.: problem z chłopakami.

Ech..kiedy ja moczyłam gąbki?
To były czasy
__________________

Bartuś
29.08.2009

"Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota"
/S.J.Lec/
Sweet_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 18:38   #27
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: problem z chłopakami.

Ja zaraz pójdę. Gaaaryyyy czekają
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 18:41   #28
Stromanthe
Zadomowienie
 
Avatar Stromanthe
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 476
GG do Stromanthe
Dot.: problem z chłopakami.

A może dziewczyna, z którą byłaś zmoczyć gąbki ma Kasia na drugie imię i on mówił o niej?

Nie wiem, jak wy, ale ja nie odczuwam potrzeby zapominania o ludziach, z którymi nawet porządnie nie porozmawiałam
Stromanthe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 18:51   #29
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: problem z chłopakami.

Mój Boże...kiedy to było...
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-24, 18:53   #30
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 068
Dot.: problem z chłopakami.

ja w tym wieku to już dawno takich przygód nie miałam, byłam w stałym związku i nadal jestem...
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.