|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Rozeznanie
|
historia mojego problemu ...
na początku chciałabym przeprosić jeśli mój temat będzie pisany w nieładzie, ale nie wiem jak to wszystko napisać..
jestem w pierwszej klasie liceum, chłopak o którym będzie mowa ma 21 lat.(P) razem z przyjaciółkami poznałam go w grudniu na wigilii harcerskiej. spodobał się mojej przyjaciółce (I). ona też mu się podobała. spotykałyśmy się z nim i w końcu po niedługim czasie (I) była z nim a my się z nim przyjaźniłyśmy. w lutym były jej urodziny. wyprawiłyśmy je u (P). w marcu związek się zakończył. (P) jest typem chłopaka, który nie potrafi być tylko z jedną dziewczyną... nigdy nie wiadomo czy mówi prawdę czy ściemnia. w sierpniu, po długim czasie niewidzenia się z nim spotkaliśmy się. (P) ma dziewczynę. (która akurat przez cały sierpień była w innym mieście) po spotkaniu (P) pisał mi smsy, że tak naprawdę od urodzin czuł coś do mnie, że do (I) nic nie czuł, że chciał być ze mną i takie tam. (I) o tym wiedziała, była przy tych smsach, wiem że to jest były mojej przyjaciółki, ale ona powiedziała że nie ma nic przeciwko. spotykałam się z nim (podkreślam że miał dziewczynę!) nie zaszło między nami nic, (chodzi mi tu o pocałunki czy coś) przyjaciółki i znajomi mówili mi że to nie jest chłopak dla mnie, że zasługuje na lepszego, posłuchałam się ich... później, o coś się pokłóciliśmy, to była taka głupia sprzeczka nie wiadomo o co. wróciła jego dziewczyna, on napisał mi że to wszystko nie ma sensu i takie tam. zabolało mnie to bo ... no po prostu jednak coś do niego czułam, miał taki magnes który mnie do niego ciągnął. przez pewien czas nie mieliśmy żadnego kontaktu. we wrześniu nie miałam nic na koncie, on pisał mi że chce ze mną porozmawiać i jak doładuje konto mam się do niego odezwać. w piątek odezwałam się do niego, poprosił o spotkanie. było już późno, nie miałam czasu, ale jednak prosił żebym poczekała.. przyszedł do mnie i rozmawiałam z nim ok. 20 minut. ciągle pytał się mnie co do niego czułam, ja mówiłam mu, że wszystko to pisałam mu już wcześniej. i po co mu to teraz wiedzieć. on odpowiedział tylko że 'ma w tym jakieś intencje...' nie rozumiem całej tej sprawy. ma dziewczynę, a pod jej nieobecność spotykał się ze mną, pisał mi że czuje do mnie coś większego niż do swojej teraźniejszej dziewczyny, że zakochał się we mnie, a jednak to wszystko skończył. teraz nagle coś mu się odwidziało. nie wiem czy te 'intencje' to to że chce ze mną być.. wiem jaki on jest, jeśli miał dziewczynę a bajerował do mnie to skąd mogę wiedzieć, że ze mną nie zrobi tego samego, otwarcie mówił że zdradzał i w ogóle. kawał z niego ... a jednak coś mnie do niego ciągnie. serce mówi mi co innego, nie potrafię mu czegoś powiedzieć. nie wiem co mam robić. ja naprawdę coś do niego czuje ![]()
__________________
"Nie umiem cię nie dotykać, nie przysięgnę Bogom Nie wiem czy potrafiłbym się powstrzymać nawet gdybyś miała kogoś..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: historia mojego problemu ...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 514
|
Dot.: historia mojego problemu ...
uciekaj jak najdalej!
nawet jak (zalozmy) z nim bedziesz to zawsze bedziesz zastanawiac sie czy mowi prawde, czy nie bajeruje jakiejs nowej panienki kiedy ty jestes poza zasiegiem.
__________________
studia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 376
|
Dot.: historia mojego problemu ...
Daj sobie spokoj z Nim, widac ze facet kreci na wiele frontow. Szkoda tracic czas i nerwy na takiego dzieciaka.
__________________
Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj. Arthur Schopenhauer |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: historia mojego problemu ...
Dałabym sobie spokój. Chyba, że lubisz być tą 'entą'
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 921
|
Dot.: historia mojego problemu ...
Jak to nie rozumiesz skoro sama napisalas ze on nie moze miec tylko jednej dziewczyny , a ten magnes, ktory Cie do niego przyciaga pewnie przyciaga tez wszystkie inne. Tacy chlopacy przyciagaja dziewczyny min dlatego, ze maja dobry bajer i wiedza co dziewczyna chce uslyszec, nie zaprzataj spobie nim glowy bo to dupek
__________________
Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: historia mojego problemu ...
Nie zawracałabym sobie takim dzieciuchem, a za razem kimś kto chce być dorosly poprzez bycie z wieloma na raz. Niby 21 lat ma, a jak chłopczyk z gimnazjum, bawi sie w podchody. szkoda mi słów z reszta nie wiem jak nazwac ta cała chora sytuacje. Ja też jestem na NIE!!!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 324
|
Dot.: historia mojego problemu ...
Bo tak juz jest ze niegrzeczni chlopcy przyciagaja dziewczyny. Chlopak skacze z kwiatka na kwiatek, nie liczylabym na magiczna przemiane. Lepiej zerwac z nim kontakt, Dopoki jeszcze sie to jakos nie rozwinelo..
Zadna z nas chyba nie powie Ci nic innego ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
|
Dot.: historia mojego problemu ...
Zawsze w takich sytuacjach trzeba oprocz serca posluchać też rozumu i być rozsądną... Jak na moje oko nic z tego dobrego nie bedzie... Chłopak bada, która z Was w danym momencie da mu wiecej... która bardziej sie sprawdzi... To zły znak. Jemu nie chodzi o Was, a o korzyści jakie tylko moze z Was mieć. Jest egoistą. Ty dasz mu serce, a on pobawi sie i znajdzie sobie taka, która być moze da mu wiecej,niż ty. Autorko watku, odpowiedz sobie, czy warto w ogóle cokolwiek z nim zaczynać. Masz racje, skoro tak sie zachowuje majac dziewczyne, podobnie moze byc,gdy bedzie z tobą. To Twoja decyzja, aczkolwiek zastanów sie nad tym wszystkim -szczerze Ci radze.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 680
|
Dot.: historia mojego problemu ...
O nie. szkoda czasu na tego gościa.
__________________
Nie liczę dni, Sprawiam, że to dni się liczą... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: historia mojego problemu ...
to jakis kretacz.
![]() sama wiesz, ze jest z jedna, kreci z druga. to chyba nie jest dobry material na chlopaka? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
|
Dot.: historia mojego problemu ...
Cytat:
Poza tym jeśli on miał panne i Ty o tym wiedziałaś to moim zdaniem postępowałaś nie w porządku spotykając się z Nim [bo wnioskuję, że nie były to spotkania jak z kolegą tylko liczyłaś na coś więcej]. Jestem na NIE dla rozbijania cudzych związków. Ponad to skoro czuł do Ciebie coś więcej niż do swojej obecnej dziewczyny to czemu z nią nie zerwał. Dzieciak.
__________________
Only God can judge me.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 124
|
Dot.: historia mojego problemu ...
Nie bądź głupia. Trzymaj się od niego z daleka, bo skrzywdzi Cię szybciej niż myślisz.
__________________
"ale wolę nic nie mieć, niż mieć coś na niby..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 79
|
Dot.: historia mojego problemu ...
Daj sobie z nim spokój, już po tym, co napisałaś od razu można stwierdzić, że ten facet nie dorósł do bycia w związku. Po co Ci taki chłopak? Nie myśl o nim, bo naprawdę nie warto. A co do jego intencji- nie zakochał się w Tobie, tylko chciał się zabawić. Wykorzystał Cię, nie warto tego rozpamiętywać i zastanawiać się, po co się z Tobą spotykał i wyznawał uczucia, skoro miał dziewczynę. Zobaczył, że jesteś nim zainteresowana i być może naiwna i tyle. Taki facet.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Rozeznanie
|
Dot.: historia mojego problemu ...
niegrzeczni chłopacy mają bardzo duży magnes, wszystko jest w sumie dobrze, jakoś o nim zapominam póki nie pisze, ale w końcu trzeba się przemóc.. wiem że to nie ma najmniejszych szans... co z tego że wiem skoro do serca to nie dochodzi.
ale trzeba się wziąć w garść.
__________________
"Nie umiem cię nie dotykać, nie przysięgnę Bogom Nie wiem czy potrafiłbym się powstrzymać nawet gdybyś miała kogoś..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:48.