historia mojego problemu ... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-09-13, 17:35   #1
GreenDress
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: >mazury
Wiadomości: 646
GG do GreenDress

historia mojego problemu ...


na początku chciałabym przeprosić jeśli mój temat będzie pisany w nieładzie, ale nie wiem jak to wszystko napisać..

jestem w pierwszej klasie liceum, chłopak o którym będzie mowa ma 21 lat.(P) razem z przyjaciółkami poznałam go w grudniu na wigilii harcerskiej. spodobał się mojej przyjaciółce (I). ona też mu się podobała. spotykałyśmy się z nim i w końcu po niedługim czasie (I) była z nim a my się z nim przyjaźniłyśmy. w lutym były jej urodziny. wyprawiłyśmy je u (P). w marcu związek się zakończył. (P) jest typem chłopaka, który nie potrafi być tylko z jedną dziewczyną... nigdy nie wiadomo czy mówi prawdę czy ściemnia. w sierpniu, po długim czasie niewidzenia się z nim spotkaliśmy się. (P) ma dziewczynę. (która akurat przez cały sierpień była w innym mieście) po spotkaniu (P) pisał mi smsy, że tak naprawdę od urodzin czuł coś do mnie, że do (I) nic nie czuł, że chciał być ze mną i takie tam. (I) o tym wiedziała, była przy tych smsach, wiem że to jest były mojej przyjaciółki, ale ona powiedziała że nie ma nic przeciwko. spotykałam się z nim (podkreślam że miał dziewczynę!) nie zaszło między nami nic, (chodzi mi tu o pocałunki czy coś) przyjaciółki i znajomi mówili mi że to nie jest chłopak dla mnie, że zasługuje na lepszego, posłuchałam się ich... później, o coś się pokłóciliśmy, to była taka głupia sprzeczka nie wiadomo o co. wróciła jego dziewczyna, on napisał mi że to wszystko nie ma sensu i takie tam. zabolało mnie to bo ... no po prostu jednak coś do niego czułam, miał taki magnes który mnie do niego ciągnął. przez pewien czas nie mieliśmy żadnego kontaktu. we wrześniu nie miałam nic na koncie, on pisał mi że chce ze mną porozmawiać i jak doładuje konto mam się do niego odezwać. w piątek odezwałam się do niego, poprosił o spotkanie. było już późno, nie miałam czasu, ale jednak prosił żebym poczekała.. przyszedł do mnie i rozmawiałam z nim ok. 20 minut. ciągle pytał się mnie co do niego czułam, ja mówiłam mu, że wszystko to pisałam mu już wcześniej. i po co mu to teraz wiedzieć. on odpowiedział tylko że 'ma w tym jakieś intencje...'
nie rozumiem całej tej sprawy. ma dziewczynę, a pod jej nieobecność spotykał się ze mną, pisał mi że czuje do mnie coś większego niż do swojej teraźniejszej dziewczyny, że zakochał się we mnie, a jednak to wszystko skończył. teraz nagle coś mu się odwidziało. nie wiem czy te 'intencje' to to że chce ze mną być.. wiem jaki on jest, jeśli miał dziewczynę a bajerował do mnie to skąd mogę wiedzieć, że ze mną nie zrobi tego samego, otwarcie mówił że zdradzał i w ogóle. kawał z niego ... a jednak coś mnie do niego ciągnie. serce mówi mi co innego, nie potrafię mu czegoś powiedzieć. nie wiem co mam robić. ja naprawdę coś do niego czuje (
__________________



"Nie umiem cię nie dotykać, nie przysięgnę Bogom

Nie wiem czy potrafiłbym się powstrzymać nawet gdybyś miała kogoś..."

GreenDress jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-13, 17:42   #2
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: historia mojego problemu ...

Cytat:
Napisane przez GreenDress Pokaż wiadomość
na początku chciałabym przeprosić jeśli mój temat będzie pisany w nieładzie, ale nie wiem jak to wszystko napisać..

jestem w pierwszej klasie liceum, chłopak o którym będzie mowa ma 21 lat.(P) razem z przyjaciółkami poznałam go w grudniu na wigilii harcerskiej. spodobał się mojej przyjaciółce (I). ona też mu się podobała. spotykałyśmy się z nim i w końcu po niedługim czasie (I) była z nim a my się z nim przyjaźniłyśmy. w lutym były jej urodziny. wyprawiłyśmy je u (P). w marcu związek się zakończył. (P) jest typem chłopaka, który nie potrafi być tylko z jedną dziewczyną... nigdy nie wiadomo czy mówi prawdę czy ściemnia. w sierpniu, po długim czasie niewidzenia się z nim spotkaliśmy się. (P) ma dziewczynę. (która akurat przez cały sierpień była w innym mieście) po spotkaniu (P) pisał mi smsy, że tak naprawdę od urodzin czuł coś do mnie, że do (I) nic nie czuł, że chciał być ze mną i takie tam. (I) o tym wiedziała, była przy tych smsach, wiem że to jest były mojej przyjaciółki, ale ona powiedziała że nie ma nic przeciwko. spotykałam się z nim (podkreślam że miał dziewczynę!) nie zaszło między nami nic, (chodzi mi tu o pocałunki czy coś) przyjaciółki i znajomi mówili mi że to nie jest chłopak dla mnie, że zasługuje na lepszego, posłuchałam się ich... później, o coś się pokłóciliśmy, to była taka głupia sprzeczka nie wiadomo o co. wróciła jego dziewczyna, on napisał mi że to wszystko nie ma sensu i takie tam. zabolało mnie to bo ... no po prostu jednak coś do niego czułam, miał taki magnes który mnie do niego ciągnął. przez pewien czas nie mieliśmy żadnego kontaktu. we wrześniu nie miałam nic na koncie, on pisał mi że chce ze mną porozmawiać i jak doładuje konto mam się do niego odezwać. w piątek odezwałam się do niego, poprosił o spotkanie. było już późno, nie miałam czasu, ale jednak prosił żebym poczekała.. przyszedł do mnie i rozmawiałam z nim ok. 20 minut. ciągle pytał się mnie co do niego czułam, ja mówiłam mu, że wszystko to pisałam mu już wcześniej. i po co mu to teraz wiedzieć. on odpowiedział tylko że 'ma w tym jakieś intencje...'
nie rozumiem całej tej sprawy. ma dziewczynę, a pod jej nieobecność spotykał się ze mną, pisał mi że czuje do mnie coś większego niż do swojej teraźniejszej dziewczyny, że zakochał się we mnie, a jednak to wszystko skończył. teraz nagle coś mu się odwidziało. nie wiem czy te 'intencje' to to że chce ze mną być.. wiem jaki on jest, jeśli miał dziewczynę a bajerował do mnie to skąd mogę wiedzieć, że ze mną nie zrobi tego samego, otwarcie mówił że zdradzał i w ogóle. kawał z niego ... a jednak coś mnie do niego ciągnie. serce mówi mi co innego, nie potrafię mu czegoś powiedzieć. nie wiem co mam robić. ja naprawdę coś do niego czuje (
Wybić sobie go z głowy. Jestem na nie, jeśli chodzi o tego gościa Intuicja Ci podpowiada, że on nie jest dla Ciebie, bo inaczej byś nie pisała na forum...
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-13, 17:45   #3
natalka2
Zakorzenienie
 
Avatar natalka2
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 514
Dot.: historia mojego problemu ...

uciekaj jak najdalej!
nawet jak (zalozmy) z nim bedziesz to zawsze bedziesz zastanawiac sie czy mowi prawde, czy nie bajeruje jakiejs nowej panienki kiedy ty jestes poza zasiegiem.
__________________

studia

natalka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-13, 18:04   #4
kermitowa
Zadomowienie
 
Avatar kermitowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 376
Dot.: historia mojego problemu ...

Daj sobie spokoj z Nim, widac ze facet kreci na wiele frontow. Szkoda tracic czas i nerwy na takiego dzieciaka.
__________________
Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj.
Arthur Schopenhauer
kermitowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-13, 18:21   #5
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: historia mojego problemu ...

Dałabym sobie spokój. Chyba, że lubisz być tą 'entą'
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-13, 18:28   #6
milenka22
Rozeznanie
 
Avatar milenka22
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 921
Dot.: historia mojego problemu ...

Jak to nie rozumiesz skoro sama napisalas ze on nie moze miec tylko jednej dziewczyny , a ten magnes, ktory Cie do niego przyciaga pewnie przyciaga tez wszystkie inne. Tacy chlopacy przyciagaja dziewczyny min dlatego, ze maja dobry bajer i wiedza co dziewczyna chce uslyszec, nie zaprzataj spobie nim glowy bo to dupek
__________________
Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą!
milenka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-13, 18:29   #7
lily92920
Zakorzenienie
 
Avatar lily92920
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
Dot.: historia mojego problemu ...

Nie zawracałabym sobie takim dzieciuchem, a za razem kimś kto chce być dorosly poprzez bycie z wieloma na raz. Niby 21 lat ma, a jak chłopczyk z gimnazjum, bawi sie w podchody. szkoda mi słów z reszta nie wiem jak nazwac ta cała chora sytuacje. Ja też jestem na NIE!!!
lily92920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-09-13, 18:36   #8
JoannM
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 324
Dot.: historia mojego problemu ...

Bo tak juz jest ze niegrzeczni chlopcy przyciagaja dziewczyny. Chlopak skacze z kwiatka na kwiatek, nie liczylabym na magiczna przemiane. Lepiej zerwac z nim kontakt, Dopoki jeszcze sie to jakos nie rozwinelo..
Zadna z nas chyba nie powie Ci nic innego
__________________

Razem z Gabrysią

JoannM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-13, 19:15   #9
sweetish
Zakorzenienie
 
Avatar sweetish
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
Dot.: historia mojego problemu ...

Zawsze w takich sytuacjach trzeba oprocz serca posluchać też rozumu i być rozsądną... Jak na moje oko nic z tego dobrego nie bedzie... Chłopak bada, która z Was w danym momencie da mu wiecej... która bardziej sie sprawdzi... To zły znak. Jemu nie chodzi o Was, a o korzyści jakie tylko moze z Was mieć. Jest egoistą. Ty dasz mu serce, a on pobawi sie i znajdzie sobie taka, która być moze da mu wiecej,niż ty. Autorko watku, odpowiedz sobie, czy warto w ogóle cokolwiek z nim zaczynać. Masz racje, skoro tak sie zachowuje majac dziewczyne, podobnie moze byc,gdy bedzie z tobą. To Twoja decyzja, aczkolwiek zastanów sie nad tym wszystkim -szczerze Ci radze.
__________________
O urządzaniu wnętrz:
BLOG
wątek sweet


Dopóki robisz to, co zawsze, będziesz mieć to, co zwykle.
sweetish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-13, 19:40   #10
drusia
Zakorzenienie
 
Avatar drusia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 680
Dot.: historia mojego problemu ...

O nie. szkoda czasu na tego gościa.
__________________




Nie liczę dni,
Sprawiam, że to dni się liczą...

drusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-13, 20:41   #11
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: historia mojego problemu ...

to jakis kretacz.

sama wiesz, ze jest z jedna, kreci z druga. to chyba nie jest dobry material na chlopaka?
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-14, 09:45   #12
niczka87
Zakorzenienie
 
Avatar niczka87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
Dot.: historia mojego problemu ...

Cytat:
Napisane przez GreenDress Pokaż wiadomość
na początku chciałabym przeprosić jeśli mój temat będzie pisany w nieładzie, ale nie wiem jak to wszystko napisać..

jestem w pierwszej klasie liceum, chłopak o którym będzie mowa ma 21 lat.(P) razem z przyjaciółkami poznałam go w grudniu na wigilii harcerskiej. spodobał się mojej przyjaciółce (I). ona też mu się podobała. spotykałyśmy się z nim i w końcu po niedługim czasie (I) była z nim a my się z nim przyjaźniłyśmy. w lutym były jej urodziny. wyprawiłyśmy je u (P). w marcu związek się zakończył. (P) jest typem chłopaka, który nie potrafi być tylko z jedną dziewczyną... nigdy nie wiadomo czy mówi prawdę czy ściemnia. w sierpniu, po długim czasie niewidzenia się z nim spotkaliśmy się. (P) ma dziewczynę. (która akurat przez cały sierpień była w innym mieście) po spotkaniu (P) pisał mi smsy, że tak naprawdę od urodzin czuł coś do mnie, że do (I) nic nie czuł, że chciał być ze mną i takie tam. (I) o tym wiedziała, była przy tych smsach, wiem że to jest były mojej przyjaciółki, ale ona powiedziała że nie ma nic przeciwko. spotykałam się z nim (podkreślam że miał dziewczynę!) nie zaszło między nami nic, (chodzi mi tu o pocałunki czy coś) przyjaciółki i znajomi mówili mi że to nie jest chłopak dla mnie, że zasługuje na lepszego, posłuchałam się ich... później, o coś się pokłóciliśmy, to była taka głupia sprzeczka nie wiadomo o co. wróciła jego dziewczyna, on napisał mi że to wszystko nie ma sensu i takie tam. zabolało mnie to bo ... no po prostu jednak coś do niego czułam, miał taki magnes który mnie do niego ciągnął. przez pewien czas nie mieliśmy żadnego kontaktu. we wrześniu nie miałam nic na koncie, on pisał mi że chce ze mną porozmawiać i jak doładuje konto mam się do niego odezwać. w piątek odezwałam się do niego, poprosił o spotkanie. było już późno, nie miałam czasu, ale jednak prosił żebym poczekała.. przyszedł do mnie i rozmawiałam z nim ok. 20 minut. ciągle pytał się mnie co do niego czułam, ja mówiłam mu, że wszystko to pisałam mu już wcześniej. i po co mu to teraz wiedzieć. on odpowiedział tylko że 'ma w tym jakieś intencje...'
nie rozumiem całej tej sprawy. ma dziewczynę, a pod jej nieobecność spotykał się ze mną, pisał mi że czuje do mnie coś większego niż do swojej teraźniejszej dziewczyny, że zakochał się we mnie, a jednak to wszystko skończył. teraz nagle coś mu się odwidziało. nie wiem czy te 'intencje' to to że chce ze mną być.. wiem jaki on jest, jeśli miał dziewczynę a bajerował do mnie to skąd mogę wiedzieć, że ze mną nie zrobi tego samego, otwarcie mówił że zdradzał i w ogóle. kawał z niego ... a jednak coś mnie do niego ciągnie. serce mówi mi co innego, nie potrafię mu czegoś powiedzieć. nie wiem co mam robić. ja naprawdę coś do niego czuje (
Wiesz, że zdradzał były, a dalej za Nim sapiesz? To powodzenia... Chłoptaś się chyba za władce i Boga uważa, pf.

Poza tym jeśli on miał panne i Ty o tym wiedziałaś to moim zdaniem postępowałaś nie w porządku spotykając się z Nim [bo wnioskuję, że nie były to spotkania jak z kolegą tylko liczyłaś na coś więcej]. Jestem na NIE dla rozbijania cudzych związków. Ponad to skoro czuł do Ciebie coś więcej niż do swojej obecnej dziewczyny to czemu z nią nie zerwał. Dzieciak.
__________________
Only God can judge me.
niczka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-14, 13:08   #13
Adrenalina88
Raczkowanie
 
Avatar Adrenalina88
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 124
Dot.: historia mojego problemu ...

Nie bądź głupia. Trzymaj się od niego z daleka, bo skrzywdzi Cię szybciej niż myślisz.
__________________
"ale wolę nic nie mieć, niż mieć coś na niby..."
Adrenalina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-14, 13:14   #14
MartaWizazanka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 79
Dot.: historia mojego problemu ...

Daj sobie z nim spokój, już po tym, co napisałaś od razu można stwierdzić, że ten facet nie dorósł do bycia w związku. Po co Ci taki chłopak? Nie myśl o nim, bo naprawdę nie warto. A co do jego intencji- nie zakochał się w Tobie, tylko chciał się zabawić. Wykorzystał Cię, nie warto tego rozpamiętywać i zastanawiać się, po co się z Tobą spotykał i wyznawał uczucia, skoro miał dziewczynę. Zobaczył, że jesteś nim zainteresowana i być może naiwna i tyle. Taki facet.
MartaWizazanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-17, 22:05   #15
GreenDress
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: >mazury
Wiadomości: 646
GG do GreenDress
Dot.: historia mojego problemu ...

niegrzeczni chłopacy mają bardzo duży magnes, wszystko jest w sumie dobrze, jakoś o nim zapominam póki nie pisze, ale w końcu trzeba się przemóc.. wiem że to nie ma najmniejszych szans... co z tego że wiem skoro do serca to nie dochodzi.
ale trzeba się wziąć w garść.
__________________



"Nie umiem cię nie dotykać, nie przysięgnę Bogom

Nie wiem czy potrafiłbym się powstrzymać nawet gdybyś miała kogoś..."

GreenDress jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.