Jak się odkochać ?

[Lovee]

Tak jak wyżej ... Ja po prostu nie wiem co robić , on jest w mojej klasie. Chce się odkochać ale nie wiem jak . Pomożecie ?
___

Wybaczcie jeśli zły dział...

[agunineczka]

Nie można ot tak sobie się odkochać...
Na takie sprawy potrzeba czasu...

[pattf]

a może ktoś zupełnie nowy? ja zawsze próbuje czegoś nowego. często mi się udaję.

[kamisha]

Czas i tylko czas.
Możesz sobie znaleźć kogoś innego ale zazwyczaj patrzy sie na niego z perspektywy : tamten był lepszy.
Zajmij sie soba,spedzaj czas z przyjaciołmi itp.

[pattf]

zgodzę się z Kamilą.
z czasem przyjdzie czas na kogoś nowego.
musisz sobie znaleźć zajęcie.
spotykać się z przyjaciółmi.
troszkę źle, bo razem chodzicie do klasy, ale za niedługo koniec roku.

[kamisha]

Napisane przez pattf

zgodzę się z Kamilą.
z czasem przyjdzie czas na kogoś nowego.
musisz sobie znaleźć zajęcie.
spotykać się z przyjaciółmi.
troszkę źle, bo razem chodzicie do klasy, ale za niedługo koniec roku.

Nie idealizuj go tlyko bo źle na tym wyjdziesz wiem po sobie, i nie szukaj wa na siłe tez może nie wyjść.

A i musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy chcesz sie odkochac :P

[roxaneczka]

moim zdaniem jak najmniej myśleć o nim, znaleźć sobie jakieś zajęcie, nie zadręczać się ` a co by było gdyby on..` itp.

[tysiaaa]

Starałam się. Nie potrafię. Na wszystkie sposoby.
Nie pomoge.

[pattf]

no tego to z pewnością musi być pewna.. eh. bez tego ani rusz, bez tego pytania.

[czarnulkax]

Moim zdaniem tutaj najlepszy jest czas.
A szukanie na siłe nowej miłości, bo jak mówią "klin klinem" wcale też nie zdaje rezultatu.
Zajmij się sobą, znajdź sobie zajęcie, które nie pozwoli Ci o nim tyle myśleć. Wiem, że czasem łatwo się mówi, ale z czasem wszystko się unormuje
Najgorsze jest to, że jesteście w jednej klasie, bo ciągle go spotykasz..

[pattf]

ale w końcu za niedługo będzie koniec roku to przez 2 miesiące raczej tak często widywać się nie będą. ;>

[kamisha]

Napisane przez tysiaaa

Starałam się. Nie potrafię. Na wszystkie sposoby.
Nie pomoge.

Po pierwsze jesli wiesz że nie masz szans to wyrzuć go ze swojego serca, ale jesli jest jakaś szansa to walcz

Ale wydaje mi się że najwazniejszy jest czas.. od dawna starasz się zapomniec?

[tiilii]

jeśli to jest prawdziwe to ciężko będzie
a byłaś z nim czy to jest platoniczne??

[czarnulkax]

Napisane przez pattf

ale w końcu za niedługo będzie koniec roku to przez 2 miesiące raczej tak często widywać się nie będą. ;>

Tu masz rację Bardzo dobrze się składa.

[pattf]

)

[tysiaaa]

Napisane przez kamisha

Po pierwsze jesli wiesz że nie masz szans to wyrzuć go ze swojego serca, ale jesli jest jakaś szansa to walcz

Ale wydaje mi się że najwazniejszy jest czas.. od dawna starasz się zapomniec?

od mniej więcej 600 dni.

[karolina09]

Miałam podobnie, ciągnęło się to za mną przez całe 2 lata i choć nadal jest pewien sentyment, zrobiłam duże postępy . Wiem, że to może się wydawać głupie ale warto skoncentrować się na jego wadach, ciągle sobie o nich przypominać, aż w końcu jego osoba zacznie Cię irytować. Zdaję sobie sprawę, że to druga skrajność ale często przynosi to pewne rezultaty.

[kamisha]

Napisane przez tysiaaa

od mniej więcej 600 dni.

jezu ze ci się chce to na dni przekładac :P

to długo ;/
czas czasem nam nie sprzyja.

[tysiaaa]

Napisane przez karolina09

Miałam podobnie, ciągnęło się to za mną przez całe 2 lata i choć nadal jest pewien sentyment, zrobiłam duże postępy . Wiem, że to może się wydawać głupie ale warto skoncentrować się na jego wadach, ciągle sobie o nich przypominać, aż w końcu jego osoba zacznie Cię irytować. Zdaję sobie sprawę, że to druga skrajność ale często przynosi to pewne rezultaty.

wiesz, ma wiele wad, a mimo to jest moim ideałem. i to nie jest sytuacja, kiedy nie piszemy, nie mamy kontaktu.. mamy bardzo bardzo bardzo dobry kontakt.. ale już dwa razy TO zaczynaliśmy i dwa razy kończyliśmy.

Napisane przez kamisha

jezu ze ci się chce to na dni przekładac :P

to długo ;/
czas czasem nam nie sprzyja.

ja licze.. od początku. dziś mija 649 dzień.
równie dobrze mogłabym go nienawidzić.
przez to, co wczoraj stwierdził. ;]
ale nie umiem.

[dusia139]

Napisz 10 lub więcej jego wad. Jeśli nie umiesz, to znaczy, że zaraz i tak się odkochasz, a jeśli umiesz o napiszesz, to czytaj to cały czas. Naucz się na pamięc, gdy na niego patrzysz powtarzaj te słowa. Może miłośc pryśnie :P

[Enji]

te wady mi wcale nie pomagają
nikt nie jest idealny...

[Queen Doll]

Hm... Słuchaj, a może po prostu jeszcze nie dojrzeliście do tego, żeby być razem? Skoro próbowaliście być ze sobą, ale jakoś dwa razy się to nie udawało, to być może nie jesteście sobie pisani. Ja uważam, że powinno zostać tak jak jest - czyli bądźcie dobrymi przyjaciółmi (bo chyba tak wam lepiej, jeśli macie taki dobry kontakt) ale Ty musisz uświadomić sobie, ze przyjaciel a chłopak/partner/narzeczony to nie jest jedno i to samo. Nie odkochuj się w nim, ale kochaj go jak brata. Tak powinno być Ci łatwiej.

[sugarcane]

Czasem przechodzi, naprawdę. Ja myślałam, że nigdy przenigdy mi nie przejdzie, przeszło dość szybko. U mnie na zasadzie kontrastu; jak on się zachowywał w stosunku do mnie kiedy byliśmy razem, jak zachowuje się mój nowy bardzo dobry znajomy, chociaż razem nie jesteśmy.
Nie ma porównania.
Staraj się nie myśleć, w ogóle. To najlepsza metoda.

[tysiaaa]

Napisane przez Queen Doll

Hm... Słuchaj, a może po prostu jeszcze nie dojrzeliście do tego, żeby być razem? Skoro próbowaliście być ze sobą, ale jakoś dwa razy się to nie udawało, to być może nie jesteście sobie pisani. Ja uważam, że powinno zostać tak jak jest - czyli bądźcie dobrymi przyjaciółmi (bo chyba tak wam lepiej, jeśli macie taki dobry kontakt) ale Ty musisz uświadomić sobie, ze przyjaciel a chłopak/partner/narzeczony to nie jest jedno i to samo. Nie odkochuj się w nim, ale kochaj go jak brata. Tak powinno być Ci łatwiej.

tak. kocham go jak brata.
i napisał, że bardzo bardzo mnie jemu brakuje.

[kamisha]

Tysia to nieźle masz na dni nie licze ostantio nawet w latach sie pomyliłam zamiast 4 powiedziałam że 4 , przyjaciółka mi uświadomiła. Ten czas tak syzbko mija.

Napisane przez dusia139

Napisz 10 lub więcej jego wad. Jeśli nie umiesz, to znaczy, że zaraz i tak się odkochasz, a jeśli umiesz o napiszesz, to czytaj to cały czas. Naucz się na pamięc, gdy na niego patrzysz powtarzaj te słowa. Może miłośc pryśnie :P

Nie umiem wypisać jego wad ,odkochuje się 4 lata :P

[TeardropEffect]

Też mam taką sytuację. Ale ja mogłabym napisać od ręki minimum 10 jego wad. Najgorsze, że jeszcze przez 3 lata będę go widywać...

[ewmi13]

chodzi z dziewczyna z mojej klasy codziennie ich widze;(

[TeardropEffect]

Napisane przez ewmi13

chodzi z dziewczyna z mojej klasy codziennie ich widze;(

ewmi13, biedactwo moja kumpela mówi że nic nie trwa wiecznie i zawsze jest nadzieja że zerwą
więc nie łam się, zawsze może być lepiej

[Enji]

Napisane przez dusia139

Napisz 10 lub więcej jego wad. Jeśli nie umiesz, to znaczy, że zaraz i tak się odkochasz, a jeśli umiesz o napiszesz, to czytaj to cały czas. Naucz się na pamięc, gdy na niego patrzysz powtarzaj te słowa. Może miłośc pryśnie :P

ma 1 bardzo rażącą wadę, PALI
no ale cóż...

[zxcvbnm123]

Witam, proszę poradźcie mi jak się odkochać w facecie , dostał przeniesienie do innego miasta1,5 roku temu ,a ja mam taką manię ,że jego śledzę cały czas.Potrafię nawet obserwować jego dom.
Nigdy szczerze z nim o tym nie rozmawiałam , ale bardzo mi się podoba, jest nauczycielem i ja też. Gdy próbowałam się z nim skontaktować ,bądz porozmawiać to mnie unikał.Myślę ,że próbował mnie w sobie rozkochać , chyba mu sie udało . Minęło już 1,5 roku i w dalszym ciągu chciałabym ,aby był moim przyjacielem ,a nie wrogiem. Cały czas mi to leży na sercu , nawet jak coś ma się stać , to mi się śni, ja sie zrywam i nie śpię już do rana.Proszę o pomoc