Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-10-26, 11:34   #1
anka766
Raczkowanie
 
Avatar anka766
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 128
GG do anka766

Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet


Mam małżeński problem. Znam męża od 9 lat od 3 jestem mężatką. OD 2 lat był miedzy nami różnie, raczej więcej konfliktów niz szczęśliwych dni. Teraz dochodzę do wniosku ze mielismy iine wyobrażenie o naszym związku. Ja chciałam mieć męża - przyjaciela i kochanka a on świety spokój tzn. wolne życie - piwka z kolegami, wyjazdy związane z jego pasją i komputer przez cały czas. Nasze małżeństwo wygladało tak ze mój mąż przychodził do domu i siadał przed komputrem a ja się go czepiałam. Ja tez nie byłam idealna często ponosiły mnie nerwy. Nie mogłam znieść jego nie chce mi sie gdy go o coś poprosiłam, jego powrotów nad ranem z dyskoteki. Gdy się pokłócilismy potrafił robić wszystko nawet rzeczy o które go nie prosiłam a potem sobie odpuszczał. żaznaczam ze nie każe mu czyscić podłiug tylko proste rzeczy domowe obązwiązki. Strasznie się pokłócilismy. Poprosiłam go zeby sie zjął dzieckiem bo chcaiłam przygotować kolacje (mały ma 2 lata i gdy sie nudzi jest marudny nic nie daje zrobic) powiedział ze nie chce mu sie bo siedzi przy komputerze. Ponoisło mnie i chciałam mu ten komputer wyłączyć nie chciał mnie do niego dopuscić... uderzyłam go w twarz...
Wstałam i wyszłam. Nie odzywamy się do siebie .W niedziele postanowiłam z nim porozmawiać. Powiedziałam o swoich uczuciach jakie mam do niego pretensje. Chciałam zeby się zastanowił jak uratować nasz związek i wypracowac kompromis tak zeby odpowiadała to nam obojgu. Powiedziałam ze wymaga to pracy obojga z nas. Powiedział ze nie będzie się zmieniał i sie wyprowadza.

To chyba wszystko. Chce byc obiektywa i potrzebuje oceny sytuacji kogoś zupełnie niazangażowanego. czy dobrze zrobiłam i co dalej...

Edytowane przez anka766
Czas edycji: 2007-02-23 o 22:39
anka766 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 12:22   #2
An
Raczkowanie
 
Avatar An
 
Zarejestrowany: 2003-03
Lokalizacja: Birmingham
Wiadomości: 373
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

wiesz, ktoś, komu choć trochę zależy na rodzinie, żonie i dziecku, nie pakuje się ot tak, po kolejnej kłótni; tutaj widać jest chyba inaczej... nie chcę Cię dobijać, ale, deliktanie mówiąc, to bardzo nieodpowiedzialny człowiek, chyba wogóle nie przejął się rozmowąz Tobą, a to oznacza, że specjalnie nie interesuje go, co Ty czujesz...
__________________
pozdr.
Ania



An jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 12:28   #3
anka766
Raczkowanie
 
Avatar anka766
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 128
GG do anka766
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Wiem ze masz racje. Wiem ze muszę przetrwać ale mi ciężko...
anka766 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 12:50   #4
mawa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 19
GG do mawa
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

ja...jestem w szoku...nie wiem ..musze ochłonąć.przepraszam Cię anka766 ale...jeśli on Cię uderzył, jeśli nie ma ochoty zająć się WŁASNYM Dzieckiem, jesli totalnie zignorował Twoją dobrą wolę i w TAKI spoób potraktował Cię.. Może będę okrutna, lecz czy to w jakikolwiek sposób dobrze wróży na przyszłość?wyprowadzać się, bo żona chciała porozmawiać jak z dorosłym człowiekiem??rany julek. nie, sorry, napisze chyba jednak później , bo mogłabym napisać parę przykrych słów pod adresem tego pana.. Trzymaj się i pamietaj - Ty i Twój Syn macie prawo niepodważalne do spokojnego życia i szacunku
mawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 12:52   #5
agajot
Zakorzenienie
 
Avatar agajot
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Ja rozumiem szeroko pojmowaną wolność w związku. Jestem też w stanie zrozumieć raz na jakiś czas wieczór przy piwie z kolegami. Trudno mi jednak zrozumieć powroty nad ranem z dyskoteki i siedzenie przed komputerem w każdej wolnej chwili. Czyżby wszystkie przyjemności życia należały się tylko jemu a Ty i dziecko macie siedzieć cicho i robić swoje? Piszesz, że jesteście małżeństwem od 3 lat - to moim zdaniem wystarczający okres czasu aby się poznać i jasno określić względem drugiej strony swoje wymagania czy przedstawić jej swoje oczekiwania. Z tego co piszesz Ty tego nie zrobiłaś skoro od tak dawna jest tak a nie inaczej. Czy dobrze zrobiłaś? Nie piszesz nic o tym co Was łączy i co tak naprawdę sprawia, że nadal jesteście ze sobą. Nie piszesz, że wielokrotnie z nim rozmawiałaś i mówiłaś co Ci się nie podoba Ja odbieram to w ten sposób, że reagowałas dopiero wtedy gdy przebrała się miarka a on jak większośc facetów mógł jedynie powiedzieć "ale o co Ci znowu chodzi". Facetom trzeba mówic o tym co od nich chcemy. Sami się niestety nie domyślą. A skoro "przyczepiłaś się do biednego chłopaka, kiedy na moment usiadł do komputera i kazałaś mu się zająć dzieckiem gdy był właśnie potwornie zajęty" a dodatkowo doszło do rękoczynów z pewnością uraziłaś jego męska ambicję i honor każe mu się teraz wyprowadzić.

Jeśli Ty i dziecko cokolwiek dla niego znaczycie wróci z podkulonym ogonem i stwierdzi, że może warto rozmawiać. Bycie razem to sztuka kompromisu a nie wiecznego poddawania się woli drugiej strony i przystawania na wszystkie jej zachcianki. Do tej pory to akceptowałaś, teraz powinnaś to zmienić. TY i Twój syn macie tylko jedno życie i macie prawo przeżyć je w spokoju, szczęściu i w poczuciu, że jesteście kochani.
agajot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 12:52   #6
anytsuj
Zadomowienie
 
Avatar anytsuj
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: morza szum, ptaków śpiew
Wiadomości: 1 090
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

A co Ty czujesz po tym jak się mąż wyprowadził ?
anytsuj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 13:07   #7
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Anka ja przeżywam dokładnie to samo z moim mężem, z tym że my jesteśmy 10 lat małżeństwem, a jego zachowanie jest z roku na rok gorsze.
Kiedyś jeszcze okazywał mi względy, pomagał, a teraz tylko komputer lub Playstation.
Dzieci, dom wszystko na mojej głowie, a wytłumaczeniem jest to, że TO ON PRACUJE a ja siedzę w domu.

Jednak mi się udaje z nim porozmawiać w spokojnych momentach (generalnie my się nie kłócimy, jak już to milczymy) i wtedy widzę, że on jest zaskoczony tym co do niego mówię, że coiś mi się nie podoba, że jestem nieszczęśliwa... i on się zmienia. Pomaga mi, wyłącza komputer, idziemy na spacer itp. Aż do następnego razu, bo niestety z każdym dniem coraz bardziej się zapomina i znów muszę mu przypomnieć, że zachowuje się jak kawaler, a nie jak ojciec i mąż.

Może u Was też było za mało rozmów o tym co czujesz? Może wyrzucałaś cały żal z siebie tylko wtedy gdy miarka się przelewała i atakowałaś go zarzutami? Może nie rozmawiałaś wtedy gdy byliście na spcerze czy przy kawie?

Faceci strasznie nie lubią gdy się ich atakuje potokiem słów, zarzutami, krzykami, a już co dopiero rękoczynami...

Myślę, że Twój mąż zrozumie co się stało i wróci, pragnąc naprawić sytuację.

Jeśli tego nie zrobi, znaczy to, że nie zależy mu na Was i nie wart jest Twego zachodu.
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-10-26, 13:13   #8
amistad.k.m.s
Zakorzenienie
 
Avatar amistad.k.m.s
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Jeśli on nie wykazuje chęci bycia mężem i ojcem to nie widzę przyszłości tego związku.

Nie do końca się zgodzę z tym, co napisała Agajot. Mężczyzna to nie dziecko, tylko dorosły człowiek, który podejmuje za siebie decyzje. Decydując się na rodzinę, również automatycznie bierze na siebie odpowiedzialność i obowiązki. I tłumaczenie, że Anka766 nie uświadomiła mu tego na początku jest trochę śmieszne. Nie traktujmy mężczyzn jak niepełnosprawnych umysłowo. Jeśli mężczyzna nie rozumie, albo nie chce zrozumieć, że dziecko, rodzina to obowiązek to nie widzę przyszłości z takim facetem.
To, że go uderzyłaś było błędem. Ani mężczyzna, ani kobieta nie może stosować przemocy fizycznej. A to, że ci oddał też mówi dużo o nim jako człowieku, bo daje ci sygnał, że nie ma bariery, która by go powstrzymała przed takim zachowaniem.
amistad.k.m.s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 13:21   #9
elisek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 202
GG do elisek
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Smutno zrobiło mi się, czytając Twój wątek, bo przypomniały mi się moje rozterki z przed 1,5 roku. Miałam prawie identyczne problemy, zero kontaktu po ślubie, diametralna zmiana w emocjonalnym zaangażowaniu w związek ze mną, on zajęty swoimi sprawami po pracy (nie komputer lecz samochód, taka oto różnica) Nawet dzieciątko mam w podobnym wieku-2,2 latka. Prób kontaktu z mojej strony - nie zliczę, z jego nie pamiętam nawet jednej. Nie doszło tylko do obijania się nawzajem. Za to były inne ciekawe historie. Nie wytrzymałam dłużej - kazałam się wyprowadzić. I wiesz co, tak jak mądrze napisała Agajot:" Jeśli Ty i dziecko cokolwiek dla niego znaczycie wróci z podkulonym ogonem i stwierdzi, że może warto rozmawiać." tak skończył się nasz związek, mąż bez żalu zaczął nowe życie i nigdy za nic nie przeprosił, spróbował 2 razy zaproponować tzw."zejście się",jednocześnie obarczając mnie winą za wszystko, zero przemyśleń, dobrej woli, o odrobinie pokory nie wspomnę. Nie myślę, żebym podjęła złą decyzję. Chciałabym Ci napisać, żebyś poczekała na jego ruch, oceń go właściwie, czy jest w stanie zmienić się. Nie bój się życia w innej konfiguracji, tzn. bez niego, jeśli w tę stronę potoczy się sytuacja.
elisek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 13:34   #10
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

ANKA 766, a co Ty do niego czujesz? Abstrahując od całej tej sytuacji, od tych rękoczynów, kłótni itp.
Jeżeli go KOCHASZ to musisz zawalczyć o ten związek. Musisz go zmusić żeby Cię wysłuchał, po prostu szczera rozmowa.

Nie wiemy też, jakie są jego uczucia co do Ciebie, fakt nie zachowuje(ał) się najlepiej, ale może przeżywacie kryzys. Może zakradła się totalna rutyna i monotonnia do związku, z tego co pisałaś w głównej mierze on za to odpowiada. Ale....zawsze jest ta druga strona medalu???
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 13:38   #11
elisek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 202
GG do elisek
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Cytat:
Napisane przez amistad.k.m.s Pokaż wiadomość
Jeśli on nie wykazuje chęci bycia mężem i ojcem to nie widzę przyszłości tego związku.

Nie do końca się zgodzę z tym, co napisała Agajot. Mężczyzna to nie dziecko, tylko dorosły człowiek, który podejmuje za siebie decyzje. Decydując się na rodzinę, również automatycznie bierze na siebie odpowiedzialność i obowiązki. I tłumaczenie, że Anka766 nie uświadomiła mu tego na początku jest trochę śmieszne. Nie traktujmy mężczyzn jak niepełnosprawnych umysłowo. Jeśli mężczyzna nie rozumie, albo nie chce zrozumieć, że dziecko, rodzina to obowiązek to nie widzę przyszłości z takim facetem.
To, że go uderzyłaś było błędem. Ani mężczyzna, ani kobieta nie może stosować przemocy fizycznej. A to, że ci oddał też mówi dużo o nim jako człowieku, bo daje ci sygnał, że nie ma bariery, która by go powstrzymała przed takim zachowaniem.
Zgadzam się w 100% z Twoją wypowiedzią.
elisek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-10-26, 13:54   #12
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

I jeszcze coś, nie chciałabym aby moja poprzednia wypowiedź usprawiedliwiała zachowanie męża ANKI 766 ! Ale czasem trzeba się wielopłaszczyznowo wgłębic w temat, chyba jest jakaś przyczyna, że przestali się dogadywać jako partnerzy? No nie uwierzę, że tylko taka, że mu się znudziło być ojcem i mężem??? To chyba nie jest jakiś dzieciak?

Ja też przeżywałam kryzys w związku, rozstanie a później rozwód. I oddalenie się od siebie to przecież EFEKT. Moim zdaniem można wszystko naprawić jeśli istnieje miłość w związku, jeśli nie, albo u jednej ze stron to nic z tego nie wyjdzie. Nie uda się naprawić związku, poskładać go.

Nie wiemy też jak długo trwa sytuacja totalnego olewactwa rodziny z jego strony? Czy wcześniej było inaczej?
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 14:02   #13
anka766
Raczkowanie
 
Avatar anka766
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 128
GG do anka766
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Boze co ja do niego czuje. Kocham go to fakt ale.... ja również potrzebuje szacunku i czułosci. Chce zcuć ze mam w domu męża z którym moge pogadać anie wspólokatora. dziewczyny zaczełam czytać poradniki małżeńskie zeby goo zrozumieć i nic .Wiele było rozmów ja pracowałam nad sonbą zeby zmienić cos w sobie co go drazniło. wiele sie udało zrobic ale nie mam już siły gdy widzę ze druga strona nie chce robić nic bo on nie bedzie się zmieniał woli odejść. Nie pisze ze jestem idealna bo nikt niejest. nie chce równiez zabronić mu swojego prywatnego życia ale chciałabym zeby znalazł czas dla nas. naprawdę chciałbym jak w szkole napisać co kazde z nas chce i znależć rozwiązanie które byłoby dobre dla nas obojga. Kazda rozmowa na ten temat kończy się nie kończącą się litą skarg i zażaleń.
anka766 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 14:05   #14
anka766
Raczkowanie
 
Avatar anka766
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 128
GG do anka766
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Dornika rozumiem cie i tez bym chciał zrozumieć jego. On chce po prostu zeby było według jego scenariusza wszystko co chce i jaj chce
anka766 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 14:06   #15
anka766
Raczkowanie
 
Avatar anka766
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 128
GG do anka766
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

a w zyciu wydaje mi się tak sie nie da tym bardziej ze nie jest sam tylko jest nas troje. Moze to moja wina nie umiem obiektywnie ocenić
anka766 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 14:07   #16
Mona Lisa
Zadomowienie
 
Avatar Mona Lisa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: tajemnica :)
Wiadomości: 1 733
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Cytat:
Napisane przez anka766 Pokaż wiadomość
Powiedział ze nie będzie się zmieniał i sie wyprowadza.
Zazwyczaj unikam jednoznacznego opowiadania się po którejkolwiek ze stron, ale w tym wypadku złamię tą zasadę:
Myślę, Aniu, że czas rozpocząć nowy etap w życiu, bez nieodpowiedzialnego męża. Trzymam kciuki
__________________
Mona Lisa
Mona Lisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 14:29   #17
anka766
Raczkowanie
 
Avatar anka766
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 128
GG do anka766
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Cytat:
Napisane przez anytsuj Pokaż wiadomość
A co Ty czujesz po tym jak się mąż wyprowadził ?
jeszcze sie nie wyprowadził .Powiedział ze zrobi to po świetach. nie bedzie sie ze mna meczył. jak odejdzie to docenie drugiego człwieka -to cytat
anka766 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 14:36   #18
anytsuj
Zadomowienie
 
Avatar anytsuj
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: morza szum, ptaków śpiew
Wiadomości: 1 090
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

A może to właśnie ON doceni drugiego człowieka- czyli Ciebie i trzeciego człowieka, czyli Wasze dziecko- bo Nim też trzeba się zająć !
Trzymaj się słonko ! Jeżeli Wasze rozmowy nie przynoszą skutków to może potrzebujecie troszkę "czasu" żeby sobie wszystko przemyśleć. Jak człowiek troszkę ochłonie z emocji to inaczej myśli.
anytsuj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 14:41   #19
agajot
Zakorzenienie
 
Avatar agajot
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Cytat:
Napisane przez anka766 Pokaż wiadomość
jeszcze sie nie wyprowadził .Powiedział ze zrobi to po świetach. nie bedzie sie ze mna meczył. jak odejdzie to docenie drugiego człwieka -to cytat
To trochę zmienia postać rzeczy, ja też myślałam że już to zrobił. Skoro tak się odgrażał to nie rozumiem na co czeka. A przez te 6 dni ma być po staremu i nadal będzie robił co chce? Ja bym go spakowała jeszcze dzisiaj.
agajot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 14:42   #20
izanna
Raczkowanie
 
Avatar izanna
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 263
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Z egoistami jest tak, że bardzo często trudno jest im zauważyć, że są obok inni ludzie, którzy też mają swoje uczucia i potrzeby. U niektórych zanikają nawet resztki empatii, co sprawia, że nie są w stanie zrozumieć potrzeb i pragnień drugiej osoby. Rozmijają się wzajemne oczekiwania. Stąd podejście, po co będę się w ogóle wysilać, skoro druga strona i tak nie zrozumie. Zastanawia mnie, dlaczego godziłaś się na pewną samowolę ze strony męża. W moim małżeństwie nie do pomyślenia jest fakt, żeby któreś z nas poszło samo np. na taką imprezę jaką jest dyskoteka, czy też żeby mąż nie pomógł mi przy dziecku. Myślę, że zaczeliście za późno ze sobą rozmawiać. Owszem rozmawialiście, ale zapewne było to mówienie do słupa, ponieważ Ty występowałaś w roli mediatora, osoby, która walczy o harmonię w małżeństwie, natomiast mąż reprezentował już postawę butną, czyli czego ty ode mnie chcesz. Kiedy u nas nastąpiły problemy z komunikacją, a często tak się dzieje, kiedy dwie osoby mają różne zapatrywania i inaczej pojmują pewne normy, to wysłałam męża do psychologa. Przekonałam go, że to ważne dla naszego związku, bo czasem jest tak, że pewne sprawy nas przerastają i potrzebna jest pomoc z zewnątrz. Efekt jest taki, że mąż uczy się rozmawiać, a także wsłuchiwać. Ponieważ słuchanie to też jest sztuka. Wręcz zmuszam go do analizowania sytuacji i zdarzeń, wyciągania wniosków. Teraz to już nie jest tak, że ja gadam, a on sobie czyta gazetę. Co dalej z waszym związkiem? Niepokoi mnie to, że on posunął się do rękoczynów, pokazał tylko jak bardzo jest słaby psychicznie, ponieważ zamienił powiedzenie-obelgi są argumentami tych, którzy nie mają argumentów,w-rękoczyny są argumentami...
W takich chwilach człowiek musi podjąć decyzję czy ratować związek, czy podjąć to ryzyko i spróbować od nowa, może z kimś innym. Wiem jak bardzo się boisz, to trudny wybór, ale czy nie warto przeanalizować jednego z pierwszych zdań, w którym napisałaś, że było więcej tych złych chwil, niż tych miłych. Czy warto dalej żyć z człowiekiem dla tych paru miłych momentów, może z oczekiwaniem, że się zmieni. On już chyba dokonał wyboru, myślę, że nie zda tego testu, który polega na tym, że przyjdzie skruszony i powie ....nie wyobrażam sobie życia bez was, jak mogłem być takim głupcem.
izanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 14:43   #21
Mona Lisa
Zadomowienie
 
Avatar Mona Lisa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: tajemnica :)
Wiadomości: 1 733
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Cytat:
Napisane przez anka766 Pokaż wiadomość
jeszcze sie nie wyprowadził .Powiedział ze zrobi to po świetach. nie bedzie sie ze mna meczył. jak odejdzie to docenie drugiego człwieka -to cytat
Każda z nas ocenia tą sytuację ze swojego punktu widzenia, to oczywiste, ale ja - na Twoim miejscu - po takich słowach spakowałabym go i kazała się wyprowadzać natychmiast.
__________________
Mona Lisa
Mona Lisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 14:44   #22
anka766
Raczkowanie
 
Avatar anka766
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 128
GG do anka766
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Cytat:
Napisane przez anytsuj Pokaż wiadomość
A może to właśnie ON doceni drugiego człowieka- czyli Ciebie i trzeciego człowieka, czyli Wasze dziecko- bo Nim też trzeba się zająć !
Trzymaj się słonko ! Jeżeli Wasze rozmowy nie przynoszą skutków to może potrzebujecie troszkę "czasu" żeby sobie wszystko przemyśleć. Jak człowiek troszkę ochłonie z emocji to inaczej myśli.
ostatnia rozmowa była w niedziele. narazie postanowiłam nie robić nic... przeczekać .... zobaczyć co on zrobi ...i poradzić się moze to ja chce nie wiadomo czego chce nabrac dystansu i spróbowac spojrzeć na sytuacje waszymi oczyma
anka766 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 14:48   #23
anka766
Raczkowanie
 
Avatar anka766
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 128
GG do anka766
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Cytat:
Napisane przez izanna Pokaż wiadomość
Z egoistami jest tak, że bardzo często trudno jest im zauważyć, że są obok inni ludzie, którzy też mają swoje uczucia i potrzeby. U niektórych zanikają nawet resztki empatii, co sprawia, że nie są w stanie zrozumieć potrzeb i pragnień drugiej osoby. Rozmijają się wzajemne oczekiwania. Stąd podejście, po co będę się w ogóle wysilać, skoro druga strona i tak nie zrozumie. Zastanawia mnie, dlaczego godziłaś się na pewną samowolę ze strony męża. W moim małżeństwie nie do pomyślenia jest fakt, żeby któreś z nas poszło samo np. na taką imprezę jaką jest dyskoteka, czy też żeby mąż nie pomógł mi przy dziecku. Myślę, że zaczeliście za późno ze sobą rozmawiać. Owszem rozmawialiście, ale zapewne było to mówienie do słupa, ponieważ Ty występowałaś w roli mediatora, osoby, która walczy o harmonię w małżeństwie, natomiast mąż reprezentował już postawę butną, czyli czego ty ode mnie chcesz. Kiedy u nas nastąpiły problemy z komunikacją, a często tak się dzieje, kiedy dwie osoby mają różne zapatrywania i inaczej pojmują pewne normy, to wysłałam męża do psychologa. Przekonałam go, że to ważne dla naszego związku, bo czasem jest tak, że pewne sprawy nas przerastają i potrzebna jest pomoc z zewnątrz. Efekt jest taki, że mąż uczy się rozmawiać, a także wsłuchiwać. Ponieważ słuchanie to też jest sztuka. Wręcz zmuszam go do analizowania sytuacji i zdarzeń, wyciągania wniosków. Teraz to już nie jest tak, że ja gadam, a on sobie czyta gazetę. Co dalej z waszym związkiem? Niepokoi mnie to, że on posunął się do rękoczynów, pokazał tylko jak bardzo jest słaby psychicznie, ponieważ zamienił powiedzenie-obelgi są argumentami tych, którzy nie mają argumentów,w-rękoczyny są argumentami...
W takich chwilach człowiek musi podjąć decyzję czy ratować związek, czy podjąć to ryzyko i spróbować od nowa, może z kimś innym. Wiem jak bardzo się boisz, to trudny wybór, ale czy nie warto przeanalizować jednego z pierwszych zdań, w którym napisałaś, że było więcej tych złych chwil, niż tych miłych. Czy warto dalej żyć z człowiekiem dla tych paru miłych momentów, może z oczekiwaniem, że się zmieni. On już chyba dokonał wyboru, myślę, że nie zda tego testu, który polega na tym, że przyjdzie skruszony i powie ....nie wyobrażam sobie życia bez was, jak mogłem być takim głupcem.
chciałam pójsc do psychologa, nie chce .
anka766 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-10-26, 14:49   #24
anytsuj
Zadomowienie
 
Avatar anytsuj
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: morza szum, ptaków śpiew
Wiadomości: 1 090
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Cytat:
Napisane przez anka766 Pokaż wiadomość
ostatnia rozmowa była w niedziele. narazie postanowiłam nie robić nic... przeczekać .... zobaczyć co on zrobi ...i poradzić się moze to ja chce nie wiadomo czego chce nabrac dystansu i spróbowac spojrzeć na sytuacje waszymi oczyma
i bardzo dobrze, że postanowiłaś troszkę poczekać, zastanowić się. Teraz przydałby Ci się spokój.
anytsuj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 14:51   #25
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Anka, Kochasz Go więc to już jest jasne, że Ty chcesz walczyć o Wasz związek. Gorzej, że to jest tylko jednostronne.....Nie wiem co Ci poradzić, bo z tego co piszesz to Ty ze swej strony zrobiłaś wiele- zmieniłaś się, swoje zachowania dla dobra związku.... Problem w tym, że On tego nie docenia?
Czego On właściwie chce? Ja zadałabym mu takie pytanie? Czy chce być sam? Bez Was, bez dziecka ? W końcu powinien ochłonąć i zacząć myśleć racjonalnie.......
A może On kogoś ma? I to jest powodem jego olewania rodziny? Sama musisz to wyczuć, wyśledzić......Ja wiem, że to może tak nie wyglądać, ale wierz mi że w 98% jest tak, że dzieje się tak gdy pojawia się ROMANS.
Ale jak jest u Ciebie nie wiem?
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 14:52   #26
anka766
Raczkowanie
 
Avatar anka766
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 128
GG do anka766
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

piszcie dziewczyny, dyskutujcie ,kazdy post biore sobie do serca ni przemyślam sobie kazde zdanie. Na razie sie wyłącze z dyskusji . zaraz przyjdzie mój mąż i bedzie następny powód do wyrzutów ze pisze o nim na forum. ja juz mam dość kłótni. Odpowiem na wszystko jak bede mogła
anka766 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 14:58   #27
anka766
Raczkowanie
 
Avatar anka766
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 128
GG do anka766
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

dornika moze masz racje. kilka miesiecy temu złapałam go na spotykaniu sie z laska . Wywaliłam go z domu a lasce tak zatrułam zycie ze sama zadzwoniła do mnie by wszystko wyjasnić. tydzień do mnie wydzwanial opowiadał jak estesmy dla niego wazni przekonywał ze mamy dziecko itp itd wybaczyłam ale nie zapomniałam. trzymam reke na pulsie nie zauwazyłam niczego niepokojacego inaczej nie miałabym zadnych dylematów ani nie potrzebowałabym dzielic sie z wami nie do konca miłymi wydarezeniami z mojego zycia. to był by koniec
anka766 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 15:00   #28
Mona Lisa
Zadomowienie
 
Avatar Mona Lisa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: tajemnica :)
Wiadomości: 1 733
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Cytat:
Napisane przez anytsuj Pokaż wiadomość
i bardzo dobrze, że postanowiłaś troszkę poczekać, zastanowić się. Teraz przydałby Ci się spokój.
Przeczekać - tylko który już raz z kolei?
Z całym szacunkiem, nie ma na co czekać, trzeba działać - czy to w celu ratowania zwiazku, czy też budowania życia od nowa. Moim zdaniem, po takich słowach nie można liczyć na to, że "czas" lub "ktoś" coś zmieni. Aniu, teraz Twój ruch, od Ciebie dużo zależy, nie oddawaj inicjatywy w jego ręce.
__________________
Mona Lisa
Mona Lisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 15:01   #29
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Cytat:
Napisane przez agajot Pokaż wiadomość
To trochę zmienia postać rzeczy, ja też myślałam że już to zrobił. Skoro tak się odgrażał to nie rozumiem na co czeka. A przez te 6 dni ma być po staremu i nadal będzie robił co chce? Ja bym go spakowała jeszcze dzisiaj.
A moim zdaniem to byłby błąd. Bez żadnych nerwowych ruchów, tym bardziej, że w domu jest mały człowiek!
W końcu jeśli się jest ze sobą ileś lat, to nie wyobrażam sobie spakowania i wyjścia z dnia na dzień.
Facet tak powiedział, bo może jest porywczy? A zresztą czy my kobiety, nie mówimy w złości czegoś czego później żałujemy.
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-26, 15:04   #30
elisek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 1 202
GG do elisek
Dot.: Potzrebuje porady - do mężątek i rozsadnych kobiet

Cytat:
Napisane przez anka766 Pokaż wiadomość
jeszcze sie nie wyprowadził .Powiedział ze zrobi to po świetach. nie bedzie sie ze mna meczył. jak odejdzie to docenie drugiego człwieka -to cytat
Wiem jak ciężko jest spróbować porozmawiać z kimś kto tego nie chce, wbrew temu co pisze Dorinka nie można do tego zmusić, są typy uparte i odporne jak dęby na wszystkie sposoby. Ale popróbuj Aniu, może nie od razu w świeżych emocjach, może troszkę przeczekaj. No trudno coś doradzić, sama wiesz najlepiej z kim masz doczynienia, znasz męża, w moich oczach jego zachowanie jest straszne, zwyczajnie "wychodzi" egoizm i wykorzystywanie sytuacji. Może mąż myśli tak jak uważał mój mąż, że nie zdobędziesz się na rozstanie, że jak już ślub i dziecko to dla niego"hulaj dusza piekła nie ma", bo jesteś usidlona? Nie wiem czym się kieruje zachowując się w ten sposób, jeśli egoizmem to wątpię, żeby szybko zrozumiał błąd, jeśli coś go "boli" to spróbuj to wyjaśnić. Przepraszam, że tak chaotycznie, ale mam tu córcię do towarzystwa, która chętnie "pomaga" mi w pisaniu, jak się nudzi to to samo co u Ciebie - marudzi przeokropnie
elisek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.