D&G Anthology - perfumowa antologia zainspirowana kartami Tarota

[ranka]

Hej

Wpadly mi w ręce perfumy D&G zainspirowane kartami Tarota - reklamowane przez rozne modelki i roznych modeli
Są to wody toaletowe o poj. 100 ml.

Mam pytanie czy ktoras z Was testowala juz te perfumy? Waham sie czy zakupic i jednak obawiam sie ze beda dosc nietrwale Chetnie poslucham opinii

[anka_res]

Owszem, są nietrwałe. Jak dotąd testowałam 3 (nr 3, 18 i nie pamiętam), żadna nie zapadła mi jakoś w pamięć szczególnie. Przyznam, że zniechęciło mnie to, że jest ich AŻ 6 oraz wielka flacha.

Kupować polecam w UK, sprawdziłam, że w Boots są za 35 GBP, podczas gdy Boots w Irl woła za nie 59 euro (odkąd to GBP kosztuje 1.7 euro?? Złodziejstwo).

W sumie jak dla mnie to mniej kompozycje stricte pefumeryjne, a bardziej takie coś a'la splash, czy ja wiem.?

[Hisoka]

ja wąchałam dziś Lunę i Cesarzową. Niestety, tylko na papierku, więc nie wiem jak jest z trwałością. Obie całkiem ładne

[Tanyia]

Mam w domu próbkę D & G 3 L'Imperatrice Intensywnie na skórze czuję ten zapach gdzieś 3h, potem przez następną godzinę już delikatniej i przyskórnie Mam nadzieję, że coś pomogłam

[teza20]

Widzalem reklame w nowym magazynie Douglas,lecz jeszcze ich nie testowalem.Trzeba bedzie je przetestowac i sprawdzicPewnie nie bedzie to powalac na kolana

[Hisoka]

Hehe.Wyczytałam,że to unisex'y Powiem tak-być może magika, czy kochanków będzie mógł używać mężczyzna,ale Cesarzowa i Luna były kobiece :P

[Madelie]

Ja się czaję na La Force, ale w Douglasie jej jeszcze nie widziałam. Ktoś może zna ten zapach? Kusi mnie ten cynamon .

[kasiabrys]

Czy załączone zdjęcia to właśnie reklama perfum z tej serii? Jeśli tak, to źle wróżę (nomen omen . Gdzież tarotowa magia, gdzie tejemniczy nastrój wizyty o wróżki? Gdzie przytłumione światło, dreszcz spotkania z nieznanym? I która z tych młodych rozebranych dziewczyn miałaby reprezentować np. Cesarzową, dojrzałą, pewną swej władzy i siły kobietę, która dzieli i rządzi? Tarotowa Cesarzowa to nie tylko nie Naomi Campbel, to nawet nie egipska Kleopatra, tylko raczej Katarzyna Medycejska...

[rachela]

Miałam [nie]przyjemność testować wszystkie zapachy z tej serii.
Niestety w moim odczuciu, nudą i wtórnością wieje - seria równie nieudana, co Armani Onde [Mystere, Vertige, Extase]. Numerów konkretnych nie pamiętam, ale jeden z piątki był przeciętnie słodki, drugi przeciętnie pudrowy, trzeci kolońsko-uniseksowy, czwartego i piątego nie potrafię wyłowić z masy ziewnięć i prychnięć...

Ponadto muszę się zgodzić z Kasią, jeżeli zdjęcia reklamowe i klimat/całokształt mają cokolwiek wspólnego z kartami tarota, to ja nie jestem bezrobotna. Wciskanie kitu. Niewypał, wstyd i hańba


P.S.
Cytując www.trenz.pl:
Nie musisz być przesądny, aby pokochać nowe perfumy D&G “tarot”, jednak na pewno to pomoże. Włoski dom mody właśnie wypuścił pięć różnych zapachów, które zostały stworzone na podstawie symboli znajdujących się w kartach tarota.
W sklepach dostaniemy już pierwsze trzy zapachy. L’Amoureux No. 6 ma nuty pieprzu I drewna, które odpowiadają za kartę miłości. Le Bateleur No. 1 o zapachu cytrusów odpowiada za kartę magika. La Roue de la Fortune No. 10 jest zapachem bardzo kobiecym, kwiatowym który odpowiada za Koło Fortuny.
Wszystkie zapachy są unisex, dlatego możecie wraz z partnerem używać zapachu L’Amoureux No. 6 aby jeszcze bardziej podsycić waszą miłość.

Tiaaa.

[magda s.]

Napisane przez Madelie

Ja się czaję na La Force, ale w Douglasie jej jeszcze nie widziałam. Ktoś może zna ten zapach? Kusi mnie ten cynamon .

sa juz w Sephorze...

nie testowalam ich na sobie, wiec nie wiem jak z ich trwaloscia...

jeden skojarzyl mi sie z morska bryza...i meskimi akcentami...(chyba niebieski, numeru nie pamietam)...dwa inne chcialabym wyprobowac...

cena 260 zl za 100ml...szkoda, ze nie ma mniejszych pojemnosci...

[Marei]

testowałam w douglasie 4 z nich, dwa damskie, unisex i jeden męski. I dam sobie palca uciąć, że nie są to tylko unisexy. Zapachy testowałam na blotterku i żaden nie zachęcił mnie do testow nadgarstkowych.

[kaixia]

w sumie to bardzo ciekawy pomysł na serię perfum, ale czy udany?? powiązać WA z zapachami... ehh... rozmarzyłam się. Niestety po Waszych postach widzi mi się, że to chyba jakaś porażka , a szkoda.
Koło Fortuny zapachem kobiecym? kwiatowym? kto to wymyślił?? nigdy nie zdarzyło mi się odebrać tej karty jako karty "żeńskiej"
odnoszę wrażenie że firma D&G postawiła sobie dość wysoko poprzeczkę i chyba jej nie przeskoczy - to takie moje subiektywne zdanie. trochę szkoda, że za tworzenie takiej linii nie zabrała się któraś z firm niszowych, może wtedy udało by się zawrzeć choć kapkę mistycyzmu kart w zapachu...
swoją drogą, ktoś wie czy będzie ciąg dalszy? ciekawam trzech kart(?)zapachów: 13.Śmierć, 15.Diabeł i 16.Wieża.

[Hawa]

Niestety, nic ciekawego. Wtórne zapachy, takie które nie zapadają w pamięć. Nic co by mnie zaciekawilo. Przetestowalam kazdy zapach i wiecej nie bede.
Wedlug mnie to jest przerost formy nad treścią. Kultowe modelki, kilka flakonów, szeroka promocja a perfumy nijakie...

[kasiabrys]

Napisane przez kaixia

czy będzie ciąg dalszy? ciekawam trzech kart(?)zapachów: 13.Śmierć, 15.Diabeł i 16.Wieża.

Jesli maja jakichs przytomnych marketingowcow czy specow od wizerunku, to akurat tych trzech kart na pewno się nie doczekamy

[kaixia]

oj szkoda, bo akurat te trzy dla mnie osobiście były by najciekawsze

[rachela]

Dla mnie również, dlatego cieszę się że nie wzięli się za te trzy karty

Kiedyś ktoś założył wątek 'jak pachnie diabeł' [link], choć nie chodziło o tego tarotowego - to w ramach ciekawostki można zajrzeć... Zapachu karty Wieży sobie nie wyobrażam, szczególnie gdyby miał go stworzyć D&G.

[Hisoka]

Ja jak najbardziej wierzę sobie wyobrażam. Mogłaby pachnieć czymś między Avignonem ,a Gris Clair

[kaixia]

Napisane przez rachela

Zapachu karty Wieży sobie nie wyobrażam, szczególnie gdyby miał go stworzyć D&G.

hehe
Wieża musiała by mieć w sobie sporą porcję ozonu (burza, pioruny itp.) ale też musiała by pachnieć zniszczeniem, może gruzem? w każdym razie chciałabym aby to był zapach wywołujący przyspieszone bicie serca, budzący grozę i niepokój. choć patrząc na to moje wyobrażenie zapachu Wieży z perspektywy marketingu i promocji to taki zapach byłby dla D&G totalną klapą
Za to Diabeł... ummm... to mógłby być super zapach... jakoś przewrotnie lubię tę kartę

Napisane przez Hisoka

Ja jak najbardziej wierzę sobie wyobrażam. Mogłaby pachnieć czymś między Avignonem ,a Gris Clair

obu nie niuchałam jeszcze, ale z opisu Avignon wydaje mi się nieco statyczny, a tu potrzebny niszczący, budzący grozę ruch...

[rachela]

Widzisz Hisoko, mnie 'pomiędzy' nie zadowala, bo oznaczałoby to że równie dobrze mogę zmieszać oba zapachy i Wieża nie będzie mi do szczęścia potrzebna ;] Właśnie o to chodzi, o element zaskoczenia i coś nowego.
Bardzo mi tego brakuje w wąchanych ostatnio nowościach.

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Kaixia, o to to ;]

[kaixia]

właśnie przeczytałam wątek o "pachnącym diable", który mi podesłałaś Rachelo.
powiem Ci, że doskonale opisałaś jak powinien pachnieć diabeł ja tylko pozbawiłabym takich perfum jakiejkolwiek słodyczy
P.S. Ale zrobiłyśmy OT

[ranka]

dzieki dziewczyny , chyba nie zainwestuje bo zapach ulotnil sie bardzo szybko a szkoda bo szczegolnie podoba mis ie 10

[Hisoka]

Napisane przez rachela

Widzisz Hisoko, mnie 'pomiędzy' nie zadowala, bo oznaczałoby to że równie dobrze mogę zmieszać oba zapachy i Wieża nie będzie mi do szczęścia potrzebna ;] Właśnie o to chodzi, o element zaskoczenia i coś nowego.
Bardzo mi tego brakuje w wąchanych ostatnio nowościach.

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Kaixia, o to to ;]

chodziło mi o porównanie klimatu-o chłód murów avignonu,o tajemniczość gris clair. Tylko nad tym burzeniem trzeba by popracować

[Aggie125]

Obejrzałam te reklamy i jestem załamana. Tak skwasic taki świetny pomysl, jakim jest inspiracja tarotem... Ktoś słusznie napisał, że takie wyzwanie powinien podjąć ktoś kto tworzy niszę. Profvmvm może, ewentualnie Lutens. Ale D&G? Kto wpadl na pomysł, aby wsadzic do reklam stuprocentowo współczesne kobiety jak Naomi, Claudia czy Eva?

Cesarzową mogłaby być Monica Bellucci w wersji kobiety koło 40-tki, ktora jest chłodna i kalkulująca, uwodzi młodych chłopcow, a nastepnie rzuca ichw kąt niczym zuzyte zabawki i z zimną kalkulacją rozgląa się za kolejna zdobyczą.

Wieża to zapach wyraźnie paczulowaty - paczula (jak wilgotne lochy) oraz lekko słona nuta (morska bryza - tarotowa wieża kojarzy mi sie z filmowym Azkabanem - pamietacie scenę ucieczki smierciożerców?)

Karcie magika odpowiadałby Shaal Nur, na mnie wyraźnie ziołowy i męski.

Koło Fortuny to zapach dymny, skórzany, alkoholowy. To nielegalne kasyno, w którym gra się o wszystko, kobiety o chciwych oczach zbierają ze stołu żetony do ruletki, a przegrani mężczyźni strzelają sobie w łeb.

Diabeł to dla mnie połączenie cygar, whisky i paczuli. Paczuli tylko odrobinkę, aby wywołać wrażenie czegoś butwiejącego, wilgotnego, gnijącego. Zapach paczuli wzbudza we mnie niepokój i to samo powinnam odczuwać w towarzystwie diabła.

Śmierć powinna być sucha i zimna. Chodzi mi o coś w stylu Zagorska lub Iris Silver Mist. Ta marchewka!

[Kattarina]

Od 2 dni mam X-Kolo Fortuny i naprawde mi sie podoba.
Oczywiscie nawet nie przeszlo mi przez mysl laczyc tego zapachu z Tarotem, a co dopiero z ta karta (juz dawno zauwazylam, ze jestem oporna na chłyty martetingowe i perfumy zawsze odbieram po swojemu)
I nie sposob zaprzeczyc, ze jest to wtorna kompozycja- jak dla mnie moglaby sie nazywac Angel Les Gardénias et La tubéreuse, poniewaz doskonale wpisuje sie w klimat ogrodkow Aniolkowych, czyli wiodacej nuty kwiatow, na slodko-paczulowym tle.

Mnie sie widzi, a wlasciwie niucha , zapewne dlatego, ze nie mialam zadnych oczekiwan zwiazanych z ta seria D&G. Sympatia zdrodzila sie spontanicznie.
Nie wiem, jak pozostale zapachy, ale "X" ma swietna trwalosc- ok. 8-9h.

[Maja102]

ojoj... taki wspaniały pomysł i tak zmarnowany w dodatku bezpłciowe reklamy bez charakteru
obwąchiwałam wszystkie 5 w douglasie - na blotterku, bo żaden nie zainteresował mnie na tyle, zeby potraktowac nim nadgarstek. Jakies takie niby ładne, ale nijakie, niewyróżniające się i ulotne...nie dla mnie

[princeska69]

Nie było mnie tu trochę i od razu po powrocie jestem zaskoczona nowościami. Zapach, o którym pisze Katt mnie zainteresował, choć na jakieś tarotowe inspiracje szczerze mówiąc raczej się nie nastawiam. Zbyt "dziwne" musiałyby to być zapachy jak na DG

A reklama? Do mnie w jakiś sposób chyba przemawia, a przynajmniej staram się ją zrozumieć. Pewnie chodzilo o bardzo unowocześnione, jak najbardziej proste i "obiecujące" ucieleśnienie tarota, a dla wielu współczesnych ludzi, którzy poprostu chcą pachnieć zdecydowanie łatwiej zrozumieć taki przekaz. Taki tarot na miarę XXI wieku Wkońcu to DG, a nie Lutens

[morigiana]

Napisane przez Aggie125

Wieża to zapach wyraźnie paczulowaty - paczula (jak wilgotne lochy) oraz lekko słona nuta (morska bryza - tarotowa wieża kojarzy mi sie z filmowym Azkabanem - pamietacie scenę ucieczki smierciożerców?)

Zdecydowanie zgadzam się ze słoną nutą (widzę że nie tylko ja miałam skojarzenie z Azkabanem)
A przy okazji – masz fantastyczny awatar…

[Aggie125]

Napisane przez morigiana

Zdecydowanie zgadzam się ze słoną nutą (widzę że nie tylko ja miałam skojarzenie z Azkabanem)
A przy okazji – masz fantastyczny awatar…

Tak mi się skojarzył ten wątek z serią fantasy Dragonlance - jesli ktoś czytał, to uosobieniem magika bylby wlaśnie czarodziej o imieniu Raistlin... Na pewno nikt z Harry Pottera, to nie ten klimat

[Tsukichan]

Mnie nie zainteresował żaden. Bardzo cieszyłam się nutowo na La Force, a tak naprawdę to początkowo w ogóle nic tu nie rozpoznałam. Właściwie to wszystkie zapachy są dość nudne, można by sobie testując podśpiewywać pod nosem "Ale to już było..."; koło tarota zapachy nawet nie leżały

W sumie wyprobowałam pięć zapachów, które wkrótce po testach zlały się w mojej pamięci w jeden niezbyt udany twór.

[Corii]

Testowałam wczoraj te zapachy w Sephorze i powiem, że D&G zeszło na psy. Stawiło na komercję, ilość a nie na jakość w rezultacie żaden zapach nie ma "pazura", nie wibruje, nie wyróżnia się niczym szczególnym pośród setki innych ...
Dodatkowo butelka jak i korek - to jakaś porażka, lubię prostotę, ale TA do mnie jakoś nie przemawia a kojarzy się raczej z wodą toaletową Brutal
Jedyny, który względnie mi się nawet spodobał był unisexowy . L’Amoureux No. 6
I to by było na tyle, jeśli chodzi o zapachowego Tarota D&G