|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 32
|
Co robic?:(![]() Edytowane przez www20 Czas edycji: 2010-12-26 o 09:53 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Co robic?:(
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Musisz zmienić przede wszystkim SWOJE podejście. Poczytaj sobie "Mężczyźni kochają zołzy" albo wątki nt. temat, albo wątki z serii "facet mnie olewa" ![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 151
|
Dot.: Co robic?:(
przestan sie dostosowywac do jego grafiku. zacznij sie umawiac z przyjaciolmi, jak poczuje sie zagrozony moze zmieni postepowanie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]()
W związku powinien być czas na wszystko - i na hobby, i dla partnera i na wspólne życie oraz na pracę, naukę itd. Jemu najwyraźniej nie udaje się pogodzić zbyt wielu spraw naraz dlatego spycha ciebie na dalszy plan - z dwóch powodów. Po pierwsze wydaje mi się, że jemu po prostu nie zależy na tobie, jesteś to jesteś, a jak cię nie ma to też nie problem... Po drugie on nie boi się rozstania bo ty ciągle gadasz, że go zostawisz, a nic nie robisz - nadal czekasz, aż on łaskawie znajdzie dla ciebie godzinę czy dwie.
Chyba jedyną radą jaką dla ciebie mam jest to żebyś przede wszystkim zajęła się sobą. Facet albo poczuje się zagrożony i zacznie się o ciebie starać, albo okaże się, że ewidentnie mu nie zależy i pozostanie ci tylko zmienić faceta.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 32
|
Dot.: Co robic?:(
![]() Edytowane przez www20 Czas edycji: 2010-12-26 o 10:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Co robic?:(
Miej troche honoru i w koncu z nim zerwij bo narazie to sie zwyczjanie płaszczysz przed nim i ciagniesz związek sama .
Skoro jemu nie zalezy to po co ci taki facet? stwierdzam ze komorki to przekleństwo szczegolnie dla facetow ktorzy od rana do nocy sa napastowani sms pt:"kiedzy przyjedziesz?,czekam,koch asz mnie ?ladna jestem?,jak nie przyjedziesz to z nami koniec." itp a jak przyjedzie to jest witany wiecznym fochem lub rzuceniem sie na szyje i rozlozeniem nóg. Mam nadzieje ze wychowam córkę majaca pewnosc siebie i polegajaca tylko na sobie a nie na chlopcach w krotkich spodenkch. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 32
|
Dot.: Co robic?:(
![]() Edytowane przez www20 Czas edycji: 2010-12-26 o 09:53 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Co robic?:(
Cytat:
Próbowalas kiedykolwiek żyć bez niego dluzej niz dzien ? masz swoje zycie ,przyjaciol,znajmych ,szkole ,prace ?to zajmij sie sobą bo taki czas juz sie nie powtórzy. Skoro ie wdg. ciebie nie stara lub nie chce starac to mzoe dla niego taki zwiazke jest ok ,moze nieczuje potrzeby bardziej sie strarac bo ty i tak jestes i zawsze tylko grozisz .Moze nie czuje tego do ciebie czego bys oczekiwała ? moze jemu zwyczajnie na tobie nie zalezy tak bardzo jak ty bys chciala ? MOze warto sobie to uswiadomić ?dla wlasnego dobra. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 742
|
Dot.: Co robic?:(
![]() Prosisz go też może o to, żeby cię kochał? To poniżające, prosić drugą osobę o uczucie, lepsze traktowanie itp. Jak dla mnie, to nie masz innego życia poza nim i stad twoje problemy. On się zajmuje 100 innych rzeczy, tobą gdzieś tam pod koniec, a twój świat kręci się tylko wokół niego. Niedobrze. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Co robic?:(
Cytat:
Nie rozmawiacie tylko smsujecie. Ty zamiast coś sama z siebie wykrzesać - czekasz na cud i wysyłasz smsy z pretensjami . Wolisz smęcić przez sms zamiast rozmawiać twarzą w twarz, to masz taki bylejaki związek na sms. Moja rada- zostaw go, a na bazie doświadczeń z tego związku zbuduj kolejny _NORMALNY_ związek, gdzie o ważnych sprawach się rozmawia z partnerem a nie klika w klawiszki, gdzie się wspóldziała a nie czeka i smęci, gdzie jak coś nie gra to się rozmawia, dyskutuje, kłóci aż do znalezienia rozwiązania/kompromisu. BTW- to była tylko jego rocznica w twoim zwiazku czy WASZA rocznica w WASZYM związku? Bo jak WASZA w WASZYM to moze warto by było coś RAZEM przygotowac dla SIEBIE a nie tylko czekać z pretensją? Taka roszczeniowa postawa kazdego by umeczyła i zniechęciła wreszcie.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 108
|
Dot.: Co robic?:(
Zacznę od tego, że nie uważam, że z ukochaną osobą należy spędzać każdą wolną chwilę. On ma jakieś swoje zainteresowania i ty też powinnaś je mieć. W tej chwili jesteś na każde jego zawołanie. Może dobrze by było gdyby trochę za Tobą zatęsknił.
Powinnaś przestać do niego dzwonić i wysyłać sms-y. I tak jak napisały moje przedmówczynie on, albo się bardziej Tobą zainteresuje, a konkretnie zacznie zabiegać o spotkania z Tobą, albo wasz związek się rozpadnie. W tej chwili wygląda na to, że ten związek interesuje tylko Ciebie. On nie robi nic. Ty go przymuszasz do działania, a jemu i tak nie chce się nic zrobić tzn. spotkać się z Tobą, odpisać na sms-a itp. Grozisz mu zerwaniem, ale on ten tekst słyszał już wiele razy, więc ma to gdzieś. Wie, że tego nie zrobisz. To Twój duży błąd. Dla niego Twoje gadanie to po prostu marudzenie, którego pewnie nawet nie słucha. Co do Twojej tęsknoty. Sama widzisz, że taki związek sprawia Ci ból. Może lepiej jest przeżyć ten sam ból zrywając z nim naprawdę. Na jedno wyjdzie. Bo i tak cierpisz. Zawsze istnieje szansa, że facet się ocknie i zacznie się starać. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Co robic?:(
Cytat:
Zastanów się, jak długo tak wytrzymasz. Zastanów się, czy chcesz być z kimś, kto spotyka się z Tobą z łaski, jak nie ma nic innego do roboty. Zastanów się też, czy to można nazwać związkiem... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Co robic?:(
Nie rozumiem.. skoro chłopak źle się czuł to nie mogliście przełozyć świętowania na inny dzień/ nie mogłaś TY do niego jechać?? .. w końcu był CHORY!
DLACZEGO NIE POWIEDZIAŁAŚ MU W CZTERY OCZY ŻE CZUJESZ SIĘ ODEPCHNIĘTA, ŻE ON SIĘ NIE STARA, DLACZEGO NIE ZAPYTAŁAS CO JEST NIE TAK ? tylko napisałaś mu żałosnego smsa ![]() za bardzo się facetowi narzucasz.. piszesz do niego smsa, a jak nie odpisuje to piszesz następnego, jak dalej nie odpisuje to jeszcze jednego... No proszę Cię miej trochę szacunku dla samej siebie, trochę godnosci... Skoro on nie odpisuje to albo nie ma na to ochoty albo Cię najzwyczajniej w świecie o l e w a.. przemyśl to "powiedział ze miał telefon na stole i mu sie z łózka nie chciało wstawac." <- to jest ewidentny przykład że facet chce Cię do siebie zniechęcić.. Dziewczyno zdecyduj się na coś i bądź konsekwentna.. dodatkowo mam pytanie pytanie: a dlaczego nie poszłaś z nim na ten mecz? dlaczego nie popierasz jego zainteresowań??Powiedz mu, że chciałabyś iść z nim na mecz,spędzisz z nim wtedy więcej czasu i on zobaczy że się nim interesujesz. a jak on nie ma dla Ciebie czasu to zajmij się sobą, idź na piwo/soczek z koleżanką , do kina , na rower.. cokolwiek.. ale zajmij się sobą nie czekaj aż "Książe" łaskawie się do Ciebie odezwie... Potrafisz chyba funkcjonować samodzielnie???
__________________
->76,6....30.07->72,7... ![]() ![]() Edytowane przez Dociakowa Czas edycji: 2009-10-05 o 10:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 32
|
Dot.: Co robic?:(
![]() Edytowane przez www20 Czas edycji: 2010-12-26 o 09:54 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
|
Dot.: Co robic?:(
Cytat:
"staraj się więcej" masz jakieś własne zainteresowania,hobby? nie czekaj na niego, nie zalewaj go falą sms-ów.. Zobacz co on wtedy zrobi..
__________________
->76,6....30.07->72,7... ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Co robic?:(
Rozumie cie. Miałam podobny problem. Tylko ze ja byłam ze swoim 15 miesiecy. Na poczatku było wszystko idealnie. Ale po pół roku zmienił sie. Wczesniej z kawiatkami ganiał a poźniej na smsy nie odpisywał, nie dzwonił, spotkac sie wczesniej nie mogł bo zawsze mu cos wypadało, z kumplami tez musiał sie spotykac a mnie sie chyba wstydził. A ja czekałam na kazdy sms od niego. Tez czesto robiłam mu awantury i zrywałam. I naprawde za pierwszym razem sie przejmował ale poźniej juz wiedział ze i tak do niego wróce. Tylko nie wiedział ze w koncu kiedys to jego olewanie mnie zmeczy i zerwe. kiedys jak sie nie odzywałam do niego 2 tyg to dopiero łaskawie sie odezwał. Prosił o przebaczenie, ze zyc beze mnie nie potrafi a jak wrocilam do niego to znowu to samo. W koncu za ostatnim razem bolało ale juz nie tak bardzo i nie tak długo bo znalazłam faceta z którym jestem naprawde szczesliwa. Jestem z nim 2 lata ale nie było jeszcze zeby mnie tak olewał, wstydził sie mnie przed innymi czy cos w innym stylu. A ten chłopak nieraz chciał do mnie wrócic. Ale ja juz nie chciałam bo byłam i jestem szczesliwa z innym
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 32
|
Dot.: Co robic?:(
![]() Edytowane przez www20 Czas edycji: 2010-12-26 o 09:54 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Co robic?:(
nie mów mu, żeby się starał... po prostu Ty przestań się starać. (w sensie nie zadręczaj go smsami, nie wypytuj go o to co robi i co będzie dalej, nie przyjeżdżaj najego kazde skinienie). on już będzie wiedział o co chodzi.
Cytat:
Cytat:
jeśli mu zależy sam będzie dażył do spotkania. jeśli nie - to masz sytuacje jasną. wy się męczycie w tym związku, nie rozmawiacie tylko piszecie sobie smsy (tak, wiem, tak jest dużo łatwiej, nikt Ci nie przerwie w połowie zdania, nie obrazi się i nie odejdzie, zawrzesz w tym smsie wszystko co chcesz powiedzieć, ale to nie jest dobre rozwiazanie w zwiazku ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Przyczajenie
|
Dot.: Co robic?:(
Kto lubi byc ograniczny? Kto lubi poprostu wegetowac, a nie zyc? Kto lubi nie miec pasji? Kto chce klepac w kółko te same romantyczne bzdury? NIkt! A przynajmniej żaden facet!
Słuchaj mała faceci to bardzo proste zabawki pod warunkiem, że wiesz jak się nimi bawić. Nie zamierzam Cię opieprzać za to, że zaraz wydłubiesz misiowi oko jak tak dalej będziesz mu wierciła dziure w głowie tylko powiem Ci co zrobić żeby miś był cały ![]() Więc przeczytaj to uważnie najlepiej parę razy... Problem no. 1 Nie ma w tym nic dziwnego, że facet szuka ucieczki. Skoro przez trzy lata istniałaś tylko ty, praca szkoła itp ogólnie coś co się stale powtarza i jednakowych porach staje się monotonne. Żaden facet tego nie lubi. Nie ma się czemu dziwic, że teraz zaczął poświęcać się pasji, która jest dla niego odskocznią. Ty jako jego kochajaca kobieta powinnaś go w tym wspierać. Mężczyźni lubią gdy kobiety się nimi interesują. Pytaj sie go jak było na meczu, pytaj o wyniki kontuzje, żółte kartki itp. Dobrze by było gdybys raz na miesiąc (i nie częściej) przychodziła mu pokibicować ![]() Jeżeli chodzi o oglądanie meczy to nie polecam ![]() Problem no.2 Grozisz mu, że z nim zerwiesz i wychodzisz z założenia, że jest z tobą bo nie potrafi byc sam. Ta absurdalna sytuacja nie powinna mieć miejsca. Zamiast go ostrzegać przed samotnością poprostu zafunduj mu ją. Zadzwoń do niego w sobote wieczorem i powiedz że umuwiłaś się z koleżankami na babskie wyjście. On pewnie nie będzie miał nic przeciwko temu. Ty oczywiście nie musisz nigdzie wychodzic, ale daj mu powód do zazdrości. Nie zdradzaj mu wielu szczegółów, bądź bardziej tajemnicza. Daj mu troche do myślenia. Najlepiej nie odzywaj sie do niego (sms, tel, mail, gg itp) do środy (5 dni). Poczekaj aż on da znak. jak zadzwoni b ędzie chciał się spotakc to się z nim umów ale nie na dłużej niż godzinę. Wymyśł jakąś ważną sprawę do załatwienia najlepiej związana z jakimś mężczyną. Pożegnaj się z nim namiętnym pocałunkiem i wyjdź nie ogladając się za siebie. W przypadku gdy telefonu nie będzie zadzwoń, albo zrób mu niespodziankę i przyjdź do niego w świetnym humorze. Opowiedz mu po krótce o tym co robiłaś wspomnij o przystojnym oledze którego ostatnio poznałaś (nawet chodźby nie istniał). Przedewszystkim liczy się to byś była pełna energii, wesoła, uśmiechnięta... Nie wypytuj się go o to co on robić możesz coś wspomnieć o tym że długo się nie widzieliście i że tęskniłaś, ale nie gadaj o tym w kółko bo cały plan ulegnie zniszczeniu ;p Problem no. 3 Jest toba znudzony i wolileżeć przed tv niż być z tobą. Nie wiem jak wygląda wasz związek, ale wnioskuje że po 3 latach wkradła się do niego monotonia i nuda. Dość tego! Zafunduj wam skok na bungee albo ściankę wspinaczkową. Jest teraz wiele możliwości na dodatkowy zastrzyk adrenaliny. Możecie zrobić tez coś razem czego nie robicie na codzień np. pobiec w jakimś maratonie. Wyjdzie to na zdrowie dla waszego organizmu i dla waszego związku. Takie wydarzenia jednoczą bo przez to macie wspólne emocje. Od tej pory gdy twoj facet zobaczy kogos skaczacego na bungee od razu skojazy to z toba, jak uslyszy o maratonie przypomni sobie ze kiedys biegliscie razem przez 10 km za reke... Piekne prawda? A jakie proste! Tutaj mususz sie popisac swoja wyobraznia. Ograniczen nie ma. Trzy lata to dośc długi staż związku więc prewnie juz ze sobą współżyjecie, a to ma duży wpływ na jego jakość więc zadbaj tez o sprawy w sypialni. Zajżyj do Cosmo. Na portale związane z tematem współżycia i wymyśl opcję dla was. Raz na miesiąc zróbcie sobie taki wieczór tylko dla was. Realizujcie swoje fantazje i przedewszystkim stawiajcie na otwartość. Szczególnie w tej kwestii, bo tak jak wcześniej już pisałam seks ma duży wpływ na jakość związku a ten nigdy nie będziew idealny jeśli będą w nim jakies tajemnice. Więc trzeba wyzbyc się wstydu i postawić na owartość i pomysłowość ![]() Z mojej strony to narazie wszystko będę wdzięczna za info jak się sprawy maja oczywiście po wprowadzenie w zycie tego wszystkiego co napisałam ![]() Powodzenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Co robic?:(
Wiem dobrze co czujesz bo sama byłam w takim samym związku. Mieszkalismy 30km od siebie wiec widzielismy sie tylko w weekendy on mial prace ja szkole. Na poczatku bylo fajnie potem zaczal mnie olewac. Jak chcial pogadac to pisal na gg smsy a ja od razu szczesliwa odpisywalam a jak ja chcialam sie wygadac to on cos tam musial innego robic... Po pewnym czasie potrafil sie przez kilka dni nie odzywac wkoncu mialam dosc powiedzialam co o nim mysle a ten sie tak obrazil ze zerwal. Plakalam cale dnie noce wkoncu po kilku dniach napisal ze jestem calym jego swiatem jego JIMCZ- jedyny ideal milosc cel zycia. Tak bardzo go kochalam wrocilam do niego. Bylo dobrze przez jakis czas potem znowu zaczal olewac. W wakacje zdradzil mnie ale wybaczylam. Potem nie wiem dlaczego znowu zaczal olewac traktowal jak kolezanke a nie dziewczyne.Wkoncu dowiedzialam sie ze jest ze mna i z nia. Nie umial wybrac. Po jakims czasie skonczylam szkole i wyjechalam z miasta nie mowiac mu nic.... Tak bardzo cierpialam ale nie moglam dalej sie tak ponizac. Teraz mam meza coreczke a jarus jest nadal miloscia mojego zycia takze
dobra rada kopnij go w d... niech wkoncu doceni co ma albo poszuka sobie takiej ktorej bedzie podobac sie takie zachowanie a ty zrozum ze nie on jeden na swiecie nie pokazuj ze tak ci zalezy bo on to wykorzystuje wiem to po sobie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Co robic?:(
Ty mu stale smęcisz nad uchem on to stale olewa. Oboje popełniacie bład.
Albo bedziesz stanowcza albo bedzie cie olewał.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:31.