Pies - proszę o pomoc :)

Maaja · 2009-10-14, 19:41

Otóż mam psa, nie jest on już szczeniakiem bo ma 8 lat ale chodzi mi oto że : (to pytanie kieruję do osób, które co nie co zajmują się i mają pojęcie o tresurze psów) mój pies ma "bzikka" na punkcie mężczyzn, jak jest na spacerze (na smyczy) przechodzi jakiś facet to od razu się rzuca i szczeka... Do kobiet raczej nie

I to nie jest tak, że zawsze, czasami przejdzie normalnie i nic.. ale on nie ugryzie tylko atakuje i szczeka... Jak jest bez smyczy to robi to samo (ale nie zawsze).

Myślę, że chodzi o to że jak był mały to go taki chłopak kopną i może on to zapamiętał i teraz ma jakiś uraz?

nie wiem.....
Więc jak ktoś zajrzy tu kto ma jakieś pojęcie o tresurze psa to bardzo proszę o pomoc.... Widziałam kiedyś taki program w którym była pani do psów i tam był też taki pies który się rzucał na ulicy do ludzi nawet do wózków z dziećmi (mój na szczęście tego nie robi

)

Tylko proszę bez takich porad typu : założyć psu kaganiec, i trzymać go krótko.... bo wiem że tak można, i jak idzie jakiś mężczyzna to trzymam go przy sobie.Chodzi mi o poradę taką skuteczną.
Dodam jeszcze że mój pies to terier więc on ma w naturze taki trochę zadziorny charakter.

Z góry dziękuję

winogronek · 2009-10-14, 20:02

Polecam odwrażliwianie tutaj jest cały temat

http://www.szkoleniepsow.fora.pl/lek...-osoby,15.html
i koniecznie napisz jak ci idzie, droga będzie długa ale w końcu przyniesie efekty

Maaja · 2009-10-14, 21:34

Ok napiszę , dziękuję

2009-10-14, 19:41	#1
Maaja Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 333	Pies - proszę o pomoc :) Otóż mam psa, nie jest on już szczeniakiem bo ma 8 lat ale chodzi mi oto że : (to pytanie kieruję do osób, które co nie co zajmują się i mają pojęcie o tresurze psów) mój pies ma "bzikka" na punkcie mężczyzn, jak jest na spacerze (na smyczy) przechodzi jakiś facet to od razu się rzuca i szczeka... Do kobiet raczej nie I to nie jest tak, że zawsze, czasami przejdzie normalnie i nic.. ale on nie ugryzie tylko atakuje i szczeka... Jak jest bez smyczy to robi to samo (ale nie zawsze). Myślę, że chodzi o to że jak był mały to go taki chłopak kopną i może on to zapamiętał i teraz ma jakiś uraz? nie wiem..... Więc jak ktoś zajrzy tu kto ma jakieś pojęcie o tresurze psa to bardzo proszę o pomoc.... Widziałam kiedyś taki program w którym była pani do psów i tam był też taki pies który się rzucał na ulicy do ludzi nawet do wózków z dziećmi (mój na szczęście tego nie robi ) Tylko proszę bez takich porad typu : założyć psu kaganiec, i trzymać go krótko.... bo wiem że tak można, i jak idzie jakiś mężczyzna to trzymam go przy sobie.Chodzi mi o poradę taką skuteczną. Dodam jeszcze że mój pies to terier więc on ma w naturze taki trochę zadziorny charakter. Z góry dziękuję

2009-10-14, 20:02	#2
winogronek Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 2 171	Dot.: Pies - proszę o pomoc :) Polecam odwrażliwianie tutaj jest cały temat http://www.szkoleniepsow.fora.pl/lek...-osoby,15.html i koniecznie napisz jak ci idzie, droga będzie długa ale w końcu przyniesie efekty __________________ Edytowane przez winogronek Czas edycji: 2009-10-14 o 20:03

2009-10-14, 21:34	#3
Maaja Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 333	Dot.: Pies - proszę o pomoc :) Ok napiszę , dziękuję

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)