gdzie na kawusię? gdzie na jedzonko?

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Gdzie najchetniej chodzicie na kawę, a gdzie na pizzę lub inne dania? Macie swoje ulubione lokale, które możecie polecić? Dobrze gdyby były one z jakies sieci lokali, czy znajdujace sie w większości duzych miast.
Ja w Lodzi chodzę do Solo Pizzy na pizze i sałatki, smaczne jedzonko do Green Way (www.greenway.pl)

[Ines1985]

O, swietny pomysl na wątek

Czekam z niecierpliwoscia na wypowiedzy Warszawianek

Ja z lokali sieciowych moge polecic chyba tylko znana wszystkim Pizze hut . hehe...

A z warszawskich to... Herbaciarnie na starówce. Nie pamietam dokladnej nazwy ale bardzo przyjemna atmosfera tam panuje. Tylko ze jest drogo

[Estella]

Wwa
Kawiarnie:
Coffie Haeven
Tchibo
Karma
Zakątek
Mala Czarna

Mozna zjesc no w Sphixie-b.tanio i duzo.Ja lubie tez San Marzano,ale to juz drozsza opcja,chociaz bardzo smaczna

[Estella]

Wwa
Kawiarnie:
Coffie Haeven
Tchibo
Karma
Zakątek
Mala Czarna

Mozna zjesc no w Sphixie-b.tanio i duzo.Ja lubie tez San Marzano,ale to juz drozsza opcja,chociaz bardzo smaczna

[szara_mycha]

Hej!
Ta herbaciarnia na Strówce to pewnie "Same Fusy"- można tam przesiedzieć godziny i nawet tego nie zauważyć taki magiczny klimat udało im się wytworzyć w tej "piwnicy herbatą pachnęcej" (na górze można się raczyć wspaniałymi kawami, tyle, że nastrój już inny ;( oczywisćie nie gorszy). Jest jeszcze "inna" (w bardzo pozytywnym znaczeniu) harbaciarnia - "Antykwariat" na Żurawiej. Siedzisz sobie z herbatką na starej kanapie lub krzesełku przy malutkim, wiekowym stoliczku a wokół Ciebie masa książek, czujesz się jak w domowej bibliotece, aż nie chce się wychodzić Szkoda tylko, żę ostatnio tam się tłoczno zrobiło... Z Żurawiej blisko jest na Hożą (od Marszałkowskiej w stronę Wisły) a tam są najlepsze lody (zwłaszcza te nie-owocowe... mniam!), kremowe, ciężkie od śmietany - trzeba samemu spróbować (a i jeszcze jedno: to najlepszy balsam na spękane usta . Warto by jeszcze wybrać się na owocowy koktajl (o ile jeszcze mają bo dawno nie byłam) do Karmy na pl. Zbawiciela: truskawka z cynamonem i inne smakowite połączenia . A i najważniejsze: jest w Wawie wspaniałe miejsce, gdzie w rodzinnej atmosferze (tam nigdy nie będziesz anonimowym klientem) można zjeść do syta, pobudzić przy tym wszelkie możłiwe ośrodki zadowolenia, porozmawić o wszystkim i o niczym, i nie stracić majątku To Spiżarnia na Hożej/E. Plater (na wysokości Mariottu). Tylko tam są rozpływajace się w ustach tarty, genialne naleśniki ze szpinakiem, maleńkie pierożki z owocami (+śmietanka, cukier i cynamon), sycące zupy, zapiekanki warzywne... i masa najsmaczniejszych rzeczy jakie znam, aż trudno wymienić, bo często trafia się na coś ekstra, tak na jeden raz zrobione. No i wszytko świeżutkie, robione "ręcznie" nie jakaś tam masówka... aż zgłodniałam... Dobry temacik, bo o jedzeniu mogłabym jeszcze długo...
A wy jakie miejsca polecicie?

[Pralinka]

Mała Czarna juz od dawna nie istnieje Estelko. Zamiast niej jest MC2. Tez ok, ale do Malej sie nie umywa...

[Pralinka]

Och, koniecznie musze wpasc do tej Spizarni! Zwlaszcza ze mieszkam na Hozej. Ale od niedawna, i tylko to usprawiedliwia moja nieznajomosc tego lokalu. A skoro jestesmy w okolicach Hożej- na Poznańskiej (blisko skrzyzowania z Hoża) jest pub-restauracja Tortila Factory. Bardzo smaczne, meksykańskie jedzonko w znośnych cenach. Polecam zwłaszcza sałetke "kurczak w sosie taco". Palce lizac! i ogromne porcje!

[Pralinka]

Och, koniecznie musze wpasc do tej Spizarni! Zwlaszcza ze mieszkam na Hozej. Ale od niedawna, i tylko to usprawiedliwia moja nieznajomosc tego lokalu. A skoro jestesmy w okolicach Hożej- na Poznańskiej (blisko skrzyzowania z Hoża) jest pub-restauracja Tortila Factory. Bardzo smaczne, meksykańskie jedzonko w znośnych cenach. Polecam zwłaszcza sałetke "kurczak w sosie taco". Palce lizac! i ogromne porcje!

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Estella napisał(a):
> Wwa
> Kawiarnie:
> Coffie Haeven
> Tchibo

ale wymieniasz je bo byłas tam, czy są to dobre kawiarnie? Bo w Lodzi tez są ale tam mnie jeszcze nie było....

> Mozna zjesc no w Sphixie-b.tanio i duzo.
oprócz chyba potraw z wołowiną, bo jeszcze dobrze zrobionej tam nie jadlam. Zawsze jest twarda, żylasta... Zazwyczaj prosze tam o filet z kurczka z czyms tam...

poprosze tez o głos łodzianki

[Ines1985]

aNulcia napisał(a):
> Hej!
> Ta herbaciarnia na Strówce to pewnie "Same Fusy"- można tam przesiedzieć godziny i nawet tego nie zauważyć taki magiczny klimat udało im się wytworzyć w tej "piwnicy herbatą pachnęcej"

O tak tak, dokladnie o tym miejscu mowie

[Iwonalodz]

Jedzenie, pyszna kawa jeden z moich ulubionych zawsze i wszędzie tematów
Też jestem z Łodzi i polecam meksykańskie jedzenie w meksykańskiej restauracji przed wejściem do kina Polonia. Osobiście uwielbiam tam zjeść, coś co się wymawia jako Czimiczangę sałatkę meksykańską i popić drinkiem np.z kaktusa lub grzanym winem z odrobiną meksykańskiego słońca jak się wchodzi w tę bramę, gdzie jest kino Polonia to po prawej jest fajna pizzeria w stylu włoskim, mają pyszne pizze, sałatki i lazanie a za tą pizzerią, a przed meksykańską restauracją jest fajna mała kameralna i romantyczna restauracyjka gdzie podają pyszne grzane wino, chyba pyszniejsze niż w mexicanie,no i mocniejsze oraz baaardzo smaczny jabłecznik na gorąco z lodami i bitą śmietaną Pizze lubię też w Solo Pizza lub Quattro. W Solo Pizza lubię sałatki i grzanki z masłem czosnkowym. Oraz wszelkie potrawy na ciepło na bazie makaronu. W Va Banque podają na dole w pubie na ciepło smaczne bakłażany z pomidorami i dwoma rodzajami sera. W Karczmie u Chochoła smaczne, ale typowo polskie dania czyli golonka, smalec, naleśnik itp. jak chłop pójdzie to się naje, a przy nim i panienka
Lubię sałatki i naleśniki z pieczarkami, ze szpinakiem i z serem w Hortexie
Potrawy bardzo smaczne mają w restauracji Dubrownik, która znajduje się w Magdzie, ja tam lubię coś z ciastem naleśnikowym i różnym farszem, ale nazw nie pamiętam, bo to chyba o ile pamięć mnie nie myli kuchnia bałkańska. Wystrój też jest fajny
Lubię też Spinxy i ich shoarmę na różne sposoby, a najbardziej piwo z sokiem korzennym, dostępnym tylko tam. Pycha
Kawa w Coffee Heaven, która jest w Galerii i Silverze i jest przepyszna
Rozpisałam się strasznie i z tego wszystkiego muszę iść do kuchni o tej porze

[sarenka]

co do Antykwariatu to też bardzo lubiłam.. do czasu, gdy pewnego pięknego letniego dnia, kiedy zanosiło się na burzę [i na dworze i w lokalu].. dziewczyny siedzące przy oknie postanowiły zamknąć okno [w tej najdalszej sali - zresztą wczesniej chyba nie ma okien..] nagle zjawił się właściciel i zrobił im karczemną awanturę, jak one śmią nie u siebie zamykać okno, kto im pozwolił i co one sobie myślą.. dziewczyny były jak trusie, grzecznie [nie wiem po co] zaczęły mu tłumaczyć, że w żadnym lokalu tego typu nie trzeba latać po kelnera, żeby otworzył/zamknął łatwo dostępne każdemu okno tuż przy stoliku.. przepraszały.. a on dalej z mordą, że nie życzy sobie, żeby dotykać jego okien.. grrrrrrr..

co do innych lokali [trochę ku przestrodze również]..

lubię Jazz Bistro na Pieknej [smaczne pasty i czasem muzyczka w tle.. smaczne.. choć kiedyś były lepsze.. nadal są dużo smaczniejsze niż w wielu innych miejscach].

Tortilla Factory Wilcza róg Poznańskiej.. pyszne meksykańskie specjały.. ale.. strasznie zmniejszyli porcje.. kiedyś [jeszcze jakieś 2 lata temu] quesadilla [mam nadzieję, że nie pokręciłam nazwy.. ale nie w tym rzecz] zajmowała cały talerz, miała dużo mięsa.. ostatnimi czasy jadłam ją 2x i.. zajmuje już 2/3 talerza.. a mięsa w samym naleśniku już nie jest po brzegi.. i nie tylko ja odnotowałam ten spadek ilości.. [a ceny wzrosły swoją drogą].

Presto - włoskie klimaty, pycha jedzonko.

Jak mi się coś jeszcze przypomni to dam znac

[Edii]

mniam mniam.... a zamiast kawusi czekoladusia gorąca, w jesienno-zimowe późne wieczory. U Wedla rzecz jasna.... ojej, aż mnie ścisnęło milutko na samą myśl....
najbardziej lubie białą czekoladę z kawałkami truskawk pyyyyyyycha!

[Nefretete]

Inaba- za jedzonko
Coffie Haeven- za kawusię z mlekiem,
KFC- za kukurydzę,
Sfinks - niedawno wprowadzili w Warszawie, ale Sfinks to moje lata studenckie jak i rodzinne miasto, jak dłuższa przerwa to na piwo do Sfinksa, ściepa na 3 szarmy z kurczaka+ sosy i jedzonko na 6 osób majądobre pizzy i polecam Fish& crips, rybka palce lizać! a i porcje jak dla chłopa, nigdy nie przejem- choć jak się siedzi i plotkuje, to różnie to bywa uleży się i można dalej jeść

Merlyn- pola mokotowskie, tam na piwko w dawnych czasach,
Na Barbakanie jest kanajpa niemiecka- podaja tam dobre jedzonko i równie smaczne piwko korzenne.

[Estella]

We wszystkich wymienionych bylam i bywam
W Karmie jest bardzo fajna,luzna atmosfera,zreszta xznam wlasciciela
W Zakatku taka hmmm dla mnie naladowana erotyzmem,w sam raz na randki hehe,ale b. ciezko o miejsce.
A co do Malej Czarnej to wydaje mi sie,ze jest otwarta chyba,niedawno przechodzilam obok i byla otwarta-chyba ze zmienili nazwe??
A w Tchibo uwielbiam tort kajmakowy-az sie rozplywam

[madziarra]

Pralinka, mieszkasz na Hożej? Fajnie się składa, bo ja też Buźka ;*

[madziarra]

Mieszkam na tej ulicy gdzie kiedys była Mała Czarna i, niestety, zlikwidowali ją Kiedyś był tam zawsze full ludzi, nawet jak do szkoły szłam to już ktoś tam czasem czekał. Potem zrobiłi remont i otworzyli Mc2, ale to już nie to samo

[Bąbel]

Nie wiem, czy nie zauważyłam, czy też nikt z Krakowa sie nie wypowiedział? A przecież mamy NAJWIĘCEJ LOKALI I KNAJPEK W POLSCE, W DODATKU O NAJCUDOWNIEJSZEJ AMOSFERZE!!! (Zaraz ktoś mnie powiesi, za szowinistyczne podejście typowej "Krakuski")
Ja polecam:
Pożegnanie z Afryką - kawa
Trattoria, Bonvenuto, Karczma Bida (przy Zakopiance), Ipanema, Loch Camelot (coś lżejszego do zjedzenia), Cherubino, a na deser - jedyny i niepowtarzalny Słodki Wentzl (wcale nie jest tam drogo).
Pozdrowienia dla amatorek dobrek kuchni z Krakowa.

[Pralinka]

Mala Czarna zmienila nie tylko nazwe ale tez wlasciciela i menu niestety...:/ Dawno tam nie zagladalas, jak widze! Czas to nadrobic a przy okazji mnie odwiedzic- mieszkam "rzut beretem" od tej kawiarni!

W Tchibo wedlug mego rankingu tort bananowy jest the best! Choc kajmakowy rowniez cenie sobie bardzo

Buzia!

[Pralinka]

Madziarrko, mieszkam na Hożej, rozg Poznanskiej Buzka!

[Pralinka]

Och tak! Czekolada u Wedla to mistrzostwo swiata! Ja kocham piernikową!

[Nefretete]

Bąbel napisał(a):
> Nie wiem, czy nie zauważyłam, czy też nikt z Krakowa sie nie wypowiedział? A przecież mamy NAJWIĘCEJ LOKALI I KNAJPEK W POLSCE, W DODATKU O NAJCUDOWNIEJSZEJ AMOSFERZE!!!

Kraków jego specyficzny klimat

z Krakowa pamiętam jedną knajpkę, za czasów jak jeździłam po konwentach, zachaczyłam o Krakon i koledzy wzieli mnie na piwo do knajpy "pokoju". Aby przejść do nastepnego pomieszczenia trzeba było przejść przez szafę Wogóle cały wystrój zrobił na mnie piorunujące wrażenie.

Toruń ma również cudo knajpki i restauracje, gdzie można dobrze zjeść

TresAmigos- dają świetna pizzę Desperados, pychota, do tego piwo i żyć nie umierać,

Wychodząc od Pl.Rapackiego w stronę rynku po prawej jest ciąg sklepików pod filarami z jedzeniem w ostatniej a pierwszej od Rynku dają niezłe zapiekanki, mniamniammmm juz mi ślinka leci a w pierwszej od strony Pl.Rapackiego a ostatniej od strony Rynku daja niezłą pizzę, ciut gumiasta, wielkości małego talerza, na b.grubym spodzie za 2zł.- nie wiem jak teraz ceny stoją, no i mają wyśmienite bułki z pieczarkami.

Bardzo klimatyczne knajpy mają w Lublinie i potrafią zaserwować takiego grzańca, że mózg, kubki smakowe stają

[Edii]

Pralinko, chyba mamy podobny gust do pysznosci - stawiam na wedla i... bananowca oraz torcik kajmakowy w tchibo!

[madziarra]

Pralinko kochana! To wygląda na to, że mieszkamy na tym samym osiedlu ! Buziaczek

[madziarra]

Pralinko kochana! To wygląda na to, że mieszkamy na tym samym osiedlu ! Buziaczek

[paula78]

to i ja polecę coś pysznego w wawie do której mam ponad 500 km
polecam pizzerie na barskiej -najlepsza prawdziwa pizza ,pychotka!
droższe jedzenie polecam w Blue Cactus

pzdr i smacznego
paula

[Estella]

A no dawno nie bylam,jakos mi nie po drodze
Moze chodizlo mi o ta druga,juz sama nie wiem.
A mnie tort bananowy jakos nie pasuje,ale za to kajmak ten krem,mrrr,chyba sie zaraz przejde do wp
W San Marzano polecam tiramisu-duze,slodkie,ze slodka czekolada zamiast kakao,z dodatkiem bitej smietany-raczej 'tiramisu' ale bbbbbbbb pyszne
Asiu bede w czwartek w centrum,w Avonie,wiec......

[Nefretete]

No to teraz Tajemnicze Kobiety zdradzą tajemnicze adresy: Tchibo, ta kawa Wedla- już się zakochałam, i inne gdzie to jest od niedawna mieszkam w stolycy

[Iwonalodz]

Bąbel napisał(a):
> Nie wiem, czy nie zauważyłam, czy też nikt z Krakowa sie nie wypowiedział? A przecież mamy NAJWIĘCEJ LOKALI I KNAJPEK W POLSCE, W DODATKU O NAJCUDOWNIEJSZEJ AMOSFERZE!!! (Zaraz ktoś mnie powiesi, za szowinistyczne podejście typowej "Krakuski")

Jako patriotycznie nastawiona łodzianka muszę stanowczo zaprotestować to tak a propos tej ilości i atmosfery
Łodzianki wszystkich krajów łączcie się

[szara_mycha]

Pijalnie Czekolady Wedla są na Szpitalnej 8 (centrum Wawy, okolice Chmielnej + pl. Powstańców), na Pradze na Zamoyskiego 28 (przy fabryce Wedla - az daleka czuć boski aromat ) i podobno (nie wiem, bo jeszcze nie byłam) w Arkadii. Co do Tchibo - to mają całą sieć kawiarni - zerknij tu i wybierz najbliższą
http://www.tchibo.pl/bary-2.html