jeden policystyczny jajnik, a cały zespół? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-11-29, 10:21   #1
vouvray
Zadomowienie
 
Avatar vouvray
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405

jeden policystyczny jajnik, a cały zespół?


Witam dziewczyny,

podpowiedzcie mi proszę cokolwiek, bo oszaleję wkrótce.
Od zawsze mam problemy z jajnikami. Na zmianę wyskakują mi torbiele, dochodzące nawet do 8 cm (od jakiś 5-6 lat). Każdą dało się ‘rozpuścić’ hormonami. Z tego też powodu robię co 2 miesiące usg dopochwowe, żeby śledzić sytuację na bieżąco. Dwa miesiące temu jeszcze wszystko było ok, a ostatnio byłam na badaniu i jeden jajnik jest znacznie powiększony i składa się z trzech pęcherzy (trzy duże kulki na obrazie usg, zlepione ze sobą). Lekarz powiedział, że mam policystyczny jajnik i musimy to obserwować.

Oczywiście, jak czytam strony związane ginekologią to wszędzie, przy haśle policystyczny jajnik pojawia się temat PCOS. Taki jajnik musiał mi się zrobić max 8 tyg temu, nie mam objawów, o których tam czytam (oprócz bolesnych miesiączek i bolesnych owulacji), teraz wyjątkowo mi się spóźnia okres, a zawsze mam, jak w zegarku. Ciągle mnie brzuch boli, a okres nie może przyjść.
W związku z tym moje pytanie, czy macie taką wiedzę, czy najpierw pojawia się policystyczny jajnik, a potem pozostałe objawy literaturowe? Czy może jest na odwrót? Czy to może być początek tej choroby?

Boli mnie ten jajnik, lekarz kazał mi przyjść w lutym, ale ja już raz tak przyszłam po kilku tygodniach po tekście ‘będziemy obserwować’ i już sytuacja była tak fatalna, że kazał mi markery robić i chciał mnie kroić.
Idę w przyszłym tygodniu po drugą opinię, ale jestem już zmęczona tym tematem. Zawsze coś się niedobrego dzieje, jak nie z jajnikami, to z błoną śluzową, nawet ułożenie macicy mam niezbyt prawidłowe. Mój lekarz zalecał mi, jak najszybciej ciążę, ale na tym etapie życia nie mogę sobie na to pozwolić.

Dodam jeszcze, że od 2-3 lat mam problemy psychiczne (nerwica), cały czas jestem zdenerwowana, czymś zmartwiona i lekarz mówił, że to też może mieć wpływ na jajniki. Czy to prawda?

Proszę was, jeśli któraś miała PCOS to powiedzcie mi, jak to u was było z objawami, czy przytyłyście nagle, czy zawsze miałyście trochę więcej ciała, jaki macie obraz jajników, cokolwiek. Chciałabym w końcu trafić na lekarza, który by mi naprawdę pomógł, który ogarnąłby moje cykle miesiączkowe, moje problemy z jajnikami, a ja się tak tułam po różnych lekarzach i nic ;( Dalej zawsze coś jest nie tak. Po prostu musiałam się wygadać. Pozdrawiam was serdecznie.

Edytowane przez vouvray
Czas edycji: 2014-11-29 o 10:45
vouvray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-29, 11:30   #2
gwiazdka93
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdka93
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
Dot.: jeden policystyczny jajnik, a cały zespół?

Cytat:
Napisane przez vouvray Pokaż wiadomość
Dwa miesiące temu jeszcze wszystko było ok, a ostatnio byłam na badaniu i jeden jajnik jest znacznie powiększony i składa się z trzech pęcherzy (trzy duże kulki na obrazie usg, zlepione ze sobą). Lekarz powiedział, że mam policystyczny jajnik i musimy to obserwować.
To wcale nie jest policystyczny jajnik Jajnik policystyczny składa się z kilkunastu (bodajże warunkiem stwierdzenia PCO/ PCOS jest obecność> 10/ 12 (nie pamiętam dokładnie) ) małych pęcherzyków, często połączonych jak sznur pereł, ale niekoniecznie. W każdym bądź razie na pewno 3 duże pęcherze to nie jest PCO.
Nie, to nie jest początek PCO/ PCOS (PCO- tylko policystyczne jajniki; PCOS- zespół policystycznych jajników- nieprawidłowe USG+ inne objawy).
Na Twoim miejscu nie zamartwiałabym się PCOS, które Ciebie nie dotyczy, a raczej poszukała lekarza, który w końcu weźmie się za prewencję i wprowadzi leczenie zapobiegające powstawaniu torbieli
gwiazdka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-29, 11:40   #3
vouvray
Zadomowienie
 
Avatar vouvray
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
Dot.: jeden policystyczny jajnik, a cały zespół?

Cytat:
Napisane przez gwiazdka93 Pokaż wiadomość
To wcale nie jest policystyczny jajnik Jajnik policystyczny składa się z kilkunastu (bodajże warunkiem stwierdzenia PCO/ PCOS jest obecność> 10/ 12 (nie pamiętam dokładnie) ) małych pęcherzyków, często połączonych jak sznur pereł, ale niekoniecznie. W każdym bądź razie na pewno 3 duże pęcherze to nie jest PCO.
Nie, to nie jest początek PCO/ PCOS (PCO- tylko policystyczne jajniki; PCOS- zespół policystycznych jajników- nieprawidłowe USG+ inne objawy).
Na Twoim miejscu nie zamartwiałabym się PCOS, które Ciebie nie dotyczy, a raczej poszukała lekarza, który w końcu weźmie się za prewencję i wprowadzi leczenie zapobiegające powstawaniu torbieli
Dziękuje za odpowiedź. Potwierdziłaś mi to, o czym od dawna myślałam, tzn. o zmianie lekarza. Plusem mojego obecnego jest to, że zawsze robi usg (na nfz), a na wizytę się czeka 3-4 dni (również na nfz). W swoim życiu przerobiłam już wielu lekarzy, nawet znanych profesorów, którzy za wizytę 15 min wzięli pół mojej wypłaty i jakoś nie mogę trafić na porządnego
vouvray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-29, 13:07   #4
gwiazdka93
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdka93
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
Dot.: jeden policystyczny jajnik, a cały zespół?

Cytat:
Napisane przez vouvray Pokaż wiadomość
Potwierdziłaś mi to, o czym od dawna myślałam, tzn. o zmianie lekarza.
Bardzo dobra decyzja
gwiazdka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-20, 15:25   #5
ekrystal
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 183
Dot.: jeden policystyczny jajnik, a cały zespół?

Co do innych objawów PCOS o których czytałaś, nie każdy chory je ma. Bardzo często występuje tylko kilka czynników/ objawów na raz a inne wogóle się nie pojawią. Ja też np mam głównie bolesne i nieregularne miesiączki (jestem szczupla zero oznak hirusytyzmy, testosteron w normie itp.) i co drugi gin nie umiał stwierdzić napewno czy jestem chora czy nie. Dopiero endokrynolog potwierdził po wnikliwych badaniach.

Co do wielkosci pęcherzy zgadzam się z poprzedniczką są zdecydowanie za duże na ten zespół , moje maja stałą wielkość od 19-25 mm - każdy organizm jest inny i co innego może być normą.

Co do różnicy między syndromem a jednym policystycznym jajnikiem nie wiem czy jest jakaś. Zawsze wydawało mi sie że jak się ma zespół policyst. jajników to się go juz poprostu ma na całe życie (lub w nielicznych przypadkach do wyleczenia) ale że jeden policystyczny jajnik i tylko na chwilę ( w dodatku tak nagle powstały ?) ?! Dziwne to jakieś, ale może się myle i też coś takiego istnieje.
ekrystal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 15:43   #6
vouvray
Zadomowienie
 
Avatar vouvray
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
Dot.: jeden policystyczny jajnik, a cały zespół?

Dziewczyny, zagadka się rozwiązała, poszłam do innego lekarza.

Na moim jajniku w kształcie koniczynki (lekarz użył nazwy ''pęcherzykowaty jajnik'', dlatego powstał ten wątek) znajduje się teraz torbiel 7x7 cm. Dla mnie to jest szok, ponieważ zmiana ta pojawiła się w ciągu 3 tyg. Ekspresowo szybko. Dostałam luteinę na wywołanie @ i tabletki anty na 3 miesiące. Jak się nie wchłonie to będzie lipa, bo czeka mnie zabieg. (dzisiaj biorę 2 dzień luteinę).

Na dokumencie jest napisane, że to jest torbiel prosta. Czy torbiele tego typu 'łatwo' się wchłaniają? Niestety cały czas odczuwam ucisk z boku, wydaje mi się, że ona po prostu napiera na inne narządy i przez to ją czuję. Nie jest to bolesne, ale dziwne uczucie po prostu....

Mam już zapisaną wizytę w połowie stycznia u innego lekarza (mojego wcześniejszego) i zastanawiam się, czy jej nie odwołać, bo czy jest sens, żebym szła do mojego stałego lekarza zaledwie dwa tygodnie po rozpoczęciu pierwszego opakowania? Czy wtedy już mogą zajść jakieś zmiany? Niestety nie mogę znaleźć informacji na temat mechanizmu wchłaniania torbieli, tzn. jak to się dzieje, że pod wpływem hormonów ona znika? U lekarza byłam taka przybita, że zapomniałam zapytać o połowę rzeczy. To już chyba z 15 moja torbiel i po prostu mam dość

Edytowane przez vouvray
Czas edycji: 2014-12-23 o 15:46
vouvray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 15:58   #7
gwiazdka93
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdka93
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
Dot.: jeden policystyczny jajnik, a cały zespół?

Cytat:
Napisane przez vouvray Pokaż wiadomość
Mam już zapisaną wizytę w połowie stycznia u innego lekarza (mojego wcześniejszego) i zastanawiam się, czy jej nie odwołać, bo czy jest sens, żebym szła do mojego stałego lekarza zaledwie dwa tygodnie po rozpoczęciu pierwszego opakowania? Czy wtedy już mogą zajść jakieś zmiany? Niestety nie mogę znaleźć informacji na temat mechanizmu wchłaniania torbieli, tzn. jak to się dzieje, że pod wpływem hormonów ona znika? U lekarza byłam taka przybita, że zapomniałam zapytać o połowę rzeczy. To już chyba z 15 moja torbiel i po prostu mam dość
Współczuję tak dużej torbieli.
Ja bym nie odwoływała tej wizyty, lepiej niech drugi lekarz też to oceni. Aczkolwiek nadal obstaję przy tym, że powinnaś znaleźć w końcu jakiegoś dobrego ginekologa, który zajmie się zapobieganiem tych torbieli, a nie tylko ich objawowym leczeniem. Może tabletki antykoncepcyjne brane przez dłuższy okres to byłoby dobre wyjście?
gwiazdka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-12-23, 16:37   #8
vouvray
Zadomowienie
 
Avatar vouvray
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
Dot.: jeden policystyczny jajnik, a cały zespół?

Cytat:
Napisane przez gwiazdka93 Pokaż wiadomość
Współczuję tak dużej torbieli.
Ja bym nie odwoływała tej wizyty, lepiej niech drugi lekarz też to oceni. Aczkolwiek nadal obstaję przy tym, że powinnaś znaleźć w końcu jakiegoś dobrego ginekologa, który zajmie się zapobieganiem tych torbieli, a nie tylko ich objawowym leczeniem. Może tabletki antykoncepcyjne brane przez dłuższy okres to byłoby dobre wyjście?
Ten do którego teraz poszłam jest super (tak mi się wydaje). Bardzo się przejął, powiedział bez owijania w bawełnę, że bezpieczniej będzie sztucznie wywoływać cykle aż do czasu, kiedy będę chciała zajść w ciążę. Ta torbiel i tak nie jest taka duża, największą miałam na 11 cm, a najlepsze jest to, że tamtej nie czułam, a była dużo większa, a przy tej obecnej ciągle czuję ucisk.

Trochę jestem zła na siebie, bo przez problemy z żylakami, pajączkami itp. zdecydowałam się nie brać tabletek na stałe, tylko robić usg co 1-2 miesiące. Jak widać nie miałam racji, bo nawet częste wizyty u lekarza nie uchroniły mojego jajnika. Teraz sobie tylko wyrzucam, że mogłam tego uniknąć, gdybym była mądrzejsza i zdecydowała się na te cholerne tabletki.
vouvray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-23, 16:44   #9
gwiazdka93
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdka93
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
Dot.: jeden policystyczny jajnik, a cały zespół?

Cytat:
Napisane przez vouvray Pokaż wiadomość
Ten do którego teraz poszłam jest super (tak mi się wydaje). Bardzo się przejął, powiedział bez owijania w bawełnę, że bezpieczniej będzie sztucznie wywoływać cykle aż do czasu, kiedy będę chciała zajść w ciążę. Ta torbiel i tak nie jest taka duża, największą miałam na 11 cm, a najlepsze jest to, że tamtej nie czułam, a była dużo większa, a przy tej obecnej ciągle czuję ucisk.
Aha, no to ok To może faktycznie kolejna wizyta nie jest potrzebna

Cytat:
Trochę jestem zła na siebie, bo przez problemy z żylakami, pajączkami itp. zdecydowałam się nie brać tabletek na stałe, tylko robić usg co 1-2 miesiące. Jak widać nie miałam racji, bo nawet częste wizyty u lekarza nie uchroniły mojego jajnika. Teraz sobie tylko wyrzucam, że mogłam tego uniknąć, gdybym była mądrzejsza i zdecydowała się na te cholerne tabletki.
Przy problemach z układem krwionośnym nie można stosować tabletek Ale np. można by spróbować brać luteinę na wywołanie mies., wtedy byłaby pewność, że pęcherzyk pęknie i nie powstanie torbiel, tak się np. w PCOS robi. No, ale ja lek. nie jestem, jeśli trafiłaś na dobrego gin., to powinno być wszystko w porządku.
gwiazdka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-26, 23:27   #10
fankapsychiatrii
Wtajemniczenie
 
Avatar fankapsychiatrii
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
Dot.: jeden policystyczny jajnik, a cały zespół?

Cytat:
Napisane przez vouvray Pokaż wiadomość
Dziewczyny, zagadka się rozwiązała, poszłam do innego lekarza.

Na moim jajniku w kształcie koniczynki (lekarz użył nazwy ''pęcherzykowaty jajnik'', dlatego powstał ten wątek) znajduje się teraz torbiel 7x7 cm. Dla mnie to jest szok, ponieważ zmiana ta pojawiła się w ciągu 3 tyg. Ekspresowo szybko. Dostałam luteinę na wywołanie @ i tabletki anty na 3 miesiące. Jak się nie wchłonie to będzie lipa, bo czeka mnie zabieg. (dzisiaj biorę 2 dzień luteinę).

Na dokumencie jest napisane, że to jest torbiel prosta. Czy torbiele tego typu 'łatwo' się wchłaniają? Niestety cały czas odczuwam ucisk z boku, wydaje mi się, że ona po prostu napiera na inne narządy i przez to ją czuję. Nie jest to bolesne, ale dziwne uczucie po prostu....

Mam już zapisaną wizytę w połowie stycznia u innego lekarza (mojego wcześniejszego) i zastanawiam się, czy jej nie odwołać, bo czy jest sens, żebym szła do mojego stałego lekarza zaledwie dwa tygodnie po rozpoczęciu pierwszego opakowania? Czy wtedy już mogą zajść jakieś zmiany? Niestety nie mogę znaleźć informacji na temat mechanizmu wchłaniania torbieli, tzn. jak to się dzieje, że pod wpływem hormonów ona znika? U lekarza byłam taka przybita, że zapomniałam zapytać o połowę rzeczy. To już chyba z 15 moja torbiel i po prostu mam dość
Podczas brania egzogennych hormonów blokowana jest czynność przysadki, a zatem torbiel nie jest stymulowana do dalszego wzrostu (najczęstsze torbiele to te czynnościowe, powstałe z pęcherzyka jajnikowego). Jesli nie jest bardzo duza to organizm może likwidowac takie twory na mniej więcej takiej samej zasadzie jak uszkodzone tkanki czy mikroorganizmy - są one stopniowo rozkładane i wchłaniane.
__________________
01.01.2014 r. Szlaban na internet!
fankapsychiatrii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-27, 17:35   #11
vouvray
Zadomowienie
 
Avatar vouvray
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
Dot.: jeden policystyczny jajnik, a cały zespół?

Cytat:
Napisane przez fankapsychiatrii Pokaż wiadomość
Podczas brania egzogennych hormonów blokowana jest czynność przysadki, a zatem torbiel nie jest stymulowana do dalszego wzrostu (najczęstsze torbiele to te czynnościowe, powstałe z pęcherzyka jajnikowego). Jesli nie jest bardzo duza to organizm może likwidowac takie twory na mniej więcej takiej samej zasadzie jak uszkodzone tkanki czy mikroorganizmy - są one stopniowo rozkładane i wchłaniane.
Dziękuje za odpowiedź. Mam na pewno torbiel czynnościową, zresztą badam się bardzo często i mój jajnik wyglądał jak koniczynka jeszcze kilka tygodni temu. Lekarz powiedział, że to prawdopodobnie były trzy 'zlepione' pęcherzyki, które potem wypełniły się płynem (koloru czarnego na obrazie usg). Mam nadzieję, że mój organizm poradzi sobie z obecną torbielą, bo jak nie to będzie kiepsko. Zresztą dawał sobie radę z dużo większymi torbielami, więc jestem dobrej myśli

Czy to prawda, że torbiele wchłaniają się podczas miesiączki? Przeczytałam taką opinię w internecie, wypowiadał się rzekomo lekarz, ale wiadomo, jak to jest z informacjami w sieci.
vouvray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-27, 20:41   #12
fankapsychiatrii
Wtajemniczenie
 
Avatar fankapsychiatrii
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
Dot.: jeden policystyczny jajnik, a cały zespół?

Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym wchłanianiem podczas miesiączki. Torbiel czynnościowa wynika z tego, że nie doszło do owulacji i pęcherzyk dalej rósł. O miesiączce można mówić tylko wtedy gdy była owulacja; w innym przypadku nazywa się to krwawieniami. Oczywiście w praktyce lekarze raczej nie mogą stwierdzić co jest miesiączką, a co nie, więc czasem tak po prostu mówią do pacjentek, mając jednak na myśli bardziej krwawienie niż miesiączkę w ścisłym znaczeniu.
Sama torbiel powstała z niepękniętego pęcherzyka wydziela pewna ilość estrogenów. Jednocześnie skoro nie doszło do owulacji to nie ma ciałka żółtego i brakuje progesteronu, a więc endometrium rośnie pod wpływem estrogenów, ale nie dochodzi do przemiany wydzielniczej; takiej jak pod wpływem progesteronu w prawidłowej fazie lutealnej cyklu miesiączkowego. Jeśli pojawia się krwawienie to wynika ono z tego że endometrium jest 'grube' a jednocześnie brakuje trochę estrogenów do podtrzymania go w takiej formie. Żeby to endometrium złuszczyć (tak jak to się dzieje w czasie @) to podaje się progesteron i wtedy występuje krwawienie po jego odstawieniu. Umożliwia to pewne wyregulowanie cyklu - torbiel może się w międzyczasie wchłonąć i po tym krwawieniu 'oczyszczającym' macicę może rozpocząć się nowy prawidłowy cykl. Jednak duża torbiel zapewne potrzebuje więcej czasu, możliwe, że stymulujące działanie przysadki dalej będzie podtrzymywało jej wzrost. Jednak dokładnie to by musiał wyjaśnić ginekolog albo patomorfolog jak w szczegółach powstają i znikają te torbiele.
__________________
01.01.2014 r. Szlaban na internet!

Edytowane przez fankapsychiatrii
Czas edycji: 2014-12-27 o 20:43
fankapsychiatrii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-27, 21:32   #13
vouvray
Zadomowienie
 
Avatar vouvray
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
Dot.: jeden policystyczny jajnik, a cały zespół?

Cytat:
Napisane przez fankapsychiatrii Pokaż wiadomość
Nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym wchłanianiem podczas miesiączki. Torbiel czynnościowa wynika z tego, że nie doszło do owulacji i pęcherzyk dalej rósł. O miesiączce można mówić tylko wtedy gdy była owulacja; w innym przypadku nazywa się to krwawieniami. Oczywiście w praktyce lekarze raczej nie mogą stwierdzić co jest miesiączką, a co nie, więc czasem tak po prostu mówią do pacjentek, mając jednak na myśli bardziej krwawienie niż miesiączkę w ścisłym znaczeniu.
Sama torbiel powstała z niepękniętego pęcherzyka wydziela pewna ilość estrogenów. Jednocześnie skoro nie doszło do owulacji to nie ma ciałka żółtego i brakuje progesteronu, a więc endometrium rośnie pod wpływem estrogenów, ale nie dochodzi do przemiany wydzielniczej; takiej jak pod wpływem progesteronu w prawidłowej fazie lutealnej cyklu miesiączkowego. Jeśli pojawia się krwawienie to wynika ono z tego że endometrium jest 'grube' a jednocześnie brakuje trochę estrogenów do podtrzymania go w takiej formie. Żeby to endometrium złuszczyć (tak jak to się dzieje w czasie @) to podaje się progesteron i wtedy występuje krwawienie po jego odstawieniu. Umożliwia to pewne wyregulowanie cyklu - torbiel może się w międzyczasie wchłonąć i po tym krwawieniu 'oczyszczającym' macicę może rozpocząć się nowy prawidłowy cykl. Jednak duża torbiel zapewne potrzebuje więcej czasu, możliwe, że stymulujące działanie przysadki dalej będzie podtrzymywało jej wzrost. Jednak dokładnie to by musiał wyjaśnić ginekolog albo patomorfolog jak w szczegółach powstają i znikają te torbiele.
Dziękuje za poświęcony czas i za podzielenie się wiedzą. Mam ostatnie pytanie. Czy torbiel mogła spowodować podwyższenie temperatury w II fazie cyklu?

Byłam u lekarza w 22 dniu cyklu i powiedział, że widzi wyraźnie w miejscu jajnika trzy 'sklejone' pęcherzyki i że będziemy to obserwować. Następnie poszłam do innego lekarza miesiąc później w 21 dniu cyklu i była już torbiel 7x7 cm w tym samym miejscu. W tym cyklu zauważyłam również skok temperatury w połowie cyklu, który utrzymywał się do miesiączki, więc byłam przekonana, że mam owulację (wskazywał na to również śluz i ból jajnika, który był jednak dużo bardziej intensywniejszy i dużo dłuższy niż zwykle).
Przepraszam, że Cię zadręczam, ale to jest dla mnie strasznie skomplikowane i trudno mi to zrozumieć. Jeden ginekolog powiedział mi, że ciężkie pytania zadaje i nie skomentował, a jak poszłam do innego to byłam tak zszokowana, że mam torbiel znowu (a miało być już dobrze), że o nic mądrego go nie zapytałam, tylko siedziałam tam, jak cielę.

Edytowane przez vouvray
Czas edycji: 2014-12-27 o 21:33
vouvray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-27, 23:00   #14
fankapsychiatrii
Wtajemniczenie
 
Avatar fankapsychiatrii
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
Dot.: jeden policystyczny jajnik, a cały zespół?

A brałaś w tym czasie jakieś leki?
__________________
01.01.2014 r. Szlaban na internet!
fankapsychiatrii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-27, 23:50   #15
vouvray
Zadomowienie
 
Avatar vouvray
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
Dot.: jeden policystyczny jajnik, a cały zespół?

Zadnych powaznych. Jedynie tran, witamine C i ibuprom pewnie ze dwa razy. Lekarz napisal mi, ze to torbiel czynnosciowa i nic wiecej. Czytalam o tym dzisiaj pol dnia i sie zastanawiam, czy to moze byc torbiel z cialka zoltego, ktore nie zniknelo, a nie z niepeknietego pecherzyka? te torbiele mam co chwile od kilku lat, tyle lekarzy juz mialam i dalej nie wiem, czemu mi ciagle to nawraca

Edytowane przez vouvray
Czas edycji: 2014-12-27 o 23:54
vouvray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-12-29, 00:35   #16
fankapsychiatrii
Wtajemniczenie
 
Avatar fankapsychiatrii
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
Dot.: jeden policystyczny jajnik, a cały zespół?

Wcześniej nie czytałam, tylko rzuciłam okiem, więc teraz po przeczytaniu dopiszę.

Cytat:
Napisane przez vouvray Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny,

podpowiedzcie mi proszę cokolwiek, bo oszaleję wkrótce.
Od zawsze mam problemy z jajnikami. Na zmianę wyskakują mi torbiele, dochodzące nawet do 8 cm (od jakiś 5-6 lat). Każdą dało się ‘rozpuścić’ hormonami. Z tego też powodu robię co 2 miesiące usg dopochwowe, żeby śledzić sytuację na bieżąco. Dwa miesiące temu jeszcze wszystko było ok, a ostatnio byłam na badaniu i jeden jajnik jest znacznie powiększony i składa się z trzech pęcherzy (trzy duże kulki na obrazie usg, zlepione ze sobą). Lekarz powiedział, że mam policystyczny jajnik i musimy to obserwować.

Oczywiście, jak czytam strony związane ginekologią to wszędzie, przy haśle policystyczny jajnik pojawia się temat PCOS. Taki jajnik musiał mi się zrobić max 8 tyg temu, nie mam objawów, o których tam czytam (oprócz bolesnych miesiączek i bolesnych owulacji), teraz wyjątkowo mi się spóźnia okres, a zawsze mam, jak w zegarku. Ciągle mnie brzuch boli, a okres nie może przyjść.
W związku z tym moje pytanie, czy macie taką wiedzę, czy najpierw pojawia się policystyczny jajnik, a potem pozostałe objawy literaturowe? Czy może jest na odwrót? Czy to może być początek tej choroby?

Bolesne miesiączki i bolesne owulacje to nie objawy PCOS; objawami są raczej: brak miesiączek(lub rzadkie) i brak owulacji (lub rzadkie). Nie znaczy to, że takich objawów w PCOS nie może być czy nie ma tylko, że nie są to kluczowe, objawy tego zespołu o znaczeniu rozpoznawczym. Wygląd jajnika w PCOS jest efektem całego szeregu nieprawidłowości hormonalnych. Sam jajnik policystyczny nie jest chorobą, może być przypadkowym obrazem ultrasonograficznym. Przede wszystkim jajnik w PCOS ma małe pęcherzyki i każdy z nich jest normalnym zjawiskiem w funkcjonowaniu jajnika - problemem jest to, że jest ich za dużo i że taki stan zatrzymanych w rozwoju pęcherzyków się utrzymuje oraz że są pozostałe zaburzenia definiujące ten zespół.

Boli mnie ten jajnik, lekarz kazał mi przyjść w lutym, ale ja już raz tak przyszłam po kilku tygodniach po tekście ‘będziemy obserwować’ i już sytuacja była tak fatalna, że kazał mi markery robić i chciał mnie kroić.
Idę w przyszłym tygodniu po drugą opinię, ale jestem już zmęczona tym tematem. Zawsze coś się niedobrego dzieje, jak nie z jajnikami, to z błoną śluzową, nawet ułożenie macicy mam niezbyt prawidłowe. Mój lekarz zalecał mi, jak najszybciej ciążę, ale na tym etapie życia nie mogę sobie na to pozwolić.

Dodam jeszcze, że od 2-3 lat mam problemy psychiczne (nerwica), cały czas jestem zdenerwowana, czymś zmartwiona i lekarz mówił, że to też może mieć wpływ na jajniki. Czy to prawda?

Prawda, bo czynność przysadki podlega podwzgórzu, na która może mieć wpływ stan psychiczny. Jednocześnie może być odwrotnie - zakłócenia hormonalne uzewnętrzniają się także w postaci zmian w stanie psychicznym. Nerwica to b. niekonkretny termin - masz jakieś rozpoznanie od psychiatry?

Proszę was, jeśli któraś miała PCOS to powiedzcie mi, jak to u was było z objawami, czy przytyłyście nagle, czy zawsze miałyście trochę więcej ciała, jaki macie obraz jajników, cokolwiek. Chciałabym w końcu trafić na lekarza, który by mi naprawdę pomógł, który ogarnąłby moje cykle miesiączkowe, moje problemy z jajnikami, a ja się tak tułam po różnych lekarzach i nic ;( Dalej zawsze coś jest nie tak. Po prostu musiałam się wygadać. Pozdrawiam was serdecznie.


---------- Dopisano o 01:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:56 ----------

Cytat:
Napisane przez vouvray Pokaż wiadomość
Dziękuje za poświęcony czas i za podzielenie się wiedzą. Mam ostatnie pytanie. Czy torbiel mogła spowodować podwyższenie temperatury w II fazie cyklu?
Torbiel nie, ew. mogła być owulacja lub gdyby ta torbiel wynikała ze zmian zapalnych przydatków (wtedy jednak byłoby więcej objawów stanu zapalnego i raczej nie byłoby to przemijające). Ale jeśli brałaś w tym czasie Luteine to wzrost temp. mógł być od niej
Torbiel jajnika nie wyklucza owulacji, choć może ona powodować takie zakłócenia cyklu, że jej nie będzie.
Byłam u lekarza w 22 dniu cyklu i powiedział, że widzi wyraźnie w miejscu jajnika trzy 'sklejone' pęcherzyki i że będziemy to obserwować. Następnie poszłam do innego lekarza miesiąc później w 21 dniu cyklu i była już torbiel 7x7 cm w tym samym miejscu. W tym cyklu zauważyłam również skok temperatury w połowie cyklu, który utrzymywał się do miesiączki, więc byłam przekonana, że mam owulację (wskazywał na to również śluz i ból jajnika, który był jednak dużo bardziej intensywniejszy i dużo dłuższy niż zwykle).
Przepraszam, że Cię zadręczam, ale to jest dla mnie strasznie skomplikowane i trudno mi to zrozumieć. Jeden ginekolog powiedział mi, że ciężkie pytania zadaje i nie skomentował, a jak poszłam do innego to byłam tak zszokowana, że mam torbiel znowu (a miało być już dobrze), że o nic mądrego go nie zapytałam, tylko siedziałam tam, jak cielę.
Skoro się pojawiały nie raz to b. prawdopodobne, że dalej będą się pojawiać.
__________________
01.01.2014 r. Szlaban na internet!
fankapsychiatrii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-29, 00:47   #17
fankapsychiatrii
Wtajemniczenie
 
Avatar fankapsychiatrii
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
Dot.: jeden policystyczny jajnik, a cały zespół?

Cytat:
Napisane przez vouvray Pokaż wiadomość
Zadnych powaznych. Jedynie tran, witamine C i ibuprom pewnie ze dwa razy. Lekarz napisal mi, ze to torbiel czynnosciowa i nic wiecej. Czytalam o tym dzisiaj pol dnia i sie zastanawiam, czy to moze byc torbiel z cialka zoltego, ktore nie zniknelo, a nie z niepeknietego pecherzyka? te torbiele mam co chwile od kilku lat, tyle lekarzy juz mialam i dalej nie wiem, czemu mi ciagle to nawraca
Może, choć zdaje się, że te z pęcherzyka jajnikowego są zwykle większe i wydaja mi się b. prawdopodobne w Twoim przypadku. Także te z pęcherzyka jajnikowego mogą być mnogie (wydaje mi się,że w przypadku lutealnych nie występują na raz więcej niż jedna, o ile nie została jakaś z poprzedniego cyklu).
Ja tez tego nie wiem czemu u niektórych kobiet tak sie dzieje i podejrzewam że nikt dokładnie tego nie wie. Ogólnie to albo jest jakiś problem hormonalny, że nie dochodzi do owulacji albo z jajnikiem, że pomimo stymulacji pęcherzyki nie pękają (np. pogrubiała otoczka jajnika czy zrosty mogą utrudniać uwalnianie kom. jajowej, nie wiem co jeszcze), może oba problemy jednocześnie. Jeśli byłaby to torbiel z ciałka żółtego to chyba wynika ona bardziej z nieprawidłowego gromadzenia płynu w nim, czyli problem raczej w samym jajniku. I na to raczej nie ma dobrego leczenia.
__________________
01.01.2014 r. Szlaban na internet!
fankapsychiatrii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-29 01:47:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.