Stary-nowy facet ;) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-03-10, 09:16   #1
jskoleczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 41

Stary-nowy facet ;)


Witam Was moje Dziewczyny

Problem tradycyjnie dotyczy faceta, zaczynam więc

W życiu miałam jedną poważną miłość, byliśmy razem około dwóch lat, ale zakończyliśmy związek z powodu ciągłych kłótni, miało to miejsce ok 2 lat temu, z tego co pamiętam. Szczerze mówiąc dość często o nim myślałam, w międzyczasie byłam w dwóch innych "przelotnych" związkach", ale nie wyszło. Los jednak chciał że przedwczoraj spotkałam się z eksem na ulicy. Staliśmy i rozmawialiśmy, aż wreszcie zaprosiłam go na herbatę. Rozmawialiśmy długo, było sympatycznie, nawet bardzo..po pewnym czasie spytał czy wciąż coś do niego czuję. Nie odpowiedziałam, on natomiast zaczął mnie zapewniać,że on już nic, nic i w ogóle, choć absolutnie nie drążyłam tego tematu. Następnym punktem programu..jakoś tak wyszło - zaczęliśmy się całować. Szczerze mówiąc po chwili byłam gotowa na coś więcej, czego się trochę wstydzę, ale on odparł, że nie może mi tego zrobić, bo mnie bardzo zrani, bo widzi, że wciąż go kocham...no cóż. Trochę upokorzona odeszłam dalej, a on podszedł i powiedział, że w jego zyciu ktoś jest. Wściekłam się i rozpłakałam, nigdy, ale to przenigdy nie całowałabym zajętego mężczyzny. On wciąż pytał, czy płaczę, bo coś do niego czuję- odpowiedziałam,że absolutnie nic i żeby już sobie poszedł, bo nie moge na niego patrzeć. On mi powiedział, że z ta dziewczyną to nic jeszcze powaznego, ale on chce ułożyć sobie życie. Szlochając wciąz powiedziałam,że dobrze, niech układa, ale niech mnie w to nie miesza, na co on odparł, że musi jej o pocałunku opowiedzieć. Byłam wściekła i czułam żal i chciałam tylko,żeby on wyszedł. On jeszcze sto razy się mnie pytał czy ja coś do niego czuję i czy na pewno nie- nie rozumiem, czy to miało być jakies znęcanie się :/?Żebym odparła "tak, kocham cię" a on "ale ja ciebie nie"? Sto razy podkreslił, że on chciałby mieć kogoś bardzo na stałe. ( to była aluzja do tego, że jedna z przyczyn naszego związku była różnica w podejściach- ja wolałam spotykac sie rzadziej, a on chciał czegos dużo trwalszego etc ).I że z ta dziewczyną to nie tak jak myslę, bo to cięzko pojąć. Powiedziałam,żeby wyjasnił, ale odparł, że ja nic nie rozumiem. wściekłam się po raz kolejny, a on zaproponował mi spotkanie na jutro, żeby mi wyjasnić, bo wtedy się śpieszył. I znów pytanie "czy Ty wciąż chciałabyś ze mną być?", na które już odpowiedziałam prycnięciem i dosłownie wyrzuceniem go z domu.
Poruszyła mnie ta sytuacja i jest mi z nią kiepsko, Dziewczyny, proszę, napiszcie co o tym wszystkim sądzić, to się uspokoję, bo już sama nie wiem :/
jskoleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 09:21   #2
xxSHINeexx
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Cytat:
Napisane przez jskoleczka Pokaż wiadomość
Witam Was moje Dziewczyny

Problem tradycyjnie dotyczy faceta, zaczynam więc

W życiu miałam jedną poważną miłość, byliśmy razem około dwóch lat, ale zakończyliśmy związek z powodu ciągłych kłótni, miało to miejsce ok 2 lat temu, z tego co pamiętam. Szczerze mówiąc dość często o nim myślałam, w międzyczasie byłam w dwóch innych "przelotnych" związkach", ale nie wyszło. Los jednak chciał że przedwczoraj spotkałam się z eksem na ulicy. Staliśmy i rozmawialiśmy, aż wreszcie zaprosiłam go na herbatę. Rozmawialiśmy długo, było sympatycznie, nawet bardzo..po pewnym czasie spytał czy wciąż coś do niego czuję. Nie odpowiedziałam, on natomiast zaczął mnie zapewniać,że on już nic, nic i w ogóle, choć absolutnie nie drążyłam tego tematu. Następnym punktem programu..jakoś tak wyszło - zaczęliśmy się całować. Szczerze mówiąc po chwili byłam gotowa na coś więcej, czego się trochę wstydzę, ale on odparł, że nie może mi tego zrobić, bo mnie bardzo zrani, bo widzi, że wciąż go kocham...no cóż. Trochę upokorzona odeszłam dalej, a on podszedł i powiedział, że w jego zyciu ktoś jest. Wściekłam się i rozpłakałam, nigdy, ale to przenigdy nie całowałabym zajętego mężczyzny. On wciąż pytał, czy płaczę, bo coś do niego czuję- odpowiedziałam,że absolutnie nic i żeby już sobie poszedł, bo nie moge na niego patrzeć. On mi powiedział, że z ta dziewczyną to nic jeszcze powaznego, ale on chce ułożyć sobie życie. Szlochając wciąz powiedziałam,że dobrze, niech układa, ale niech mnie w to nie miesza, na co on odparł, że musi jej o pocałunku opowiedzieć. Byłam wściekła i czułam żal i chciałam tylko,żeby on wyszedł. On jeszcze sto razy się mnie pytał czy ja coś do niego czuję i czy na pewno nie- nie rozumiem, czy to miało być jakies znęcanie się :/?Żebym odparła "tak, kocham cię" a on "ale ja ciebie nie"? Sto razy podkreslił, że on chciałby mieć kogoś bardzo na stałe. ( to była aluzja do tego, że jedna z przyczyn naszego związku była różnica w podejściach- ja wolałam spotykac sie rzadziej, a on chciał czegos dużo trwalszego etc ).I że z ta dziewczyną to nie tak jak myslę, bo to cięzko pojąć. Powiedziałam,żeby wyjasnił, ale odparł, że ja nic nie rozumiem. wściekłam się po raz kolejny, a on zaproponował mi spotkanie na jutro, żeby mi wyjasnić, bo wtedy się śpieszył. I znów pytanie "czy Ty wciąż chciałabyś ze mną być?", na które już odpowiedziałam prycnięciem i dosłownie wyrzuceniem go z domu.
Poruszyła mnie ta sytuacja i jest mi z nią kiepsko, Dziewczyny, proszę, napiszcie co o tym wszystkim sądzić, to się uspokoję, bo już sama nie wiem :/
Ale jaki jest sens tego watku? Facet to dupek i tyle. Co chcesz uslyszec?
Nie mieszaj sie w nic, bo mozesz tego pozalowac.
xxSHINeexx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 09:36   #3
jskoleczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 41
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Po co wątek? A no może dla takiego kopniaka, bo powiem, że różne mysli mnie nachodzą od tego czasu
jskoleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 09:37   #4
KochanaGadzinka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 894
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Nie wiem o co chodzi w tym wątku jak to co masz zrobic? Olac prostaka troche mnie ten wątek rozśmieszył, jak pisałaś że w kółko pytał czy nic do niego nie czujesz
__________________
"Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka"

Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki!
KochanaGadzinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 09:45   #5
jskoleczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 41
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Macie rację, po prostu po mojej głowie chodziły już mysli typu " on wcale nie ma laski tylko sprawdza czy ja byłabym gotowa teraz na stały związek" etc. A ja akurat bym była, hm... No takie chodziły, no co zrobię Dziękuję za odpowiedzi, od razu mi lepiej!
jskoleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 09:57   #6
Maalwaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 741
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Odciąć się zupełnie. Patrz co robi. Wprowadza zamieszanie i chaos w twoim życiu. To co gada to czyste brednie, że z jego dziewczyną to coś tam coś tam coś tam. Po prostu może sobie urobić na boku. Moja droga właśnie zdradził tą dziewczynę z tobą. I ja myślę, że chce się dowartościować. Wiesz znam to. To że się spotykasz ze swoim ex na czystym i fajnym gruncie, by miło pogadać o sprawach codziennych i to może być ok. Ale nieeeee, on za jakiś czas pyta czy czujesz coś do mnie, a jak pada odp, tak, to on a ja ciebie nie I to podpuszczanie cię z tymi pytaniami to jak dla mnie czysta chęć podreperowania ego. Jak sama zauważyłaś takie znęcanie się. No powiedz, że mnie nadal kochasz, a ja ci powiem, że ja ciebie nie. I będę górą. Przechodziłam coś takiego. Nic dobrego z tego nie wyszło. I najlepszą radą jaką możesz zastosować to natychmiastowe odcięcie się od niego. Dobrze żyło ci się bez niego to i tym razem nie jest to niemożliwe.

Dopiszę jeszcze, że faceci dłużej pamiętają żal. I może chce się odegrać za to że kiedyś nie chciałaś poważnego związku a on tak. Urażona męska duma jest straszna. Dla mnie ważny jest komfort i spokój psychiczny. I dlatego już bym się więcej nie kontaktowała z tym facetem. Ale to ja
__________________
_________Po burzy zawsze wychodzi słońce_________


Edytowane przez Maalwaaa
Czas edycji: 2010-03-10 o 10:00
Maalwaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 10:10   #7
misiskuku
Zadomowienie
 
Avatar misiskuku
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 432
Dot.: Stary-nowy facet ;)

a mi się wydaje, że skoro tak ciągle dopytywał Cię czy coś do niego czujesz, bo sam coś czuje do Ciebie.. ? a nie chciał się przyznać..? może szukał odpowiedzi, czy Wasz związek jest w stanie się zmienić - tzn. przejść na dojrzalszy (czego Ty wcześniej nie chciałaś) i byłby gotów spróbowac jeszcze raz?

fakt, nie zachował się wporządku, całując się z Tobą jesli kogoś ma, ale moim zdaniem On coś do Ciebie czuje..

i pytanie.. czy Ty bys chciała?
__________________
Alicja 12.09.2015 r.
misiskuku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 10:13   #8
jskoleczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 41
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Cytat:
Napisane przez Maalwaaa Pokaż wiadomość
Ale nieeeee, on za jakiś czas pyta czy czujesz coś do mnie, a jak pada odp, tak, to on a ja ciebie nie
Super zabawa

Cóż, macie rację. Muszę jeszcze dodać, że własnie rozmawiałam przez gg z jego bratem, z którym chodzę razem na zajęcia sportowe- sam sie odezwał. Brat twierdzi, że słyszał o sytuacji i że facet nikogo nie ma ( oprócz jakiejś tam przyjaciółki) i za mną tęskni, tylko że nie chciał się ośmieszyć moja odmową i stąd też takie a nie inne zachowanie Że czekał na moje :tak, na które odparłby tak samo, a że "tak" nie padło, zmyslił to sobie na poczekaniu, żeby zachowac twarz " bo ty wiesz, jaki on jest dumny, ale wciąz o tobie mówi". (ciekawe co mówi ) A że dumny jest to fakt.

Cóż..wydaje mi sie to wersją ustalona wspólnie, choć moge sie mylić. Tylko po co, dla dalszej zabawy? Nie rozumiem, to takie "badanie gruntu"? z doprowadzaniem mnie do łez? Ech, mąci mi w głowie i jeszcze wtrąca w to inne osoby

Cytat:
Napisane przez misiskuku Pokaż wiadomość
a mi się wydaje, że skoro tak ciągle dopytywał Cię czy coś do niego czujesz, bo sam coś czuje do Ciebie.. ? a nie chciał się przyznać..? może szukał odpowiedzi, czy Wasz związek jest w stanie się zmienić - tzn. przejść na dojrzalszy (czego Ty wcześniej nie chciałaś) i byłby gotów spróbowac jeszcze raz?
własnie też o tym myslałam, ale dziwne te jego sposoby, przyznasz Czemu nie spytał wprost? duma dumą, ale skoro widzi,że płaczę to..Boże no, co za mętlik!

nie wiem czy bym chciała, tęskniłam za nim, ale w tym momencie zachowuje sie jak kretyn a nie dorosły facet!

Edytowane przez jskoleczka
Czas edycji: 2010-03-10 o 10:15
jskoleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 10:37   #9
misiskuku
Zadomowienie
 
Avatar misiskuku
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 432
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Cytat:
Napisane przez jskoleczka Pokaż wiadomość

własnie też o tym myslałam, ale dziwne te jego sposoby, przyznasz Czemu nie spytał wprost? duma dumą, ale skoro widzi,że płaczę to..Boże no, co za mętlik!

nie wiem czy bym chciała, tęskniłam za nim, ale w tym momencie zachowuje sie jak kretyn a nie dorosły facet!

tacy są faceci myślę, że przydałaby się Wam poważna rozmowa ale jaka pewność, czy odpowie szczerze..

jeśli Ci zależy to może powinnaś zaryzykować? pokazać mu że Ci zależy i wtedy odważy się powiedzieć prawdę?
__________________
Alicja 12.09.2015 r.
misiskuku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 10:43   #10
szara_kotka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 277
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Może faktycznie, przez to ciągłe pytanie czy jeszcze Ci na nim zależy chciał Cię sprawdzić?Hmm... i
a) nadal coś do Ciebie czuje i chciał się dowiedzieć czy jest jakaś szansa na Wasz powrót
b) chciał usłyszeć, że wciąż go kochasz, tylko po to by no nie wiem jakoś podnieść sobie samoocenę czy coś ?

No i ten pocałunek...jakieś to wszystko poplątane, mówi o swojej obecnej dziewczynie a całuje się z Tobą, widzi, że płaczesz i specjalnie nic sobie z tego nie robi...nie no naprawdę zachowuje się jak jakiś kretyn bo chyba sam nie wie czego chce. Zamiast powiedzieć wprost o co chodzi, to robi jakieś podchody jak chłopiec z podstawówki.

Kurcze, niektórzy faceci są dziwni...
Ja bym chyba jednak dała sobie spokój, bo widać, że on jakiś niedojrzały jest.
__________________
Zaczynam nowe życie
szara_kotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 10:46   #11
jskoleczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 41
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Cóż, może jestem zarozumiała, ale jeżeli powrót, to wyobrażałabym go sobie jakoś po ludzku, a nie tak,że to ja będe pierwsza wyznawać , że chcę wrócić, bo on doprowadził mnie do płaczu idiotyzmami. Przypominam,że wcale nie wycofał się z posiadania tej dziewczyny. Jak pisałam, duma dumą, ale to co on tu pokazuje to jakaś dziecinada. Poza tym wciąż nie mam pewności, że on nie chce tylko usłyszeć, że go kocham, a ta cała akcja miała słuzyć tylko rozdmuchaniu jego ego...

eeech no! O co tu chodzi?

Edit: Aha i to on mnie pocałował i to znienacka. Nie wiem czy to ma jakies znaczenie, ale..no ale w takim razie dlaczego nie chciał nic dalej, czyżby rzeczywiście miał dziewczynę? Ale skoro ma, to po co się całował...? Poza tym, sam mówił, że nie zrobi mi tego, bo ja wciąz coś do niego czuję, a on potem może zaczać związek z tamtą i mi będzie źle...Oj, nie mogę

Edytowane przez jskoleczka
Czas edycji: 2010-03-10 o 10:51
jskoleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-10, 14:26   #12
jskoleczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 41
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Plus- własnie dostałam SMS-a "Nic nie rozumiesz, nawet nie starasz się zrozumieć, nie chcesz pojąć takich prostych rzeczy, nigdy nie chciałaś". A niech spada dziad jeden, kurde, proste rzeczy sobie wymyślił I to jeszcze moja wina jest, no oczywiście. A facet ma 25 lat dodajmy i jakiś głupi nie jest. Hm.

Edit: oj, przepraszam za post pod postem, zdenerwowałam się
jskoleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 14:49   #13
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Stary-nowy facet ;)

to mu odpisz, że jedną, najprostszą i najbardziej oczywistą rzecz - że ma dziewczynę - pojęłaś aż za dobrze. Kropka.

Bosz co za koleś...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 14:53   #14
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Stary-nowy facet ;)

rany. no jakbym widziala siebie. mialam IDENTYCZNA sytuacje kiedys. na szczescie skonczylo sie dla mnie tak, ze dalam sobie spokoj. i teraz jestem mega szczesliwa z kims innym. i Tobie radze tak samo
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 15:29   #15
jskoleczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 41
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
to mu odpisz, że jedną, najprostszą i najbardziej oczywistą rzecz - że ma dziewczynę - pojęłaś aż za dobrze. Kropka.

Bosz co za koleś...
Yhym, odpisałam. Napisał, że "Jaką dziewczynę, jak ty nic nie rozumiesz, jak ty nic nie rozumiesz...myliłem się co do ciebie..dlaczego to zepsułaś?".

Potem zrobił co następuje: napisał mi " Wyjasnijmy to raz na zawsze, chodźmy o 20 do knajpy X i zakończmy tę sytuację". Napisałam "Dobrze więc". Za jakiś czas pisze: " Wyskoczyło mi coś waznego, będę cię informował, kiedy mam na tygodniu czas na wypad na piwko". Odpisałam; "Przecież sam nalegałeś na spotkanie, o co ci chodzi?" odpisał "no i widzisz, przyznaj, że ci zależy".

Yoona- to najlepsze wyjście, ale chwilowo jestem wściekła za bezsensowność tego zachowania tak, że już wariuję. Czego on chce? Muszę sie uspokoić Jeeeny. Bez sensu daję się w to wciagać.
jskoleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 15:31   #16
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Stary-nowy facet ;)

O rany boskie...cyc opada normalnie...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 15:39   #17
jskoleczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 41
Dot.: Stary-nowy facet ;)

No opada, a ja się zryczałam bez sensu tylko. Eeeech... I miał czego chciał- pewność, że moge do niego wrócić i teraz się nie odzywa. Sama sobie jestem winna, idiotyzm.

Serio, ciężko mi uwierzyć, że ktoś może się tak zachowywać, jaki ma w tym cel, trzeba być jakims pieprzonym sadystą, w ogóle tego nie pojmuję. Najgorsze było to, że dałam się w to wciągnąć i ostatni sms był mój, napisałam " jezu chcę wiedziec o co ci chodzi" i odpowiedzi oczywiście brak. Trudno, jakoś to przełknę, chociaz wieczór schrzaniony równo. No i wyciągne wnioski, mam też nadzieję,że mój wątek komus pomoże przynajmniej
jskoleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 15:48   #18
szara_kotka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 277
Dot.: Stary-nowy facet ;)

O matko, ten facet to chyba ma jakieś problemy ze sobą, no masakra... a Ty się nie przejmuj, bo to zwyczajny kretyn, jakieś głupie gierki prowadzi, no niedojrzały jakiś...Nie warto dla takiego tracić czasu...
__________________
Zaczynam nowe życie
szara_kotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 17:07   #19
Maalwaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 741
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Wiesz, że on z ciebie robi debila i bezmózgą trusie? Prowadzi gierki, a ty się trochę dałaś w to wciągnąć i widzisz co masz. Płacz, nerwy i zepsuty humor. To teraz wyobraź sobie związek z tym czymś. A ten sms z tym spotkaniem to ciągle udawadnianie sobie, że jak pstryknie palcem to ty wrócisz do niego. Miałam podobnie najlepiej wyjdziesz jak przeszłość zostawisz i zamkniesz ten rozdział raz na zawsze.
A i wcale bym się nie zdziwiła, jakby teraz siedział i się śmiał z ciebie.
__________________
_________Po burzy zawsze wychodzi słońce_________


Edytowane przez Maalwaaa
Czas edycji: 2010-03-10 o 17:11
Maalwaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-10, 17:34   #20
jskoleczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 41
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Cytat:
Napisane przez Maalwaaa Pokaż wiadomość
A ten sms z tym spotkaniem to ciągle udawadnianie sobie, że jak pstryknie palcem to ty wrócisz do niego.
Tiaaa..tylko nie rozumiem i nie zrozumiem podstawowej sprawy- po co? Dlaczego? No okej, nawet jeśli sobie dowiedzie,że i 10 byłych do niego wróci...ok, męskie ego, blablablabla, ja też lubię być adorowana, ale żeby się bawić czyimś kosztem? Kogoś, kogo się podobno kochało? Nie wiem, może jestem niemodna, ale ja bym tak nie zrobiła. Czuje się jak naiwniara jakaś, ale tak jest.
jskoleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 17:41   #21
szara_kotka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 277
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Cytat:
Napisane przez jskoleczka Pokaż wiadomość
Tiaaa..tylko nie rozumiem i nie zrozumiem podstawowej sprawy- po co? Dlaczego? No okej, nawet jeśli sobie dowiedzie,że i 10 byłych do niego wróci...ok, męskie ego, blablablabla, ja też lubię być adorowana, ale żeby się bawić czyimś kosztem? Kogoś, kogo się podobno kochało? Nie wiem, może jestem niemodna, ale ja bym tak nie zrobiła. Czuje się jak naiwniara jakaś, ale tak jest.
No chyba właśnie dlatego, że to jest facet i chce sobie podbudować swoje ego.Też nie rozumiem takiego bawienia się czyimiś uczuciami, ale niektórzy niestety praktykują takie rzeczy i nie widzą w tym problemu, dopóki ktoś ich samych tak nie potraktuje.
__________________
Zaczynam nowe życie
szara_kotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 17:48   #22
Tetrix
Rozeznanie
 
Avatar Tetrix
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 935
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Jest jakiś upośledzony Może mu się w życiu nie wiedzie i chce się w jakiś sposób dowartościować. Albo zakochał się w Tobie na nowo i jest tym uczuciem tak opętany, że zachowuje się jak dziecko we mgle
W każdym razie widzę, że Cię to dręczy. Ja bym się z nim spotkała i posłuchała co ma do powiedzenia. Jeśli okaże się, że faktycznie jest idiotą, nie będziesz miała czego żałować
__________________

Tetrix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 18:20   #23
jskoleczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 41
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Cytat:
Napisane przez Tetrix Pokaż wiadomość
Jest jakiś upośledzony Może mu się w życiu nie wiedzie i chce się w jakiś sposób dowartościować. Albo zakochał się w Tobie na nowo i jest tym uczuciem tak opętany, że zachowuje się jak dziecko we mgle
W każdym razie widzę, że Cię to dręczy. Ja bym się z nim spotkała i posłuchała co ma do powiedzenia. Jeśli okaże się, że faktycznie jest idiotą, nie będziesz miała czego żałować
Ha! Tylko widzisz, on już nie przejawia ochoty do spotkania, on, jak widać, chciał tylko się zorientować, czy uda mu się ze mną spotkać. Na mojego ostatniego smsa w końcu odpisał " Nie rozumiesz,że jestem zajęty? Nie możesz tego pojąć, że ja też mam coś do roboty? Jak możesz być taka egoistką?".

Podłamałam się i straciłam wiarę w ludzi.
jskoleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 18:31   #24
Maalwaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 741
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Cytat:
Napisane przez jskoleczka Pokaż wiadomość
Ha! Tylko widzisz, on już nie przejawia ochoty do spotkania, on, jak widać, chciał tylko się zorientować, czy uda mu się ze mną spotkać. Na mojego ostatniego smsa w końcu odpisał " Nie rozumiesz,że jestem zajęty? Nie możesz tego pojąć, że ja też mam coś do roboty? Jak możesz być taka egoistką?".

Podłamałam się i straciłam wiarę w ludzi.
Ale widzisz wizażanki miały rację, że chciał sobie podbudować ego. Tacy są faceci. Nie złość się ale to trochę twoja wina w sensie, że przy 1 akcji było zerwać kontakt, a tak to musiałaś się naczytać takich bzdur od idioty Daj spokój. Przyjmij do wiadomości, że zabawił się twoimi uczuciami i wyciągnij lekcję. Nie odzywaj się już cokolwiek by nie napisał. A najlepiej to od razu kasuj sms. Bo coś mi się wydaje, że ten niedorozwój jeszcze trochę ci potruje. Więc naprawdę uważaj.
__________________
_________Po burzy zawsze wychodzi słońce_________

Maalwaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 18:44   #25
jskoleczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 41
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Potruje, potruje, niestety masz rację. Na gg napisał dla odmiany " Nie naciskaj mnie na to spotkanie. Szczerze mówiąc myślałem, że coś z nas będzie, , ale po Twoich akcjach i desperacji widze,ze sie mylilem. nie pisz do mnie, pa".

To jest tak skrajna bezczelność, zrzucanie na mnie winy, że aż mi się coś robi w żołądku.

No dobrze, nie będę pisać. Wedle życzenia.
jskoleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 18:50   #26
Maalwaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 741
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Cytat:
Napisane przez jskoleczka Pokaż wiadomość
Potruje, potruje, niestety masz rację. Na gg napisał dla odmiany " Nie naciskaj mnie na to spotkanie. Szczerze mówiąc myślałem, że coś z nas będzie, , ale po Twoich akcjach i desperacji widze,ze sie mylilem. nie pisz do mnie, pa".

To jest tak skrajna bezczelność, zrzucanie na mnie winy, że aż mi się coś robi w żołądku.

No dobrze, nie będę pisać. Wedle życzenia.
Rozumiem cię doskonale. Też coś podobnego przerabiałam. I aż mną trzęsło, bo staram się iść przez życie uczciwie itd, a tu ktoś zrzuca na mnie jakąś ubzduraną winę i jeszcze próbuje mi to wmówić! Zablokuj na gg i nie czytaj smsów. Uwierz, oszczędzisz sobie dużo nerwów i on da sobie spokój jak zobaczy, że nie reagujesz. I może brzydkie powiedzenie ale jakie prawdziwe Lepiej nie ruszać gówna bo zacznie śmierdzieć.
__________________
_________Po burzy zawsze wychodzi słońce_________

Maalwaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 19:01   #27
jskoleczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 41
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Tobie też wmawiał winę? A to ciekawe, nazywa się M. ? A tak serio to jest nie do pomyślenia, kiedy ja się produkuję,bo myślę,że nie rozumie, on mi wmawia,że całe zło swiata to ja...inaczej- gdybym zrobiła coś inaczej, to byłoby dobrze. Gdybym JA zrobiła.


Ech..zaproponował spotkanie dziś wieczorem. Co radzicie ? Powiem szczerze,że korci posłuchać, ale z drugiej strony :[...
jskoleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 19:09   #28
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Cytat:
Napisane przez jskoleczka Pokaż wiadomość

Ech..zaproponował spotkanie dziś wieczorem. Co radzicie ? Powiem szczerze,że korci posłuchać, ale z drugiej strony :[...
Olej!
Pewnie znów cię wystawi, żeby Cię sprawdzić...

Bufon i tyle. Bawi się Twoimi uczuciami. Nie wart jest uwagi, więc choćby z szacunku do samej siebie zignoruj te dziecinne gierki.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 19:11   #29
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Nie wiem, chcesz to idź, przynajmniej będzie nad czym ręce potem załamywać Chociaż ja bym się nie zgodziła, bo zawsze jest możliwość, że nie przyjdzie, albo że przyjdzie i Ci będzie wmawiał że nalegałaś bo go kochasz a on łaskę wielką zrobił

On ma coś z głową

Rób jak uważasz, uważaj jak robisz
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 19:14   #30
Maalwaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 741
Dot.: Stary-nowy facet ;)

Cytat:
Napisane przez jskoleczka Pokaż wiadomość
Tobie też wmawiał winę? A to ciekawe, nazywa się M. ? A tak serio to jest nie do pomyślenia, kiedy ja się produkuję,bo myślę,że nie rozumie, on mi wmawia,że całe zło swiata to ja...inaczej- gdybym zrobiła coś inaczej, to byłoby dobrze. Gdybym JA zrobiła.


Ech..zaproponował spotkanie dziś wieczorem. Co radzicie ? Powiem szczerze,że korci posłuchać, ale z drugiej strony :[...

Po tym jak cię obraził, bawił się uczuciami i traktuje cie jak debila? Nie, dziękuje. Ale jak cię po tym spotkaniu rozwali emocjonalnie to będzie to tylko twoja wina. Pakujesz się w niebezpieczną gre. Nie wolisz cichego wieczoru? Zamiast tego chcesz sobie zafundować taką akcję? I co, myślisz, że będzie ci mówił coś innego? Nieeee będzie ci mówił to samo co pisał, tylko będzie jeszcze patrzył na to z satysfakcją.

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Nie wiem, chcesz to idź, przynajmniej będzie nad czym ręce potem załamywać Chociaż ja bym się nie zgodziła, bo zawsze jest możliwość, że nie przyjdzie, albo że przyjdzie i Ci będzie wmawiał że nalegałaś bo go kochasz a on łaskę wielką zrobił

On ma coś z głową

Rób jak uważasz, uważaj jak robisz
No właśnie spodziewaj się tekstów w takim stylu. Ale jak cię to kręci to idź.
__________________
_________Po burzy zawsze wychodzi słońce_________

Maalwaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.