Co o tym sądzicie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-10-30, 11:49   #1
sabinkawow
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 5

Co o tym sądzicie?


Chciałabym bardzo żebyście mi powiedzieli co sądzicie o tej sytuacji.
No więc jestem ze swoim chłopakiem 3 lata bardzo się kochamy i nie wyobrażam sobie życia bez niego ale odczuwam bardzo duży brak zaufania. Ciągle czuje się podejrzewana ciągle sprawdza mi telefon, gadu a jak już sprawdzi to jeszcze pyta czy nie skasowałam czegoś. Ostatnio był nawet bardzo zazdrosny o mojego kolegę z klasy z którym widuje się tylko w szkole. Mój chłopak nie rozumiał że to tylko kolega z którym widuje się w szkole więc powiedział mi nawet ze mam skasować numer tego kolegia albo go stracę więc numer oczywiście skasowałam bo ważniejszy jest dla mnie chłopak. Teraz czuje się bardzo źle w tej sytuacji i pierwszy raz od trzech lat kiedy jesteśmy razem zaczęłam go okłamywać bo czasami po prostu boje się powiedzieć mu prawdę. Nie potrafię z nim zerwać bo to bardzo dla mnie trudne i nie mam pojęcia co zrobić. Proszę wypowiedzcie się co o tym sądzicie.
sabinkawow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 12:05   #2
Einode
Raczkowanie
 
Avatar Einode
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 379
Dot.: Co o tym sądzicie?

Jak dla mnie chora sytuacja.
Rozumiem,że można być zazdrosnym,ale wszystko ma swoje granice.
Twój facet przesadza.
Związek powinien opierać się na zaufaniu. Jsteście razem 3 lata, a on ciągle węszy czy go czasami nie zdradzasz :|
Ja kiedyś byłam w podobnym związku. W moim telefonie mogłam mieć tylko z 5 numerów, do samego zainteresowanego, mamy, jego rodziców i mojej przyjaciólki. Reszte spisał sobie na kartce i gdy chcialam ich uzyć musialam poprosić żeby mi podał Było to bardzo dawno temu. Wytrzymalam w roli niewolnicy 2 lata. Dziś jestem przerażaona,że w ogole dopuszczałam do takich rzeczy.
Tobie radzę na początku szczerą rozmowę(choć zapewne już nie raz o tym gadaliście)
No i zastanów się czy bycie z kimś takim ma sens, bo co dopiero będzie za kolejne 3 lata?? Zamknie Cię w domu, nie pozowli wychodzić do szkoły??
I tak w ogole czy Ty mu dajesz jakieś podstawy,żeby tak sie zachowywał? wywinełaś coś kiedyś, czy o co tu chodzi??
Einode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 12:19   #3
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Co o tym sądzicie?

Cytat:
Napisane przez sabinkawow Pokaż wiadomość
Chciałabym bardzo żebyście mi powiedzieli co sądzicie o tej sytuacji.
No więc jestem ze swoim chłopakiem 3 lata bardzo się kochamy i nie wyobrażam sobie życia bez niego ale odczuwam bardzo duży brak zaufania. Ciągle czuje się podejrzewana ciągle sprawdza mi telefon, gadu a jak już sprawdzi to jeszcze pyta czy nie skasowałam czegoś. Ostatnio był nawet bardzo zazdrosny o mojego kolegę z klasy z którym widuje się tylko w szkole. Mój chłopak nie rozumiał że to tylko kolega z którym widuje się w szkole więc powiedział mi nawet ze mam skasować numer tego kolegia albo go stracę więc numer oczywiście skasowałam bo ważniejszy jest dla mnie chłopak. Teraz czuje się bardzo źle w tej sytuacji i pierwszy raz od trzech lat kiedy jesteśmy razem zaczęłam go okłamywać bo czasami po prostu boje się powiedzieć mu prawdę. Nie potrafię z nim zerwać bo to bardzo dla mnie trudne i nie mam pojęcia co zrobić. Proszę wypowiedzcie się co o tym sądzicie.
W kwestii miłości warto się przede wszystkim wypowiadać za siebie. TY GO BARDZO KOCHASZ, a on? Cóż, tutaj sprawa jest już bardziej dyskusyjna. Czy jest miłość bez szacunku i zaufania? Może i jest jakaś tam, ale słabiutka i na dłuższą metę unieszczęśliwiająca. Jak możesz mu dawać sprawdzać SWOJE gg, SWOJĄ komórkę - na jakiej podstawie, w imię czego? Dziewczyno, czemu się na coś takiego zgadzasz? Sama już w pierwszym poście wspominasz o zerwaniu - czyli wcale tak miło, słodko i przyjemnie nie jest. Zmień zasady Waszego związku, o ile chcesz być szczęśliwa i szanowana przez faceta. Nie zrozumie, to niech spada na drzewo. Nie daj się tak urabiać, nigdy i nikomu. Będąc w związku masz takie samo prawo do prywatności, własnych spraw, poglądów, przyjaciół, jak nie będąc.

A smutna prawidłowość jest taka, że często Ci najbardziej podejrzliwi i zazdrośni, sami mają sporo "za uszami", a na partnerów przelewają swoje wyrzuty sumienia.

Powinnaś postawić sprawę jasno - albo mi ufasz, albo to nie ma sensu, bo bez zaufania nie ma dobrego związku. Zacznij się sprzeciwiać i bądź w tym konsekwentna.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 12:19   #4
Maalwaaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 741
Dot.: Co o tym sądzicie?

Widzę pare odpowiedzi.

1. Ma bardzo niską samoocenę i z tego wychodzi jego niepewność.
2. Robi cię na lewo z kimś innym. To taka odwrotność. Im bardziej ktoś kłamie i oszukuje partnera, tym samym ma myśli czy jego partner go nie oszukuje i wychodzi takie zachowanie. (Mnie ex zdradzał, a im więcej oszukiwał, tym więcej grzebał i podejrzewał)
3. Ma poważne zaburzenia. (To się leczy).

Tak czy siak, on ładnie tak robi, po kroczku do całkowitego zniewolenia ciebie. Jak się dasz to później bardzo trudno będzie ci się uwolnić.
__________________
_________Po burzy zawsze wychodzi słońce_________

Maalwaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 12:41   #5
sabinkawow
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 5
Dot.: Co o tym sądzicie?

Bardzo dziękuję za wypowiedź wiem ze macie racje ale pewnie wiecie tez ze to wcale nie jest takie proste podjąć decyzje o zerwaniu. Od dłuższego czasu się nad tym zastanawiam. Nie dawno rozmawialiśmy już o tym miałam wrażenie jakby się poprawiło ale to było na bardzo krótko więc jeszcze postanowiłam spróbować. No właśnie sama nie wiem czy dałam mu powód do zazdrości. On chyba twierdzi że przez to ze kiedyś w szkole była taka niedaleka wycieczka no i większość klasy jechała busem a moje koleżanki wpadły na pomysł żeby pojechać z kolega samochodem. Mój chłopak oczywiście uznał że to jest straszne i jak ja mogła tak postąpić ale przecież ja nie byłam tam sama. Czy wy tez uważacie że to było takie straszne bo mnie naprawdę trudne jest to ocenić i nie wiem co o tym myśleć.
sabinkawow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 13:18   #6
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Co o tym sądzicie?

Cytat:
Napisane przez Maalwaaa Pokaż wiadomość
Widzę pare odpowiedzi.

1. Ma bardzo niską samoocenę i z tego wychodzi jego niepewność.
2. Robi cię na lewo z kimś innym. To taka odwrotność. Im bardziej ktoś kłamie i oszukuje partnera, tym samym ma myśli czy jego partner go nie oszukuje i wychodzi takie zachowanie. (Mnie ex zdradzał, a im więcej oszukiwał, tym więcej grzebał i podejrzewał)
3. Ma poważne zaburzenia. (To się leczy).

Tak czy siak, on ładnie tak robi, po kroczku do całkowitego zniewolenia ciebie. Jak się dasz to później bardzo trudno będzie ci się uwolnić.


Cytat:
Napisane przez sabinkawow Pokaż wiadomość
Bardzo dziękuję za wypowiedź wiem ze macie racje ale pewnie wiecie tez ze to wcale nie jest takie proste podjąć decyzje o zerwaniu. Od dłuższego czasu się nad tym zastanawiam. Nie dawno rozmawialiśmy już o tym miałam wrażenie jakby się poprawiło ale to było na bardzo krótko więc jeszcze postanowiłam spróbować. No właśnie sama nie wiem czy dałam mu powód do zazdrości. On chyba twierdzi że przez to ze kiedyś w szkole była taka niedaleka wycieczka no i większość klasy jechała busem a moje koleżanki wpadły na pomysł żeby pojechać z kolega samochodem. Mój chłopak oczywiście uznał że to jest straszne i jak ja mogła tak postąpić ale przecież ja nie byłam tam sama. Czy wy tez uważacie że to było takie straszne bo mnie naprawdę trudne jest to ocenić i nie wiem co o tym myśleć.
Myślę, że tutaj się nie ma co zastanawiać tylko uciekać. Teraz jest taki ograniczający Cię a zamieszkacie razem to zamknie Cię w domu jak w klatce i dostaniesz łomot bo bez jego łaskawej zgody pozwoliłaś sobie wyjść na kawę z koleżanką (a sam Ci wykrzyczy, że pewnie żadna koleżanka tylko się z sąsiadem bzykałaś). Chcesz takiej przyszłości? Bo jak dla mnie to tego ten facet doprowadzi...

W takiej sytuacji jak opisałaś nie ma nawet jak dla mnie cienia podejrzenia o zdradę....
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 13:31   #7
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Co o tym sądzicie?

Cytat:
Napisane przez sabinkawow Pokaż wiadomość
Bardzo dziękuję za wypowiedź wiem ze macie racje ale pewnie wiecie tez ze to wcale nie jest takie proste podjąć decyzje o zerwaniu. Od dłuższego czasu się nad tym zastanawiam. Nie dawno rozmawialiśmy już o tym miałam wrażenie jakby się poprawiło ale to było na bardzo krótko więc jeszcze postanowiłam spróbować. No właśnie sama nie wiem czy dałam mu powód do zazdrości. On chyba twierdzi że przez to ze kiedyś w szkole była taka niedaleka wycieczka no i większość klasy jechała busem a moje koleżanki wpadły na pomysł żeby pojechać z kolega samochodem. Mój chłopak oczywiście uznał że to jest straszne i jak ja mogła tak postąpić ale przecież ja nie byłam tam sama. Czy wy tez uważacie że to było takie straszne bo mnie naprawdę trudne jest to ocenić i nie wiem co o tym myśleć.
Nie, nie było to nic złego! Aż tak Cię urobił, że już nie odróżniasz normalnych sytuacji od nienormalnych, dobra od zła? Powody do zazdrości (uzasadnionej) to flirtowanie z kolegą, na którym by Ci po cichu zależało, dawanie komuś innemu do zrozumienia, że jesteś nim zainteresowana, jakiś dwuznaczny kontakt fizyczny etc. A nie normalne życie, posiadanie kolegów, przebywanie z nimi. Jezu... Poza tym jest też coś takiego jak zazdrość nieuzasadniona, którą się czasami odczuwa i tyle. Mój TŻ czasami mówi, jak gdzie idę z moją paczką znajomych, że "aż jestem zazdrosny, bo taka jesteś ładna", ale to nie znaczy, że mam nie iść, że mam eliminować źródło zazdrości, że mam pozbyć się przyjaciół i ubrać w worek po ziemniakach. Trochę zazdrości w zdrowym związku nie zaszkodzi, ale nie ma się ulegać stronie, która czuje zazdrość, a dalej robić swoje (jeśli się ma czyste sumienie). I na bieżąco rozmawiać o problemach. Jak mój TŻ mówi "jestem troszkę zazdrosny, bo wiem, że M. na Ciebie leci", to nie robię dramatu pt. "ach, koteczku, to ja już szybciutko piszę znajomym, że nie idę. przepraszam, że musiałeś czuć zazdrość". Coś Ty. Wtedy mu mówię "ale wiesz, że możesz mi ufać (?) M. może sobie lecieć ile chce, wiem co mogę i wiesz, że potrafię się zachować". I mój TŻ - bo mnie szanuje i mi ufa - mówi, że wie i że bardziej to mu zazdroszczą inni. Tyle.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 13:33   #8
sabinkawow
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 5
Dot.: Co o tym sądzicie?

Też mi się wydawało ze w takiej sytuacji nie ma być o co zazdrosnym. Bardzo wam dziękuje bo coraz bardziej uświadamiacie mi ta beznadziejna sytuacje w jakiej się znalazłam
sabinkawow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 15:13   #9
allmode
Wtajemniczenie
 
Avatar allmode
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
Dot.: Co o tym sądzicie?

Sytuacja jest toksyczna - sprawdza Ci telefon (a swóją drogą, bierze i po prostu w nim grzebie?), każe kasowac numery znajomych, stosując szantaż emocjonalny. A Ty sama zaczynasz przejawiać myślenie o sobie jako winnym - "sama nie wiem, czy nie dałam mu powodu do zazdrości". Nie, nie dałaś.
Zastanów się, czy chcesz być z kimś takim - bo dziś to koledzy, a jutro mogą być koleżanki - i będziesz się spowiadać z każdego zakupu, każdego telefonu, każdego wyjścia. Nie daj się tłamsić - niech trzyma łapy z daleka od Twojego telefonu, to Twoja prywatna sprawa, masz prawo do znajomych i do kontaktów z nimi.
__________________
Prawdziwy przyjaciel pozostawi ślady łap na Twoim sercu.
allmode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 16:19   #10
suzie
Rozeznanie
 
Avatar suzie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: so far away
Wiadomości: 619
GG do suzie Send a message via Skype™ to suzie
Dot.: Co o tym sądzicie?

Nie możesz dać sobie wejść na głowę! Każdy ma prawo trochę zazdrościć, bo można powiedzieć, że dzięki temu troszczymy się o siebie. Twój chłopak jednak grubo przesadza, i to co robi na pewno nie jest normalne. Jeszcze chwila i będziesz bała się z kimkolwiek spotkać, żeby Cię nie podejrzewał. Chcesz czuć się w swoim związku jak w więzieniu? Możesz pogadać z chłopakiem, jeżeli czujesz, że to wielka miłość i nie chcesz go stracić, ale ja radzę Ci dać sobie spokój... Odpuść.
suzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 18:16   #11
Kaliopea
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 159
Dot.: Co o tym sądzicie?

Cytat:
Napisane przez sabinkawow Pokaż wiadomość
Chciałabym bardzo żebyście mi powiedzieli co sądzicie o tej sytuacji.
No więc jestem ze swoim chłopakiem 3 lata bardzo się kochamy i nie wyobrażam sobie życia bez niego ale odczuwam bardzo duży brak zaufania. Ciągle czuje się podejrzewana ciągle sprawdza mi telefon, gadu a jak już sprawdzi to jeszcze pyta czy nie skasowałam czegoś. Ostatnio był nawet bardzo zazdrosny o mojego kolegę z klasy z którym widuje się tylko w szkole. Mój chłopak nie rozumiał że to tylko kolega z którym widuje się w szkole więc powiedział mi nawet ze mam skasować numer tego kolegia albo go stracę więc numer oczywiście skasowałam bo ważniejszy jest dla mnie chłopak. Teraz czuje się bardzo źle w tej sytuacji i pierwszy raz od trzech lat kiedy jesteśmy razem zaczęłam go okłamywać bo czasami po prostu boje się powiedzieć mu prawdę. Nie potrafię z nim zerwać bo to bardzo dla mnie trudne i nie mam pojęcia co zrobić. Proszę wypowiedzcie się co o tym sądzicie.
Skasowałaś numer kolegi - błąd. Nie daj się stłamsić i zamknąć w klatce. Jeśli będziesz tańczyć jak Ci chłopak zagra, to obawiam się, że za jakiś czas nie będziesz miała żadnych znajomych i wszędzie będziesz chodziła w obstawie swojego chłopaka (nawet do spożywczaka; tam przecież może czyhać na Ciebie potencjalne niebezpieczeństwo w postaci sprzedawcy, o którego Twój chłopak będzie zazdrosny )

To w jaki sposób Twój chłopak się zachowuje jest chore. To jest chora i toksyczna zazdrość. Nie ma prawa przeglądać Twoich prywatnych korespondencji i powinnaś mu tego zabronić. Podstawą w związku jest zaufanie. Jeśli on Ci nie ufa to co to za związek? Chcesz w ten sposób żyć? Być ciągle kontrolowana, oskarżana, izolowana od znajomych, bezpodstawnie zmuszana do tłumaczenia się.
__________________
...the piano keys are black and white, but they sound like a million colours in my mind...
Kaliopea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-30, 21:24   #12
Myszunia19
Zakorzenienie
 
Avatar Myszunia19
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
Dot.: Co o tym sądzicie?

to przesada. nie daj sie. nie mozesz mu pozwolic soba manipulowac bo potem bedzzie jeszcze gorzej!
Myszunia19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-30, 21:53   #13
Niezmienna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niezmienna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
Dot.: Co o tym sądzicie?

Szok.Niedługo zamknie Cię w klatce.....!
Niezmienna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 07:46   #14
sabinkawow
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 5
Dot.: Co o tym sądzicie?

Wczoraj o tym rozmawialiśmy i obiecał że będzie się starał zmienić to. Ale szczerze mówiąc to bardzo wątpie w to aby się to zmieniło. Spróbuje jeszcze trochę i zobaczę jak będzie jak się sytuacji nie zmieni to pewnie będe musiała zakończyc ten związek ( a tego sobie narazie nie wyobrażam). A czy któras z was była kiedyś w takiej sytuacji?
sabinkawow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 07:52   #15
cikulada
Zadomowienie
 
Avatar cikulada
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 638
Dot.: Co o tym sądzicie?

Cytat:
Napisane przez allmode Pokaż wiadomość
Sytuacja jest toksyczna - sprawdza Ci telefon (a swóją drogą, bierze i po prostu w nim grzebie?), każe kasowac numery znajomych, stosując szantaż emocjonalny. A Ty sama zaczynasz przejawiać myślenie o sobie jako winnym - "sama nie wiem, czy nie dałam mu powodu do zazdrości". Nie, nie dałaś.
Zastanów się, czy chcesz być z kimś takim - bo dziś to koledzy, a jutro mogą być koleżanki - i będziesz się spowiadać z każdego zakupu, każdego telefonu, każdego wyjścia. Nie daj się tłamsić - niech trzyma łapy z daleka od Twojego telefonu, to Twoja prywatna sprawa, masz prawo do znajomych i do kontaktów z nimi.
Otóż to
__________________

cikulada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 09:58   #16
Kaliopea
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 159
Dot.: Co o tym sądzicie?

Cytat:
Napisane przez sabinkawow Pokaż wiadomość
A czy któras z was była kiedyś w takiej sytuacji?
Facet sugerował, że go zdradzam, dawał mi subtelne aluzje, że mogę być dziewczyną lekkich obyczajów, zwłaszcza jeśli poszło coś nie po jego myśli. Pod koniec związku było to dosyć częste, bo mimo zakochania nie należę do osób uległych, które dadzą się kajdankami do grzejnika przyspawać. Miał silną potrzebę chodzenia ze mną wszędzie gdzie tylko można (musiał mnie odprowadzać na spotkania z koleżankami, żeby się przekonać, że były to koleżanki). W trakcie trwania związku wyszło na jaw, że on nie toleruje moich babskich wypadów wieczorem, znajomych kolegów z którymi nie powinnam się nigdy więcej spotykać, jeszcze trochę a zapewne zacząłby mi wybierać znajomych w towarzystwie, których mogę przebywać, bo do ich wstępnej segregacji już doszło. Nigdy jednak nie czytał moich prywatnych korespondencji. Aluzje i manipulacje były dosyć subtelne. Wiedziałam i czułam, że coś jest nie tak, ale dopiero dzięki jego drugiej chorej scenie mnie ocuciło.

Rada koleżanki. Jeśli on się nie zmieni pomimo rozmów uciekaj, bo obawiam się, że później może być już tylko gorzej.
__________________
...the piano keys are black and white, but they sound like a million colours in my mind...

Edytowane przez Kaliopea
Czas edycji: 2009-10-31 o 10:00
Kaliopea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 10:30   #17
sabinkawow
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 5
Dot.: Co o tym sądzicie?

Też nie jestem osoba uległa i zawsze postępowałam tak jak uważałam ale ta sytuacja to niestety zmieniła. Dzięki za rade bo wydaje mi się a nawet coraz bardziej jestem tego pewna że masz racje. Ale wiesz pewnie także o tym że zakończenie związku nie jest proste i ciesze się że Tobie się udało i mam nadzieje że tez znajdę w sobie taka siłę gdyby ta sytuacja się nie zmieniła.
sabinkawow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 10:47   #18
Kaliopea
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 159
Dot.: Co o tym sądzicie?

Cytat:
Napisane przez sabinkawow Pokaż wiadomość
Też nie jestem osoba uległa i zawsze postępowałam tak jak uważałam ale ta sytuacja to niestety zmieniła. Dzięki za rade bo wydaje mi się a nawet coraz bardziej jestem tego pewna że masz racje. Ale wiesz pewnie także o tym że zakończenie związku nie jest proste i ciesze się że Tobie się udało i mam nadzieje że tez znajdę w sobie taka siłę gdyby ta sytuacja się nie zmieniła.
Zdaje sobie sprawę, że nie jest to proste. Miałam wiele chwil zwątpienia. Dni po rozstaniu pamiętam jak przez mgłę (o mało co pod samochód nie wpadłam - byłam taka zdołowana, nieobecna, niepewna swojej decyzji i tego czy faktycznie postępuje słusznie). To jednak była osoba, na której mi zależało. Osoba z którą spędziłam wiele pięknych i cudownych chwil. W chwilach słabości po prostu przypominałam sobie te wszystkie złe rzeczy i utwierdzałam się w przekonaniu, że jeżeli zostanę z osobą, która traktuje mnie w taki a nie inny sposób, wykończę się psychicznie. Miałam też takie momenty, że byłam tak niepewna swej decyzji, że chciałam wrócić. Na szczęście były swoim zachowaniem (groźby, szantaże i totalne zmieszanie mojej osoby z błotem) pomógł mi podjąć jedyną i słuszną decyzję.

Jakąkolwiek decyzję podejmiesz pamiętaj, że to TWOJE życie i masz prawo być szczęśliwa i żyć w taki sposób aby się realizować, spełniać swoje marzenia. Masz prawo do prywatności, spotykania się ze swoimi znajomymi (nie ważne jakiej płci). Prawdziwy związek dwojga dojrzałych ludzi ma Cię rozwijać, dawać poczucie satysfakcji, a nie tłamsić i zamykać w klatce.

Powodzenia
__________________
...the piano keys are black and white, but they sound like a million colours in my mind...

Edytowane przez Kaliopea
Czas edycji: 2009-10-31 o 10:48
Kaliopea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.