Cybersex-nałóg????

[Seascape]

witam

To forum Wizaz polecila mi kolerzanka ktora sie udziela tutaj bardzo czesto...I chcialam sie zwrocic do was z moim problemem

Wiec moj problem...Mam 20 lat zadnego partneraz zyciowego.Pierwszy raz mam jeszce przed soba.Mam duzy popęd sexualny czesto sie masturbuje ale w tym nic zlego by nie bylo bo przeciez to ludzkie ale to jest najgorsze ze robie to nie sam tylko z facetami z netu; wchodze na czaty erotyczne i tam zaspakajam sie razem z nimi.....Po wszytskim czuje sie zaspokojnona sexualnie ale przyschicznie czuje sie strasznie jak "dziwka"

Powiedzice mi jak mam z tym skonczyc???

wydaje mi sie ze to juz nalog jest....


Pozdrawiam....

ps; prosze o posty nieobrazajce mnie....

[Elfir]

Napisane przez Seascape

witam
Powiedzice mi jak mam z tym skonczyc???

Jesli rzeczywiście zaczyna to być problemem (przez cybersex zawalasz znajomosci, pracę, obowiązki codzienne), a nie tylko rozładowaniem seksualnego napięcia: rozwiązać umowe z operatorem i używac kafejek - tam nie bedzie okazji do intymnych rozmów.

[sweetish]

Napisane przez Seascape

witam

To forum Wizaz polecila mi kolerzanka ktora sie udziela tutaj bardzo czesto...I chcialam sie zwrocic do was z moim problemem

Wiec moj problem...Mam 20 lat zadnego partneraz zyciowego.Pierwszy raz mam jeszce przed soba.Mam duzy popęd sexualny czesto sie masturbuje ale w tym nic zlego by nie bylo bo przeciez to ludzkie ale to jest najgorsze ze robie to nie sam tylko z facetami z netu; wchodze na czaty erotyczne i tam zaspakajam sie razem z nimi.....Po wszytskim czuje sie zaspokojnona sexualnie ale przyschicznie czuje sie strasznie jak "dziwka"

Powiedzice mi jak mam z tym skonczyc???

wydaje mi sie ze to juz nalog jest....


Pozdrawiam....

ps; prosze o posty nieobrazajce mnie....

Masturbujesz sie przy włączonej kamerce? (to też dość istotne).
Dlaczego nie robisz tego sama, tylko wchodzisz na czaty? Co Ci to daje?
Myśle, ze jedynym ratunkiem dla Ciebie byłoby unikanie czatów.

[szmyrk]

Moze wizyta u seksuologa jakiegos?
A poza tym - TAK, ceberseks to tez moze byc nalog.

[Seascape]

dziekuje za 3 odpowiedzi

Napisane przez sweetish

Masturbujesz sie przy włączonej kamerce? (to też dość istotne).
Dlaczego nie robisz tego sama, tylko wchodzisz na czaty? Co Ci to daje?
Myśle, ze jedynym ratunkiem dla Ciebie byłoby unikanie czatów.

Wiesz ja nie mam kamerki..Wchdze na czaty bo mnie to bardziej podnieca....Widok meskiego czlonka Jak do mnie pisze...i wogole....
Wlasnie unikac ich...tylko ze ja unikam ich z 3-5 dnia pozniej maraton codziennie....

Napisane przez szmyrk

Moze wizyta u seksuologa jakiegos?
A poza tym - TAK, ceberseks to tez moze byc nalog.

To chyba nalog....ehh

nie wiem moze sie wybiore do sexuologa....

[szmyrk]

Chyba... Moze... Kiedys... Tyle, ze im predzej, tym lepiej. Po co masz sie tak sama zadreczac ?

[shiava]

Bez obrazy, ale nienawidze takich dziewczyn.
Przez takie jak Ty rozpadl sie moj zwiazek. Oczywiscie facet tez mial w tym swoj udzial.
Ale czy Ty rozmawiajac z tymi facetami bierzesz pod uwage ze oni moga miec dziewczyne/zone ktora w tym czasie spi/jest w pracy/ pierze mu skarpety.
Pomysl jak sama czulabys sie gdyby Twoj facet z nudow zadowalal sie z dziewczyna na czacie?

Co do Twojego pytania ja uwazam ze to jest zachowanie nie do konca OK i powinno sie je leczyc. Na poczatek postaraj sie odejsc od czata na kilka dni, tydzien.
Dlaczego nie mozesz sie zaspokoic sama, ewentualnie ogladajac jakies porno?
Jesli nic nie pomoze uwazam ze powinnas porozmawiac z seksuologiem

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez shiava

Bez obrazy, ale nienawidze takich dziewczyn.
Przez takie jak Ty rozpadl sie moj zwiazek. Oczywiscie facet tez mial w tym swoj udzial.
Ale czy Ty rozmawiajac z tymi facetami bierzesz pod uwage ze oni moga miec dziewczyne/zone ktora w tym czasie spi/jest w pracy/ pierze mu skarpety.
Pomysl jak sama czulabys sie gdyby Twoj facet z nudow zadowalal sie z dziewczyna na czacie?

Co do Twojego pytania ja uwazam ze to jest zachowanie nie do konca OK i powinno sie je leczyc. Na poczatek postaraj sie odejsc od czata na kilka dni, tydzien.
Dlaczego nie mozesz sie zaspokoic sama, ewentualnie ogladajac jakies porno?
Jesli nic nie pomoze uwazam ze powinnas porozmawiac z seksuologiem

Obwiniasz jakas tam laske, o to,ze Twoj ex wchodził na takiego czata

Co do tematu, zgadzam sie z Elfir.

[lasoa]

seksuolog

[sweetish]

Napisane przez shiava

Bez obrazy, ale nienawidze takich dziewczyn.
Przez takie jak Ty rozpadl sie moj zwiazek. Oczywiscie facet tez mial w tym swoj udzial.
Ale czy Ty rozmawiajac z tymi facetami bierzesz pod uwage ze oni moga miec dziewczyne/zone ktora w tym czasie spi/jest w pracy/ pierze mu skarpety.
Pomysl jak sama czulabys sie gdyby Twoj facet z nudow zadowalal sie z dziewczyna na czacie?

Co do Twojego pytania ja uwazam ze to jest zachowanie nie do konca OK i powinno sie je leczyc. Na poczatek postaraj sie odejsc od czata na kilka dni, tydzien.
Dlaczego nie mozesz sie zaspokoic sama, ewentualnie ogladajac jakies porno?
Jesli nic nie pomoze uwazam ze powinnas porozmawiac z seksuologiem

shiava- Nie oskarżaj Seascape o to, że rozbija małżeństwa, zwiazki itd. Te dziewczyny, z którymi Twoj TZ uprawiał cyberseks nie zaciągneły go do tego siłą. Świadomie wszedł na pokój erotyczny na czacie, wiedział czego chce, czego szuka....Swoje rozstanie z tym facetem tłumacz sobie tym, że TY TEŻ COŚ ZAWALIĆ MUSIAŁAŚ, a nie szukaj przyczyn na zewnątrz.

[eelmirka]

a może da się takie strony poblokować? tylko najlepiej żeby ktoś to zabezpieczył żebyś na pewno nie mogła wchodzić na nie

[Seascape]

Napisane przez szmyrk

Chyba... Moze... Kiedys... Tyle, ze im predzej, tym lepiej. Po co masz sie tak sama zadreczac ?

tak wiem......Musze tylko popytac w sklepie komputerowym jak sie takie czaty blokuje....

Napisane przez shiava

Bez obrazy, ale nienawidze takich dziewczyn.
Przez takie jak Ty rozpadl sie moj zwiazek. Oczywiscie facet tez mial w tym swoj udzial.
Ale czy Ty rozmawiajac z tymi facetami bierzesz pod uwage ze oni moga miec dziewczyne/zone ktora w tym czasie spi/jest w pracy/ pierze mu skarpety.
Pomysl jak sama czulabys sie gdyby Twoj facet z nudow zadowalal sie z dziewczyna na czacie?

Co do Twojego pytania ja uwazam ze to jest zachowanie nie do konca OK i powinno sie je leczyc. Na poczatek postaraj sie odejsc od czata na kilka dni, tydzien.
Dlaczego nie mozesz sie zaspokoic sama, ewentualnie ogladajac jakies porno?
Jesli nic nie pomoze uwazam ze powinnas porozmawiac z seksuologiem

Nio troszke cie rozumiem...ze sie denerwujesz....ale tak jak dziwny mowia...Ja facetow z czatow nie zmuszam do uprawiania cybersexu....wiec oni sami to robia bo chca....

[szmyrk]

Napisane przez shiava

Bez obrazy, ale nienawidze takich dziewczyn.
Przez takie jak Ty rozpadl sie moj zwiazek. Oczywiscie facet tez mial w tym swoj udzial.
Ale czy Ty rozmawiajac z tymi facetami bierzesz pod uwage ze oni moga miec dziewczyne/zone ktora w tym czasie spi/jest w pracy/ pierze mu skarpety.
Pomysl jak sama czulabys sie gdyby Twoj facet z nudow zadowalal sie z dziewczyna na czacie?

Co do Twojego pytania ja uwazam ze to jest zachowanie nie do konca OK i powinno sie je leczyc. Na poczatek postaraj sie odejsc od czata na kilka dni, tydzien.
Dlaczego nie mozesz sie zaspokoic sama, ewentualnie ogladajac jakies porno?
Jesli nic nie pomoze uwazam ze powinnas porozmawiac z seksuologiem

Do pierwszej czesci posta nie bede sie odnosic bo za duzo w tym emocji i zalu.

Ale rady jakie dajesz... Osobie prawdopodobnie uzaleznionej od cyberseksu proponujesz porno? Z uzaleznienia w uzaleznienie, mniejsze zlo, brawo .

[Elfir]

Seascape - a co myślisz o mojej, jakze pragmatycznej, radzie?

[Seascape]

Napisane przez Elfir

Jesli rzeczywiście zaczyna to być problemem (przez cybersex zawalasz znajomosci, pracę, obowiązki codzienne), a nie tylko rozładowaniem seksualnego napięcia: rozwiązać umowe z operatorem i używac kafejek - tam nie bedzie okazji do intymnych rozmów.

YY a jakie to kafejki??? bo nierozumiem

[Elfir]

kafejek internetowych, oczywiście (sprawdzenie poczty nie potrwa więcej niż godzinkę - 2 zł).
W domu masz źródło problemów, pozbądź się go.

[Robaczywka]

Bez obrazy, ale piszecie głupoty...
Czy wyrzucenie butelki wódki dla alkoholika będzie oznaczało zerwanie z nałogiem? Czy alkoholik będzie w stanie omijać szerokim łukiem wszelakie monopolowe i odmawiać każdemu kto mu zaproponuje łyka piwa czy winka?
Czy wyrzucenie paczki papierosów sprawi, że nagle odechce nam się palić i przestaniemy być palaczami?
Tak samo jest z uzależnieniem od Internetu czy uzależnieniem od (cyber)seksu. Odcięcie się od neta może pomóc Ci przezwyciężyć problem, ale choćby w najmniej sprzyjającej sytuacji ten problem może powrócić. Ok, rozwiążesz umowę z operatorem, ale... czy nigdy nie będziesz musiała korzystać z Internetu? Wystarczy, że będziesz chciała sprawdzić pocztę A wtedy możesz liczyć tylko i wyłącznie na swoją silną wolę. Wejdziesz na interię, obok ikonki poczty znajduje się ikonka czaterii...
Zacznij od zastanowienia się dlaczego tak naprawdę korzystasz z cyberseksu. Co Ci daje to, że ktoś wypisuje Ci teksty w stylu "wyliżę Cię do białej kości". Dlaczego nie znajdziesz sobie partnera poza siecią? Niekoniecznie na stałe z wizją rychłego ślubu i macierzyństwa. Kręci Cię anonimowość i to, że możesz dzięki niej stawać się wyuzdaną dziewuchą i boginią seksu, czy może czujesz się nieatrakcyjna i nie byłabyś w stanie realizować swoich pragnień seksualnych w realu...

Źródłem problemów w Twoim przypadku nie jest posiadanie komputera, ale zwiększone potrzeby seksualne, z którymi nie potrafisz sobie w inny sposób poradzić. Ilu ludzi ma w domu komputer i dostęp do neta? A ilu odwiedza takie pokoje i uprawia cyberseks regularnie?
Czy to, że wyciągniesz wtyczkę z kontaktu sprawi, że stracisz ochotę na seks i przestanie Cię pociągać to, co do Ciebie piszą? Wątpię

Powinnaś zgłosić się albo do psychologa, albo do seksuologa. Im szybciej tym lepiej, bo cyberseks jak najbardziej może stać się źródłem nałogu... A jak wiadomo, z czasem potrzebujemy coraz więcej...

[201803290936]

Napisane przez Seascape

witam

To forum Wizaz polecila mi kolerzanka ktora sie udziela tutaj bardzo czesto...I chcialam sie zwrocic do was z moim problemem

Wiec moj problem...Mam 20 lat zadnego partneraz zyciowego.Pierwszy raz mam jeszce przed soba.Mam duzy popęd sexualny czesto sie masturbuje ale w tym nic zlego by nie bylo bo przeciez to ludzkie ale to jest najgorsze ze robie to nie sam tylko z facetami z netu; wchodze na czaty erotyczne i tam zaspakajam sie razem z nimi.....Po wszytskim czuje sie zaspokojnona sexualnie ale przyschicznie czuje sie strasznie jak "dziwka"

Powiedzice mi jak mam z tym skonczyc???

wydaje mi sie ze to juz nalog jest....


Pozdrawiam....

ps; prosze o posty nieobrazajce mnie....

Może zamiast stymulować się z kimś wirtualnie, stymuluj się sama, wykorzystując do tego to, co masz w swojej głowie - swoje własne fantazje? Nie będziesz wtedy czuła się "jak dzi..ka". Trochę silnej woli - masz 20 lat. Po prostu Cię ponosi, bo nie masz z kim się kochać i może nie masz na tyle rozwiniętej wyobraźni seksualnej, aby to robić "podpierając się" tylko tym, co masz w głowie. Postaraj się jednak "potrenować" bez netu, odetnij się od tego na jakiś czas. Może poczytaj jakąś erotyczną książkę? A jeśli naprawdę nie potrafisz z tym skończyć (ale próbuj na poważnie), to rzeczywiście możesz pogadać z seksuologiem lub psychologiem. Bo przez uzależnienie możesz mieć potem problem z nawiązaniem normalnych stosunków z facetami. Możliwe, że podświadomie liczysz na to, że taki "wirtualny seks" zmieni się w prawdziwy związek, że poznasz kogoś fajnego. Ale tak się raczej nie stanie. Naucz się kontrolować - nie tłumacz wszystkiego tym, że nie umiesz się powstrzymać. Trenuj, próbuj - nie jesteś bezwolną marionetką.