Jak malowac bizuterie?

[surrender1]

Mecze sie straszliwie od jakiegos czasu, by malowac ladnie. Niestety efekty mojej pracy nie zachwycaja mnie wcale a wcale... Z podziwem patrze na malowane kolczyki, wykonane przez inne panie. Jak One to robia? Jak Wy to robicie dziewczyny (chlopaki?)??

Nie mam problemow z pomyslami, czy 'reka do malowania'... Strona techniczna malowania bardziej sprawia mi klopot.

Maluje na drewnie farbami akrylowymi. Nie wiem, dlaczego, ale najczesciej w przypadku kolorow jasnych, zeby uzyskac nie przeswitujacy kolor (nie rozcienczam farb woda!) musze polozyc z 4 albo 5 warstw farby!! Czy to normalne? Jasny kolor na ciemnym tle tak samo wychodzi - przeswituje! A farby sa nie rozcienczane. Zawsze czekam az farba wyschnie. Nie wiem juz, moze za krotko czekam? Czy suszenie suszarka do wlosow jest zabronione, czy mozna sobie tak pomagac? Bo tak tez robilam...

A moze same farby sa problemem?! Jakich farb najlepiej uzywac?

Ostatnio pomalowalam drewienka matowym akrylowym werniksem przed polozeniem farb. Nie wiem jak to zadziala - moze farby beda lepiej pokrywaly drewno i nie bedzie widac tego drewnianego koloru pod nalozona farba?... Czy jest jakis inny srodek na 'zainpregnowanie' drewna przed malowaniem farbami?

Jakich pedzli najlepiej uzywac, przy malowaniu? Moj najcienszy pedzelek (1) nie bardzo sie nadaje do malowania detali. Chyba potrzebny jeszcze cienszy... A moze jest jakies cudowne ustrojstwo, ktorym mozna bez problemow namalowac cienkie kreski i inne detale farbami akrylowymi oczywiscie (tak jak zaostrzonym olowkiem...)

Ktos powie, co zle robie i jak robic, zeby wyszlo dobrze? Bede wdzieczna za wszelka pomoc...

[sasilla]

Drewienko na ktorym chcesz malowac musisz najpierw przygotowac. Po pierwsze oszlifowac drobnoziarnistym papierem sciernym, a po drugie pomalowac podkladem. Mozna uzyc specjalnego primera (jak do decoupage), ale calkowicie wystarczy nalozyc 2-3 warstwy bialej farby. Farbe najlepiej klasc gabka, tepujac. Warstwa podkladu musi dobrze wyschnac przed nalozeniem kolejnej.

Oczywiscie, farby kiepskiej jakosci moga byc mniej kryjace - najlepiej kupic kilka farb w sklepie dla plastykow - ja uzywam np. maimeri, acrylic (Louvre).

Zadnego cudnego ustrojstwa nie uswiadczylam, wystarcza malusie pedzelki (np. 1/3), niezbyt gesta farba i troche wprawy

[scooha]

Mi też się wydaje że to kwestia farb, bo mi wystarczy często 1-2 razy i nic nie prześwituje. A farbę rozcieńczam. Trzeba też pamiętać, żeby ją dobrze wymieszać(żeby nie było grudek). Trudniej jest rzeczywiście z malowaniem jasną farbą na ciemnej, ale nie tak tragicznie.
A pędzelków najlepiej mieć kilka różnej grubości. te najcieńsze bardzo szybko się zużywają więc dobrze jest wcześniej zaopatrzeć się w większą ilość.

[surrender1]

kolejne pytanie tutaj mam do Was. maluje sobie troche, ale mam problem taki mianowicie: drewniane kolczyki, bransoletki, wisiorki polakierowane (3 warstwy) i wyschniete (schna okolo dwa dni zazwyczaj) kleja sie troche (a czasem nawet wiecej niz ciut...) przy noszeniu i rozne klaczki sie do nich przyczepiaja... co robie zle, prosze mi powiedziec?

uzywam farb, jak mi sie wydaje, dobrych - Winsor&Newton; lakier matowy i 'na polysk' Talens (acrylic varnish)

czy dlugo powinnam suszyc bizu miedzy kolejnymi warstwami lakieru? cos innego moze stanowic problem? ja nie wiem...

prosze o pomoc, porady... za wszystko bede mucho, mucho wdzieczna

[loquacee]

Zanim położyć następną warstwę lakieru musisz poczekać aż poprzednia wyschnie - aż się przestanie kleić. Ja używałam lakieru w sprayu zakupionego w empiku Rayher Klarlack. Pokryte nim malowane akrylowymi farbkami kolczyki, choć intensywnie użytkowane do dziś wyglądają jak nowe. Kładłam chyba dwie warstwy i było wystarczającą. Powodzenia.