Ślub cywilny o 9:00 rano ! Jak zorganizować sobie ten dzień?

[AliGor]

Witajcie,
W sierpniu mamy ślub cywilny o 9 rano. Jak mamy zorganizować sobie ten dzień?
Chciałabym żeby odbyło się jakieś przyjęcie tylko jak je umieścić w czasie w tym dniu.
Macie jakieś pomysły?
Na ślub chcielibyśmy zaprosić najbliższą rodzinę ok 20 osób.

[joanwi]

a nie możecie później mieć ślubu??
prawdę mówiac nie wyobrażam sobie ślubu o tej godzinie, kiedy przygotowania jakieś albo coś

[ultraradiola]

ciężka sprawa na 9 przygotować się umalować uczesać ubrać dojechać do urzędu OJ CIĘŻKO CIĘŻKO

[Ellin_ak]

chyba ze będziesz miała makijażystkę i fryzjerkę w domu. np na 7:00. ale nie wiem jak trudne będzie znalezienie takiej.

[kasiunialusia]

dziwna godzina
a po ślubie zaprosicie gości na uroczyste śniadanie

ja bym zmieniła godzinę

[Lowczyni]

Ja też poradzę Ci zmienić godzinę, już11-12 byłaby superowa. Po ślubie poszlibyście na wcześniejszy obiadek A tak na marginesie to ja jako kosmetyczka nie chciałabym zrywać się o 6 rano żeby przyjechać do klientki żeby ją umalować. Nie wiem czy przez takie godziny nie zapłacisz więcej za makijaż i fryzurę.

[elunka88]

Przesuń godzinę bo Ci się nie będzie opłacało isć spać

[Emilia211]

zmień godzinę
bo inaczej nawet bozia Ci nie pomoże wszystkiego ogarnąć

[XxXJuSstiii]

Wyszukuj sie wieczorem i nie idź spać

A tak na poważnie to skąd pomysł tak wczesnego ślubu?? I co goście przyjdą do USC, potm do domów się rozejdą i dopiero na obiad? Dziwnie. Musiałabyś chyba o 6 być umalowana, 0 7 uczesana, o 8 pojedzona i ubrana żeby spokojnie usiąść i bez stresu dojechać do USC. Nie mówię już o gościach...

My chcemy ślub na 12.00 i to już jest mało czasu

[T'ai]

nie widzę tego jakoś

[Gomra]

a kiedy bedziecie brac koscielny? nie lepiej byloby wam razem? a moze to tak przez dziecko? moja kuzynka miala tez chyba o 10 i nie wyprawiala imprezy bo pozniej za 3 miesiace kiedy dzidzia juz bylana swiecie zrobili normalny pozadny slub koscielny z impreza... ja tak ogolnie nie wyobrazam sobie brac tylko cywilnego, to tak dziwnie, jak na kocią łape. ale to jest tylkomoje zdanie

[Aaś]

Napisane przez Gomra

a kiedy bedziecie brac koscielny? nie lepiej byloby wam razem? a moze to tak przez dziecko? moja kuzynka miala tez chyba o 10 i nie wyprawiala imprezy bo pozniej za 3 miesiace kiedy dzidzia juz bylana swiecie zrobili normalny pozadny slub koscielny z impreza... ja tak ogolnie nie wyobrazam sobie brac tylko cywilnego, to tak dziwnie, jak na kocią łape. ale to jest tylkomoje zdanie

a może są po prostu nie wierzący? albo nie chcą brać w kościele tylko "bo tak wypada"?
witki mi opadają jak czytam takie rzeczy... ślub cywilny = wpadka i trzeba szybko wziąć ślub żeby nie było "wstydu"

[elunka88]

Napisane przez Gomra

a kiedy bedziecie brac koscielny? nie lepiej byloby wam razem? a moze to tak przez dziecko? moja kuzynka miala tez chyba o 10 i nie wyprawiala imprezy bo pozniej za 3 miesiace kiedy dzidzia juz bylana swiecie zrobili normalny pozadny slub koscielny z impreza... ja tak ogolnie nie wyobrazam sobie brac tylko cywilnego, to tak dziwnie, jak na kocią łape. ale to jest tylkomoje zdanie

Ale autorka nie pytała co uważacie na temat ślubu cywilnego

Nie każdy ma potrzebę mieć kościelny. A jak nie ma potrzeby to lepiej niech nie bierze tylko dla innych

[Aaś]

I jeszcze że ślub kościelny jest "porządny"... a cywilny rozumiem że w domyśle to nie porzadny?
przepraszam ale się obruszyłam

Autorko. Jedynym wyjściem są mega wczesne godziny na fryzurę i makijaż (na jedno i drugie pewnie trzeba liczyć po godzinie) + ubieranie, prysznic, ewentualne śniadanie... chyba czeka was pobudka koło 5

[AliGor]

Maskara!!
Większość z was zamiast zaproponować jakiś pomysł na ten dzień, proponuje mi zmianę godziny!!!

Co do godziny sprawa wygląda tak:
Jeśli chciałabym wybrać sobie godzinę ślubu nawet cywilnego w okresie letnim musiałabym rezerwować ją na rok przed ślubem.
A my w zasadzie zdecydowaliśmy się w tym roku na sierpień.

Bardzo chcieliśmy wziąć ślub w tym roku i w sierpniu. I ja uważam że to cud, że nam się udało. Zgodzę się że godzina nie jest najlepsza ale nie mam na to wpływu.

Co do kwestii czy dlaczego ślub cywilny a nie kościelny. Nie tego dotyczył temat ale powiem. Biorę ślub z mężczyzną który już ślub kościelny miał.
Nie uważam żeby ślub cywilny był gorszy od ślubu kościelnego. Różni się tylko ceremonią.

Jeśli chodzi o makijaż i fryzurę to zapewniam was że nie będę miała z tym problemu gdyż będę swoją stylistką w tej kwestii.

Generalnie chodzi mi o to jak to ma wyglądać po ślubie.

Czy gości którzy się zjawią zaprosić na śniadanko i co po śniadanku można wykombinować itd.

[wakiki]

weg mnie mogłabyś jakoś uatrakcyjnić ten dzień, w zależności od tego gdzie mieszkasz i w jakim wieku są ludzie?
Np. po ślubie śniadanie, póxniej "atrakcja" trudno mi doradzić dokładnie, bo nie wiem gdzie mieszkasz?, potem obiad/ kolacja. Wszystko zależy też od Waszych funduszy
My jak planowaliśmy jeszcze w Zakopanym ślub (kościelny) ale na ok 15 osób, to o 17 miała być msza, po mszy obiad a potem wyjście do klubu. Na drugi dzień albo gorące źródła albo wyjechanie kolejką na Łomnicę.
Ale jako że będziemy sie pobierać w naszym miejscu zamieszkania, z przyjęciem weselnym (ślub o 16) to atrakcji dodatkowych nie potrzebujemy.


|Swoją drogą, Gomra- chyba nie Tobie oceniać i snuć dziwne domysły , prawda?..

[Aaś]

Napisane przez AliGor

Maskara!!
Większość z was zamiast zaproponować jakiś pomysł na ten dzień, proponuje mi zmianę godziny!!!

Co do godziny sprawa wygląda tak:
Jeśli chciałabym wybrać sobie godzinę ślubu nawet cywilnego w okresie letnim musiałabym rezerwować ją na rok przed ślubem.
A my w zasadzie zdecydowaliśmy się w tym roku na sierpień.

Bardzo chcieliśmy wziąć ślub w tym roku i w sierpniu. I ja uważam że to cud, że nam się udało. Zgodzę się że godzina nie jest najlepsza ale nie mam na to wpływu.

Co do kwestii czy dlaczego ślub cywilny a nie kościelny. Nie tego dotyczył temat ale powiem. Biorę ślub z mężczyzną który już ślub kościelny miał.
Nie uważam żeby ślub cywilny był gorszy od ślubu kościelnego. Różni się tylko ceremonią.

Jeśli chodzi o makijaż i fryzurę to zapewniam was że nie będę miała z tym problemu gdyż będę swoją stylistką w tej kwestii.

Generalnie chodzi mi o to jak to ma wyglądać po ślubie.

Czy gości którzy się zjawią zaprosić na śniadanko i co po śniadanku można wykombinować itd.

Hm... pytanie zawarte w tytule "Ślub cywilny o 9:00 rano ! Jak zorganizować sobie ten dzień?" i pierwszy post raczej sugerują prośbę o podpowiedź jak ułożyć dzień PRZED ślubem a nie PO Nie unoś się tylko następnym razem precyzyjniej się wyrażaj o jaką pomoc Ci chodzi

Jeśli chodzi o uroczystośc po ślubie to ja bym zrobiła coś na wzór "garden party". Namioty w ogrodzie, śniadanko, już raczej bez tańców, bardziej na zasadzie posiedzenia a potem możej kaiś grill po południu zależy jak długo planujecie.

[hajduczkawojtusia]

Na Twoim miejscu zorganizowałabym poczęstunek w kawiarni czy restauracji, a potem wspólny spacer albo wyjazd za miasto np. na grilla. Nie wiem na co Cię stać...może jakaś agroturystyka albo przejażdżka końmi Jeżeli mieszkasz w miejscu gdzie jest jezioro to proponuje wynająć jakąś łajbę i wspólnie pożeglować. A na wieczór wyjście do jakiegoś klubu.

[maggie123]

Napisane przez AliGor

Witajcie,
W sierpniu mamy ślub cywilny o 9 rano. Jak mamy zorganizować sobie ten dzień?
Chciałabym żeby odbyło się jakieś przyjęcie tylko jak je umieścić w czasie w tym dniu.
Macie jakieś pomysły?
Na ślub chcielibyśmy zaprosić najbliższą rodzinę ok 20 osób.

my jutro bierzemy cywilny o 11.30.
właściwie mieliśmy plan iść tylko ze świadkami (w czerwcu bierzemy kościelny i robimy wesele) ale już i rodzice przyjdą i znajomi, więc po ślubie wybierzemy się sami do jakiegoś ogrodu botanicznego, ewentualnie do kazimierza wielkiego na spacer, po południu z rodziną obiadek, itp, wieczorem umówiliśmy się ze znajomymi na "weselne" ognisko, grilla itp.

EDIT:
właśnie przeczytałam, że Wy troszkę inną syt. macie.
Może właśnie jakieś śniadanko weselne, albo zaczęcie imprezy na słodko + szampan, zdjęcia z gośćmi itp
a później obiad w jakimś klimatycznym miejscu.
Nie wiem, jakimi możliwościami dysponujecie, ale może fajnym pomysłem byłoby zorganizowanie takiej imprezy w fajnym miejscu - ja bym to widziała w jakimś skansenie,plenerze itp. Po ślubie można byłoby się w takie miejsce udać, pofocić troszkę, pozwiedzać, a później jakiś catering zamówić i poczęstunek zrobić.
albo wynająć autokar/busa i po ślubie porwać gości gdzieś w plener, gdzie wszystko byłoby już przygotowane, zarezerwowane.

Jeszcze troszkę czasu macie i na pewno jakieś fajne pomysły się pojawią.
Trzymam kciuki, żeby to był niezapomniany dzień
wszystkiego dobrego

dziewczyny przestańcie się czepiać, że post nie jest jasno sformułowany!
AliGor dość jasno pisze o co Jej chodzi

[potterka]

Napisane przez AliGor

Maskara!!
Większość z was zamiast zaproponować jakiś pomysł na ten dzień, proponuje mi zmianę godziny!!!

Co do godziny sprawa wygląda tak:
Jeśli chciałabym wybrać sobie godzinę ślubu nawet cywilnego w okresie letnim musiałabym rezerwować ją na rok przed ślubem.
A my w zasadzie zdecydowaliśmy się w tym roku na sierpień.

Bardzo chcieliśmy wziąć ślub w tym roku i w sierpniu. I ja uważam że to cud, że nam się udało. Zgodzę się że godzina nie jest najlepsza ale nie mam na to wpływu.

Co do kwestii czy dlaczego ślub cywilny a nie kościelny. Nie tego dotyczył temat ale powiem. Biorę ślub z mężczyzną który już ślub kościelny miał.
Nie uważam żeby ślub cywilny był gorszy od ślubu kościelnego. Różni się tylko ceremonią.

Jeśli chodzi o makijaż i fryzurę to zapewniam was że nie będę miała z tym problemu gdyż będę swoją stylistką w tej kwestii.

Generalnie chodzi mi o to jak to ma wyglądać po ślubie.

Czy gości którzy się zjawią zaprosić na śniadanko i co po śniadanku można wykombinować itd.

pierwsze słyszę.. u mnie w USC termin można zarezerwować NAJWCZEŚNIEJ 6 miesięcy przed więc... i w końcu chodzi o organizację przed czy po bo się zgubiłam

[hania207]

Napisane przez potterka

pierwsze słyszę.. u mnie w USC termin można zarezerwować NAJWCZEŚNIEJ 6 miesięcy przed więc... i w końcu chodzi o organizację przed czy po bo się zgubiłam

im większe miasto tym terminy bardziej sie odwlekają a wiadomo jak to jest z okresem letnim..

autorce chodzi o organizacje po

[T'ai]

a pomysł żeby na ślubie byli sami świadkowie, a potem jakiś obiad o 14 dla rodziny odpada?

a w plenerze macie szansę zrobić jakiś poczęstunek?

ja tego nie widzę, bo nigdy się nie spotkałam ze ślubem o 9 i żeby potem mnie zaproszono na śniadanie np

[rocki]

Napisane przez Gomra

a kiedy bedziecie brac koscielny? nie lepiej byloby wam razem? a moze to tak przez dziecko? moja kuzynka miala tez chyba o 10 i nie wyprawiala imprezy bo pozniej za 3 miesiace kiedy dzidzia juz bylana swiecie zrobili normalny pozadny ślub kościelny z impreza... ja tak ogolnie nie wyobrazam sobie brac tylko cywilnego, to tak dziwnie, jak na kocią łape. ale to jest tylkomoje zdanie

Zalosne Wedlug ciebie na swiecie zyje 100% katolikow, wiec wszyscy maja obowiazek brac slub w kosciele rzymskokatolickim I po co jeszcze dodajesz, ze to tylko twoje zdanie? A czyje niby, skoro to twoja wypowiedz? Twojej ciotki? To niby mialo zlagodzic wydzwiek tych ostrych slow?

Napisane przez AliGor

Maskara!!
Większość z was zamiast zaproponować jakiś pomysł na ten dzień, proponuje mi zmianę godziny!!!

Co do godziny sprawa wygląda tak:
Jeśli chciałabym wybrać sobie godzinę ślubu nawet cywilnego w okresie letnim musiałabym rezerwować ją na rok przed ślubem.
A my w zasadzie zdecydowaliśmy się w tym roku na sierpień.

Bardzo chcieliśmy wziąć ślub w tym roku i w sierpniu. I ja uważam że to cud, że nam się udało. Zgodzę się że godzina nie jest najlepsza ale nie mam na to wpływu.

Napisane przez hania207

im większe miasto tym terminy bardziej sie odwlekają a wiadomo jak to jest z okresem letnim..

Yyyy... w najwiekszym miescie w Polsce mozna rezerwowac najwczesniej na 5 miesiecy wprzod, wiec troche z tym rokiem przesadzilas... Po 12 miesiacach bylyby juz niewazne dokumenty, ktore zasnioslas do urzedu, zeby zarezerwowac date

Prawde mowiac, ja bym byla mocno wkurzona, gdyby ktos mnie zaprosil na slub na 9 i jako gosc musialabym sie zrywac w sobote przed 7

Ceremonia trwa 15 minut, potem skladanie zyczen przez garstke osob góra nastepne 15. Nie wiem, co ciekawego mozna robic w sobote o 9.30... Isc na uroczyste sniadanie do restauracji i potem rozejsc sie do domu?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez rocki

Prawde mowiac, ja bym byla mocno wkurzona, gdyby ktos mnie zaprosil na slub na 9 i jako gosc musialabym sie zrywac w sobote przed 7

u nas śluby zazwyczaj są na 12.00 i ja zawsze tego dnia wstawałam o 7 rano

[Angel_00]

Napisane przez rocki

Po 12 miesiacach bylyby juz niewazne dokumenty, ktore zasnioslas do urzedu, zeby zarezerwowac date



Ceremonia trwa 15 minut, potem skladanie zyczen przez garstke osob gora nastepne 15. Nie wiem, co ciekawego mozna robic w sobote o 9.30... Isc na uroczyste sniadanie do restauracji i potem rozejsc sie do domu?

co do pierwszego to jakie dokumenty ? dowód raczej nie traci na ważności no chyba że akurat by się kończył termin ale to już inna sprawa

co do drugiego to też kurcze nie bardzo bym wiedziała co zrobić z gośćmi... Może tak jak proponowały dziewczyny jakieś atrakcje typu namioty i tam właśnie jakieś fajne śniadanie ? albo po prostu zaprosić na sam ślub przecież nie jest powiedziane że po ślubie muszą byś jakieś atrakcje chyba że chcecie spędzić jeszcze z rodziną kilka godzin to może lepiej na wieczór się umówić na jakiegoś grilla ?
Bo mnie się wydaje ze typowy obiad w godzinach południowych troszkę odpada z uwagi na to że np ślub się skończy koło 10 goście nie zdążą dojechać do domu a już będą musieli się szykować na obiad np na 13
Myślę że albo coś zaraz po ślubie albo pod wieczór

[Ellin_ak]

Być może godzina tak wczesna wynika z tego, że chcecie w sobotę ślub. My bierzemy miesiąc przed kościelnym cywilny i chcieliśmy bardzo aby był to 1.07 bo to nasza rocznica zaręczyn. I rezerwowaliśmy na 2 miesiące wcześniej! W dużym mieście jakim jest Wrocław. Ślub wypadł nam w czwartek Godzinę mamy 14:30, bo ja chciałam zdążyć z fryzura i make-upem. Zarówno my jak rodzice mamy okolicznościowy dzień wolny od pracy więc się cieszymy. Ale jeśli dla Ciebie nie jest problemem wczesna godzina, to nie ma sensu przekładać.
Co do imprezy po, my z uwagi na przyjęcie miesiąc później nie robimy nic, pójdziemy z rodziną i znajomymi na spacer, porobimy zdjęcia, może lody
W twojej sytuacji proponuję takie rozwiązanie jak nasze po kościelnym- obiad dla najbliższych. Zarezerwuj salę albo kilka stolików w restauracji. Może będziecie mogli potańczyć nawet. Chyba, że macie miejsce np przed domem. Jeden namiot, stoliki...w sierpniu jest ciepło, można posiedzieć na dworze.
Powiedz co by cie interesowało bardziej? Wtedy możemy popracować nad konkretną wersją.

[AliGor]

Byłam w USC i wiem jak to jest z terminami.
Ludzie już w tej chwili rezerwują terminy i godzinę na przyszły rok.
Nie wiem o co chodzi ale myślałam, że samych cywilnych ślubów generalnie jest mniej a tu się okazuję że nie.
Zaskoczyło mnie to troszkę.

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Najchętniej na sam ślub zaprosiłabym najbliższą rodzinę.
I żeby nie przyjeżdżali tylko na 30 min warto byłoby ich zaprosić właśnie np. na śniadanie.
Czyli : ślub kończy się ok 9:30 na 10:00 zamówiłabym śniadanie w restauracji. Załóżmy, że śniadanie + rozmowy trwałyby do godz 12: 00.
Co później?
Po 12 kawka + ciasto?
W międzyczasie jak się da to może jakieś tańce?
I czy to wystarczy?
Czy może jeszcze obiad?

Chciałabym z mężem mieć wieczór dla siebie.

[joanwi]

Napisane przez AliGor

Byłam w USC i wiem jak to jest z terminami.
Ludzie już w tej chwili rezerwują terminy i godzinę na przyszły rok.
Nie wiem o co chodzi ale myślałam, że samych cywilnych ślubów generalnie jest mniej a tu się okazuję że nie.
Zaskoczyło mnie to troszkę.

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Najchętniej na sam ślub zaprosiłabym najbliższą rodzinę.
I żeby nie przyjeżdżali tylko na 30 min warto byłoby ich zaprosić właśnie np. na śniadanie.
Czyli : ślub kończy się ok 9:30 na 10:00 zamówiłabym śniadanie w restauracji. Załóżmy, że śniadanie + rozmowy trwałyby do godz 12: 00.
Co później?
Po 12 kawka + ciasto?
W międzyczasie jak się da to może jakieś tańce?
I czy to wystarczy?
Czy może jeszcze obiad?

Chciałabym z mężem mieć wieczór dla siebie.

ja jakoś tańców nie widzę po śniadaniu
ale śniadanie i potem jakieś ciasto, lody jest ok
a obiad?? to już dłuższa impra się rozkręci, może rodziców zapytaj jak oni to widzą może coś ci poradzą

[T'ai]

Napisane przez joanwi

ja jakoś tańców nie widzę po śniadaniu
ale śniadanie i potem jakieś ciasto, lody jest ok
a obiad?? to już dłuższa impra się rozkręci, może rodziców zapytaj jak oni to widzą może coś ci poradzą

zgadzam się
deser spoko ale tańce?

[edytka27101982]

hmm...
1. zależy od funduszy
2. zależy od gości

np. jeśli jest sporo rodzin z małymi dziećmi to można poczęstunek w plenerze z bliskością placów zabaw, takie sobotnie rodzinne śniadanie z BIG TORTEM, szampanem, przystawkami, pogaduszkami, zabawami,

jeśli są młodzi odważni to można jakieś specjalne miejsce tzw. ślub tematyczny,
- motocykle,
- łódki, żagle jak ktoś już napisał wcześniej,
- tańce ludowe/nauka czy coś.
- tor kartingowy,
- konie / stadnina,
pójść, pojeździć, zrobić suuuper zdjęcia, w miedzy czasie przekąsić tort lub grill./catering.
no ale to musi być grupa ludzi którzy lubią takie ekstra sprawy,

masz jakąś dobrą przyjaciółkę?, bo taka impreza w sensie nie "zwykły" ślub i wesele, sama się nie pociągnie, ktoś musi być takim trochę wodzirejem, Starszy, Starsza
z nimi najlepiej porozmawiać czy Wam pomogą coś wymyślić i zorganizować.

Napisane przez maggie123

my jutro bierzemy cywilny o 11.30.
właściwie mieliśmy plan iść tylko ze świadkami (w czerwcu bierzemy kościelny i robimy wesele) ale już i rodzice przyjdą i znajomi, więc po ślubie wybierzemy się sami do jakiegoś ogrodu botanicznego, ewentualnie do kazimierza wielkiego na spacer, po południu z rodziną obiadek, itp, wieczorem umówiliśmy się ze znajomymi na "weselne" ognisko, grilla itp.

Maggie gratulacje!!!!!!!!!!!! to już dziś pierwsze ważne słowa
a ze dwa lata temu jak zaczynałyśmy to było tak dłuuugo
piękny dzień dziś w LBN,
oby tak do wieczora się utrzymało


do Kazimierza to chyba Dolnego co?

szczęśliwości!