|
|
#1 |
|
Rozeznanie
|
Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Witam wszystkie wizazanki. Pisze w imieniu mojej kolezanki , ktora niestety mimo mojej namowy nie chce sie tu zarejestrowac i powiedziec o swoim problemie. Napewno wiele z was pomysli ,ze to ja mam ten dylemat a nie moja kolezanka ,ale zapewniam ,ze nie jest tak. Moja kolezanka ma 25 lat i jest od 5 lat w zwiazku z chlopakiem o 3 lata mlodszym. Zanim sie jednak z nim zwiazala , byla z ok 2 lat z chlopakiem ,ktory zginal w wypadku. Ich zwiazek byl wspanialy i niestety tragicznie sie urwal. Do dzis twierdzi ,ze nikogo juz tak nie pokocha. Ostatnimi czasy ze swoim obecnym chlopakiem miala troche problemow. Ogolnie jest to fajna para, nie ma zadnego znecania sie , braku szacunku ani niczego z tych rzeczy. Mama kolezanki zaprzyjaznila sie z rodzicami jej chlopaka i czesto sie widuja. Ogolnie sa w bardzo dobrych stosunkach. Do tego z macocha chlopaka , kolezanka prowadzi maly interes. Podejrzewam, ze obie strony juz czuja sie jakby byly rodzina. Problem jest taki. Ostatnio kolezanka poszla z inna kumpela do baru. Troche wypily i poznaly tam pewnego mlodego mezczyzne. On i moja kolezanka przypadli sobie do gustu i na koniec wieczoru doszlo do pocalunku. Po tym zdarzeniu pisali do siebie smsy i rozmawiali na gg. Chlopsak ma 28 i twierdzi ,ze sie bardzi zauroczyl i chce spotkania. Chodzi o to , ze ona nie moze o tym zapomniec. Twierdzi ,ze on przyciaga ja jak magnez. I ze chyba sie w nim zakochuje. Uwaza ,ze to jak piorun z jasnego nieba spadlo. Teraz ma powazny dylemat. Spotkac sie czy nie'? Ja nie wiem co mam jej doradzic bo sama nigdy nie bylam w takiej sytuacji. Uwazam ,ze skoro byla w stanie sie zauroczyc innym facetem to do swojego wieleoletniego chlopaka nie czuje juz wiele. Jednak nie wie co ma robic. Nie chce zrywac z chlopakiem ,a z drugiej strony bardzo ja ciagnie do tego drugiego. Czy ktos z was mial taka sytuacje? Dodam tez ,ze ciezko jej ze wzgledu na jej mame ,ktora teraz ma do kogo wyjsc i ma towarzystwo bo to samotna kobieta. Nie wiem co mam jej doradzic, prosze o pomoc...
__________________
Edytowane przez ZAQOCHANA Czas edycji: 2009-12-05 o 15:05 |
|
|
|
|
#2 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Niech się spotka, co jej zależy, przecież tego chce a i tak już zdradziła swojego faceta
Ech..
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 301
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Cytat:
Niech sie spotka z tym facetem, ale wczesniej powinna rozstac sie ze swoim chlopakiem. Raczej nie chcialaby chyba zeby jej chlopak spotykal sie z inna w ukryciu. |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
A ja jestem na nie - raczej bym się nie spotkała. Zrobiłam raz coś podobnego, z tym, że w starym związku było nie całkiem super, no i zakończyłam stary związek i od razu nowy zaczęłam - z mężczyzną, którego do końca nie znałam. Niewyobrażalny błąd.
Wg mnie dziewczyna jest pod wpływem emocji, chwilowego zafascynowania, czuje powiew świeżości -a na tym porządnego związku nie zbuduje. Ma za dużo do stracenia, by ot tak, rzucać wszystko. |
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 650
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Jeżeli aż tak ją ciągnie do tego faceta, to najpierw niech zerwie ze swoim aktualnym, którego jakby nie patrzeć zdradziła, a dopiero później się z nim spotka. Szczęścia nie buduje się na cudzym nieszczęściu.
Tak, jak już któraś z dziewczyn napisała uważam, że Twoja koleżanka jest w stanie euforii i początkowej fascynacji kimś nowym. Jak szybko i mocno to "coś" uderzyło, zaczęło się, tak i szybko może się skończyć. Zastanawiam się czy sumienie jej nie gryzie...
__________________
Only God can judge me.
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Była podpita, pewnie na kilka fajnych słówek i klimat "sobotniej nocy" gość ją poderwał. Zapewne nie ją jedną.
Zresztą goście, którzy po jednym wieczorze i to krótkim i paru eskach mówią: zauroczyłem się Tobą bardzo, jesteś wyjątkowa... to dla mnie bez urazy, ale klubowe casanowy. W sensie podrywają takich lasek sporo, omamią słodkimi słówkami, przelecą i jak się znudzą to będzie następna. A co ma koleżanka zrobić? Ja bym sobie przelotną znajomość darowała bo gość mi już z kilometra flirciarzem śmierdzi, ale skoro ją tak do niego ciągnie to niech uczciwie o tym powie swojemu chłopakowi, że ma kryzys uczuć, że musi się przekonać. Niech będzie z nim szczera. Tylko nie wiem czy dla niej to ma jakieś znaczenie skoro już go zdradziła, i jej problemem nie jest ta zdrada tylko dylemat czy ciągnąć ją dalej. Bez urazy, ale poziom: dno moralne.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 183
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15682084]A ja jestem na nie - raczej bym się nie spotkała. Zrobiłam raz coś podobnego, z tym, że w starym związku było nie całkiem super, no i zakończyłam stary związek i od razu nowy zaczęłam - z mężczyzną, którego do końca nie znałam. Niewyobrażalny błąd.
Wg mnie dziewczyna jest pod wpływem emocji, chwilowego zafascynowania, czuje powiew świeżości -a na tym porządnego związku nie zbuduje. Ma za dużo do stracenia, by ot tak, rzucać wszystko.[/QUOTE] Zgadzam sie |
|
|
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 491
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
No Ty tutaj niewiele możesz wskórać, ponieważ koleżanka i tak zrobi to co uważa za słuszne. Wszystko zależy od tego jak bardzo ją ciągnie do tego chłopaka, bo faktycznie mogła zadziałać chemia i emocje, ale wiesz jak jest z takimi uczuciami... one są bardzo ulotne i można je pomylić z czymś ważnym. A podstawowym pytaniem jest to czy zależy jej na obecnym partnerze i czy chce sobie z nim układać przyszłość, no bo co z tego, że są dobrą parą jeśli nie czują już do siebie żadnego pociągu. Sądzę, że koleżanka powinna na spokojnie przemyśleć co jest dla niej priorytetem. dziewczyny mają też racje z tym, ze zwykle to co szybko zaczyna kończy się równie szybko. Ewentualnie mogłaby spotkać się z tym chłopakiem i porozmawiać tak na trzeźwo, a dopiero potem podjąć decyzję co dalej. No i dziewczyny nie krytykujcie, że to zdrada to był tylko pocałunek. Zdarzyło się.. kwestia tego co dziewczyna dalej bedzie robić.
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Cytat:
No, ale niektórzy rozumieją zdradę tylko jako seks, nic mi do tego. Moje pojęcie zdrady po prostu jest szersze. P.s Ciekawe czy jakbyś się dowiedziała, że Twój chłopak całował się w klubie z jakąś panną to czy byś stwierdziła, że to był tylko pocałunek
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 650
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Nie no bomba... to TYLKO pocałunek i ZDARZYŁO SIĘ. Może zdarzy się następny raz i kolejny i jeszcze kolejny i nic? No to chyba zupełnie inaczej pojmujemy zdradę...
__________________
Only God can judge me.
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Rozumiem, że to normalne, gdyby zdażyło się to twojemu facetowi z obca babą? Przeszłabyś nad tym do porządku dziennego?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
|
#13 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 491
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Cytat:
Oczywiście, że nie... Ale przez jeden głupi pocałunek w dodatku pod wpływem alkoholu chyba szkoda by było przekreślać kilkuletni związek. ---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ---------- Cytat:
Chyba mnie trochę źle zrozumiałyście. Oczywiście erotyczne rozmowy czy jakiś flirt nie jest fer, można się poczuć zranionym, tak samo przy pocałunku... ale wątek jest po to by doradzić dziewczynie a nie litowaź się nad chłopakiem. Nie lubię gdy ktoś kogoś ocenia nie próbując stawić się w jego roli! Okey całowała sie z innym źle zrobiła, ale to jeszcze nie jest koniec świata. A odpowiadjac na pytanie co bym zrobiła gdyby mój chołopak całował się z inną.. napewno byłabym zła, ale nie przekreśliłabym tak odrazu wszystkiego. |
||
|
|
|
|
#14 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Cytat:
Gdyby mój chłopak całował się z inną ( a w tym wypadku chciał się dodatkowo rzucić w jej ramiona bo się zauroczył) to byłaby to dla mnie podstawa do zakończenia związku. Nigdy nie wybaczyłabym zdrady. Żadnej. I nie ma znaczenia czy wypił morze wódki czy nic. Alkohol nic nie tłumaczy.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 491
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Cytat:
Masz racje to jest jakaś podstawa, ale z powodu głupiego pocałunku ja na pewno nie zakończyłabym związku a dalej walczyła o niego. No co innego gdyby mój partner powiedział w otwarte karty, że zauroczył sie w tej innej. Alkohol nie jest wytłumaczeniem, ale byłabym w stanie coś takiego wybaczyć jeśli czułabym, że mój ewentualny facet tego naprawdę żałuje. Co innego seks, tego bym nigdy nie wybaczyła. |
|
|
|
|
|
#16 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Cytat:
Ja jestem bardzo mało tolerancyjna jeśli o zdradę chodzi. Już raz mnie zdradzono. Nie wybaczam i jestem bardzo cięta. Jeśli wieloletni partner "przelizałby się" z jakąś panną to widocznie ten związek nie znaczyłby tyle dla niego ile dla mnie. Żadne inne przesłanki nie byłyby mi potrzebne. Ale granica tolerancji pewnych zachowań to już kwestia bardzo indywidualna.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
|
|
|
|
#17 | ||||||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Cytat:
Owszem, sumienie gryzie ja bardzo bo nie chce ranic chlopaka, i mysli o mamie. Ona nie wie co ma zrobic. Z jednej strony uwazam,ze to za malo zeby sie kims tak zauroczyc.. to jej juz mowilam.. Cytat:
Wiesz, dzieki za rade ,ale teksty typu "dno moralne" serwuj komus kogo znasz ,a nie obcym osobom. Cytat:
Nie mam zamiaru jej tego pomyslu z glowy wybijac bo ona nie postanowila ,ze sie spotka z tamtym chlopakiem. Zwyczajnie nie wie co ma robic. Bo rozsadek mowi NIE a serce TAK. Jak dla mnie troche za szybko to poszlo. Cytat:
Owszem ,ona sama zrobi jak bedzie czula. Rowniez jej mowilam, ze jesli chce z kims innym chocy sprobowac powinna zerwac z obecnym chlopakiem. Wydaje sie , ze ona nie czuje juz satysfakcji. Ze brakuje jej przyslowiowych "Motyli w brzuchu" i teraz to wlasnie poczula. Z drugiej strony piekielnie sie boi co z tego wyniknie. Cytat:
JA tez uwazam pocalunek i zwykly flirt czy nawet intymne rozmowy za zdrade. Zreszta uwazam ,ze gdyby moze spotkali sie teraz na trzezwo to zauroczenie by sie ulotnilo.. Cytat:
Facet ma 28 lat. Wlasciwie to nie narzuca sie nawet i niestety tym dodatkowo imponuje mojej kolezance. Widzieli sie tylko raz i rozmawiali dwa razy po kilka godzin na gg. Mieszkaja jakies 10 min drogi od siebie.. Nie wiem co mam jej poradzic. Dzis napisal jej smsa i cala sie trzesla... z emocji rzecz jasna.. Natomiast ze swoim obacnym chlopakiem miala ostatnio troche problemow poniewaz mlodzieniec lubil sobie popic z kolegami. Zawsze miewala mlodszych chlopakow.
__________________
Edytowane przez ZAQOCHANA Czas edycji: 2009-12-05 o 22:18 |
||||||
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Spotka zawsze się może. Nie musi z miejsca zrywać obecnego związku. Może się okazać, że na trzeźwo ten chłopak nie jest taki uroczy
|
|
|
|
|
#19 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 491
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Cytat:
Widzisz ja nigdy nie zostałam zdradzona w żadnym sensie, dlatego wydaje mi się, że może taki pocałunek potrafiłabym przełknąć, ale jak byłoby w praktyce trudno powiedzieć. ---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ---------- Cytat:
Widzieli się tylko raz i rozmawiali przez gg.. Może to zauroczenie to tylko takie wyobrażenie o tym chłopaku. Może nie warto niszczyć kilkuletniego związku z jego powodu. Wiem, ze to trochę nie fer co zaproponuje, ale koleżanka mogłaby sie spotkac z tym chłopakie tak na luzie, bez % i bez zobowiązań, zeby poprostu porozmawiać, a dopiero potem podjąć decyzje czy rozstać sie z partnerem. |
||
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
No ja akurat zostałam zdradzona dlatego też mam na to małą tolerancję i jestem bardzo wyczulona. Pocałunek to już by była dla mnie pewna podstawa do zerwania związku a przynajmniej poważnego zastanowienia się czy ma on dalszy sens.
Ale nie o to tu chodzi więc...uważam że Twoja koleżanka postąpiła nie fair wobec swojego chłopaka ale było minęło i tego nie zmieni, zresztą skoro w tym nowym się zauroczyła to pewnie by nie chciała nawet zmieniać tego co się wydarzyło. Jeśli jest osobą dojrzałą i mądrą i chce uszanować uczucia kogoś z kim była tyle czasu i bądź co bądź dużo ich łączyło to: 1.niech powie o wszystkim swojemu obecnemu chłopakowi, zobaczy jego reakcję(przewiduję że będzie chciał on zerwać ale niekoniecznie) jeśli zerwie to wiadomo:koniec, jeśli on będzie chciał jej wybaczyć wtedy niech ona dokładnie przemyśli czego chce bo musi wiedzieć czy go kocha, czy nie i czy wyobraża sobie z nim dalsze życie 2.w wypadku gdy chłopak jej nie wybaczy lub ona nie będzie chciała z nim być i zerwą niech spotka się z tym nowym a jak się to skończy to już pokaże życie(chyba na siłę nie można jej od niego odciągać bo wydaje się być typem casanovy, flirciarza itp. w końcu dziewczyna swój rozum ma) Ważne żeby zachowała właśnie taką kolejność jak napisałam Tak jej moim zdaniem poradź a ona i tak zrobi co będzie chciała. A jeżeli chodzi o mamę to rozumiem że ją kocha i chce żeby była szczęśliwa ale z tego powodu nie może ciągnąć związku, który się rozsypuje.
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Cytat:
Tak samo ja bym zrobila. I mowilam juz jej o tym. Jednak obawiam sie,ze ona boi sie,ze potem zostanie calkiem sama. Wczoraj zaplanowala sobie z chlopakiem wieczor romantyczny, tzn miala nadzieje,ze cos sie zmieni ,ze zno cos poczuje, ale nic. Chlopak rozlozyl sie w lozku jak zwykle czekajac na film, a ona do komputera bo wolala pogadac ze mna na gg. Ja to skwitowalam: jak stare malzenstwo. Zadnego polotu. I ona chyba tak to czuje. Czuje juz nude w tym zwiazku. Dodam jeszcze ,choc pewnie wiele to nie zmieni,ze ten pocalunek nie wyszedlm od obojga tylko chlopak pocalowal ja z zakoczenia.
__________________
|
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 332
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
To nie serce mówi jej "tak, spotkaj się z nim!". To zupełnie inna część ciała
Śmieszy mnie to rozgraniczenie na rozum i serce, bla bla bla, jak romantycznie...Jakie serce, jaki dylemat? Nie widzę tu żadnego dylematu, natomiast proponuję koleżance częściej wychodzić z domu, trzeba nabrać obycia w takich sytuacjach, bo z czasem będzie jeszcze gorzej. To normalne, że na imprezach spotyka się księcia z bajki, najczęściej nawet całą chmarę. Na tym polega urok sobotniej nocy.
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Po odpowiedniej ilości % każdy koleś zamienia się w księcia. ważne, by mieć tego świadomość.
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 650
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
ZAQOCHANA wiesz co moim zdaniem nie powinnaś w ogóle brac tej całej sytuacji do głowy aż tak. To nie Twój problem. Powiedziałaś jej co o tym sądzisz, co może zrobić, możesz dać jej poczytać wątek, a ona zrobi co będzie uważała za słuszne. Poza tym nie chce ranić chłopaka, mamy... Chłopaka już zraniła całując się z innym. Matka nie bardzo rozumiem co ma do tego, to co ona np. jak przestanie ochać faceta to będzie z nim ze względu na swoją matkę...?
__________________
Only God can judge me.
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Cytat:
Nie lubię jak ktoś prosi o poradę w czyimś imieniu
|
|
|
|
|
|
#27 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Z pięknego miasta ;)
Wiadomości: 331
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15682084]A ja jestem na nie - raczej bym się nie spotkała. Zrobiłam raz coś podobnego, z tym, że w starym związku było nie całkiem super, no i zakończyłam stary związek i od razu nowy zaczęłam - z mężczyzną, którego do końca nie znałam. Niewyobrażalny błąd.
Wg mnie dziewczyna jest pod wpływem emocji, chwilowego zafascynowania, czuje powiew świeżości -a na tym porządnego związku nie zbuduje. Ma za dużo do stracenia, by ot tak, rzucać wszystko.[/QUOTE] Jestem tego samego zdania. To jest chwilowa fascynacja, sama nie wie co zrobić, więc daje się temu ponieść. Też miałam podobną sytuację. I robiłam wszystko a , żeby to się rozpadło i teraz ona robi to samo. Podoba jej się to , wiadomo to są początki, a początki poznania zawsze są super, niech tylko wspomni początki swego poznania z obecnym chłopakiem.. zawsze tak jest na początku, fajnie, i w ogóle. Dopiero z czasem widzi się monotonność, nie wszystko tak jakby się chciało. Więc niech się dobrze zastanowi. A co do jej mamy to nie powinna na nią patrzeć, bo to decyzja Twojej koleżanki a nie jej i chodzi tu o jej szczęście a niej jej mamy. Po za tym jeżeli się dobrze znają, to nie wiedzę problemu w tym żeby dalej sie przyjaźnili(rodzice jej obecnego) z jej mamą.
__________________
"walczmy o szczęście swoje, bo nie poprawne są podróbki" On całym moim życiem Kocham Go jak nigdy nikt!!;*** Miś;************* |
|
|
|
|
#28 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#29 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 839
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
jeśli czuje,ze chcialaby sie z nim spotkac - czemu nie? prawda jest taka,ze wiekszosc z nas zdradza, często nieświadomie- chociażby w myślach. A może dziewczyna spotkała właśnie swoją wielką miłość...? Jeśli nie zaryzykuje po latach może tego żałować... Nie namawiam i nie zachęcam do niczego. Uwazam, że jeśli jednak kolezanka sie z nim spotka- powinna zachować pewien dystans i szanować się, to wszystko. Spotkanie samo w sobie nie jest złe
__________________
:::: Norwegia :::: |
|
|
|
|
#30 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 650
|
Dot.: Powazny Dylemat Kumpeli - Prosze o rade!
Cytat:
__________________
Only God can judge me.
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:45.






Ech..







Tak jej moim zdaniem poradź a ona i tak zrobi co będzie chciała. A jeżeli chodzi o mamę to rozumiem że ją kocha i chce żeby była szczęśliwa ale z tego powodu nie może ciągnąć związku, który się rozsypuje.

