Pralnia chemiczna - czy to normalne?

[evanaeve]

Hej.
Dzisiaj sie strasznie zdenerwowalam, ale zaczne od poczatku.
POddalam w sobote zimowy plaszcz z kapturem do pralni chemicznej zeby go troche odswiezyc przed nadchodzaca zima. Dzisiaj go odebralam, przywiozlam do domu, rozpakowuje z folii i patrze a tam kaptur jest zupelnie oddzielnie. Nie byloby nic w tym dziwnego gdyby nie fakt ze wszystkie guziki przy plaszczu tam gdzie zazwyczaj byl przyczepiony kaptur byly poodrywane/poodcinane i nie bylo ich nigdzie (np. w kieszeniach).
Czy to normalne? Czy powinnam byla oddac ten plaszcz bez kaptura?
Myslalam zeby jutro pojsc i zareklamowac usluge ale nie mam zadnego kwitka bo ten co mialam oddalam przy odbiorze.

[Rena]

Ja ostatnio dawalam zakiet do pralnii i tam zrobiono przy mnie test guzikow jak beda reagowac na pralnie. Pani stwierdzila ze sie stopia, wiec ona musi je odciac. Wszystkie guziki dala mi z powrotem, aby mi nie zginely.

Tutaj moglo byc podobnie z motywem tylko lipa, ze Ci nic nie powiedzieli i ze zgubili guziki. :/

[kochana-plotkara]

To raczej nienormalne.
Ja oddałam ostatnio płaszczyk z kapturem, który ten kaptur miał także doczepiane na guzikach futerko, płaszcz miał też takie wielkie guziory. Pani przyjęła płaszcz, ale powiedziała, że niestety będzie musiała guziki poodpruwać zarówno z płaszcza jak i z kaptura, bo boi się, że mogą one się odfarbować i zabrudzić płaszcz. No więc jasne, że poodpruwała, ale wszystko wróciło do mnie w komplecie, a poodpruwane było tak, że nie było śladu.
Powinnaś iść jakoś zareklamować, bo to coś dziwnego.

[larva]

Reklamować może, ale jak udowodni, ze to oni zgubili jej guziki? Takie rzeczy to załatwić najlepiej przy odbiorze (jeśli się da), teraz to chyba musztarda po obiedzie; wątpię, zeby przyznali się do uszkodzenia.

[dzustam]

Dobrze, że Ci się te guziczki nie stopiły z kapturem lub płaszczem, bo dopiero miałabyś kłopot.

Ja bym olała takie guziczki, chyba, że były bardzo ozdobne i ze specjalnym wzorem. Jak przeciętne, to lepiej kupić w pasmanterii i samemu doszyć...

[evanaeve]

Ale przy plaszczu byly guziki tylko tych do kaptura nie bylo!