TŻ nie robi niespodzianek i nie daje prezentów

goraca30tka · 2010-07-01, 08:52

Dziewczyny, czy Wasi faceci też tak mają?
Nie ukrywam, że trochę mnie smuci fakt, że mój TZ nie robi mi zadnych niespodzianek, nie daje kwiatków, prezencików itp...
Ja jestem taką osobą, że daję mu (nawet czasami bez powodu) jakiś miły drobiazg, żeby pamietął ze go kocham i ze o nim myślę... Organizuję jakieś niespodzianki (wypady do kina, teatru, na pikniki, kolacyjki, obiadki [niestety sama za to musze płacić])- a on odbiera to tak, jakby to mu sie należało i było normalką- nawet nie dziękuje mi za to, że zabrałam go do teatru czy kina i dobrze się bawił :/
Zastanawiam się, czy jest sens inwestować w prezent na jego urodziny- bo jeśli na swoje nic od niego nie dostanę, to będzie mi przykro.
Nie chce mu niczego wypominać...ale miłoby było, gdyby on się odwdzięczył czymś podobnym...rozmowa o tych rzeczach, moglaby wywołac u niego podejrzenie, że jestem materialistka i bez prezentów ani rusz...
moi poprzedni partnerzy nie byli tacy obojętni...kurcze, nie wiem w sumie, jak spowodować u niego większe zaangażowanie w tej kwestii?

Anethka · 2010-07-01, 08:57

Porozmawiaj z nim na ten temat albo (jeśli uważa, że cokolwiek mu się od Ciebie należy) przestań mu robić prezenty.

charisse · 2010-07-01, 09:00

a Twój facet o tym wie?

goraca30tka · 2010-07-01, 09:01

Cytat:

Napisane przez Anethka

Porozmawiaj z nim na ten temat albo (jeśli uważa, że cokolwiek mu się od Ciebie należy) przestań mu robić prezenty.

wiesz Anetko...rozmowa mogłaby nie przyniesc zamierzonego celu :/
myslałam, że się domyśli, że skoro sam lubi otrzymywać prezenty i mieć jakieś rozrywki (przeze mnie organizowane), to poczuje że i ja bym była z tego powodu szczęśliwa...no niestety, mężczyźni nie są aż tak bystrzy (a przynajmniej mój )

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Cytat:

Napisane przez charisse

a Twój facet o tym wie?

tak...kiedys mu wspomniałam "a moze Ty bys od czasu do czasu zorganizował jakies atrakcje dla nas, albo sprawił w inny sposób zeby było miło?" przytaknał tylko i nic...

paula78 · 2010-07-01, 09:02

Powiedz mu wprost ,nikt nie ma zdolnosci czytania w myslach.

goraca30tka · 2010-07-01, 09:06

Cytat:

Napisane przez paula78

Powiedz mu wprost ,nikt nie ma zdolnosci czytania w myslach.

ze chciałabym dostawac od niego prezenty i zeby robił mi niespodzianki?
nieee, tak chyba nie wypada

No1 · 2010-07-01, 09:16

bleh, z tego co widze z Twoich wypowiedzi to nic nie wypada. Skoro nie wie, a Ci zle to mu powiedz i tyle i nie zastanawiaj sie czy wypada czy nie. To powinna byc norma rozmawiac szczerze w zwiazku, a Ty masz chyba z tym problem.

charisse · 2010-07-01, 09:18

Cytat:

Napisane przez goraca30tka

ze chciałabym dostawac od niego prezenty i zeby robił mi niespodzianki?
nieee, tak chyba nie wypada

tak ale on się nie domyśli...
musisz mu powiedzieć "kochanie, bardzo mi przykro, że tylko ja w tym związku się staram... bardzo chciałabym, abyś raz na jakiś czas zabrał mnie do ciekawego miejsca albo zorganizował jakąś niespodziankę"
coś w tym stylu

a długo jesteście ze sobą? tak jest od zawsze?

m a d e i r a · 2010-07-01, 09:20

Cytat:

Napisane przez goraca30tka

ze chciałabym dostawac od niego prezenty i zeby robił mi niespodzianki?
nieee, tak chyba nie wypada

Może nie ma kasy na prezenty?
Mam tak samo jak Ty, nic od mojego nie dostaje, mam nadzieje że to sie zmieni jak znajdzie wreszcie prace

klempaa · 2010-07-01, 09:24

Jestem pod dużym wrażeniem.

Masz 30 lat, jesteś w związku i nie umiesz porozmawiac z facetem o takich rzeczach?

Będą się pojawiały trudniejsze tematy do rozmowy- a to teściowa nie taka, a to nie ma kasy na to czy tamto... poczytaj wątki na Intymnym. I co, o tym też nie porozmawiacie?

Nikt czytac w myślach nie umie. A skoro nie mówisz o takich rzeczach swojemu facetowi, to nie dziw się, że o tym nie wie.

goraca30tka · 2010-07-01, 09:50

Cytat:

Napisane przez charisse

tak ale on się nie domyśli...
musisz mu powiedzieć "kochanie, bardzo mi przykro, że tylko ja w tym związku się staram... bardzo chciałabym, abyś raz na jakiś czas zabrał mnie do ciekawego miejsca albo zorganizował jakąś niespodziankę"
coś w tym stylu

a długo jesteście ze sobą? tak jest od zawsze?

jestesmy ze sobą prawie od roku i w poczatkowej fazie związku zabierał mnie w różne miejsca, ale prezencików nie dawał nigdy...

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Cytat:

Napisane przez m a d e i r a

Może nie ma kasy na prezenty?
Mam tak samo jak Ty, nic od mojego nie dostaje, mam nadzieje że to sie zmieni jak znajdzie wreszcie prace

kasy ma jak lodu- wiec to nie stanowi problemu...
dlatego tez temat pieniedzy jest dla mnie drazliwy, bo nie chcialabym zeby pomyslał ze na jego kasie mi zalezy...jestem niezalezna finansowo i stac mnie na róznego typu atrakcje i nikt mi niczego nie musi sponsorowac...ale czasami miło by było gdyby...

a ciezko mi o tym rozmawiac, bo ja jestem delikatna i chyba zbyt taktowna...dodatkowo za bardzo mysle o tym "co by było gdyby..." i dorabiam sobie zawsze swój scenariusz do kazdego problemu :/

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Cytat:

Napisane przez klempaa

Jestem pod dużym wrażeniem.
Nikt czytac w myślach nie umie. A skoro nie mówisz o takich rzeczach swojemu facetowi, to nie dziw się, że o tym nie wie.

zastanawiam sie czy tylko ja tak mam...i stad ten watek...
nie lubie pokazywać palcem i mówić co facet ma robić...całe zycie potem mam mu pokazywac i mowic wprost?
moi poprzedni partnerzy tacy nie byli...ten jest wyjątkowo "niekumaty" i nie rozumie aluzji...

klempaa · 2010-07-01, 09:53

Cytat:

Napisane przez goraca30tka

zastanawiam sie czy tylko ja tak mam...i stad ten watek...
nie lubie pokazywać palcem i mówić co facet ma robić...całe zycie potem mam mu pokazywac i mowic wprost?
moi poprzedni partnerzy tacy nie byli...ten jest wyjątkowo "niekumaty" i nie rozumie aluzji...

Mówic trzeba wprost. No chyba, że sam wpadnie, ale tu jak widac tak nie jest.

Ja sama wolę, gdy mój TZ powie mi o czymś tak po prostu, niz miałby robic jakieś dziwne aluzje i podchody. I dlatego na samym początku umówiliśmy się, że czytania w myślach od siebie wymagac nie będziemy.

goraca30tka · 2010-07-01, 09:57

[QUOTE=klempaa;20387730]Mówic trzeba wprost.

w kwestiach prezentów nie wypada...
w kwestii wypadów, owszem, moge powiedziec ze chciałabym aby on tez mnie gdzies zabieral, bo to w sumie niezonowiazujące- tylko, że on zgadza sie ze mną, a potem zapomina o tych deklaracjach..
ale powiedziec " wiesz kochanie, chciałabym od Ciebie dostawać prezenty itd" przez usta by mi nie przeszło... przy pierwszej okazji (albo nawet od razu) dałby mi kopa i taki byłby interes

klempaa · 2010-07-01, 09:59

[QUOTE=goraca30tka;2038783 7]

Cytat:

Napisane przez klempaa

Mówic trzeba wprost.

w kwestiach prezentów nie wypada...
w kwestii wypadów, owszem, moge powiedziec ze chciałabym aby on tez mnie gdzies zabieral, bo to w sumie niezonowiazujące- tylko, że on zgadza sie ze mną, a potem zapomina o tych deklaracjach..
ale powiedziec " wiesz kochanie, chciałabym od Ciebie dostawać prezenty itd" przez usta by mi nie przeszło... przy pierwszej okazji (albo nawet od razu) dałby mi kopa i taki byłby interes

Bo?

no to gratuluję faceta...

charisse · 2010-07-01, 10:00

a może Twój facet jest po prostu skąpy?

co do Twojego pytania - nie, ja tak nie mam. na początku związku prawie nigdzie nie wychodzilismy, więc powiedziałam TŻ, że czuję się zaniedbywana, że potrzebuję gdzieś wyjść, chciałabym z nim chodzić na randki i takie tam. dalej problemu nie było, bo on się upierał żeby za mnie płacić.
prezentów nie dostaję - bo po prostu dogadaliśmy się, że prezenty tylko na okazję (bez okazji dostaję kwiaty i drobiazgi, np. kolczyki), a on mi po prostu wszystko stawia. bo ja osobiście wolę iść do eleganckiej restauracji niż dostać od faceta zegarek czy buty

szczera rozmowa to naprawde klucz do porozumienia w związku.

goraca30tka · 2010-07-01, 10:01

[QUOTE=klempaa;20387869][QUOTE=goraca30tka;2038783 7]

Bo?
bo nie jest sponsorem...
ja tak samo bym zareagoawła, gdyby mój TŻ mi z takim tekstem wypalił...

klempaa · 2010-07-01, 10:04

Cytat:

Napisane przez goraca30tka

Cytat:

Napisane przez klempaa

Bo?

bo nie jest sponsorem...
ja tak samo bym zareagoawła, gdyby mój TŻ mi z takim tekstem wypalił...

matko i córko, to znaczy, że jesli byś powiedziała mu: "Kochanie, wiesz, byłoby miło, gdybym czasem dostała od Ciebie jakiś drobiazg czy kwiaty... wg mnie takie rzeczy świadczą o tym, że nam na sobie zależy, i trochę mi tego brakuje" to by znaczyło, że traktujesz go jak sponsora?

To ja chyba jakaś dziwna jestem, bo nie wahałabym się powiedziec TŻtowi czegos takiego. Pomijając fakt, ze nie mam takiego problemu.

Eva ID · 2010-07-01, 10:07

Cytat:

Napisane przez goraca30tka

Dziewczyny, czy Wasi faceci też tak mają?
Nie ukrywam, że trochę mnie smuci fakt, że mój TZ nie robi mi zadnych niespodzianek, nie daje kwiatków, prezencików itp...
Ja jestem taką osobą, że daję mu (nawet czasami bez powodu) jakiś miły drobiazg, żeby pamietął ze go kocham i ze o nim myślę... Organizuję jakieś niespodzianki (wypady do kina, teatru, na pikniki, kolacyjki, obiadki [niestety sama za to musze płacić])- a on odbiera to tak, jakby to mu sie należało i było normalką- nawet nie dziękuje mi za to, że zabrałam go do teatru czy kina i dobrze się bawił :/
Zastanawiam się, czy jest sens inwestować w prezent na jego urodziny- bo jeśli na swoje nic od niego nie dostanę, to będzie mi przykro.
Nie chce mu niczego wypominać...ale miłoby było, gdyby on się odwdzięczył czymś podobnym...rozmowa o tych rzeczach, moglaby wywołac u niego podejrzenie, że jestem materialistka i bez prezentów ani rusz...
moi poprzedni partnerzy nie byli tacy obojętni...kurcze, nie wiem w sumie, jak spowodować u niego większe zaangażowanie w tej kwestii?

Olać te kwiatki i prezenciki, których od niego nie otrzymujesz, ale Ty sama organizujesz wyjścia i jeszcze za to wszystko sama płacisz???!!!

No to po co on się ma starać skoro Ty nadrabiasz za Was dwoje?

Kobieta-Bluszcz normalnie, kupić go chcesz?

goraca30tka · 2010-07-01, 10:08

[QUOTE=charisse;20387901]a może Twój facet jest po prostu skąpy?

niewykluczone

aczkolwiek sadze, ze są to jednak błędy wychowania i brak ręki kobiety, która by poinstruowała syna jak wypada "obchodzić się" z kobietą

jak już idziemy do knajpy, czy gdzies wyjezdzamy, to on tez płaci (z tym nie ma problemu) ale jak ja rezerwuje bilety do teatru i płace za nie, bądz kupuje jakies składniki na piknik, obiad, kolacje- to niestety sama partycypuje w kosztach...ale nie oczekuje tego, zeby oddawał mi połowe czy coś, tylko zeby się potem on wykazał i przejął inicjatywe przy organizowaniu nastepnej atrakcji...

mon88 · 2010-07-01, 10:09

Skoro nie chcesz wprost to może zapytaj np. jak osiągniesz jakiś sukces ,,no to co dostanę w nagrodę?''

albo ''zasłużyłam chyba na jakieś kino/obiad/kolacje, co?''

klempaa · 2010-07-01, 10:10

Cytat:

Napisane przez goraca30tka

jak już idziemy do knajpy, czy gdzies wyjezdzamy, to on tez płaci (z tym nie ma problemu) ale jak ja rezerwuje bilety do teatru i płace za nie, bądz kupuje jakies składniki na piknik, obiad, kolacje- to niestety sama partycypuje w kosztach...ale nie oczekuje tego, zeby oddawał mi połowe czy coś, tylko zeby się potem on wykazał i przejął inicjatywe przy organizowaniu nastepnej atrakcji...

A czy to przypadkiem nie jest normalne? Skoro czasem on, czasem Ty...?

No to mu to k***a powiedz!!!! Co on, jasnowidz?!

Eva ID · 2010-07-01, 10:11

Cytat:

Napisane przez goraca30tka

bo nie jest sponsorem...
ja tak samo bym zareagoawła, gdyby mój TŻ mi z takim tekstem wypalił...

... za to Ty jesteś sponsorką....

Coś ZA BARDZO się boisz, że Cię Twój TŻ zostawi.

kennedy · 2010-07-01, 10:11

ja bym powiedziala na twoim miejscu. Nie w sposob ze oczekujesz prezentow tylko ze fajnie by bylo gdyby cos czesciej dla was organizowal bo na razie ty widzisz ze tylko ty sie starasz.
a jak cos organizujesz to powinien sie dorzucic( niekumaty to mu powiedziec)

m a d e i r a · 2010-07-01, 10:12

A próbowałaś coś mu zasugerować? Np 'o kochanie patrz jakie fajne kolczyki, podobają ci się?'

goraca30tka · 2010-07-01, 10:14

[QUOTE=Eva ID;20388076]Olać te kwiatki i prezenciki, których od niego nie otrzymujesz, ale Ty sama organizujesz wyjścia i jeszcze za to wszystko sama płacisz???!!!

No to po co on się ma starać skoro Ty nadrabiasz za Was dwoje?

bo mam ochote sama tez sie rozerwać, i jak proponuje wyjscie, to on oczywiscie wyraza chęć...no i potem trzeba zrobic rezerwacje, a przy niej zrobic przelew...no i co wtedy? mam mu powiedziec zeby to on zrobił przelew?

własnie dociera do mnie, ze za bardzo go rozpieszczam...ale jak to utnę, to albo przestaniemy wogóle wychodzić, albo on sie zmieni...na dwoje babka wrózyła

)

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

[QUOTE=m a d e i r a;20388223][QUOTE=goraca30tka;2038793 3]

Cytat:

Napisane przez klempaa

A próbowałaś coś mu zasugerować? Np 'o kochanie patrz jakie fajne kolczyki, podobają ci się?'

nie

bo jesli takowe są, to sama je sobie kupuję

mam zasade, że nie mozna siedziec u faceta w portfelu i jesli zrobi prezent to miło, jesli nie, to miec honor i nie upominac się samej

Eva ID · 2010-07-01, 10:15

Cytat:

Napisane przez goraca30tka

bo mam ochote sama tez sie rozerwać, i jak proponuje wyjscie, to on oczywiscie wyraza chęć...no i potem trzeba zrobic rezerwacje, a przy niej zrobic przelew...no i co wtedy? mam mu powiedziec zeby to on zrobił przelew?
własnie dociera do mnie, ze za bardzo go rozpieszczam...ale jak to utnę, to albo przestaniemy wogóle wychodzić, albo on sie zmieni...na dwoje babka wrózyła

)

.... ano właśnie!!! Powiedzieć mu aby zrobił przelew.

klempaa · 2010-07-01, 10:17

Cytat:

Napisane przez goraca30tka

nie

bo jesli takowe są, to sama je sobie kupuję

mam zasade, że nie mozna siedziec u faceta w portfelu i jesli zrobi prezent to miło, jesli nie, to miec honor i nie upominac się samej

No to w takim razie wszystkie nasze rady są bez sensu, bo "masz honor"

Ps. Weź popoprawiaj cytowanie, bo jakieś herezje wychodza

goraca30tka · 2010-07-01, 10:20

Cytat:

Napisane przez Eva ID

... za to Ty jesteś sponsorką....

na to wyglada

))
aczkolwiek prezenty robione przeze mnie sa małej wartosci, więc o KUPOWANIU mojego TZ mówic nie mozna

)

Coś ZA BARDZO się boisz, że Cię Twój TŻ zostawi.

to chyba nie ma nic do rzeczy....
takimi rzeczami go przy sobie nie zatrzymam...tu raczej chodzi o jakies urozmaicanie wspolnie spedzanego czasu...

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Cytat:

Napisane przez Eva ID

.... ano właśnie!!! Powiedzieć mu aby zrobił przelew.

ok, tak zrobie

)
albo powiem mu zeby jechał do kasy teatru i kupił bilety z kasie ;P
...gorzej jak mu sie odechce tych teatrzyków

)

Eva ID · 2010-07-01, 10:24

Cytat:

Napisane przez goraca30tka

ok, tak zrobie

)
albo powiem mu zeby jechał do kasy teatru i kupił bilety z kasie ;P
...gorzej jak mu sie odechce tych teatrzyków

)

Gorzej?! To jednak masz dużo obaw.

Facet dorosły, pracujący, posiadający własny samochód miałby problem z podjechaniem do kasy teatru i kupnem biletów dla siebie i swojej ukochanej partnerki?

To w takim razie niezbyt mu na tej partnerce zależy.

goraca30tka · 2010-07-01, 10:28

[QUOTE=Eva ID;20388564]Gorzej?! To jednak masz dużo obaw.

Facet dorosły, pracujący, posiadający własny samochód miałby problem z podjechaniem do kasy teatru i kupnem biletów dla siebie i swojej ukochanej partnerki?
QUOTE]
oj, tez tak myslałam, dopoki nie zobaczyłam jak wyglada jego dzien pracy

to nie posada od pon do pt 8h i z głowy...on ma naprawde od cholery pracy i musi pamietac o wielu sprawach, wiec to dla mnie jest mniejszy problem zeby po cos podjechac i załatwic niz miałby to robic on...
zatem zostaje opcja z przelewem

2010-07-01, 08:52	#1
goraca30tka Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 42	TŻ nie robi niespodzianek i nie daje prezentów Dziewczyny, czy Wasi faceci też tak mają? Nie ukrywam, że trochę mnie smuci fakt, że mój TZ nie robi mi zadnych niespodzianek, nie daje kwiatków, prezencików itp... Ja jestem taką osobą, że daję mu (nawet czasami bez powodu) jakiś miły drobiazg, żeby pamietął ze go kocham i ze o nim myślę... Organizuję jakieś niespodzianki (wypady do kina, teatru, na pikniki, kolacyjki, obiadki [niestety sama za to musze płacić])- a on odbiera to tak, jakby to mu sie należało i było normalką- nawet nie dziękuje mi za to, że zabrałam go do teatru czy kina i dobrze się bawił :/ Zastanawiam się, czy jest sens inwestować w prezent na jego urodziny- bo jeśli na swoje nic od niego nie dostanę, to będzie mi przykro. Nie chce mu niczego wypominać...ale miłoby było, gdyby on się odwdzięczył czymś podobnym...rozmowa o tych rzeczach, moglaby wywołac u niego podejrzenie, że jestem materialistka i bez prezentów ani rusz... moi poprzedni partnerzy nie byli tacy obojętni...kurcze, nie wiem w sumie, jak spowodować u niego większe zaangażowanie w tej kwestii?

2010-07-01, 08:57	#2
Anethka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: Pleasant Hill Wiadomości: 7 852	Dot.: TŻ nie robi niespodzianek i nie daje prezentów Porozmawiaj z nim na ten temat albo (jeśli uważa, że cokolwiek mu się od Ciebie należy) przestań mu robić prezenty. __________________ Życie w Dubaju z mojej perspektywy KLIK

2010-07-01, 09:00	#3
charisse Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 244	Dot.: TŻ nie robi niespodzianek i nie daje prezentów a Twój facet o tym wie? __________________

2010-07-01, 09:02	#5
paula78 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 34 839	Dot.: TŻ nie robi niespodzianek i nie daje prezentów Powiedz mu wprost ,nikt nie ma zdolnosci czytania w myslach. __________________ Mleko migdałowe: http://pichceiknoce.blogspot.com/

2010-07-01, 09:16	#7
No1 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 244	Dot.: TŻ nie robi niespodzianek i nie daje prezentów bleh, z tego co widze z Twoich wypowiedzi to nic nie wypada. Skoro nie wie, a Ci zle to mu powiedz i tyle i nie zastanawiaj sie czy wypada czy nie. To powinna byc norma rozmawiac szczerze w zwiazku, a Ty masz chyba z tym problem.

2010-07-01, 09:24	#10
klempaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: z kupy gruzu Wiadomości: 18 377	Dot.: TŻ nie robi niespodzianek i nie daje prezentów Jestem pod dużym wrażeniem. Masz 30 lat, jesteś w związku i nie umiesz porozmawiac z facetem o takich rzeczach? Będą się pojawiały trudniejsze tematy do rozmowy- a to teściowa nie taka, a to nie ma kasy na to czy tamto... poczytaj wątki na Intymnym. I co, o tym też nie porozmawiacie? Nikt czytac w myślach nie umie. A skoro nie mówisz o takich rzeczach swojemu facetowi, to nie dziw się, że o tym nie wie. __________________ Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥

2010-07-01, 09:57	#13
goraca30tka Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 42	Dot.: TŻ nie robi niespodzianek i nie daje prezentów [QUOTE=klempaa;20387730]Mówic trzeba wprost. w kwestiach prezentów nie wypada... w kwestii wypadów, owszem, moge powiedziec ze chciałabym aby on tez mnie gdzies zabieral, bo to w sumie niezonowiazujące- tylko, że on zgadza sie ze mną, a potem zapomina o tych deklaracjach.. ale powiedziec " wiesz kochanie, chciałabym od Ciebie dostawać prezenty itd" przez usta by mi nie przeszło... przy pierwszej okazji (albo nawet od razu) dałby mi kopa i taki byłby interes

2010-07-01, 10:00	#15
charisse Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 244	Dot.: TŻ nie robi niespodzianek i nie daje prezentów a może Twój facet jest po prostu skąpy? co do Twojego pytania - nie, ja tak nie mam. na początku związku prawie nigdzie nie wychodzilismy, więc powiedziałam TŻ, że czuję się zaniedbywana, że potrzebuję gdzieś wyjść, chciałabym z nim chodzić na randki i takie tam. dalej problemu nie było, bo on się upierał żeby za mnie płacić. prezentów nie dostaję - bo po prostu dogadaliśmy się, że prezenty tylko na okazję (bez okazji dostaję kwiaty i drobiazgi, np. kolczyki), a on mi po prostu wszystko stawia. bo ja osobiście wolę iść do eleganckiej restauracji niż dostać od faceta zegarek czy buty szczera rozmowa to naprawde klucz do porozumienia w związku. __________________

2010-07-01, 10:01	#16
goraca30tka Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 42	Dot.: TŻ nie robi niespodzianek i nie daje prezentów [QUOTE=klempaa;20387869][QUOTE=goraca30tka;2038783 7] Bo? bo nie jest sponsorem... ja tak samo bym zareagoawła, gdyby mój TŻ mi z takim tekstem wypalił...

2010-07-01, 10:08	#19
goraca30tka Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 42	Dot.: TŻ nie robi niespodzianek i nie daje prezentów [QUOTE=charisse;20387901]a może Twój facet jest po prostu skąpy? niewykluczone aczkolwiek sadze, ze są to jednak błędy wychowania i brak ręki kobiety, która by poinstruowała syna jak wypada "obchodzić się" z kobietą jak już idziemy do knajpy, czy gdzies wyjezdzamy, to on tez płaci (z tym nie ma problemu) ale jak ja rezerwuje bilety do teatru i płace za nie, bądz kupuje jakies składniki na piknik, obiad, kolacje- to niestety sama partycypuje w kosztach...ale nie oczekuje tego, zeby oddawał mi połowe czy coś, tylko zeby się potem on wykazał i przejął inicjatywe przy organizowaniu nastepnej atrakcji...

2010-07-01, 10:09	#20
mon88 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 1 417	Dot.: TŻ nie robi niespodzianek i nie daje prezentów Skoro nie chcesz wprost to może zapytaj np. jak osiągniesz jakiś sukces ,,no to co dostanę w nagrodę?'' albo ''zasłużyłam chyba na jakieś kino/obiad/kolacje, co?''

2010-07-01, 10:11	#23
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: TŻ nie robi niespodzianek i nie daje prezentów ja bym powiedziala na twoim miejscu. Nie w sposob ze oczekujesz prezentow tylko ze fajnie by bylo gdyby cos czesciej dla was organizowal bo na razie ty widzisz ze tylko ty sie starasz. a jak cos organizujesz to powinien sie dorzucic( niekumaty to mu powiedziec) __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2010-07-01, 10:12	#24
m a d e i r a Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 2 328	Dot.: TŻ nie robi niespodzianek i nie daje prezentów A próbowałaś coś mu zasugerować? Np 'o kochanie patrz jakie fajne kolczyki, podobają ci się?' __________________ ... Otwierał drzwi, przepuszczał ją przodem, a wówczas lekko ocierała się o niego ramieniem i żyła tym do końca dnia. Albo podawała mu szklankę herbaty i czubkami palców - przypadkowo? - dotykała jego palców, po czym rozmyślała o tym przez całą noc. Do następnego spotkania... Edytowane przez m a d e i r a Czas edycji: 2010-07-01 o 10:13

2010-07-01, 10:28	#30
goraca30tka Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 42	Dot.: TŻ nie robi niespodzianek i nie daje prezentów [QUOTE=Eva ID;20388564]Gorzej?! To jednak masz dużo obaw. Facet dorosły, pracujący, posiadający własny samochód miałby problem z podjechaniem do kasy teatru i kupnem biletów dla siebie i swojej ukochanej partnerki? QUOTE] oj, tez tak myslałam, dopoki nie zobaczyłam jak wyglada jego dzien pracy to nie posada od pon do pt 8h i z głowy...on ma naprawde od cholery pracy i musi pamietac o wielu sprawach, wiec to dla mnie jest mniejszy problem zeby po cos podjechac i załatwic niz miałby to robic on... zatem zostaje opcja z przelewem

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)