odezwac sie czy nie? wracac czy nie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-13, 20:30   #1
cyytrynka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6

odezwac sie czy nie? wracac czy nie?


Drogie Wizazanki
Czytam was od dawna, ale dopiero kiedy mnie dotknal problem zarejestrowalam sie Potrzebuje Waszej rady tzn rady kogos obiektywnego, bo mimo silnego charakteru i optymizmu juz nawet ja sie poddalam Postaram sie krotko i dokladnie...

Przyjechalam na studia i poznalam chlopaka, po pol roku kolezenstwa zostalismy para. I bylismy nia dwa lata. W miedzyczasie on skonczyl studia, ale zostal w tym miescie dla mnie, znalazl prace. Widywalismy sie codziennie, mnostwo rzeczy robilismy razem. Zawsze wspolne weekendy, gotowanie, imprezy itp. Ale tez kazde z Nas mialo swoje pasje, ja babskie spotkania, on mecze z kumplami. Raz bylo zle, raz dobrze - jak to zwykle bywa Ale ogolnie dobrze Nam bylo. Po poltorej roku zaczely sie wieczne klotnie, pretensje, raz wieksze, raz mniejsze ale wiedzialam ze z kazdej wyjdziemy. W koncu musielismy sie dotrzec. Normalnie zycie. Ale z czasem to sie stalo nie do zniesienia, krotko po Nowym Roku zdecydowalismy sie na zrobienie sobie przerwy. Musielismy przemyslec czy to jest to czego chcemy, dlaczego nie jest tak jak na poczatku. Co raz rzadziej sie odzywalismy do siebie, pozniej juz wogole, jakies przypadkowe spotkania. Dla mnie byl to koniec. Przezylam to, zawsze bylam wychowywana na silna osobe u ktorej lzy sa ostatecznoscia. W koncu tak juz jest, jednym sie udaje, innym nie. Zaczelam swoje zycie, inni znajomi, swoj swiat. Odstawilam tabletki itd. Koniec. Ale wiedzialam, ze kiedys sie odezwe, do dzis mam jego rzeczy w pokoju, on ma moje. Po weekendzie majowym stwierdzilam, ze to najwyzszy czas. Ochlonelam, emocje opadly, chcialam sie normalnie spotkac. Napisalam do Niego i spotkalismy sie. Byla baaaaardzo fajnie, wspolne wspomnienia, gadalismy co sie u nas dzialo w tym czasie, masa smiechu. Stresowalam sie, ale zupelnie niepotrzebnie. Chcialabym tak po kolezensku sie spotykac i zobaczyc co dalej. Moze powrot? Na spotkaniu On sam powiedzial, ze z nikim sie nie spotyka. Pytal czy ja kogos mam. Jak mnie odprowadzil to powiedzial, zebysmy sie spotkali w przyszlym tygodniu i zebym sie odezwala...
I tutaj pojawia sie moj problem. Czekam juz kilka dni na jego znak... i nic. Myslicie, ze powinnam odezwac sie do Niego znow? Gdyby chcial to sam by to zrobil, prawda? Czekac? Czy najlepiej zamknac ten rozdzial i zapomniec? Albo spotkac sie i ostatecznie rozstac? Bo nikt nigdy nie pow, ze odchodzi choc dla mnie to bylo jasne samo z siebie, ze to koniec.

Pomozcie, bo ja opadlam z sil. Kompletnie nie wiem co robic...

P.S. Zawsze uwazalam, ze nie wchodzi sie dwa razy do samej rzeki. Ale w koncu mielismy czas na przemyslenie... nie wiem co On czuje. Zapomniec czy odezwac sie raz jeszcze?

Edytowane przez cyytrynka
Czas edycji: 2009-05-13 o 20:32
cyytrynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 20:33   #2
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Poprzednie spotkanie zainicjowalaś Ty, prawda? Więc nie rozumiem, dlaczego to Ty masz się do niego znowu odzywać. Rozumiem, gdybyś miała wracać z jakiejś podrózy, to odezwałabyś się pierwsza na znak, że już jesteś. Ale jesli on na koniec spotkania prosi, abyś sie pierwsza odezwała...

Bez przesady. Biedaczek nie wie jak posługiwac sie telefonem? Jesli będzie chciał, to niech sam zainicjuje spotkanie. Wygląda jednak na to, że nie ma spechalnej ochoty spotykać się z Tobą nawet na stopie koleżeńskiej.
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 20:36   #3
carmen20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 093
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Jeżeli tak łatwo wam przyszło rozstanie, to nie wiem czy powrót do siebie ma sens. Poza tym jakby mu zależało na Tobie to myślę, że sam zainicjowałby kolejne spotkanie. Poza tym to Ty musisz sie zastanowić, czy chciałabyś do niego wrócić czy nie, nie znamy Twoich uczuć do niego.

Edytowane przez carmen20
Czas edycji: 2009-05-13 o 20:37
carmen20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 20:54   #4
cyytrynka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Rozstanie troche trwalo jednak, najpierw klotnie, co raz to wieksze, pozniej ta przerwa... cierpialam, skasowalam wszystkie zdjecia itd, w koncu sie pozbieralam no i odezwalam.

Kiedy ja sama nie wiem do konca co czuje. Chcialabym sie spotkac po to, zeby do konca wyjasnic co miedzy Nami jest... Tyle tylko, ze mysle ze przez kolejne odzywanie sie bede mu sie narzucac, a tego nie chce. Wiec chyba lepiej jak przestane robic sobie nadzieje i zapomne. Mysle tez, ze gdzies w srodku robie sobie nadzieje na powrot. Ale to chyba dlatego, ze byl to moj pierwszy chlopak no i jednak te dwa lata to troszke jest.

Edytowane przez cyytrynka
Czas edycji: 2009-05-13 o 20:59
cyytrynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 21:02   #5
hryzotemis
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 709
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Ja myślę, że nie ma to sensu. Tym bardziej widać, że on nie kwapi się do spotkania z Tobą, pierwszego też nie zainicjował. Najlepszym wyjściem będzie zapomnieć.
hryzotemis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 21:24   #6
Cocaine essence
Zakorzenienie
 
Avatar Cocaine essence
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 465
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Ja bym się spotkała, żeby kiedyś nie wypominać sobie, że nie zrobiłam wszystkiego, że może gdybym...., ale to juz zalezy od tego czy chcesz do niego wrócić czy nie.
Bo, żeby sie rozstać to bym się nie spotykała, ale jeżeli bym cos chciała z nim odbudowywać to dałabym nam szanse.
__________________
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu.
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku.

Cocaine essence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 21:46   #7
FALLinLOVE
Realistka
 
Avatar FALLinLOVE
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

a ja bym nie dawala juz wiekszych szans
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.
FALLinLOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-05-13, 22:05   #8
nelyen
Zadomowienie
 
Avatar nelyen
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

może jednak warto? zadzwoń, co Ci szkodzi, ale spytaj go jakie ma zamiary. przez ten czas rozstania oboje się zmieniliście, może dojrzeliście do poważnego związku, o który warto powalczyć?
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi

Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania.

Julia Hartwig, Kot Maurycy
nelyen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 22:06   #9
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Napisz, zadzwoń, powiedz, że emocje ochłonęły czas dokończyć ten związek chcesz zabrać swoje rzeczy od niego i oddać mu jego rzeczy. Terapia szokowa. Jak pozwoli Ci się spakować i wyjść to znaczy, ze to koniec. Jeśli mu zależy to się obudzi i zawalczy.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 22:41   #10
AgiGagi
Raczkowanie
 
Avatar AgiGagi
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 190
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Cytat:
Napisane przez cyytrynka Pokaż wiadomość
Pytal czy ja kogos mam. Jak mnie odprowadzil to powiedzial, zebysmy sie spotkali w przyszlym tygodniu i zebym sie odezwala...
skoro powiedział żebyś się odezwała to może czeka...i może teraz on myśli sobie że nie chcesz tego spotkania...heh nie wiem ale jak to się mówi ryzyk fizyk.jeśli spróbujesz jeszcze raz na pewno nie zaboli a będziesz wiedziała na czym stoisz...a właśnie jeśli się spotkacie to przejdź z nim w rozmowie do konkretów...albo jesteście razem albo nie powodzenia
__________________
Dam radę


W byciu wyjątkowym nie chodzi żeby być lepszym od innych tylko żeby żyć w zgodzie ze sobą.


http://www.suwaczek.pl/cache/ce3df95e49.png
AgiGagi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 22:53   #11
LilFrenchie
Raczkowanie
 
Avatar LilFrenchie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 93
GG do LilFrenchie
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

A ja bym napisała, spotkała się i wtedy pomyślałabym co dalej. Dlaczego mówicie, że on nie chce się więcej spotkać jeżeli sam to zaproponował? Z grzeczności? No raczej nie bardzo... Tyle że pewnie jest tak samo niepewny całej sytuacji jak autorka, woli wybadać o co chodzi, w końcu kupę czasu nie mieli kontaktu. Pospotykajcie się trochę i zobaczcie jak się dogadujecie, zamiast od razu wyskakiwać z powrotem.
__________________
Ashish: I'm going to do yoga every evening...
Amy: Yoga my ass!! The only yoga you are doing is what we call the beer position and that involves stretching ones arm in order to lift the beer can to mouth...
LilFrenchie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-13, 23:08   #12
kassiulka87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 118
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Ja też bym napisała. Byliście ze sobą dosyć długo, dużo spędzaliście ze sobą czasu, więc nie powinnaś się unosić honorem. Zadzwoń, zaproponuj spotkanie, jeżeli odmówi, to więcej się nie narzucaj - ja bym tak zrobiła. Na koniec spotkania(bo jestem pewna, że jeżeli zadzwonisz to do niego dojdzie) możesz rzucić na dowidzenia, żeby tym razem on się odezwał w przyszłym tygodniu, albo najbliższym czasie. Też jestem zdania, że nie należy wchodzić dwa razy do tej samej rzeki, ale jak już kiedyś w innym wątku pisałam...dla idei nie można rezygnować z ewentualnego szczęścia. Pisząc do niego tak naprawdę nic nie stracisz, a wręcz przeciwnie. Możesz zyskać.
Trzymam kciuki i mam nadzieje, że Wam wyjdzie, bo jeżeli byliście fajną zgraną parą to może kilka miesięcy rozłąki wbrew pozorom umocni wasz związek.
kassiulka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 23:47   #13
malaDarunia
Wtajemniczenie
 
Avatar malaDarunia
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Swarzędz
Wiadomości: 2 415
Send a message via Skype™ to malaDarunia
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

skoro poprosił Ciebie żebyś się odezwała to to zrób. Widocznie czeka po raz kolejny na Twój ruch.
jak tego nie zrobisz, to będziesz się zastanawiała "co by było gdyby"

od wysłania chociażby sms ręce nie odpadają. od dzwonienia też nie zostaje się głuchoniemym
do dzieła. po tym spotkaniu daj mu sygnał że to on ma zainicjować następne spotkanie

---------- Dopisano o 00:47 ---------- Poprzedni post napisano o 00:46 ----------

Cytat:
Napisane przez AgiGagi Pokaż wiadomość
skoro powiedział żebyś się odezwała to może czeka...i może teraz on myśli sobie że nie chcesz tego spotkania...
dokładnie. ja przynajmniej bym tak myslała, będąc na jego miejscu
__________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom.
(Bolesław Prus)
malaDarunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 08:08   #14
Wazi6
Przyczajenie
 
Avatar Wazi6
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 24
Wyślij wiadomość przez ICQ do Wazi6
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

IMO powinnaś zakończyć ten rozdział w swoim życiu. A ten cytat z rzeką to źle interpretujesz Heraklit powiedział "wszytko płynie" po prostu niemożliwym jest wejść 2 razy do tej samej rzeki bowiem rzeka zawsze jest inna zmienia się. (sory za offtopa :P)
Wazi6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 08:22   #15
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Cytat:
Napisane przez cyytrynka Pokaż wiadomość
Kiedy ja sama nie wiem do konca co czuje. Chcialabym sie spotkac po to, zeby do konca wyjasnic co miedzy Nami jest... Tyle tylko, ze mysle ze przez kolejne odzywanie sie bede mu sie narzucac, a tego nie chce. Wiec chyba lepiej jak przestane robic sobie nadzieje i zapomne. Mysle tez, ze gdzies w srodku robie sobie nadzieje na powrot. Ale to chyba dlatego, ze byl to moj pierwszy chlopak no i jednak te dwa lata to troszke jest.
Cytrynko, gdyby on chciał jakichkolwiek wyjasnień, to by sam się z Tobą spotkał. Nie ma sensu spotykac się ponownie, wracać do tego co było kiedyś.

A facet niech sobie czeka na Twój telefon. Jego "odezwij sie do mnie"nie wygląda zachęcająco i niech się biedak nie zdziwi, że nie gnasz w podskokach do telefonu. Ostatecznie możesz się do niego odezwać i powiedziec, że odzywasz się tak jak prosił, czy miał Ci może coś do powiedzenia, że prosił o kontakt? Po czym dodaj, żę zna Twoj numer telefonu i jesli chce utrzymywać kontakt to chyba będzie potrafił się z Toba skontaktować.
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 08:27   #16
Wroclovianka
Zakorzenienie
 
Avatar Wroclovianka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Ja bym zadzwoniła, umówiła i ustaliła kiedy masz wziąźć rzeczy od Niego a kiedy On od Ciebie - no chyba, że macie robić oboje do końca życia za przechowalnie swoich gratów
__________________

Wizaż rządzi, Wizaż radzi, Wizaż nigdy Cię nie zdradzi
Wroclovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 09:21   #17
wiewioora83
Wtajemniczenie
 
Avatar wiewioora83
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 090
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Skoro obiecałaś, że się odezwiesz, to się odezwij. A jak chciałaś, żeby on się odezwał, to mogłaś mu odpowiedzieć "teraz Twoja kolej". Po co zastanawiać się, snuć domysły... najlepiej umówić się na spotkanie i wyjaśnić sobie wszystko ostatecznie - czy chcecie być razem, czy się rozstajecie i oddajecie sobie swoje rzeczy.
wiewioora83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 14:59   #18
strawberry daiquiri
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 148
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Tak, odezwałabym się, ale tylko po to, żeby mu powiedzieć, kiedy przyjadę po moje rzeczy.

W innym wypadku to już chyba nie ma sensu.
strawberry daiquiri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-14, 15:36   #19
kucyk ponny
Zakorzenienie
 
Avatar kucyk ponny
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 505
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Skoro mówiłaś że się odezwiesz to to zrób. A jeśli chciałaś aby on do Ciebie zadzwonił to trzeba było powiedzieć, a nie teraz sie zastanawiać czemu on nie dzwoni.
Spotkajcie się drugi raz i zdecydujecie razem albo jesteście razem albo nie i oddajecie swoje rzeczy.
Lepiej sprawe postawić jasno i szczerze pogadać co dalej.
Skoro powiedział że z nikim się nie spotyka i spytał Ciebie czy masz kogoś to może jest szansa na powrót Oczywiście jeżeli sama tego chcesz.
kucyk ponny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-14, 15:53   #20
Rudzielec1231
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Z tego co zrozumiala moja zmęczona głowa, to wynika z tego że to On powiedział, żebyś Ty się odezwałaI może On czeka aż do niego napiszesz czy zadzwonisz? Czy On nie jest przypadkiem z tych chłopaków, którzy lubią, jak to dziewczyna robi pierwszy krok?
Zastanów się po prostu na spokojnie co do Niego czujesz, bo z tego co wyczytałam to nie jesteś pewna swoich uczuć i w zasadzie to może jedynie ciągnie Cię do niego do właśnie, że byliście ze sobą dwa lata i to, że jest On Twoim pierwszym chłopakiem. Wyjdź na spacer w tę piękną wiosenną pogodę i przemyśl czy chcesz z Nim być czy ciągną Cię do niego stare wspomnienia.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia
Rudzielec1231 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-18, 08:59   #21
cyytrynka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Dziewczyny!
Znow sie stawiam tutaj, bo czytalam Wasze zdania, rady i chce sie podzielic tym jak to sie rozwiazalo...
A wiec przeszlam sie na spacer, pomyslalam i doszlam do wniosku, ze ja nie chce do tego wracac. Tak naprawde tesknilam za kims kto ze mna porozmawia, przytuli, pocieszy, wypelni czas itd, ale to moglby byc kazdy inny facet, niekoniecznie On. A poza tym zaczelam sobie przypominac dlaczego sie klocilismy, dlaczego pozniej milczelismy i powrot po takim czasie nie mialby sensu... bo po tylu miesiacach nie pamieta sie tego co zle i zyje sie tylko tymi wspanialymi wspomnieniami. A wiem, ze po powrocie wszystkie problemy by wrocily i znow zaczeloby sie to samo... przeciez wciaz jestesmy tymi samymi ludzmi. A ja juz przeszlam przez to jak przez rozstanie i nie chce przechodzic przez cos takiego raz jeszcze. Wiec zadzwonilam do Niego, chcial sie spotkac ale ja juz nie... powiedzialam, ze mial juz swoj czas i zeby przywiozl mi moje rzeczy i przy okazji zabral swoje... ma to zrobic dzisiaj wieczorem.

Reasumujac zylam w jakims inym swiecie otoczona wspomnieniami, a teraz wiem ze osiagne pelnie szczescia sama a kiedys spotkam milosc swojego zycia o ktora warto bedzie wlczyc do samego konca!

Pozdrawiam Was i dziekuje bardzo za wszystkie napisane tutaj slowa
cyytrynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-03, 18:52   #22
Diabełek_91
Raczkowanie
 
Avatar Diabełek_91
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 227
GG do Diabełek_91
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Też mam problem czy się odezwać jako pierwsza ... chociaż zawsze to robiłam :/ od niedawna zauważyłam, że mój facet mnie okłamuje wychodzi wieczorami do kolegów a mi mówi że jest w domu. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że nigdy sie mnie nie zapytał czy może wyjsc , pierwsza kłotnia zaczelismy rozmawiac, powiedzialam mu ze moze wychodzic tylko zeby mnie poiformował, myslalam ze zrozumial... po dwuch dniach znowu to samo i znowu nerwy i klotnia znowu myslalam ze zrozumial i znowu to samo okolo 4 rayzy byla taka sytuacja . 3 dni temu znowu go przylapalam to stwierdzil ze zrobil to specjalnie zeby mi udowodnic ze go sprawdzam tak sprawdzam bo brak zaufania mam w jego strone i dobrze to wie, powiedzialam mu zeby zbudowac zaufanie musze miec jakies podstawy do tego a że on mi nie daje podstaw ... :| to on stwierdził że to wszystko moja wina ( zawsze ja jestem wszystkiemu winna) i ze dopoki nie zrozumiem , ze zachowuje się chorobiliwie to nie bedziemy się widziec ...! jestesmy już trzy lata razem i nigdy nie widzielismy się wiecej niz jeden dzien .. on nie odzywa się juz 2 dni a ja dostaję szajby . zawsze odzywalam sie pierwsza a teraz nie wiem co mam robic .... kocham go
__________________
Diabełek_91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-03, 19:05   #23
agness86
Zakorzenienie
 
Avatar agness86
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Cytat:
Napisane przez Diabełek_91 Pokaż wiadomość
Też mam problem czy się odezwać jako pierwsza ... chociaż zawsze to robiłam :/ od niedawna zauważyłam, że mój facet mnie okłamuje wychodzi wieczorami do kolegów a mi mówi że jest w domu. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że nigdy sie mnie nie zapytał czy może wyjsc , pierwsza kłotnia zaczelismy rozmawiac, powiedzialam mu ze moze wychodzic tylko zeby mnie poiformował, myslalam ze zrozumial... po dwuch dniach znowu to samo i znowu nerwy i klotnia znowu myslalam ze zrozumial i znowu to samo okolo 4 rayzy byla taka sytuacja . 3 dni temu znowu go przylapalam to stwierdzil ze zrobil to specjalnie zeby mi udowodnic ze go sprawdzam tak sprawdzam bo brak zaufania mam w jego strone i dobrze to wie, powiedzialam mu zeby zbudowac zaufanie musze miec jakies podstawy do tego a że on mi nie daje podstaw ... :| to on stwierdził że to wszystko moja wina ( zawsze ja jestem wszystkiemu winna) i ze dopoki nie zrozumiem , ze zachowuje się chorobiliwie to nie bedziemy się widziec ...! jestesmy już trzy lata razem i nigdy nie widzielismy się wiecej niz jeden dzien .. on nie odzywa się juz 2 dni a ja dostaję szajby . zawsze odzywalam sie pierwsza a teraz nie wiem co mam robic .... kocham go
Dobrze zrozumiałam? Jak On chce gdzieś wyjść to ma Cię o tym informować? Jeśli faktycznie tak jest to On ma racje, to nie jest normalne
__________________



I już

agness86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-04, 16:27   #24
Diabełek_91
Raczkowanie
 
Avatar Diabełek_91
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 227
GG do Diabełek_91
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Cytat:
Napisane przez agness86 Pokaż wiadomość
Dobrze zrozumiałam? Jak On chce gdzieś wyjść to ma Cię o tym informować? Jeśli faktycznie tak jest to On ma racje, to nie jest normalne
a ja uważam że jest to normalnie , poniewaz on oczekuje tego samego ode mnie więc po co mowi mi ze siedzi w domu jak go tam nie ma ? a jak ja mam zamiar wyjsc na miasto i mu tego nie napisze to jest wielkie haloo . nie rozumiesz chyba co napisalam
__________________
Diabełek_91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-04, 16:56   #25
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Dziwnie zrobił że powiedział żebyś się sama odezwała..szkoda że wtedy nie powiedziałaś żeby to on się odezwał. No ale stało się. Nie wiem dlaczego tak zrobił, ale skoro "umówiliście się" że to Ty się odezwiesz to powinnaś to zrobić (jeśli oczywiście chcesz), w końcu to on zaproponował żebyś się odezwała (może mu zależy i sprawdza w ten sposób czy Tobie też). Jeżeli faktycznie mu zależy, to jeśli się nie odezwiesz dasz mu wyraźny znak, że Tobie już nie zależy -sama oceń. Ale myślę że śmiało możesz się odezwać, tylko na przyszłość postaraj się unikać takich sytuacji

Jednak odnośnie Waszego bycia razem.. dziwne że się tyle nie odzywał.. gdyby mu zależało to by się odezwał...po takim czasie.. . Z drugiej strony wiem, że jak facetowi zależy to tym bardziej potrafi zacisnąć zęby i brać na przetrzymanie.. - to z Twojej inicjatywy była ta przerwa w związku??
Może nie wie na czym stoi...całe to wasze rozstanie takie rozmyte..teraz to odnowienie znajomości też takie mętne.. .
Jeśli Ci na nim dalej zależy to spróbuj. Nic nie tracisz, nie zbłaźnisz się, a może się Wam ułoży. Tylko podejdź do tego z dystansem..
Trzymam kciuki!!!
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-04, 17:30   #26
agness86
Zakorzenienie
 
Avatar agness86
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
Dot.: odezwac sie czy nie? wracac czy nie?

Cytat:
Napisane przez Diabełek_91 Pokaż wiadomość
a ja uważam że jest to normalnie , poniewaz on oczekuje tego samego ode mnie więc po co mowi mi ze siedzi w domu jak go tam nie ma ? a jak ja mam zamiar wyjsc na miasto i mu tego nie napisze to jest wielkie haloo . nie rozumiesz chyba co napisalam
Tak? A możesz wskazać, w którym miejscu napisałaś w poprzednim poście, że On oczekuje tego samego od Ciebie?


Cytat:
Napisane przez Diabełek_91 Pokaż wiadomość
Też mam problem czy się odezwać jako pierwsza ... chociaż zawsze to robiłam :/ od niedawna zauważyłam, że mój facet mnie okłamuje wychodzi wieczorami do kolegów a mi mówi że jest w domu. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że nigdy sie mnie nie zapytał czy może wyjsc , pierwsza kłotnia zaczelismy rozmawiac, powiedzialam mu ze moze wychodzic tylko zeby mnie poiformował, myslalam ze zrozumial... po dwuch dniach znowu to samo i znowu nerwy i klotnia znowu myslalam ze zrozumial i znowu to samo okolo 4 rayzy byla taka sytuacja . 3 dni temu znowu go przylapalam to stwierdzil ze zrobil to specjalnie zeby mi udowodnic ze go sprawdzam tak sprawdzam bo brak zaufania mam w jego strone i dobrze to wie, powiedzialam mu zeby zbudowac zaufanie musze miec jakies podstawy do tego a że on mi nie daje podstaw ... :| to on stwierdził że to wszystko moja wina ( zawsze ja jestem wszystkiemu winna) i ze dopoki nie zrozumiem , ze zachowuje się chorobiliwie to nie bedziemy się widziec ...! jestesmy już trzy lata razem i nigdy nie widzielismy się wiecej niz jeden dzien .. on nie odzywa się juz 2 dni a ja dostaję szajby . zawsze odzywalam sie pierwsza a teraz nie wiem co mam robic .... kocham go
Albo nie widzę, albo mam problem z czytaniem ze zrozumieniem
__________________



I już

agness86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 06:54   #27
Kakuska
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2
Dot.: odezwac sie czy nie?

.

Edytowane przez Kakuska
Czas edycji: 2009-12-21 o 17:43
Kakuska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 09:25   #28
tennyo4
Zadomowienie
 
Avatar tennyo4
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 571
Dot.: odezwac sie czy nie?

No cóż - rozwiązałaś mu problem.
Chciał wrócić do byłej ale bał się Twoich szlochów. Po tym co powiedziałaś poczuł się w 100% rozgrzeszony i pognał do byłej. Sama mu to podałaś na tacy
A kontaktów z Tobą może zwyczajnie nie utrzymywać ze względu na byłą (żeby jej "nie ranić" lub na jej wyraźną prośbę).

Tak ja to widzę
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach.

Terry Pratchett
Maskarada

Edytowane przez tennyo4
Czas edycji: 2009-12-21 o 18:52
tennyo4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 10:24   #29
Kakuska
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2
Dot.: odezwac sie czy nie?

.

Edytowane przez Kakuska
Czas edycji: 2009-12-21 o 17:48
Kakuska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.