smutny problem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-12-21, 18:15   #1
white_crow
Raczkowanie
 
Avatar white_crow
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 248
GG do white_crow

smutny problem


Witam mam problem chciałam się was doradzić. Chodzę ze swoim tż od 4 lat. Studiujemy razem. Za rok kończymy studia. On mieszka daleko ode mnie i spotykamy się tylko na zjazdach i w lato kiedy przyjeżdża by pracować w moim mieście. Problem jest taki, ze gdy próbuje porozmawiać o przyszłości kończy się to kłótnią. Za Młodzi, praca itd. ( wykręty znane wszystkim). Przechodzimy koło pierścionków_ obrażenie z jego strony, przechodzimy koło sklepu z sukienkami ślubnymi – obrażenie, uśmiecham się do dziecka – obrażenie. Mieszkamy daleko ja zawsze myślałam że para która się kocha chce byś razem jak najszybciej. zaczynam wątpić w sens tego związku, nie wiem czy warto tracić młodość, ilekroć próbuje odejść on mówi ze kocha, że nie pozwoli mi odejść, itd. a potem jest tak samo On bardzo się zmienił. Na rocznice nie dostałam nawet kwiatka ;( doradźcie

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-12-21 o 21:56
white_crow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 18:19   #2
wesna
Wtajemniczenie
 
Avatar wesna
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
Dot.: smutny problem

Ile z tych 4 lat tak naprawdę spędziliście razem? Jak często się widujecie? Czy to od początku był związek "na odległość"?

Nie do końca rozumiem tę sytuacje z fochami? Chyba samo przechodzenie jubilera nie powoduje obrażenia? Czyżbyś czasem przy tym nie naciskała w stylu "a kiedy będzie nasza kolej?"?
wesna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 18:23   #3
white_crow
Raczkowanie
 
Avatar white_crow
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 248
GG do white_crow
Dot.: smutny problem

odpowiem na twoje pytanie. spotykamy się co tydzień przez 2 dni. w lato jesteśmy ze sobą codziennie. nie naciskam. nic a nic. nie jestem tego typu kobietą. po prostu wkurza go wszystko.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-12-21 o 21:56
white_crow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 18:29   #4
Niezmienna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niezmienna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
Dot.: smutny problem

Facet unika poważnej relacji.Taki związek, a własciwie nazwałabym to układem odpowiada mu jak najbardziej.Czy się "nawróci"??Nikt tego nie wie.Czas na poważna rozmowę
Bo jesli rzeczywiście on nie ma zamiaru się deklarowac i jeśli Tobie to nie odpowiada to marnujesz czas z nim.
Niezmienna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 18:33   #5
white_crow
Raczkowanie
 
Avatar white_crow
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 248
GG do white_crow
Dot.: smutny problem

tylko że tu nie da się poważnie porozmawiać. ech. mi ręce opadają, nie lubię nie zdecydowania. nie chce skończyć tak że będę czekać latami a mu zawsze będzie wygodnie, jakoś nie wierze w jego miłość. ja bym zrobiła wszystko dla niego, a on ma czas, wygodnie mu u mamusiu, odpowiada mu bycie daleko ode mnie ja na ten czas nie widzę sensu.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-12-21 o 21:56
white_crow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 18:46   #6
Tylko Twoja
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4
Dot.: smutny problem

Moja opinia na ten temat, to koleś nie jest gotowy na to, abyście razem zamieszkali itp. Wiec , albo bedziesz cierpliwa, albo to zakończ.... Wiem,że to dziwne, ale taka jest prawda..
Tylko Twoja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 18:49   #7
hryzotemis
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 709
Dot.: smutny problem

Czarno to widzę.
Porozmawiaj, bez obrażania. Będziesz wiezieć na czym swoisz i dalej zastanowisz, co robić
hryzotemis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-12-21, 18:49   #8
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: smutny problem

Bo tu nie ma sensu:
- słabo się znacie tak naprawdę,
- nie da się z nim pogadać, obrażanie się na wszystko to dziecinna i źle rokująca maniera (JAK niby wyobrażasz sobie rozmowę na ważne tematy, jak on focha strzela o wszystko?)
- ty chcesz po tylu latach jakiś konkretów (nie dziwię się), on unika jak ognia deklaracji,
- ty gotowa jesteś na wszystko dla niego, on- jakoś nie bardzo.

TO PO CO to ciągniesz? Serio myślisz,że ktoś taki się zmieni? Jesli TERAZ nie jesteś dla niego ważna, to kiedy? Po slubie?- to raczej wtedy spadną ci klapki i pomyslisz, że w kanał wpadałaś. Wobec tak rozmijających się oczekiwań co do przyszłości, nie ma sensu być razem. ILE lat jeszcze chcesz bawić się w takie "chodzenie"?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 18:54   #9
white_crow
Raczkowanie
 
Avatar white_crow
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 248
GG do white_crow
Dot.: smutny problem

..ja jestem taka osobą, że nie lubię długich ciągnących bez przyszłościowych związków. ja chciałam tylko wiedzieć czy my poważnie jesteśmy, czy to tylko dziecięce chodzenie. dziewczyny nie chce nikogo na przymus. ale cenie szczerość u faceta.

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

dziewczyny ja nie wiem czy dobrze zrobiła, ale od tygodnia zrobiłam sobie z nim przerwę, a wczoraj powiedziałam że nie interesuje mnie taki związek, i że to koniec, a on do mnie dziś jakby nic się nie stało. specjalnie mi pokazuje że ja mogę z nim nie być ale on jest i tak naprawdę póki on ze mną jest ja jestem jego ( przepraszam że zakręciłam")

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-12-21 o 21:57
white_crow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 18:55   #10
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: smutny problem

To POSTAW sprawę JASNO, najwyżej będzie wóz albo przewóz. Przecież ze strachu, że pan się obrazi nie będziesz czekać kolejnych 4 lat w takim związku. Pomijam,że takie związki mają sens tylko w jednym wypadku: gdy wiadomo DO KIEDY jest ten związek na odległość.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 18:55   #11
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: smutny problem

Powiedz mu: słuchaj latka mi lecą, związek się nam starzeje, nie mam zamiaru "chodzić" z Tobą do 30 albo dłużej. Oczekuję jasnej deklaracji od Ciebie jak w chwili obecnej i w ciągu najbliższych latwidzisz naszą przyszłość, związek itp. Odpowiedź: nie chce o tym gadać lub podobną w tą tonie traktuje jako zakończenie związku bo jesteś dorosłym facetem, powinieneś się nauczyć rozmawiać na poważne tematy. Jak tego nie potrafisz nie będę Ci pomagać dorastać.


Postaw sprawę na ostrzu noża. Jakoś się wtedy zadeklarować musi.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-21, 19:00   #12
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
Dot.: smutny problem

Macie totalnie inne spojrzenie na przyszlosc.
Twoj chlopak nie jest dojrzaly, byc moze nie jest Ciebie pewien, byc moze pasuje mu tak, jak jest teraz.
Ty jestes dojrzala, chcesz wiedziec, na czym stoisz, pragniesz stabilizacji lub choc rozmow o niej.
Ja tu nie widze swietlanej przyszlosci, gdyz chlopak ma zupelnie co innego w glowie teraz- nie tak bardzo Ciebie, jak widac...
Samo to,ze sie "obraza" za takie niewinne rzeczy po 4 latach zwiazku? kochana, on juz taki jest i go nie zmienisz- moze warto poczekac na Pana Odpowiedniego, ktory swiata za Toba nie bedzie widzial i sam bedzie na slub namawial?
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 19:01   #13
szatanica1989
Zakorzenienie
 
Avatar szatanica1989
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
Dot.: smutny problem

Cytat:
Napisane przez white_crow Pokaż wiadomość
Witam mam problem chciałam się was doradzić. Chodzę ze swoim tż od 4 lat. Studiujemy razem. Za rok kończymy studia. On mieszka daleko ode mnie i spotykamy się tylko na zjazdach i w lato kiedy przyjeżdża by pracować w moim mieście. Problem jest taki, ze gdy próbuje porozmawiać o przyszłości kończy się to kłótnią. Za Młodzi, praca itd. ( wykręty znane wszystkim). Przechodzimy koło pierścionków_ obrażenie z jego strony, przechodzimy koło sklepu z sukienkami ślubnymi – obrażenie, uśmiecham się do dziecka – obrażenie. Mieszkamy daleko ja zawsze myślałam że para która się kocha chce byś razem jak najszybciej. zaczynam wątpić w sens tego związku, nie wiem czy warto tracić młodość, ilekroć próbuje odejść on mówi ze kocha, że nie pozwoli mi odejść, itd. a potem jest tak samo On bardzo się zmienił. Na rocznice nie dostałam nawet kwiatka ;( doradźcie
U mnie to jest odwrotnie - Tż wciąga mnie do sklepów, żebym oglądała pierścionki, podgaduje o dzieciach, ciągle opowiada, jaki chciałby mieć dom, co zrobimy za rok, za dwa... Pyta, jakie chciałabym mieć wesele, jaki samochód jak już odłożymy pieniądze... a ja na razie nie chcę planować, zapeszać, mamy czas, nie chcę się nastawiać, bo to jeszcze długa droga. Myślę jednak, że u Ciebie to jest inny problem...

Chłopak boi się zobowiązań. Jesteście razem długo i chyba zdał sobie sprawę, że to nie zabawa w chodzenie, tylko coś dużo poważniejszego. Przeraża go myśl, że miałby być mężem, ojcem, przecież to jeszcze jakiś czas temu była abstrakcja. W głupawych pismakach aż grzmią - nie daj się zaobrączkować, w serialach roi się od wolnych, szczęśliwych samców zmieniających kobiety jak rękawiczki, a on co? On w związku, a jego kobieta co gorsza ogląda się za sukniami. On się po prostu boi, nie wyobraża sobie tego wszystkiego, faceci (niektórzy) tak mają.

Moim zdaniem to nie przekreśla związku, może on potrzebuje więcej czasu, niż Ty? Nie zmuszaj go do oglądania pierścionków, zapytaj po prostu, czy mu na Tobie zależy i czy coś z tego będzie. Oczywiście wspomnij, że nie musi się zaraz oświadczać, po prostu chcesz wiedzieć, czy traktuje wasz związek poważnie. Skoro mówi, że nie pozwoli Ci odejść to w sumie chyba nie jest z Wami tak źle
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence?
Don't my baby look lonesome when her head is bent?

Piszę.
szatanica1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 19:02   #14
white_crow
Raczkowanie
 
Avatar white_crow
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 248
GG do white_crow
Dot.: smutny problem

dziewczyny była już taka rozmowa, poważna skończyła się kłótnią. jechaliśmy samochodem, i nie wytrzymałam i mówię : jeśli myślisz że ja będę z tobą chodzić nie skończoność to się mylisz. nie będę. co ja jestem? a on do mnie: co ci się stało? - przerażenie. ale po co ci ślub? tak młodo, szybko nie chcesz się wyszaleć, chce już obowiązki. w ogóle chcesz być ze mną. takie głupie pytania, potem doszedł do wniosku, ze może po studiach, ale nie wie kiedy, daty nie chce ustalić,jak będzie chciał to mi miesiąc przed ślubem powie, ( mnie wtedy nerwica bierze na słowo nie wiem). dizewczyny to jest wykręcanie się ogonem tyle powiem

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-12-21 o 21:57
white_crow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 19:06   #15
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: smutny problem

Więc WIESZ, jakie jest jego zdanie? Łudzisz się, że zmieni je? A niby dlaczego miałoby to się stać? Uważam, że jeśli para nie jest dla siebie ważna PRZED ślubem, nie stanie się to tym bardziej PO, bo niby z jakiej przyczyny? Nie pomyślałaś może, że zwyczajnie ZBYT mocno się różnicie w podejsciu do zycia? że przy nim tracisz czas?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-12-21, 19:09   #16
white_crow
Raczkowanie
 
Avatar white_crow
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 248
GG do white_crow
Dot.: smutny problem

studia go zmieniły... studiuje to co on, ale mi sodówka nie odbiła. zawsze byłam skromna.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-12-21 o 21:57
white_crow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 19:11   #17
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: smutny problem

A co ma twoja skromnośc to jego nieumiejętności rozmawiania powyżej poziomu 5-latka z piaskownicy?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 19:14   #18
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: smutny problem

Taa... miesiąc przed ślubem. Nie wiem czy pan szanowny wie, ale na te najbardziej chodliwe miesiące, sale zespoły kamerzyści itd. są zabukowaniu 1,5 roku a nawet 2 lata do przodu. Minimum rok, maksimum 2 lata dzielą zaręczyny od ślubu. Więc ma o tym marne pojęcie.

Nie mówiąc o ślubie (chyba, że ktoś ma zasadę, że takie rzeczy dopiero po ślubie), planuje z Tobą zamieszkać? To byłby pierwszy krok. Za chwilę kończycie studia wypada o tym pomyśleć.

Zacznij jeszcze raz poważną rozmowę. Jak dalej się na nic nie zadeklaruje to ja bym odeszła. Związek będzie udany tylko wtedy, kiedy ma się podobne spojrzenie na przyszłość. Jeśli tak nie jest będzie tylko powolną agonią.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 19:16   #19
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: smutny problem

A co szkodzi aby koles sie przeniósł do miasta gdzie studiujecie /mieszkasz wynajął mieszkanie i wtedy bylby to "normalny" zwiazek ,mieszkacie razem ,poznajecie się ,pracujecie,studiujecie i wtedy wyjdzie szydlo z worka.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-21, 19:19   #20
white_crow
Raczkowanie
 
Avatar white_crow
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 248
GG do white_crow
Dot.: smutny problem

ja zawsze byłam sobą zawsze, byłam miła dla innych, oddałam bym ostatnią koszule, a on początkowe teraz zimny jak głaz. a rozmawiać nie umie i mówi że to ja jestem nie dorosła i nienormalna bo nie chce na noc przyjechać sama do niego. ( nie rozumie że mam zaniki wzroku i to trochę niebezpieczne) ale cóż nie wytłumaczysz.

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

ja z nim nie zamieszkam przed ślubem. wiem że wtedy było by wygodnie i wtedy to by dopiero był problem. a powiem wam coś śmiesznego dziewczyny, on jest muzykiem weselnym,

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-12-21 o 21:58
white_crow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 19:20   #21
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
Dot.: smutny problem

Lepiej się rozstańcie. Macie różne oczekiwania wobec związku i drugiej osoby, a to nie zmieni się samo. Odpuść sobie i znajdź sobie kogoś, kto będzie wręcz marzył o wspólnym życiu z tobą.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 19:22   #22
white_crow
Raczkowanie
 
Avatar white_crow
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 248
GG do white_crow
Dot.: smutny problem

naprawdę taki związek nie jest mi na rękę, naprawdę po co mi kłótni, czekanie, on się już nie zmieni.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-12-21 o 21:58
white_crow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 19:25   #23
DrGandzia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: zależy kiedy ;)
Wiadomości: 1 022
Dot.: smutny problem

Cytat:
Napisane przez linaya Pokaż wiadomość
Lepiej się rozstańcie. Macie różne oczekiwania wobec związku i drugiej osoby, a to nie zmieni się samo. Odpuść sobie i znajdź sobie kogoś, kto będzie wręcz marzył o wspólnym życiu z tobą.
jestem tego samego zdania

SKORO NIE UMIE SIĘ OKREŚLIĆ CZEGO CHCE TO TY BĄDŹ MĘŻCZYZNĄ W TYM ZWIĄZKU I TO TY PODEJMIJ ZA NIEGO DECYZJĘ...
__________________
DrGandzia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 19:26   #24
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: smutny problem

Cytat:
Napisane przez white_crow Pokaż wiadomość
ja zawsze byłam sobą zawsze, byłam miła dla innych, oddałam bym ostatnią koszule, a on początkowe teraz zimny jak głaz. a rozmawiać nie umie i mówi że to ja jestem nie dorosła i nienormalna bo nie chce na noc przyjechać sama do niego. ( nie rozumie że mam zaniki wzroku i to trochę niebezpieczne) ale cóż nie wytłumaczysz.
No i ? Chcesz za niego wyjść w związku z tym ?



Cytat:
Napisane przez white_crow Pokaż wiadomość
ja z nim nie zamieszkam przed ślubem. wiem że wtedy było by wygodnie i wtedy to by dopiero był problem.
Ale może dzięki temu Tobie też przeszłaby chęć na ślub gdybyś go poznała na co dzień - szary i zwykły dzień, a nie tylko weekendowy i wakacyjny. Teraz mieszka z mamą (swoją drogą, ja tam uważam, że jak już się za jakiego chłopa brać, to tylko za takiego co w miarę szybko wyleciał spod maminych skrzydeł ), to nawet nie wiesz jak bardzo skory jest (czy w ogóle) to dbania o siebie, Ciebie, dom, wspólne sprawy. Bo to może jaka niedojda życiowa się okaże. Co nie daj panie na B

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2009-12-21 o 19:27
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 19:30   #25
white_crow
Raczkowanie
 
Avatar white_crow
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 248
GG do white_crow
Dot.: smutny problem

nie chce za niego wyjść, kiedyś myślałam ze ten związek jest czegoś wart, teraz wiem ze nic nie będzie z tego, dwa odmienne światy.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-12-21 o 21:58
white_crow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 19:32   #26
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: smutny problem

Cytat:
Napisane przez white_crow Pokaż wiadomość
nie chce za niego wyjść, kiedyś myślałam ze ten związek jest czegoś wart, teraz wiem ze nic nie będzie z tego, dwa odmienne światy.
No to jaki jest cel tego wątku ? W czym Ci doradzić skoro już podjęłaś decyzję ? Zresztą słuszną moim zdaniem
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 19:33   #27
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: smutny problem

Cytat:
Napisane przez white_crow Pokaż wiadomość
nie chce za niego wyjść, kiedyś myślałam ze ten związek jest czegoś wart, teraz wiem ze nic nie będzie z tego, dwa odmienne światy.
To ja czegoś nie rozumiem dziewczyno. Przeżywasz jak mrówka okres, że on się nie deklaruje, że nie wiesz na czym stoisz, że Cię to denerwuje. Po czym stwierdzasz, że nie chcesz za niego wyjść i związek nie ma sensu.

Osobiście myślę, że skoro nie potraficie się zgrać co do przyszłościowych planów to lepiej się rozstać. Natomiast nie za bardzo rozumiem Twój tok myślenia.

P.s Jeśli mogę zapytać, jaki kierunek kończycie? Bo piszesz, że to studia mu do głowy uderzyły, sodówka itd. itp... Ciekawa jestem.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 19:36   #28
white_crow
Raczkowanie
 
Avatar white_crow
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 248
GG do white_crow
Dot.: smutny problem

dziewczyny mi naprawdę zależało na nim. chciałam być z nim. ale jest coraz gorzej, przeczytałam wasze rady: i stwierdziłam że nie mam po co z nim być, dlatego napisałam po przemyśleniu że sensu tego nie ma.

nie zrozumieliśmy się.

studiuje Prawo specjalizacja : prawo konstytucjne.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-12-21 o 21:59
white_crow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 19:37   #29
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: smutny problem

No nie ma sensu, dobzre, że to dsotrzegasz. Pewnie poboli rozstanie, ale to lepsze niż bycie z kimś, dla kogo nie jesteś ważna.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-21, 19:38   #30
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: smutny problem

Na koniec od siebie dodam, że nie warto się kierować tykającym zegarem w podejmowaniu ważnych życiowych decyzji. Spokojnie. Nic na siłę. Przede wszystkim warto się pożądnie poznać przed ślubem. Jestem za wspólnym zamieszkaniem. Jeżeli facet ma plany "ożenkowe", to nie ma siły żeby mu odpowiadało życie bez ślubu do końca życia - jeżeli wie, że partnerce na ślubie zależy oczywiście. Więc tego się nie obawiaj, to mit. Tak jak ten, że chajtnąć się trzeba koniecznie do 30tki
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.