Dziewczyny czy wstydzicie się tego że jesteście dziewicami?

[ola090492]

Tak czytam na onetowych forach dziewczyny piszą, że maja 17 lat i czy to wstyd ze są jeszcze dziewicami. Albo inne, że są dziewicami i się czują gorszę. A jakie wy macie zdanie na ten temat?

[All_that_jazz]

Tak, wszystkie dziewice muszą w naszej kulturze nosić na szyi plakietkę z obraźliwym słowem "dziewica" i chodzić w workach pokutnych wstydząc się tego kim są.
A tak na poważnie to tak jakby się wstydzić tego, kiedy zaczęło się mówić albo jaki ma się kolor oczu. Głupota.Na szczęście przechodzi z wiekiem , czasem dopiero wraz z utratą dziewictwa.Moim zdaniem i dziewictwo , i defloracja i seks są przereklamowane.
Naprawdę są ciekawsze rzeczy w życiu.
Dobry seks przychodzi z wiekiem, do partnerów w swoim młodym wieku nie ma się co śpieszyć bo guzik potrafią i guzik o seksie wiedzą.
A podejmować współżycie warto tylko i wyłącznie dla siebie gdy się jest na to w pełni gotowym. Inaczej to nie ma sensu i zwykle kończy się problemami, które nas prędzej czy później przerastają.

[Jullietka]

Lat 17 co prawda nie mam ...

Jestem dziewicą, nie wstydę się tego. Jednak czasami dopada mnie taka myśl czy wszystko ze mną tak. Na szczęście tylko czasami

[suve]

nie wstydzę się i nie ukrywam tego przed nikim. ale nie zaprzeczam, ciekawość jak to jest nią nie być jest

[titanic]

ależ oczywiście, że nie! dziewczyny, jest 21 wiek. coraz więcej młodych lasek traci dziewictwo a później tego żałuje (oczywiście nie wszystkie ;/) ja się nie wstydzę, co więcej jestem tak jakby dumna z tego ;D (mam 16 lat)... kiedyś planowałam żeby pierwszy raz zrobić dopiero w noc poślubną a teraz sądzę, że 18-19 lat spokojnie wystarczy

[All_that_jazz]

Napisane przez suve

nie wstydzę się i nie ukrywam tego przed nikim. ale nie zaprzeczam, ciekawość jak to jest nią nie być jest

Nic szczególnego poza tym,ze można swobodniej używać tamponów, badanie ginekologiczne nie wymaga ceregieli i każdy stosunek nie kończy się krwawieniem i bólem i penetracja nie wymaga większych umiejętności od waszego partnera.
Nie rozumiem czemu ludzi rajcuje dziewictwo a np. wycięcie wyrostka czy migdałków już nie. To czysta fizjologia, kawałek błony i nic poza tym.
Nie rośnie od tego aureola ani nie da się upolować jednorożca.
Co innego intymność z kimś i dziewiczość tej intymności czy jakiejś jej formy - fizjologicznego dziewictwo ma z tym niewiele wspólnego.
Byłam dziewicą do 21 roku życia, uważam ,że w sam raz i że podjęłam współżycie wtedy kiedy byłam na to gotowa, to w jakim wieku i jak często spółkuje reszta świata niewiele mnie obchodziło i nadal nie bardzo mnie obchodzi i za nic w świecie nie chciałabym nią znów być.

[watashi]

Nie sądzę żebym miała się czego wstydzić (lat mam 19) Szczerze mówiąc chciałabym poczekać z tym jeszcze z rok, dwa lata Mam np znajomą -20 lat- która w te wakacje stwierdziła, że ona już nie wytrzyma tego bycia dziewicą i chyba pójdzie do klubu z pierwszym lepszym je stracićJa tego nie rozumiem. Wg mnie nie jest to zupełnie nic złego ani dziwnego Chociaż ja czekam na tą odpowiednią osobę (a chyba nawet już ją spotkałam ) i mi się zupełnie nie śpieszy, nie mam też nic przeciwko osobom które dziewictwo straciły szybko i już dawno o tym zapomniały

Szczerze to ja tam po cichutku marzę sobie, żeby stracić je z tym jedynym ale który facet by tyle wytrzymał

[All_that_jazz]

Napisane przez watashi

Nie sądzę żebym miała się czego wstydzić (lat mam 19) Szczerze mówiąc chciałabym poczekać z tym jeszcze z rok, dwa lata Mam np znajomą -20 lat- która w te wakacje stwierdziła, że ona już nie wytrzyma tego bycia dziewicą i chyba pójdzie do klubu z pierwszym lepszym je stracićJa tego nie rozumiem. Wg mnie nie jest to zupełnie nic złego ani dziwnego Chociaż ja czekam na tą odpowiednią osobę (a chyba nawet już ją spotkałam ) i mi się zupełnie nie śpieszy, nie mam też nic przeciwko osobom które dziewictwo straciły szybko i już dawno o tym zapomniały

Szczerze to ja tam po cichutku marzę sobie, żeby stracić je z tym jedynym ale który facet by tyle wytrzymał

Masz rację. Co do facetów- nie każdy wytrzyma do ołtarza ale jeśli wytrzyma długo bez to cię doceni a naprawdę wartościowy i kochający wytrzyma i do ołtarza (choć ja bym czegoś takiego nie ryzykowała. Bo co jeśli po ślubie okaże się,że jesteście seksualnie niedobrani?) , a jak wcześniej pobiegnie gdzieś indziej za seksem to widać za mało cię kocha i nie postrzega cię przez pryzmat twojej osobowości ale przez pryzmat seksualności a na jedynie na tym daleko się w związku nie zajedzie i lepiej odpuścić niż żałować ,że chcesz zrobić to z kimś wyjątkowym a uległaś naleganiom bo ktoś miał ciśnienie na współżycie a potem związek i tak się rozpadł.

[TiScatteroUnaFoto]

a jakiż to znów powod do wstydu, bo nie wiem? ..
jak dla mnie to normalna sprawa, a to zeby leciec, i robic 'TO' z kim popadnie, zeby miec za soba, to chore totalnie.
no bo dziewczyny, znacie jakis piekniejszy prezent, dla osoby ktora sie naprawdę kocha, niz wlasnie dziewictwo?
ja nie

[All_that_jazz]

Napisane przez TiScatteroUnaFoto

a jakiż to znów powod do wstydu, bo nie wiem? ..
jak dla mnie to normalna sprawa, a to zeby leciec, i robic 'TO' z kim popadnie, zeby miec za soba, to chore totalnie.
no bo dziewczyny, znacie jakis piekniejszy prezent, dla osoby ktora sie naprawdę kocha, niz wlasnie dziewictwo?
ja nie

Myślę,że dziewictwo emocjonalne jest ważniejsze niż fizjologiczne.
Znam dziewczyny robiące facetom laski od przedszkola i uprawiające na imprezach przypadkowy seks analny ale czekające z defloracją do ślubu.
Dla mnie to żadne dziewictwo i żaden dar.
No ale to moje prywatne zdanie w tej kwestii.
Dlatego sądzę,że "trzymanie wianka" do ślubu jest obecnie przereklamowane i często jest przejawem obłudy.
A piękniejszym darem od dziewictwa może być zostanie dawcą krwi lub organów dla bliskiej osoby tak mi przyszło do głowy.

[watashi]

Napisane przez All_that_jazz

Masz rację. Co do facetów- nie każdy wytrzyma do ołtarza ale jeśli wytrzyma długo bez to cię doceni a naprawdę wartościowy i kochający wytrzyma i do ołtarza (choć ja bym czegoś takiego nie ryzykowała. Bo co jeśli po ślubie okaże się,że jesteście seksualnie niedobrani?) , a jak wcześniej pobiegnie gdzieś indziej za seksem to widać za mało cię kocha i nie postrzega cię przez pryzmat twojej osobowości ale przez pryzmat seksualności a na jedynie na tym daleko się w związku nie zajedzie i lepiej odpuścić niż żałować ,że chcesz zrobić to z kimś wyjątkowym a uległaś naleganiom bo ktoś miał ciśnienie na współżycie a potem związek i tak się rozpadł.

Dlatego właśnie pisałam że czekam na odpowiednią osobę. O tyle zebym czuła się z tą osobą gotowa I dokładnie seks dopiero po slubie to też uważam błąd. A tu ty lubisz delikatne pieszczoty a on zwolennik sado-maso

Napisane przez All_that_jazz

Myślę,że dziewictwo emocjonalne jest ważniejsze niż fizjologiczne.
Znam dziewczyny robiące facetom laski od przedszkola i uprawiające na imprezach przypadkowy seks analny ale czekające z defloracją do ślubu.
Dla mnie to żadne dziewictwo i żaden dar.
No ale to moje prywatne zdanie w tej kwestii.
Dlatego sądzę,że "trzymanie wianka" do ślubu jest obecnie przereklamowane i często jest przejawem obłudy.
A piękniejszym darem od dziewictwa może być zostanie dawcą krwi lub organów dla bliskiej osoby tak mi przyszło do głowy.

Eh dokładnie..to hipokryzją zalatuje..Dla mnie dziewictwo jest raczej sprawą psychiczną niż czysto fizyczną. Pisała na wizażu kiedyś dziewczyna, która przypadkiem podczas masturbacji przerwała błonę dziewiczą i się pytała czy nadal jest dziewicą Dla mnie błona to tylko symbol Coś jak przecięcie wstążki na otwarciu nowego budynku

[niewazne.]

ja się nie wstydzę, choć nie raz się ze mnie śmiano a dziewictwo to nie tylko błona tak jak właśnie dziewczyny wcześniej pisały. mi się jeszcze nigdzie nie śpieszy, jak będzie to się jeszcze okaże. chciałabym poczekać do ślubu, nie dlatego, że tak chce kościół, tylko dla siebie. ale po co wymyślać i wybiegać w przyszłość? co ma być to będzie

[RealGirl89]

byłam dziewicą do 19 roku życia i dla mnie to był żaden wstyd. Każda z Nas powinna zaczekać z tym do odpowiedniego momentu, a nie do pierwszej lepszej sytuacji która sie nadarzy. Moim zdaniem WSTYD to stracić dziewictwo w wieku np. 14lat.
Są niestety takie czasy, że małoletnie mają w głowach 'niewiadomoco' i robią to chyba na pokaz, albo żeby poczuc się doroślejszym lub co gorzej żeby się pochwalic. Powiedzmy sobie szczerze, że w tym wieku nie powinno się myślec o seksie.
Takie jest moje zdanie.

[kuleczka18]

Mam 17 lat za pół roku 18 i się nie wstydzę uważam to za powód do dumny ;P czego się tu wstydzić? Że się jeszcze nie dałam nikomu przeruchać? hahaha^^

[landryna210]

Moja kuzynka ma 22 lata i przez to,że jest dziewicą wstydzi sie miec chlopaka...przynajmniej tak mi sie wydaje.Dla mnie to nienormalne.

[BJean]

a czy rozdziewiczenie to powód do dumy jakiejś ?

hahha, czego mam się wstydzić? No czego?

[layla_lbn]

A ja w ogóle nie rozumiem, o co to wielkie halo związane z dziewictwem i dwa fronty, ze dziewictwo, to powod do dumy lud do wstydu

Kiedy jeszcze nie byłam nie wstydziłam się, ani nie opowiadałam o tym wszytskim w około, jak już straciłam podobnie.

[Toriaa]

uwazam ze dziewice nie maja sie wstydzic tego, ze nimi sa
dziwi mnie jednak krytykowanie dziewczyn,ktore szybciej poszly do
lozka ^^
sa dwie strony medalu - stracisz dziewictwo szybciej: bedziesz nazywana puszczalska,
stracisz dziewictwo pozniej: bedziesz nazywana cnotka.

generalnie nie jest fajnie szybko stracic dziewictwo(wiem sama na sobie)
lepiej poczekac na to, by byc troche dojrzalym nie tyle fizycznie, co psychicznie ^^

(przepraszam za brak polskich znakow)

[ola090492]

Tak pytam Was z ciekawości. Spotkałam się z tym, że dziewczyny się zakładały która pierwsza straci dziewictwo, albo chciały stracić za wszelką cenę. JA się tego nie wstydzę. Sądzę, że mam asa w rękawie bo facet mi nie powie, że jestem Ku*** albo zwywywa od innych. Czekam na odpowiedniego faceta.

[layla_lbn]

Napisane przez ola090492

Sądzę, że mam asa w rękawie bo facet mi nie powie, że jestem Ku*** albo zwywywa od innych.

. A jak trafisz na odpowiedniego i stracisz z nim dziewictwo i za rok sie okaze, ze to nie ten jedyny i co to bedzie, jak Ci nastepny powie, ze jestes ku... albo zwyzywa od innych?

[magica]

Napisane przez All_that_jazz

Masz rację. Co do facetów- nie każdy wytrzyma do ołtarza ale jeśli wytrzyma długo bez to cię doceni a naprawdę wartościowy i kochający wytrzyma i do ołtarza (choć ja bym czegoś takiego nie ryzykowała. Bo co jeśli po ślubie okaże się,że jesteście seksualnie niedobrani?) , a jak wcześniej pobiegnie gdzieś indziej za seksem to widać za mało cię kocha i nie postrzega cię przez pryzmat twojej osobowości ale przez pryzmat seksualności a na jedynie na tym daleko się w związku nie zajedzie i lepiej odpuścić niż żałować ,że chcesz zrobić to z kimś wyjątkowym a uległaś naleganiom bo ktoś miał ciśnienie na współżycie a potem związek i tak się rozpadł.

a jak przed ślubem się okaże, że są seksualnie "niedobrani" to co-mają ze sobą zerwać??nawet jeśli się kochają? Ja uważam, że seks dopiero po ślubie jest jak najbardziej ok- bo jeśli para tak się kocha, że idzie ze sobą do ołtarza to wątpię, że im nie wyjdzie-bo chyba miłość jest tu najważniejsza, prawda? Czy nie wiadomo jakie praktyki seksualne i meeega orgazm?

A co do pytania-nie wstydzę się tego. Czuję się taka czysta i cieszę się, że temu jedynemu chłopakowi będę mogła podarować swoje dziewictwo. Kiedyś miałam głupie myśli, myślałam, że to wcale nie takie ważne-dobrze , że mi przeszło i nic z tego nie wynikło

[Kissabble]

Napisane przez Toriaa

uwazam ze dziewice nie maja sie wstydzic tego, ze nimi sa
dziwi mnie jednak krytykowanie dziewczyn,ktore szybciej poszly do
lozka ^^
sa dwie strony medalu - stracisz dziewictwo szybciej: bedziesz nazywana puszczalska,
stracisz dziewictwo pozniej: bedziesz nazywana cnotka.
(...)

Zgadzam się w zupełności co do Twojej wypowiedzi.
Trzeba spojrzeć obiektywnie w obie strony, a nie oceniać tylko tą jedną kwestię.
Nie ma się co wstydzić dziewictwa, jak i nie ma się co wstydzić, że ma się to już za sobą w młodym wieku (oczywiście z tym młodym wiekiem nie przesadzając ), jeśli dziewczyna czuje się dojrzała psychicznie do podjęcia takiej decyzji, a tym bardziej - kocha swojego partnera, nie widzę żadnych przeciwwskazań.

[watashi]

Napisane przez layla_lbn

. A jak trafisz na odpowiedniego i stracisz z nim dziewictwo i za rok sie okaze, ze to nie ten jedyny i co to bedzie, jak Ci nastepny powie, ze jestes ku... albo zwyzywa od innych?

"Odpowiedni" wcale nie znaczy "jedyny". Jak sie z kimś jest powiedzmy ten rok, wszystko się dobrze układa, kocha się nawzajem ,szanuje itd to dla mnie jest on "odpowiedni"

Napisane przez magica

a jak przed ślubem się okaże, że są seksualnie "niedobrani" to co-mają ze sobą zerwać??nawet jeśli się kochają? Ja uważam, że seks dopiero po ślubie jest jak najbardziej ok- bo jeśli para tak się kocha, że idzie ze sobą do ołtarza to wątpię, że im nie wyjdzie-bo chyba miłość jest tu najważniejsza, prawda? Czy nie wiadomo jakie praktyki seksualne i meeega orgazm?

A co do pytania-nie wstydzę się tego. Czuję się taka czysta i cieszę się, że temu jedynemu chłopakowi będę mogła podarować swoje dziewictwo. Kiedyś miałam głupie myśli, myślałam, że to wcale nie takie ważne-dobrze , że mi przeszło i nic z tego nie wynikło

Logicznie rzecz biorąc gdybyś ty lubiła delikatny seks a on dochodził tylko przy ostrym sado maso i jedyne wco go podnieca to lateks i pejcz w dłoni Albo był egoistą, chciałby w seksie tylko brać a nic dawać i nie chciał tego zmienić to życie intymne nie byłoby zbyt udane- a to się również potem przekłada na inne sfery życia. Jeśli partnera kochasz nad życie ale kompletnie nie chcesz sie z nim kochać bo ci seks z nim nie sprawia przyjemności czy przeszkadza w nim coś itd to i tak związek się w końcu prawdopodobnie rozpadnie.

[orzeszek01]

Absolutnie nie wstydze sie ze jestem dziewica. Ciesze sie z tego

[ola090492]

Napisane przez All_that_jazz

Myślę,że dziewictwo emocjonalne jest ważniejsze niż fizjologiczne.
Znam dziewczyny robiące facetom laski od przedszkola i uprawiające na imprezach przypadkowy seks analny ale czekające z defloracją do ślubu.
Dla mnie to żadne dziewictwo i żaden dar.
No ale to moje prywatne zdanie w tej kwestii.
Dlatego sądzę,że "trzymanie wianka" do ślubu jest obecnie przereklamowane i często jest przejawem obłudy.
A piękniejszym darem od dziewictwa może być zostanie dawcą krwi lub organów dla bliskiej osoby tak mi przyszło do głowy.

Obydwie macie rację. Są różne odstępstwa od reguły ale są takie które trzymają wianek. I naprawde znam wiele takich dziewczyn.

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Napisane przez layla_lbn

. A jak trafisz na odpowiedniego i stracisz z nim dziewictwo i za rok sie okaze, ze to nie ten jedyny i co to bedzie, jak Ci nastepny powie, ze jestes ku... albo zwyzywa od innych?

Głupie założenie. Jak będzie odpowiedni to mnie nie zostawi. Przez słowo odpowiedni rozumiem - ten jedyny, z którym chcę spędzić życie i on ze mną też. I napewno zaraz się zapytasz a skąd bede wiedziała, że to ten jedyny- to się po prostu czuję. Skoro czuję, że to TEN to wiadomo, że odrazu nie rzucasz się na niego żeby się kochać ale już wiem do czego zmierza (slub itd) Chodzi mi też o to, że w wieku 17 lat nie poznasz kogoś z kim będziesz na całe życie, chociaż zdarzają się takie przypadki ale żadko. A ja wolałabym stracić dziewictwo z tym którym spędzę życie. Wiadomo może być różnie, nie trzymam się kurczowo tego ale..chciałabym, poza tym to i tak dużo zależy od nas dziewczyny... Zobaczymy i tak życie pokaże..

[pigigel]

Nie, nie wstydzę się, bo nie mam czego. Nie spotkałam jeszcze kogoś z kim chciałabym to zrobić

[magica]

Napisane przez watashi

"Odpowiedni" wcale nie znaczy "jedyny". Jak sie z kimś jest powiedzmy ten rok, wszystko się dobrze układa, kocha się nawzajem ,szanuje itd to dla mnie jest on "odpowiedni"



Logicznie rzecz biorąc gdybyś ty lubiła delikatny seks a on dochodził tylko przy ostrym sado maso i jedyne wco go podnieca to lateks i pejcz w dłoni Albo był egoistą, chciałby w seksie tylko brać a nic dawać i nie chciał tego zmienić to życie intymne nie byłoby zbyt udane- a to się również potem przekłada na inne sfery życia. Jeśli partnera kochasz nad życie ale kompletnie nie chcesz sie z nim kochać bo ci seks z nim nie sprawia przyjemności czy przeszkadza w nim coś itd to i tak związek się w końcu prawdopodobnie rozpadnie.

Tu masz rację. Ale co jeśli np. ona jest dziewicą a on prawiczkiem-i dla obojga będzie to pierwszy raz? Wtedy raczej jego upodobania seksualne nie są jeszcze ukierunkowane

[watashi]

Napisane przez magica

Tu masz rację. Ale co jeśli np. ona jest dziewicą a on prawiczkiem-i dla obojga będzie to pierwszy raz? Wtedy raczej jego upodobania seksualne nie są jeszcze ukierunkowane

prawda, wtedy to trochę inna sytuacja -oboje uczą się wszystkiego razem i siebie nawzajem Chociaż też różnie może być..Ale w gruncie rzeczy to nigdy nic nie wiadomo. Są pary gdzie mąż po 25 latach oświadcza ze jednak jest gejem albo że zawsze chciał być kobietą

[niewazne.]

Napisane przez kuleczka18

Mam 17 lat za pół roku 18 i się nie wstydzę uważam to za powód do dumny ;P czego się tu wstydzić? Że się jeszcze nie dałam nikomu przeruchać? hahaha^^

seks z ukochaną osobą uważasz za "danie się komuś prze.ruchać"? troszkę dziwne masz podejście, ale okej.

[Asiek121]

wstydzic sie? Niby czego. Raczej powinno sie byc z siebie dumny ze w tych czasach nadal dziewczyny siebie szanuja i nie robią tego z pierwszym lepszym.