|
|
#1 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
proszę pomódlcie się za maluszka...
Piszę na wizażu... Bo nie wiem, gdzie indziej mogę się wygadać.
Mój siostrzeniec, ma wadę serce. Musi być operowany, ale zanim ją zdiagnozowano (trwało to 2 tygodnie...) jego stan się bardzo pogorszył... Nie oddycha sam... oddycha za niego maszyna jest zaintubowany... Jego serce źle pracuje... organizm się męczy... ma zainfekowaną krew i ogólnie organizm jakąś bakterią. Lekarze muszą operować, nie mogą czekać, aż stan się poprawi bo się nie poprawi... Jesli nie zoperują natychmiast maluch umrze... Bardzo się boję... Zabieg ma być jutro... Ja jestem człowiekiem naprawdę małej wiary... ale dwa ostatnie dni modliłam się... jak nigdy. Ten maluszek ma dla kogo żyć... ma kochających rodziców, był wyśniony wyczekany, ma tyle ludzi do kochania wokół siebie i tyle rzeczy do poznania... Wiem, że tutaj nic nie można powiedzieć... poradzić... bo trzeba czekać. Musiałam się wygadać po prostu... I jeśli ktoś chce, może niech pomodli się za malucha... żeby jutro okazał się na tyle silny, żeby przetrwać operację na otwartym serduszku i wracać powolutku do zdrowia...
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Ech, serdecznie współczuję. Mam koleżankę umierającą w szpitalu na drugim końcu świata,nie ma godziny, żebym o niej nie myślała.
Modlić się nie pomodlę, ale trzymam mocno kciuki. |
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Modlitwa to srednio pomoże ale trzymam kciuki aby lekarze dali radę podczas operacji.
|
|
|
|
|
#4 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 2 669
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Współczuję bardzo. Mam nadzieję, że operacja się uda i Twój siostrzeniec będzie zdrowy. Trzymam kciuki.
Pozdrawiam
__________________
'Zemsta jest najlepsza gdy krew jeszcze ciepła.' |
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
też trzymam kciuki i wierzę ze lekarze mu pomogą, nie modlitwa.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 237
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Również wierzę, że wszystko będzie dobrze!
__________________
Gotowa na wszystko <3 Lustrzanka cyfrowa... ![]() <marzyciel>
|
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 273
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
również trzymam kciuki
__________________
Może nie jestem idealna ale idealnie sobie z tym radzę
|
|
|
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 275
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Pomodlę się... bardzo mnie wzruszyłaś... wierzę że modlitwa pomoże... maluszkowi aby miał siłę by żyć... lekarzom by oświecił ich umysły i dobrze pokierował w trakcie operacji... rodzicom by nie tracili nadziei...
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Nawet lekarz powiedział, że ten u góry musi pomóc... więc nie zaszkodzi się do niego zwrócić. Jeśli ktoś wierzy. Jeśli nie to i tak dziękuję za wszystkie pozytywne myśli, jeśli każda taka myśl doda mu odrobinę siły to jutro będą tylko same dobre wiadomości. A co do lekarzy... klinika kardiologiczna w zabrzu ma podobno najlepszych w Polsce... Mam nadzieję, że dadzą radę.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Niestety nie pomodlę się, ale trzymam kciuki i wierzę że będzie dobrze. Bardzo mi przykro. Takie to życie okrutne jest..
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() |
|
|
|
|
#11 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: WlKP
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
łezka poleciała...
sytuacja trudna ale trzeba wierzyć, że zakończy się szczęśliwie. ---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ---------- Cytat:
__________________
Szczęśliwa... |
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Zagubiona, najważniejsze, że jednak w końcu to zdiagnozowano i będzie operacja, że jeszcze nie jest za późno.
Modlić się nie będę, ale pomyślę ciepło o maluchu i mocno trzymam kciuki, żeby było dobrze
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Biedne malenstwo, tak mi szkoda takich dzieci. Mam nadzieje,ze wszystko dobrze sie skonczy i maluszek wyzdrowieje.
|
|
|
|
|
#14 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Ja jestem osoba wierzaca, chociaz nie praktykuje i mi kiedys modlitwa pomogla, no raczej mojemu dziadkowi, wiec ja sie pomodle.
|
|
|
|
|
#15 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: LBN
Wiadomości: 13
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
zobaczysz bedzie dobrze bo jak napisałaś Maluszek ma dla kogo żyć
musi sie udać
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
mozesz coś szerzej ??
|
|
|
|
|
#17 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Cytat:
Bo trzeba być dobrej myśli i wierzyć. Maluszek jest silny i na pewno wszystko pójdzie dobrze. Wiesz o której godzinie jest operacja? Cytat:
Czy umierająca to znaczy,że nie ma dla Niej ratunku czy po prostu jest w tak ciężkim stanie,że nie wiadomo co dalej? |
||
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
paula, może nie w tym temacie? Nie warto go zaśmiecać...
Dziewczyna pewnie wierzy, ale do kościoła nie chodzi, dziadek był w złym stanie, pomodlił się, tudzież pomodlila się za niego rodzina i było wszystko ok.. Wiesz, jak to jest. A tutaj nie ma sensu tego rozwijać, bo to wątek maluszka, o takich sprawach można podyskutować w innym temacie, gdzieś jakiś widziałam, który by pasował, tudziez można na PW
|
|
|
|
|
#19 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Moj dziadek kiedys bardzo zachorowal, momentami zachowywal sie wrecy jak dziecko. Lekarze zabrali go do szpitala, wymizernial w oczach, jak do niego poszlam lzy same mi lecialy a on zrywal dla mnie kwiatki przed szpitalem, normalnie mozna bylo z nim porozmawiac, ale czasami widzialam w jego spojrzeniu czego sie spodziewa. Poszlam do domu i plakalam i modlilam sie godzinami , lekarze byli bezradni, mogli podawac mu tylko jakies leki, uwierzcie mi, nie wiem czy pomogla modlitwa czy nie, ale na drugi dzien jak pojechalismy dio dziadka byl zdrowszy, wygladal lepiej i juz nie bylo tej pustki w jego spojrzeniu. Od tamtej pory bardzo uwierzylam, ze Bog jednak istnieje. |
|
|
|
|
#20 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Trzymam kciuki i przesyłam tyle pozytywnych myśli ile tylko dam radę!!
__________________
" Każdy myślący człowiek jest ateistą"Ernest Hemingway
|
|
|
|
|
#21 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Przepraszam , ze zasmiecilam taki wazny watek, ale moze dzieki temu dodam autorce troche wiary.
|
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Rozumiem podejście i osób niewierzących i wierzących. Za te dobre myśli także dziekuję tak samo jak i za modlitwy.
Można wierzyć w siłę modlitwy jak i nie. Można wierzyć w zabobony bądź nie. Dwa przypadki z mojego własnego życia. Miałam się urodzić dzieckiem z conajmniej zespołem downa... Mama miała umrzeć przy porodzie, ja miałam umrzeć... Koszmar. Na to wskazywały wyniki. Żaden lekarz nie chciał się podjąć prowadzenia ciąży, wszyscy kazali usunąć. Mama nie chciała. modliła się całą ciążę żebym była zdrowa. Codziennie cały różaniec i coś tam jeszcze. Przy takich wynikach jak jej jestem cudem, wyjątkiem jednym na milion. Przypadek? Może tak, ale ta modlitwa nic nie kosztowała a na pewno nie zaszkodziła. Zabobony. Jak miałam 4 latka zaczęłam w nocy budzić się z krzykiem i w takim amoku, że nie poznawałam nikogo, biłam krzyczałam gryzłam, mijała nawet godzina zanim rodzice mnie uspokoili. Stan nie mijał. Psycholog rozkładał ręce. Moja babcia powiedziała mamie, że widocznie ktoś dziecko zauroczył... Mama nie uwierzyła, bo bzdury zabobony itd... ale jak co noc się tak budziłam w końcu posłuchała babci. Babcia kazała jej coś się modlić przy mnie w czasie jak się pali świeca z chrztu, wosk z niej miał skapywać do naczynia. Potem ten wosk rozgrzać, wlać do wody. Mama mówi, że wyszedł wyraźny zarys ludzkiej twarzy. Zgodnie z zaleceniem babci spaliła to. Od tamtego zdarzenia ani razu nie obudziłam się z krzykiem w nocy. Podsumowując pewne rzeczy może istnieją a może nie. Nie wiemy tego na 100% dlatego należy szanować każde stanowisko. A kiedy w człowieku z dnia na dzień jest mniej nadziei bo co wieczór myśli " jutro będzie lepiej" a co poranek znów sypią się na niego złe wieści... Wtedy czasami dla samego siebie modlitwa jest ucieczką przed tym wszystkim co boli i nie pozwala zasnąć. Dla osób niewierzących może być to praca, może być to czytanie, cokolwiek. Czy to takie ważne? Za wszystkie dobre słowa i osób wierzących i nie dziękuję. Mam nadzieję, że jutro napiszę tutaj tylko dobre nowiny.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
najważniejsze że ten maluszek ma ciąglę szanse na życie, że nikt go nie skreśli tylko, że ma wokół siebie kochających ludzi i na pewno wspaniałych lekarzy którzy o niego walczą
teraz nie jest ważne co się jutro stanie, wierzyć w dobry wynik trzeba zawsze - ale wg. mnie teraz trzeba się cieszyć tą szansą którą już Bóg dał... tyle jest momentów kiedy nie można nic, kompletnie nic zrobic a ten maluszek będzie walczył malutkie dzieci potrafią byc bardzo silne.. a kiedy już ryzyko mini - na pewno będą zdrowieć szybciej niż niejeden dorsły, musi tylko przetrwać jutro a teraz cały wizaż będzie trzymał kciuki za niego
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
|
|
|
#24 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Cytat:
__________________
" Każdy myślący człowiek jest ateistą"Ernest Hemingway
|
|
|
|
|
|
#25 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Ja także mocno trzymam kciuki! Trzeba wierzyć, że będzie dobrze!
|
|
|
|
|
#26 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Mielec :D
Wiadomości: 20 712
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Mocno wierzę,że wszystko będzie dobrze,będę trzymać kciuki!
__________________
|
|
|
|
|
#27 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Ja też się melduję na pokładzie osób z dobrymi myślami. Wierzę, że "duchowe wsparcie" potrafi dodać sił i pomóc, więc wszyscy trzymajmy kciuki za powodzenie operacji i za siły maluszka!
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 9 845
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
trzymam kciuki, że wszystko się ułoży, przed snem pomodlę się.
maluch jest na pewno silny i wyzdrowieje, trzeba wierzyć w to.
__________________
|
|
|
|
|
#29 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 7
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Lea_- widząc Twoją wypowiedz o seksie z czarnoskórym, jestem wręcz fanem Twojej wiary w Boga- ciekaw tylko którego?
Do autorki- no wiesz, ja z chęcią się pomodlę za Twojego siostrzeńca- ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jak twaróg ( czy też trwoga) to do Boga. A powiedzcie mi proszę drogi wizażanki (czy jak to się to odmienia) co to za Bóg ten kciuk, że będziecie go trzymać. No bo chyba nie jest tak, że w gusła wierzycie a z Boga szydzicie- ale rymy dzisiaj ma. Pozdrowienia dla myślących głową- więc niektórych. Edytowane przez drukareczka Czas edycji: 2009-09-02 o 02:47 |
|
|
|
|
#30 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: proszę pomódlcie się za maluszka...
Cytat:
ojej, a co jest zlego w mojej wypowiedzi?? Wyrazilam tam tylko swoje zdanie, widzisz jakis problem?? Wizazanki prosze wejdzcie na tamten watek, moje wypowiedzi sa jednymi z ostatnich ipowiedzcie mi co ja takiego tam napisalam, co podwaza moja wiare w Boga?? Jeszcze raz zasmiecilam ten watek, ale mnie czasami szlag trafia . Jak trwoga to do Boga a nawet jezeli tak jest to co? Poczytaj sobie to co glosil Chrystus nie Kościół Edytowane przez Lea_ Czas edycji: 2009-09-02 o 07:28 |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:52.














Każdy myślący człowiek jest ateistą"

