Bieliźniane maniaczki ;)

[*Insane]

Szukałam podobnego wątku, ale nie znalazłam

Czy Wy również tak macie, że potraficie zostawić pół wypłaty w sklepie z bielizną ?
Czy wchodzicie do sklepów bieliźnianych "tylko popatrzeć", a wychodzicie z 3 nowymi nabytkami ?
Czy Wasza szafa ugina się pod ciężarem dziesiątek biustonoszy, majteczek, pończoch, rajstop, skarpetek... ?
Czy musicie mieć komplet bielizny na każdą okazję, w każdym kolorze, na każdą porę dnia i nocy (i roku!) ?

No więc zapraszam na ploty
Ja (nie)stety zaliczam się do tej grupy... Uwielbiam bieliznę. Ładną bieliznę
Niby zdaję sobie sprawę z tego, że mam już tego sporo, że starczy... No, ale zawsze znajdzie się kolor, wzór, fason, którego oczywiście z całą pewnością jeszcze nie mam, a na pewno jest mi niezbędny i potrzebny od zaraz, istnie Must Have

Mam nadzieję, że nie jestem w tym sama ?

[ZapachNocy]

nie, bo mnie nie stać ;]

[MagdaP]

Zdarza mi sie czasem sporo wydac... zwlaszcza odkad we Wroclawiu jest sklep z pelna rozmiarowka bielizny

[KlatkaNaPtaszka]

a może tak bysmy powstawialy fotki na szych bieliznianych kolekcji

[nelyen]

pewnie gdyby mi fundusze pozwalały, to bym sobie pofolgowała, ale... ale nie. i na szczęście jestem dość wybredna, mojego rozmiaru nie ma w każdym bieliźniaku na rogu... a chciało by się, chciało czasem powybierać

[Rzabba]

Jestem maniaczka i to juz od daawna
na przelomie lat 80/90 potrafilam przez rok odkladac kieszonkowe, zeby kupic sobie komplet bielizny
Obecnie kreca mnie najbardziej staniki, majtkami nie pogardze ale nie nosze juz ponczoch, pasow do ponczoch i innych takich

[Bindi]

Dziewczyny ja również jestem zbzikowana na punkcie bielizny, zarówno tej dziennej, jak i nocnej. Co prawda nie wydaję na nią fortuny (ale zapewne tylko dlatego, że chwilowo nienajlepiej u mnie z kasą), ale od czasu do czasu kupuję sobie jakieś cudeńko i cieszę się jak głupia Poza tym uwielbiam oglądac bieliznę w sklepach i w internecie. Ostatnio choruję na bieliznę nocną Miran, ich koszulki nocne są tak piękne, że wyglądają jak suknie wieczorowe achhh..... ale się rozmarzyłam

[sugar_kitty]

Uwielbiam bieliznę! Gdy wchodzę do jakiegoś sklepu, od razu kieruję się na stoisko bieliźniane, by chociaż pooglądać, gdy nie mam kasy, lub kupić choćby parę majtek
Moje wyprzedażowe zakupy to w szczególności właśnie bielizna

[Monifash34]

Ja również uwielbiam bieliznę.Muszę mieć majtki i biustonosz w jednym kolorze.
Biustonosze dobieram pod kolory bluzek,sukienek jakie mam.
W mojej szufladzie można znależć prawie wszystko.Biustonosze i majtki (różne) ,skarpetki,rajstopy(różne ),pończochy itp.Oczywiście kupuję sobie wtedy kiedy budżet domowy mi na to pozwoli.Jeśli chodzi o bieliznę nocną to od czasu do czasu,jak fundusze pozwolą mój mąż mi kupi coś fajnego.Razem oglądamy np.na allegro i ustalamy co ewentualnie zakupić ,gdyż nie wszystko mi się podoba.

[HulaGirl]

to wątek dla mnie
uwielbiam bieliznę począwszy od biustonoszy czy majtek a kończąc na różnych rajstopach czy skarpetkach.

mojego rozmiaru biustonosza nie mogę dostać wszędzie, bo gdyby tak było to pewnie już dawno bym zbankrutowała
ale ostatnio czaję się na promocje w pewnym sklepie internetowym bo ciągle mają coś fajnego i niedługo złoże zamówienie

[*Insane]

Cieszę się, że nie jestem sama

Niestety zgadzam się, że bieliźniane zakupy to spory wydatek (niestety)
Ale już ładnych kilka lat temu powiedziałam sobie, że wolę mieć jeden drogi komplet bielizny, który będę nosić aż mi się nie znudzi, niż kupić za tą samą cenę 4 bazarkowe i po miesiącu się wściekać, że a to drut wylazł, a to kolor wyblakł lub poszarzał, a to koronka się rozpruła, a to jakoś niespecjalnie leży...
Dobry biustonosz (czy też ogólnie komplet bielizny), to inwestycja w zasadzie na lata (jeśli oczywiście piersi już nam nie rosną )


Miewam również kryzysowe miesiące, kiedy tylko buszowanie po sklepach i podziwianie, podziwianie, podziwnianie... pozostaje

Naprawdę się cieszę, że nie jestem w tym sama, bo rodzina i TŻ już od dawna pukają się w czoło kiedy pokazuję nową zdobycz...

[HulaGirl]

TŻ to powinien się cieszyć

[LilyHoney]

Ja to może nie jestem taką maniaczką bielizny jak co niektóre z Was, ale muszę mieć zawsze biustonosz i majtki do kompletu Mam kilka komplecików i zamierzam się jeszcze w kilka zaopatrzeć, w najbliższym czasie muszę jednak wymienić już mój klasyczny głądki beżowy tzn. stary wyrzucić a kupić podobno nowy. Nie jest on jakiś szczególny, ale bardzo praktyczny, bo pod wszystkie jasne rzeczy.

[*Insane]

Napisane przez HulaGirl

TŻ to powinien się cieszyć

Cieszył się dopóki się nie przeprowadzaliśmy... I musieliśmy jechać do Ikei po kartony na moje fatałaszki
(mieliśmy do dyspozycji tylko jedną szafę, choć całkiem sporą... ale był problem z pomieszczeniem się... ciekawe dlaczego... )

Wtedy to się ze mnie śmiał... Ale tak to chyba nie narzeka

Ja również staram się kupować bieliznę w komplecie, chociaż zdarza się, że np. dół kompletu już mnie tak nie powala jak biustonosz... Nie waham się wtedy kupić biustonosza i osobno dobrać dół
Oczywiście to się sprawdza tylko przy niezbyt skomplikowanych wzorach...

Ale również zdarza mi się ubierać np. bardzo ozdobny (np. czarny) biustonosz i do tego już prosty, ew. delikatnie wykończony koronką dół... Wydaje mi się, że też wygląda to w porządku

Marzy mi się gorset... Bo to jedyna rzecz, której jeszcze nie mam.
A baaardzo mi się niektóre podobają...
Wolałabym taki z "dłuższym" dołem, bo widuję też takie przed pępek
Niestety w sklepach stacjonarnych jest bardzo mały wybór, a z drugiej strony wolałabym akurat taką bieliznę przymierzyć, niż w ciemno zamawiać...

[Rzabba]

W sumie lubię kupować komplety ale w praktyce czesto nosze stanik od jednego a majtki od drugiego bo mam np rozowe spodni i turkusowa bluzke
Wiekszosc kupuje necie bo w sklapach ciezko z rozmiarami

[Gabrinka]

Cześć dziewczyny,
jestem nowa na wizażu i już widzę, że znalazłam bratnie dusze
Uwielbiam kupować bieliznę. Głównie zaopatruje się w Atlanticu we Wrocławiu w outlecie. Nie ma takiej opcji, żebym wyszła ze sklepu bez niczego.
Niedawno zaczęłam korzystać ze sklepów internetowych i tego już mój portfel prawie nie wytrzymuje Na akrobatka.pl ja już majątek straciłam.
Macie jakieś swoje ulubione sklepy??

[anulkax7]

Też uwielbiam bieliznę!! I staram się ją odpowiednio skompletować ;> Polecam Wam znakomitą książkę "Bielizna" Rebeki Apsan i Sary Stark. Na pewno nie pożałujecie przestudiowania jej!

[anulkax7]

Przede wszystkim Esotiq

[Bindi]

Ja również stawiam na komplety lub dobieram bieliznę tak, żeby wyglądała jak komplet. Jak mam na sobie ładną i dobrze dobraną bieliznę to czuję się wyjątkowo I nie ważne jest czy ubieram zwykłe dżinsy, czy super elegancką kreację - bielizna jest dla mnie podstawą a świadomośc, że mam na sobie piękny komplet sprawia, że czuję się bardzo kobieco nawet w codziennym ubraniu.

[MagdaP]

Skusi³am siê dzisiaj na majtki do mojej szarej Iony. Sam stanik juz chyba dawno zniknal ze sklepow, ale majtki jeszcze byly i to w odpowiednich rozmiarach

[Bindi]

Dziewczyny, a jaką bieliznę lubicie najbardziej, tzn. nie chodzi mi o markę, tylko fason i kolorystykę.
Ja uwielbiam bieliznę w jasnym różu lub białą i tej mam najwiecej, bo jest uniwersalna i mój TŻ też gustuje w tym kolorze.
A co do fasonu to najczęściej wybieram push up-y, bo mam mały biust, a majtki - to najczęściej zwykłe figi biodrówki, jak dla mnie są najwygodniejsze. Poza tym bardzo lubię bieliznę z pięknymi i oryginalnymi haftami.

[sunsetia]

Szkoda że temat się skończył ,mam taką cichą nadzieje że może tak byśmy go zaczeli od nowa .Moja ulubiona bielizna to przede wszystkim wygoda a poza tym chce tez się czuć sexy i czuć się zadbana często to sprawia że nawet gdy moje ubranie wierzchnie nie jest najpiękniejsze na świecie to i tak jakos lepiej się czuje a wy?dziewczyny jakie macie zdanie co lubicie najbardziej jeżeli chodzi o bielizna?

[Bindi]

Napisane przez sunsetia

Szkoda że temat się skończył

Ja również żałuję, ale jeszcze może uda się go wskrzesić

A co myślicie na temat zakolanówek? Uważacie, że jest to element bielizny, czy normalnego ubioru? Chodzi mi o to, czy mogę w nich wyjść na ulicę i nie będzie to wyglądało niesmacznie, bo mój TŻ uważa, że to jest trochę nieprzyzwoite i sama już nie wiem

[*Insane]

Napisane przez Bindi

Ja również żałuję, ale jeszcze może uda się go wskrzesić

A co myślicie na temat zakolanówek? Uważacie, że jest to element bielizny, czy normalnego ubioru? Chodzi mi o to, czy mogę w nich wyjść na ulicę i nie będzie to wyglądało niesmacznie, bo mój TŻ uważa, że to jest trochę nieprzyzwoite i sama już nie wiem

Zakolanówki kojarzą mi się z przedszkolem

Ewentualnie ze stylizacją na uczennicę - czyli spódnica w kratkę i białe zakolanówki (albo czarne kabaretki zakolanówki). Ale to tylko do sesji zdjęciowej

Niestety jak widzę tak ubraną dziewczynę, to mam nienajlepsze skojarzenia - bo jak dla mnie wygląda jak panna lekkich obyczajów

[Bindi]

Insane dzięki za szczerą opinię.

Napisane przez *Insane

Niestety jak widzę tak ubraną dziewczynę, to mam nienajlepsze skojarzenia - bo jak dla mnie wygląda jak panna lekkich obyczajów

Takiego efektu właśnie chciałabym uniknąć, bo nie lubię wulgaryzmu. Mojemu TŻ pewnie też o to chodziło tylko ubrał to w bardziej delikatne słowa
Ale dobrze, że Ty napisałaś swoje zdanie nie owijając w bawełnę, bo jeszcze bym wylazła tak na miasto a nie chciałabym, żeby ktoś w taki sposób o mnie pomyślał, jak Tobie się kojarzy

[ganimedea]

Jak miło, że odgrzebał się ciekawy wątek

Sądzę, ze mogę się już dopisać do grona bieliznomaniaczek W moim przypadku zaczęło się od kolekcjonowania rajstop na pory jesienno-wiosenne (mam już pełną szufladę), później poszerzyło się o staniki. Noszę rozmiar 75F, ale moja mieścina jest zaopatrzona w sklepy oferujące wyroby Dalii i Gai, więc mam pole do rozwijania skrzydeł Szczególnie Dalia przypadła mi do gustu, w ciągu 2 miesięcy zakupiłam 4 staniki () i 1 parę fig; portfel już skrzypi z bólu, ale zamówiłam sobie kolejne modele do sprowadzenia Uzależnienie jak nic

Dzisiejszy wieczór spędziłam buszując w sklepie internetowym Dalii i spisując nazwy potencjalnie chcianych przedmiotów