Jak sobie z tym radzić? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-12-27, 15:03   #1
Oshe Andie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 15

Jak sobie z tym radzić?


Witajcie kochane,

Raz mi pomogłyście, myślę, że i teraz w jakiś sposób wesprzecie.
Nie wiem czy umieszczam wątek w odpowiedniej rubryce. Jeśli nie - proszę o przeniesienie go w odpowiednie miejsce.

Mam problem i nie potrafię sobie z nim radzić.
Pękam wewnętrznie już. Rzecz polega na tym, że nie akceptuję własnego ciała, wyglądu.
Zmagam się z tym, odkąd pamiętam. Już jako mała dziewczynka widziałam w sobie tylko złe cechy, nie zdawałam sobie sprawy z atutów jakie potencjalnie posiadałam. Być może to przez wszystko, co przeżyłam w przeszłości. Rodzice, rodzina zawsze uważali mnie za grubą, brzydszą od reszty. Tata, z wujkiem wyśmiewali się. Kiedy jadłam, wtrącali: 'Jedz, jedz. Ty tak marnie wyglądasz (śmiech)', kiedy robiłam sobie makijaż: 'Przecież Ty wyglądasz jak drożdżówka (śmiech)'.
Było także wiele innych sytuacji, których teraz nie jestem w stanie wyliczyć. Wszystko zmierzało ku jednemu - mojej sylwetce, okrągłościach, buzi...
W sprzeczkach, szyderstwach ze strony rodziny, na które niegdyś sobie pozwalałam, padało mnóstwo wyzwisk, zdań uwłaczających moją godność.
Dziś jest podobnie, jednak nie do tego stopnia. Jestem dorosłą dziewczyną i staram się to lekceważyć, jednak nie zawsze mi to wychodzi. Wtedy w ciszy przed wszystkimi po prostu płaczę.

Rok w rok jest coraz gorzej. Chcę, ale nie potrafię zaakceptować siebie. Wszystko czym obdarzyła mnie natura, jest dla mnie po prostu obrzydliwe. Nie potrafię spojrzeć na siebie, w sposób jaki patrzy na mnie mój Tż.

W wielu momentach moja niska samoocena przypomina o sobie. Np. podczas seksu. Wiem, że mój Tż uwielbia mnie taką, jaka jestem, ale ja w każdej chwili wyobrażam sobie jak wyglądam. Widzę mój duży brzuch, ogromne piersi, rozstępy, etc.

Nawet, gdy leżymy, a on zaczyna mnie dotykać w miejscach, których nienawidzę (pośladki), widzę wszystko w ciemnych barwach i prosząc go by przestał, zaczynam płakać. Chcę bardzo, by mógł dotykać wszystkiego, a jednocześnie by mi to nie przeszkadzało, stąd mój płacz. Jestem bezradna.
Naprawdę nie wiem jak mam sobie z tym radzić. Przytłacza mnie to wszystko.
Oshe Andie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-27, 15:15   #2
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Jak sobie z tym radzić?

Miałam spore kompleksy, jednak nikt ich aż tak bardzo nie pogłębiał (myślę, że z powodu zachowania rodziny jest to w tobie tak głęboko).

I... z kompleksów wyleczył mnie Tż. On uwielbia mój tyłek i biust. Poza brzuchem największe kompleksy.

I z czasem ja także zaczęłam lubić siebie. Może kiedyś schudnę... Chciałabym. Jednak teraz wiem, że tylko dla siebie, i tylko wtedy kiedy będę miała tyle samozaparcia by zdrowo to zrobić. A w chwili obecnej po prostu lubię siebie i cieszę się życiem, czego Tobie także życzę


P.s Jednak jeśli z czasem samo nie będzie mijało i dalej będą Cię kompleksy blokowały w zwykłym codziennym życiu idź do psychologa... Bo będzie to znaczyło, że rodzinka tak ci zaciążyła na psychice, że komplementy i akceptacja Tż nie wystarczą byś inaczej na siebie spojrzała.


A uwierz mam 100cm w biuście i 100 w biodrach więc kawał ze mnie kobity.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-28, 16:11   #3
natassia
Raczkowanie
 
Avatar natassia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 33
Dot.: Jak sobie z tym radzić?

Witaj, Oshe Andie
Miałam kiedyś podobny problem. Nie akceptowałam siebie, ponieważ mam rozstępy. Płakałam co wieczór, uważałam, że nigdy nie będę miała chłopaka. Teraz się to zmieniło, nie myślę o sobie w ten sposób. Jednak wiem, że to była bardzo długa droga...
- Piszesz, że bardzo się podobasz swojemu chłopakowi. Uwierz w to. I nie warto się przejmować opinią innych. Myślę, że bardzo duży wpływ no to, jak siebie teraz postrzegasz, miała Twoja rodzina. (Brakuje mi słów do takiego postępowania)
- Zgadzam się z zagubioną89r: Powinnaś skorzystać z pomocy np. psychologa, jeśli będzie tak dalej.

Trzymam kciuki i życzę powodzenia!
natassia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-28, 17:02   #4
pannagenialna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 72
Dot.: Jak sobie z tym radzić?

[wiadomosc usunieta]

Edytowane przez pannagenialna
Czas edycji: 2012-04-11 o 21:27
pannagenialna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-29, 00:47   #5
bravee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 159
Dot.: Jak sobie z tym radzić?

skoro Twój Tż Cię akceptuje i kocha taką jaka jesteś to czym się przejmujesz? ciesz się, że masz takiego wspaniałego chłopaka a wagą się nie przejmuj, wygląd nie jest najważniejszy!
__________________
` tylko bądź przy mnie, trwaj, proszę Cię, stój
nie zostawiaj mnie na lodzie, bez Ciebie jak na głodzie... `
bravee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.