problem ze sobą. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-01-01, 22:43   #1
GorzkaJakMokka
Raczkowanie
 
Avatar GorzkaJakMokka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 36

problem ze sobą.


Hej.
Piszę tu bo potrzebuję to gdzieś napisać.
Sama już nie wiem co ze mną jest, właśnie skończył się mój dwuletni związek.
Jest mi z tym koszmarnie bo rozstanie było głównie moją przyczyną.
Nie radzę sobie ze sobą sama. Od niedawna jestem strasznie rozchwiana emocjonalnie , potrafię płakać na wiadomościach , filmach ,ale co gorsze płacze też bez przyczyny i z jakiś kompletnie błahych powodów.

Kiedyś byłam pewna siebie , towarzyska , łatwo nawiązywałam znajomości lubiłam wychodzić śmiać sie.... Teraz ide ulicą i nie patrze po ludziach bo wydaje mi się że jestem brzydka, gorsza . Jak widzę ładną kobietę , zadbaną , ładnie ubraną zwracającą na siebie uwagę to od razu mam zły humor , chce mi się płakać i chciałabym się schować , zniknąć. Mój ex często mówił mi że mnie kocha , ale na początku więcej patrzył się na kobiety na ulicy niż na mnie. Mało kiedy słyszałam od niego coś miłego a jak już to miałam wrażenie że jest t wymuszone.
Z moim ojcem nie dogaduje się od dawna, zawsze się go bałam , potrafił mnie często zgnoić i czepiać się czegokolwiek.
W sumie jak teraz na to patrze to robie w życiu i w moim związku wiele rzeczy tak jak mój ojciec i w sumie wewnąrz nienawidzę się za to i za to że nad tym nie panuję. Też czepiałam się mojego faceta o różne głupoty , krzyczałam , mam też niekontrolowane zbytnio odruchy agresji.
Nie umiem nad sobą panować .
Wczoraj zepsulam mojemu facetowi imprezę sylwestrową, przez swoje problemy. Jak zobaczyłam dwie śliczne dziewczyny z połową tyłka na wierzchu do których śliniło się pół imprezy łącznie ze starszymi osobami to sam fakt , że mój facet mógłby się do nich tak ślinić , latać za nimi i wlepiać się sprawił że siedziałam pół imprezy zła i co gorsze nie umiałam pohamować płaczu. Czułam się tam nikim, nie umiem ostatnio rozmawiać z ludźmi , robię się aspołeczna , wolę siedzieć w domu pod kołdrą i przez to już nawet nie wiem jak rozmawiać z innymi , o czym.
Przez to skończyliśmy szybciej imprezę , mój facet ze mną zerwał a ja spędziłam pół następnaego dnia u niego w domu ( byliśmy na wsi na imprezie i żeby nie jechać po pijanemu spaliśmy w jego domu rodzinnym - mama dziadkowie , kuzn siostry) i czułam się jak wyrzutek bo nawet nie siedział koło mnie. Nie dziwie się , sama wiem że to dobrze że ze mną zerwał bo mam problem ze sobą. Nie umiem panować nad własnymi emocjami , zachowaniami ... Kocham go , ale nie wiem już jak siebie zmienić. Jest mi tak koszmarnie źle z tym że jego znajomi uważają mnie za dziwaczkę , że zepsułam mu sylwestra i pewnie gdyby nie to ze w koncu ze mną zerwał zepsułabym mu całe życie.
Nie wiem czy z takim czymś można iść do psychologa skoro sama sobie z tym nie radzę?
Przepraszam za rozwlekłość i chaotyczność , dziękuję że mogłam to z siebie wyrzucić.
GorzkaJakMokka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-01, 23:15   #2
smiley
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zachodnia sąsiadka ;)
Wiadomości: 1 137
Dot.: problem ze sobą.

Od dawna tak masz?
Może to własnie efekt zachowania Twojego ojca Ale to, że często płaczesz,Twoje zachowanie na imprezie , to, że nie chcesz nikogo widywać wygląda na depresje (albo jakis porządny dół)... dlatego na Twoim miejscu wybrałabym sie do odpowiedniego specjalisty,który lepiej pomoże niż my
Szkoda tylko tego sylwestra...bo skoro jednak Twój TŻ nie slinił się tak jak wszyscy inni(tak wnioskuje ,bo napisałaś 'sam fakt , że mój facet mógłby się do nich tak ślinić , latać za nimi i wlepiać się'.czyli tego nie robił).to raczej nie powinnaś się tak przejmować, bo Twoj facet jest w porządku
Skoro go kochasz to może spróbuj z nim pogadać, powiedz, że ostatnio masz gorszy okres w zyciu itp.
I musisz też jakoś podbudować swoją samoocenę...myślałam, że dziewczyny mając TŻta juz nie mają z tym takich problemów Chociaz powiem Ci szczerze, że ja (szara,mała myszka :P) gdy przechodze obok wysokiej,zgrabnej pieknej laski to tez mi jest troche przykro zwłaszcza jak jestem na szybkich zakupach czy w bibliotece ubrana w jakis dres a ona w eleganckie cichy,szpile ale wtedy dostaje kopniaka,z e zawsze i wszedzie trzeba wygladac oszałamiająco

Jasne, ze mozna z czyms takim iść na pewno psycholog Ci jakos pomoże

Powodzenia
__________________
I don't need a parachute
Baby, if I've got you
smiley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-02, 07:06   #3
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: problem ze sobą.

Cytat:
Napisane przez GorzkaJakMokka Pokaż wiadomość
Hej.
Piszę tu bo potrzebuję to gdzieś napisać.
Sama już nie wiem co ze mną jest, właśnie skończył się mój dwuletni związek.
Jest mi z tym koszmarnie bo rozstanie było głównie moją przyczyną.
Nie radzę sobie ze sobą sama. Od niedawna jestem strasznie rozchwiana emocjonalnie , potrafię płakać na wiadomościach , filmach ,ale co gorsze płacze też bez przyczyny i z jakiś kompletnie błahych powodów.

Kiedyś byłam pewna siebie , towarzyska , łatwo nawiązywałam znajomości lubiłam wychodzić śmiać sie.... Teraz ide ulicą i nie patrze po ludziach bo wydaje mi się że jestem brzydka, gorsza . Jak widzę ładną kobietę , zadbaną , ładnie ubraną zwracającą na siebie uwagę to od razu mam zły humor , chce mi się płakać i chciałabym się schować , zniknąć. Mój ex często mówił mi że mnie kocha , ale na początku więcej patrzył się na kobiety na ulicy niż na mnie. Mało kiedy słyszałam od niego coś miłego a jak już to miałam wrażenie że jest t wymuszone.
Z moim ojcem nie dogaduje się od dawna, zawsze się go bałam , potrafił mnie często zgnoić i czepiać się czegokolwiek.
W sumie jak teraz na to patrze to robie w życiu i w moim związku wiele rzeczy tak jak mój ojciec i w sumie wewnąrz nienawidzę się za to i za to że nad tym nie panuję. Też czepiałam się mojego faceta o różne głupoty , krzyczałam , mam też niekontrolowane zbytnio odruchy agresji.
Nie umiem nad sobą panować .
Wczoraj zepsulam mojemu facetowi imprezę sylwestrową, przez swoje problemy. Jak zobaczyłam dwie śliczne dziewczyny z połową tyłka na wierzchu do których śliniło się pół imprezy łącznie ze starszymi osobami to sam fakt , że mój facet mógłby się do nich tak ślinić , latać za nimi i wlepiać się sprawił że siedziałam pół imprezy zła i co gorsze nie umiałam pohamować płaczu. Czułam się tam nikim, nie umiem ostatnio rozmawiać z ludźmi , robię się aspołeczna , wolę siedzieć w domu pod kołdrą i przez to już nawet nie wiem jak rozmawiać z innymi , o czym.
Przez to skończyliśmy szybciej imprezę , mój facet ze mną zerwał a ja spędziłam pół następnaego dnia u niego w domu ( byliśmy na wsi na imprezie i żeby nie jechać po pijanemu spaliśmy w jego domu rodzinnym - mama dziadkowie , kuzn siostry) i czułam się jak wyrzutek bo nawet nie siedział koło mnie. Nie dziwie się , sama wiem że to dobrze że ze mną zerwał bo mam problem ze sobą. Nie umiem panować nad własnymi emocjami , zachowaniami ... Kocham go , ale nie wiem już jak siebie zmienić. Jest mi tak koszmarnie źle z tym że jego znajomi uważają mnie za dziwaczkę , że zepsułam mu sylwestra i pewnie gdyby nie to ze w koncu ze mną zerwał zepsułabym mu całe życie.
Nie wiem czy z takim czymś można iść do psychologa skoro sama sobie z tym nie radzę?
Przepraszam za rozwlekłość i chaotyczność , dziękuję że mogłam to z siebie wyrzucić.
Polecam psychologa.
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-02, 08:58   #4
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: problem ze sobą.

psycholog i polecam również badania hormonalne, szczególnie jak masz inne objawy ( okres, cera itp. ).
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-02, 18:36   #5
princessss
Raczkowanie
 
Avatar princessss
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 98
Dot.: problem ze sobą.

Tż nie zauwazyl ze od jakiegos czasu jest cos z Toba nie tak ?.. probowalas z nim rozmawiac? probowal Ci pomoc?
.. najlepszym wyjsciem jest rozmowa z psychologiem
princessss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.