Jedna szansa na rozmowe kwalifikacyjną?

[Chealsea]

Jakiś czas temu byłam na rozmowie kwalifikacyjnej do firmy, w której chciałabym pracować. Nie przygotowałam się do niej za bardzo, miałam zły dzień, źle mi poszła i mnie nie przyjęli. Teraz znowu jest oferta pracy w tej firmie. Zastanawiam się czy się tam aplikować jeszcze raz. Podczas poprzedniej rozmowy pani rekruterka oczywiście skrzętnie notowała wszystko co mówię. Czy firmy przechowują te informacje o kandydatach? Boję się, że jestem tam już spalona.

[Wenila]

to zależy ile osób przewija sie przez rekrutacje. Jeśli tłumy to nie sądzę żeby pamiętała a jesteś w lepszej sytuacji bo wiesz o co pytali i wiesz czego się spodziewać.

[Aaś]

Napisane przez Wenila

to zależy ile osób przewija sie przez rekrutacje. Jeśli tłumy to nie sądzę żeby pamiętała a jesteś w lepszej sytuacji bo wiesz o co pytali i wiesz czego się spodziewać.

To po pierwsze a po drugie po zakończonej rekrutacji firma powinna zniszczyć lub odesłać ci dokumenty (chyba że wyrazisz zgodę na późniejsze przetwarzanie twoich danych osobowych - np. żeby były w bazie kandydatów przez x miesięcy).

[BioIvO]

Napisane przez Chealsea

Czy firmy przechowują te informacje o kandydatach? Boję się, że jestem tam już spalona.

Też jestem ciekawa. Byłam na rozmowie w instytucji gdzie chciałam naprawdę pracować. Wyszło bez rewelacji i zatrudnili kogoś innego. Jeśli znów nadarzy sie okazja zgłoszę się ponownie. Myślę, że warto być upartym bo to dodatkowy atut.
Inna sprawa jak wcześniej opowiadałaś bajki a teraz chcesz sie podrasować. Można popracować nad wrażeniem ale co do faktów to nie można ich naginać. A nuż ktoś zapamiętał Ciebie jako dziewczynę która uwielbia podróże

[Ariena]

Ja też jestem ciekawa. Raz poszłam do firmy, gdzie dali ogłoszenie w necie po moim zawodzie i to jeszcze absolwenta. Miałam tam 15 min autobusem, poszłam żeby dać CV osobiście i spytać się kiedy można się spodziewać ewentualnej rozmowy. Niestety babka przeprowadziła jak to nazwała 'wstępny wywiad' ze mną. Nie poszło mi dobrze, nie byłam przygotowana. Powiedziała że w następnym tygodniu będą rozmowy i może mnie zaprosi, jednak nie zaprosiła na rozmowę. Firma niedawno powstała tzn założyli tam nowy oddział i mówiła że pewnie będą potrzebować pracowników później. Też się zastanawiam czy np. na wiosnę nie dać im znów CV. Byłam tam jakoś w październiku.