Wygrałyśmy z solarium !!!

[jaszczurka_2007]

Cześć dziewczyny. Wpadłam na pomysł wątku dotyczącego naszych zmagań w walce z nałogiem jakim jest solarium. Od razu zaznaczam,że chodzi mi o przypadki zbyt częstego korzystania z solarium (pewnie wiecie co mam na myśli). Chciałabym żeby ten wątek był dla dziewczyn które zaprzestały korzystania z tego typu opalania..Ja nie opalam się od 3 miesięcy i dla mnie to naprawdę sukces,tym bardziej że zrozumiałam jak moja skóra musiała cierpieć w trakcie takich seansów (1,2 w tygodniu po 15,17 minut,w wakacje nawet częściej - zaczęłam się intensywnie opalać w wieku 18 lat,teraz mam 24). Myślę że moja skóra i tak obyła się ze mną łaskawie,ale pierwsze zmarszczki,szczególnie koło oczu są już widoczne i cały czas walczę z plamami Mam nadzieję że ten wątek się rozwinie i będzie nas wspierał w dalszej walce z nadmiernym opalaniem

[eyo]

ee a myśąlałam, ze jakąs ustawę wprowadzili czy cos.. a tu tylko wąteczek ;D

[Leosia69]

Napisane przez eyo

ee a myśąlałam, ze jakąs ustawę wprowadzili czy cos.. a tu tylko wąteczek ;D

ja też sobie o tym pomyślałam od razu

[vinitha]

Napisane przez jaszczurka_2007

Cześć dziewczyny. Wpadłam na pomysł wątku dotyczącego naszych zmagań w walce z nałogiem jakim jest solarium. Od razu zaznaczam,że chodzi mi o przypadki zbyt częstego korzystania z solarium (pewnie wiecie co mam na myśli). Chciałabym żeby ten wątek był dla dziewczyn które zaprzestały korzystania z tego typu opalania..Ja nie opalam się od 3 miesięcy i dla mnie to naprawdę sukces,tym bardziej że zrozumiałam jak moja skóra musiała cierpieć w trakcie takich seansów (1,2 w tygodniu po 15,17 minut,w wakacje nawet częściej - zaczęłam się intensywnie opalać w wieku 18 lat,teraz mam 24). Myślę że moja skóra i tak obyła się ze mną łaskawie,ale pierwsze zmarszczki,szczególnie koło oczu są już widoczne i cały czas walczę z plamami Mam nadzieję że ten wątek się rozwinie i będzie nas wspierał w dalszej walce z nadmiernym opalaniem

Mam znajome, które chodzą na solarium tak często. Mówią, że nie wyobrażają sobie nie pójść się opalać przynajmniej raz w tygodniu.
Mnie też kusi i właściwie planuję od przyszłego tygodnia chodzić przynajmniej raz w tygodniu na 10min. Dawno się nie opalałam- tzn. zawsze rzadko chodziłam na solarium- opalam się od ok 3 lat, a w tym czasie byłam może z 10 razy Odkąd napatrzyłam się na znajome, które mają ładne równomiernie opalone ciało i buzię... Nie to co ja- ramiona, plecy, dekolt i to wszystko... Bo reszta blada Postanowiłam sobie, że ot tak od czasu do czasu wskoczę na te dziesięć minut pod lampy
Ale fakt- nie jestem za częstym opalaniem- przeraźliwie boję się wszelkich oznak starzenia się skóry, więc jeszcze trzeźwo myślę o opalaniu w solarium. Nie mam zamiaru wyglądać też jak typowy "solar", bo to wygląda raczej odpychająco- moim celem jest delikatna, równomierna opalenizna i przy takim efekcie planuję pozostać

Swoją drogą- niby blada, nieskazitelnie biała skóra zaczyna być coraz bardziej modna- moja i tak nigdy taka nie będzie, bo mam lekko śniady odcień skóry i tendencję do łapania opalenizny. Ale szczerze taka jasna (tylko nie różowa...) nawet mi się podoba

[wezyrka]

Napisane przez vinitha

mam lekko śniady odcień skóry i tendencję do łapania opalenizny.

I taki naturalny kolor skóry najbardziej mi się podoba. Nie podoba mi się skóra w kolorze brązowym, ani białym, tylko w kolorze... skóry. Naturalne jest najpiękniejsze.

[bfca8d39b0c33d1e642320d525f11dd69d86e6d3_6578f56ebc91f]

A mi się wydaje, że w pewnym sensie jednak wygrałyśmy z solarium mimo wszystko
Ta nagonka w mediach i uświadamianie ludzi przyniosło skutki

Pracuję w salonie kosmetycznym, mamy też 4 łóżka solaryjne, w tym jedno stojące. Kiedyś były kolejki do opalania i łóżka chodziły bez przerwy, teraz jak przyjdzie kilka osób dziennie to jest dobrze

No i zauważyłam tendencje, że przychodzi więcej facetów niż kobiet/dziewczyn ostatnio... No i nie wyglądają oni za ciekawie.

Ja tam bladzioch jestem, nie opalam się mimo tego, że mogę za darmo
Za to 4 lata temu byłam prawie uzależniona- wydawało mi się, że ciągle jestem blada i chciałam przynajmniej raz w tygodniu chodzić Na szczęście nie było mnie stać, strach pomyśleć co inaczej by było

[dudipopka]

ja kiedyś(4 lata temu)szalałam za solarium...dochodziło do tego ze potrafiłam wyleżeć 20 minut na najmniejszym łóżku gdzie lampy prawie mi na nosie leżały chodziłąm 2 razy w tygodniu na 20 minut
potem sie przeprowadziłam do malego miasteczka gdzie solaria były 2 prowadzone przez tego samego włąściciela...byłam 2 razy i przestałam tam chodzić ze względów higienicznych..łóżka były wycierane tą samą szmatą moczącą sie w wodzie w wiadrze które stało obok"recepcjonistki:
potem przed ślubem 3 razy byłam bo suknie miałam ekri z brązem i byłam za blada do niej ale brałam sobie swój ręcznik papierowy i wycierałąm łóżko...
potem zaszłąm w ciąże no i wiadomo
po ciąży postanowiłam ze znowu zaczne chodzić ale biore tabsy i dostałam plam na twarzy(straszne jakbym brudna była) na szczęście teraz znikły a ja...zaakceptowałam swoją bladość
już mnie nie ciągnie)

[agent_25]

ja na szczescie nie chodze na solarium, kilka lat temu owszem, ale od jakiegos czasu mi przeszlo. ale z to mam kolege ktory regularnie chodzi 2-3 razy w tygodniu na 10-15 min! niby dlatego że gra w siatke w druzynie i twierdzi ze glupio tak baldo wygladac. Kurde za cholere nie moge mu tego wybic z glowy, bo wciaz sie broni ze sa bardziej opalone panny( platynowe plastiki czarne na twarzy) ale kurde. zeby facet byl uzalezniony..... szok

[karolynka90]

ja nie chodze na solarium wogole, a jesli czuje, ze jestem zbyt blada, uzywam samoopalacza.
baaardzo nie podobaja mi sie brazowe lub, o zgrozo, pomaranczowe twarze dziewczyn, ktore naduzywaja korzystania z solarium...
mam sasiadke - niebieskie oczy, blond wlosy, a twarz...bordowa
brak mi slow.

[MdM]

Napisane przez karolynka90

j
baaardzo nie podobaja mi sie brazowe lub, o zgrozo, pomaranczowe twarze dziewczyn, ktore naduzywaja korzystania z solarium...

Ja od 1,5 roku nie bylam na solarium i ostatnio kupilam sobie zgrzewke 8 butelek soku marchwiowego i tez mam troche pomaranczowa twarz


A zeby nie odbiegac od tematu... Kiedys przez kilka miesiecy korzystalam z solarium 1-2 razy w tygodniu po 8-10 minut, ale nigdy w zyciu nie bylam na wiecej niz 15 minut i uzaleznienia nie mialam, choc czesto jak juz bylam naprawde brazowa (latwo i szybko sie opalam) nadal wydawalo mi sie, ze jestem blada. Dobrze, ze te czasy juz za mna. Teraz bardziej zalezy mi na tym, zeby miec jak najmniej zmarszczek, a czasy checi posiadania pieknej opalenizny poszly na szczescie w odstawke.

[Papryczkaa]

najlepiej sobie brać tabletki z beta karotenem. Ze swojej strony moge polecic Solastyne forte
mam z natury bardzo bladą karnację, prawie przeźroczystą.. po miesiącu kuracji takimi tabletami, zyskała ona zdrowego, lekko brzoskwiniowego kolorytu
mimo, ze nigdy uzaleziona nie bylam od solarium, to staram się takieopalanie ograniczyć maksymalnie