Jak czesto chodzicie do fryzjera?

[ilo16na]

Nie jest to watek typy "laczmy sie: tylko ciekawosc.
Taka sonda.Ja niestety jestem malo regularna jesli chodzi o fryzjera i chodze do fryzjera jak to co mam na glowie przestaje przypominac wlosy..Znaczy splowialy kolor i przesuszone wlosy i zniszczone koncowki.Pojde w przyszlym tygodniu Malo czasu mam a moja fryzjerka miala ostatnio zamkniete jak sie wybralam

Wiec jak czesto chodzicie i w jakim celu?

[hula_hula]

Wcześniej chodziłam conajmniej raz na miesiąc, dwa Teraz sumiennie zapuszczam, i do fryzjera pójdę może po nowym roku . Jak mi się uda Jeśli chodzi o cele, to zazwyczaj kombinacje z grzywką lub cieniowanie, podcinanie

[kisia88]

hula_hula ja też pójdę dopiero po nowym roku po pierwsze dlatego, że zapuszczam kłaczki a po drugie, bo w styczniu mam studniówkę i chcę sobie zrobić dopiero wtedy odrosty

Ogólnie do fryzjera chodzę co 2-3 czasem 4 miesiące.... kiedyś chodziłam o wiele rzadziej i źle na tym wychodziłam teraz kiedy chodzę częściej zauważyłam, że moje wlosy szybciej rosną i są zdrowsze

[Kobieta_słonecznik]

A gdzie jest opcja: "Nie chodzę wogóle ?? "

[aneczka8]

Ja chodze raz na dwa miesiace. Chodzilabym czesciej poniewaz robie sobie jasny baleyage ale wydatek 150 zl miesiecznie na fryzjera to dla mnei przesada

[hula_hula]

Napisane przez kisia88

hula_hula ja też pójdę dopiero po nowym roku po pierwsze dlatego, że zapuszczam kłaczki a po drugie, bo w styczniu mam studniówkę i chcę sobie zrobić dopiero wtedy odrosty

Właśnie ja głównie z powodu zapuszczania omijam fryzjerów dłuuuuugim łukiem

Napisane przez kisia88

Ogólnie do fryzjera chodzę co 2-3 czasem 4 miesiące.... kiedyś chodziłam o wiele rzadziej i źle na tym wychodziłam teraz kiedy chodzę częściej zauważyłam, że moje wlosy szybciej rosną i są zdrowsze

Kiedyś też chodziłam często, ale często z tego powodu cierpiałam bo dla fryzjerki " 1 cm " oznaczał " 2 lub 3 cm " A ja się sobie w włosach krótszych niż do szyi nie podobam Od wakacji zapuszczam, mam juz kawałek za ramiona ale i jeszcze wycieniowane. Wyjątkiem będzie moja listopadowa wizyta u fryzjera, bo chce inaczej ściąc grzywkę Ale reszty włosów ruszyć nie pozwolę

[kisia88]

Napisane przez hula_hula

Wyjątkiem będzie moja listopadowa wizyta u fryzjera, bo chce inaczej ściąc grzywkę Ale reszty włosów ruszyć nie pozwolę

tak 3mać ja chyba powiem mojej fryzjerce jak pójde do niej w styczniu, że jeśli zetnie więcej niż 1cm to już nigdy do niej nie przyjade może zadziała

[hula_hula]

Napisane przez kisia88

tak 3mać ja chyba powiem mojej fryzjerce jak pójde do niej w styczniu, że jeśli zetnie więcej niż 1cm to już nigdy do niej nie przyjade może zadziała

Szantaż ? Ale lepsze to, niż samobójcze myśli " jak te włosy mi nie odrosną, to skoczę z okna " . A tak poważnie, to ja też zastanawiałam się nad zmianą fryzjera, bo z grzywki do brwi, zrobiły mi takie strzępy 1 cm Namiętnie zapuszczałam , i mi odrosła, na szczęście, bo inaczej to mojej fryzjerce .

[klaudynka4]

Ja chodzę do fryzjera raz na 3 miesiące, na malowanie Nie obcinam (chyba że grzywkę) bo zapuszczam
Nie dam nawet tknąc nożyczkami

[Little Angel]

Ze dwa razy do roku Przez chyba trzy lata wlosy urosly mi tak aby-aby bo panie fryzjerki nie rozumieja co to znaczy "tylko końcówki",a na moich kręconych wlosach i tak nie widac,ze rosna

[katia1985]

ja bylam raz w zyciu w sierpniu na wesele kuzyna poszlam zrobic fryzurke:P i narazie sie powstrzymam od daleszego odwiedzania;p moja mama jest fryzjerka;p ale nie praktykujaca;p jednak na podstawowych zabiegach sie zna;p wiec nie musze korzystac zbyt czesto z uslug niby wykwalifikowanych;p buzka

[katia1985]

ja bylam raz w zyciu w sierpniu na wesele kuzyna poszlam zrobic fryzurke:P i narazie sie powstrzymam od daleszego odwiedzania;p moja mama jest fryzjerka;p ale nie praktykujaca;p jednak na podstawowych zabiegach sie zna;p wiec nie musze korzystac zbyt czesto z uslug niby wykwalifikowanych;p buzka

[kisia88]

katia1985 fajnie masz, że mama Cię obcina gdyby mnie moja obcinała to pewnie już dawno miałabym włosy do pasa )

[asiulka123]

hmmm.. ja chodzę przede wszystkim podcinać grzywkę, na ogół raz na miesiąc, zależy jak krótko zostanie obcięta. A tak poza tym często bywam u fryzjera, zapytać o radę lub też kupić jakąś odżywkę

[layla_lbn]

Ja zaznaczyłam opcję "jak moje wlosy sa w tragicznym stanie...", no nie jest tak źle, aczkolwiek rzadko chodzę, nie chce mi się, nie mam czasu... Czasem zdarza mi się pójść 3 razy w miesiący innym razem 1 na pół roku...Ale można powiedzieć, że chodzę co 3-4 miesiące

[domika91]

ja do fryzjera chodze jakieś 2-3 razy w roku, obcinam sie na krótko i potem troche zapuszczam i znowu zcinam... przez świętami znowu pójde

[anka^^]

Raz na ok.3 miesiące. Żeby podciąć włosy i pozbyć się rozdwojonych końcówek Grzywke podcinam sama co 2, 3 tyg

[kaska222]

Ja niezaznaczylam bo nie ma takego pytania na ktorego moglabym zaznaczyc
Ja chodze raz dwa razy do roku,zapuszczam

[ilo16na]

Up

[201707171556]

Ja różnie - ale średnio 5 razy w roku na cieniowanie lub inne ścięcie, teraz jak mam grzywkę to chodzę co 3 tygodnie ją podciąć Za tydzien lub dwa pojdę odświeżyć cała fryzure bo troche już kształt straciła.

[Celestia]

Ja fruwam do "włoso czesacza" mniej więcej raz na 3 miechy... raczej tylko po to, zeby podciąć końcowki niż cos na tej mojej łepetynce modzić jestem w trakcie zapuszczania włosów i zalezy mi na tym, zeby stracić ich jak najmniej ale niestety fryzierki często błędnie mnie interpretują i zamiast ściąć mi 3cm walą od razu po 6...

[agniesia blondi]

witam ja rzadko niestety,, raz na pol roku , ale to nie ja chodze, lecz fryzjerka przyjezdza do mnie, zeby zrobic mi jakas fajna fryzurke i pasemka, natomiast co ok. miesiac tesciowa podcina mi same konce

[Silly]

Ja chodze raz na 3 miesiace podciac tylko koncowki chodze regularnie ale do Pana fryzjera bo Panie fryzjerki nie rozumieja co to koncowk i ogolnie zawiodlam sie nie na jednej Wlosy maluje tylko raz w roku na lato a odrosty mi nie przeszkadzaja

[ilo16na]

Ja chodze do innej bo moja byla fryzjerka tez miala dziwne pojecie koncowek.Mialam wlosy do ramion poszlam obciac koncowki i wyszlam z wlosami do ucha.Szok

Ale dlatego juz jest byla..A po za tym za pasemka zyczy sobie 55 zl bez farby chyba ja glowa boli
Ide do innej i za pasemka bez farby bierze 20 zl i modelowanie odzywka wchodza w cene.

Nie bede przeplacac jak nie widac roznicy

[su$ka]

ja łażę tak co 2-3 miesiące zwykle regulacja grzywki ,mocniejsze cieniowanie ,często zmieniam jakieś drobiazgi ,bo nie lubię być monotonna
Za jakiś tydzień muszę się wybrać ,bo fryzek po 2 miechach przestaje już mi się układać

[Myrtale]

Ja mam istna obsesje jeśli chodzenie do fryzjera,ostanio poszłam do takie jedynej fryzjerki żeby mi włosy podcięła to ona mi powiedziała ze mam za krótkie i nie chce mnie za przeproszeniem "opitolić".BUUU!!a ja bym chciała miec takieg osobistego fryzjera żeby mi dzień w dzień śliczną fryzurke układał itp.itd Ech....

[tripka]

Ja nienawidzę chodzić do fryzjera!!!!!!dlatego idę jak już muszę-tzn jak odrosty już za na tyle duże,że trzeba coś z tym zrobić i wtedy przy okazji podcinam włosy

[andziullla]

Ja chodzę średnio co trzy miesiące. Głównie na podcięcie końcówek i nadanie kształtu fryzurze. Teraz pewnie będę chodzić częściej bo zafundowałam sobie grzywkę taką "po skosie". Podczas takiej jednorazowej wizyty mam robiony zawsze jakiś zabieg pielęgnacyjny, strzyżenie, ułożenie i to wszystko. Włosy farbuję sama w domu (zazwyczaj szamponem koloryzującym Casting z L'oreala). Na ułożeniu byłam raz z okazji studiówki i byłam tak bardzo niezadowolona, że płakałam pół imprezy (ale Matko, kiedy to było, wieki temu ). Teraz jak mam jakieś wyjście to układam je sobie sama, albo prostuję, albo robię sobie loki bo mam bardzo podatne włosy

[ilo16na]

ja ide po swietach zrobic trwala dojrzalam do tego psychicznie( raz kozie smierc) i finansowo( w koncu dostane kaske )
Bo mnie moje falowane wlosy wykoncza..

[nadi111]

Raz na 2-3 m-ce. na baleyage, strzyżenie i masaż głowy