Czego nie umiecie, nie możecie sobie odmówić????

[ewunia2]

Naprawdę jestem ciekawa , ja mogę odmówić sobie ciucha, no dalej kosmetyka ale z bólem, ale NA PEWNO nie umiem sobie odmówić SŁODYCZY.Choćbym była po diecie i 2 tygodnie wytrzymała bez znowu do nich wrócę a to moja zguba.
A jak jest z Wami??? chodzi mi o różne rzeczy, ciuch, kosmetyk, książka, płyta, różne najróżniejsze rzeczy, z którymi wiecznie walczycie i postanawiacie nie kupować????

[Mo(Nika)]

Ja jak jestem w sklepie kosmetycznym to nie umiem sobie odmówić kupna jakiegoś tuszu do rzęs Taka mała obsesja

[sonja1]

Dla mnie czymś takim są książki i oczywiście kosmetyki. Ciuchów nie znoszę kupować, wręcz prosi się żebym w końcu poszła na jakieś zakupy ale mnie SIĘ NIE CHCE!!! Za to jak wejdę do księgarni to połowę pensji mogłabym tam zostawić. Zauważyłam że coraz mniej czytam a coraz więcej książek kupuję, kiedy byłam na garnuszku rodziców odwrotnie to wyglądało To samo mam z drogeriami, jak nie mam totalnie kasy a humor podły to kupuję sobie nawet zwykłą kredkę za dwa złote czy pachnące mydełko i już jest lepiej Zastanawiam się czy to przypadkiem nie zakupoholizm? I bielizna, uwielbiam piękną bieliznę, czekam teraz na większy przypływ gotówki to znowu zaszaleję
Za to skutecznie zwalczyłam w sobie nałóg kupowania babskiej prasy. Jak czasem staję przy stoisku i przeglądam te gazetki to nawet mam ochotę coś kupić ale jednak zachowałam jakieś resztki zdrowego rozsądku. Kurczę, na czymś przecież trzeba oszczędzać

[201606201122]

Ewunia mam te same nałogi co ty szczególnie kosmetyki wciąż sobie coś kupuję zwłaszcza błyszczyki,szminki i cienie kocham kupować ciuchy ale nie zawsze mam kase.Słydycze też ale jak jednego dnia zjem dużo słodyczy to pozniej przez tydzień nie mam na nie ochoty ,ale szczególnie nie mogę odmówić sobie pizzy którą robi moja mama -sto razy lepsza niż pizza hut i inne takie

[kootek_mamrotek]

hmm. nie moge odmówić sobie czekolady.. tak to jest smakołyk który muszę mieć codziennie . Jeżeli jestem w sklepie spożywczym nigdy nie było tak bym ominela regał z herbatkami bardzo lubie nowości a jak juz cos jest chocby troche odchudzajace i pisze chocby malym druczkiem : PU-ERH to nie ma bata bym tego do kasy nie zaciągneła
Co jest jeszcze moim znakiem rozpoznawczym którego nie umiem w sobie pohamować.. siedzenie w drogeri i ..... czytanie co producent ma nam do "zaoferowania" mam to od małego i nie umiem nad tym zapanować ..

więcej grzechów nie pamiętam

[manolita]

Moja odpowiedz bedzie jasna, zrozumiala i krotka:
Nie potrafie sobie odmowic SLODYCZY

[misioczat]

Nie potrafie sobie odmowic:
- kupowania gazet (regularnie z 8 miesiecznikow, a jak sie nudze w pracy, to ide do kiosku i kupuje nawet takie, ktore "czytam" w kwadrans - Viva, Gala - zawsze wyrzucone pieniadze)
- jedzonka (w zaleznosci na co mam akurat ochote, kupuje i zre ile moge )
- kosmetykow (w sobote kupilam 3 blyszczyki, wczoraj 2 kolejne, a juz mam chrapke na nowy szminko - blyszczyk Maybelline lub L'Oreal) - przeklinam promocje w Rossmanie, Super Pharmie itp
- kupowania ciuchow na wyprzedazach (pensja wydana, ja juz sobie przetlumaczylam, ze wiecej nie mam kasy, nie kupuje.. raptem (sama nie wiem, jak ) znajduje sie w centrum handlowym, widze jakas totalna okazje i cierpliwie tlumacze sobie, dlaczego musze to miec, ze spokojem stwierdzam, ze przeciez mam cos na koncie.. i kupuje Czasem nawet mysle sobie: "co mi po pieniadzach na kupce, skoro jutro moze mnie juz nie byc - przynajmniej zrobie sobie radoche" Ale fakt, ze sa to wylacznie potrzebne mi rzeczy No serio, same okazje, np sweterki Bik Boka po 29 pln! Pierwotna cena - 99, a Bik Bok to jedna z moich ulubionych firm
Dobrze, ze wyprzedaze sie koncza hehehe

[Meariel]

Ja mogę z duma powiedzieć, że NIE MA takiej rzeczy, przed kupnem której nie mogłabym się powstrzymać

Z takich mniej fizycznych zagadnien- nie potrafię odmówić sobie snu. Muszę się wyspać i koniec

[sitc]

Nie potrafię sobie odmówić:
-pewnych tuczących "rytuałów" które występują w dwóch opcjach: pierwsza to czekolada bądź ciasteczka plus kawa z mlekiem i cały wieczór spędzony tak z książką lub przed komputerem, opcja druga to piwo (uwielbiam piwo choć kiedyś nieznosiłam) oraz paczka chipsów i wieczór spędzany tak jak wyżej
-kupowania selektywnych kosmetyków, zwłaszcza cieni i błyszczyków, a że czasem usiłuje się powstrzymać, to moja kosmetyczka wygląda ekstremalnie- Inglot leży koło Helenki Rubinstein, Lancome koło Dax Cosmetics itp.
-robienia przynajmnie dwa razy w roku potężnych zakupów ubraniowych, na które wydaje za jednym zamachem dwie średnie karjowe nie lubie się rozdrabniać, jesli chodzi o ciuchy, jak kupować to kupowac

[gosik79]

1. kolejnej bluzki, topu, tuniki... mam ich zdecydowanie za dużo ale każdy wypad do miasta kończy się kupnem przynajmniej jednej.

2. zjedzenia sałatki - uwielbiam wszystkie (niskokaloryczne) , nałogowo zbieram przepisy na salatki i dania jarskie z roznych krajów oraz ksiązki kucharskie wszelakiej maści

3. białego lub różowego dobrego wina od czasu do czasu. z alkoholi lubię tylko wyzej wymienione i gin z tonikiem

[roksanka]

Napisane przez Meariel

Ja mogę z duma powiedzieć, że NIE MA takiej rzeczy, przed kupnem której nie mogłabym się powstrzymać

to tak jak ja. ale ja wogóle jestem jakaś dziwna bo nie cierpie robić zakupów (co bie znaczy że nie lubie mieć nowych ciuszków) bo strasznie mnie męczą i raczej mnie trzeba na zakupy siła wyciągać

a nie potrafie sobie odmówic kawy a raczej kilku kawuś z mleczkiem dziennie. nie było by w tym nic złego gdyby nie to że mój lekarz nie pozwala mi jej pić bo mam kłopoty z żołądkiem. to samo mi zalecił dermatolog bo mam bardzo przesuszona skóre i nie powinnam pic napojów z kofeiną bo ponoć wysuszaja organizm. no ale mam słabą wolę i nie mogę się oprzeć. (skutki niestety są doczuwalne)
oczywiście nie byłabym soba gdybym odmówiła sobie słodyczy z przyczyn zannych chyba większości wizażankom. Są takie pyszniutkie...

[cattt]

Głupio to zabrzmi,ale nie mogę sobie odmówić .......marzeń (a przynajmniej ograniczyć ich ilości )
Marzę zdecydowanie zbyt często i zbyt intensywnie a to mnie wplatuje często w problemy róznego pokroju...eh (+kompleksy)
Żadne ze mnie realistka i ludzie mi to wypominają

[ufcio]

nie moge sobie odmowic słodyczy, a szczegolnie czekolady Goplany, normalnie jestem od niej uzalezniona i nie moge bez niej zyc ;/ ponad to jak jestem w sklepie to mam dziwna manie kupowania t-shirtow, kolorowych z smiesznymi napisami
jednak gdyby ktos mi powiedzial "wybieraj albo karton czekolady goplany plus dwie kolorowe bluzeczki lub pare ksiazek " wybrałabym ksiazki

[an-si:)]

nie moge przejsc obojetnie obbok polki z chipsami w sklepie
no poprostu jest to prawie niewykonalne dla mnie
ale staram sie, walcze ze swoim uzaleznieniem;]
poza tym ciezko mi przejsc obojetnie obok sklepowz indyjska odzieza, zawsze musze tam wejsc

[monyczkaaa]

ja nie potrafię odmówić sobie kupna błyszczyku albo lakieru do paznokci

[martinique]

podpisuje sie pod wypowiedzia an-si tez nie potrafie przejsc obojetnie obok polki z czipsami

[d'ou vient le vent]

Snu
wizażu
kina
ostatnio - dobrej rozrywki, odpoczynku, ruchu

PZDR Natalia

[Tuchajbej]

Nie moglabym sobie odmowic w tym momencie jakiegos kosmetyku ,a jestem chyba uzalezniona od zelu aloesowego i balsamu ziaji-maslo kakakowe,oprocz tego to z trudem mi to przychodzi ,ale nie moge wyzwolic sie z nalogu chrupania orzeszkow -rozniastych i owockow suszonych..to tez jest moja zguba..a chipsy bananowe wrecz ubostwiam

[aniess]

nie umiem sobie odmówić:
- czipsów (choć staram się)
- kupowania butów!!! (odsesja )

[beoneself]

Zakupu kosmetyków lub ciuchów, chociaż z trudem, potrafię sobie odmówić. Gorzej ze słodyczami, albo idiotycznymi pisemkami

[Agniesia18]

1.Gofry z bitą śmietaną i polewą tylko i wyłącznie CZEKOLADOWĄ
2.Spodnie jeansy Wrangler lub Lee
3.Babskie gazety: Avanti, Glamour, Cosmopolitan(nie wiem po co je kupuję bo w każdej to samo jest)

[Hexxana]

Kosmetyki
Ciuchy
Piekna bielizna
Bizuteria ze srebra
Sen
Wizaz
Babskich posiedzen
Lodow

to byloby na tyle w pierwszej chwili

[FEMME_BANALE]

Nie moge sobie odmowic porannej kawy. Nie dam rady sie bez niej obudzic. (Szczegolnie jak sie po nocach na WIZAZU buszuje... )

Jesli mam cosik do wydania w portfelu nie moge sobie odmowic zakupu poprawiajek humoru, czyli kosmtyki fiki miki, ksiazki, gazetki kolorowe lekkoduchowe....

[hybris]

Super wątek, Ewunia
nie umiem sobie odmówić.
=> czekolady. Jedynym sposobem na dietę w moim wydaniu jest całkowita abstynencja, bo nie ma bata, żebym zjadła jeden kawałeczek i nie zaczęła obsesyjnie mysleć o następnym i następnym i następnym...
=> kupowania kolejnych kosmetyków, nawet jeśli są mi zupełnie do niczego niepotrzebne, a ilość posiadanych już dawno przekroczyła wszelkie granice zdrowego rozsądku i przyzwoitości.
=> głaskania kota, nawet jeśli mam 100 pilniejszych rzeczy do zrobienia w danej chwili.
=> dokończenia książki, która wciągnęła mnie całą - nie odłożę wcześniej, nie dam razy
=> pójścia raz w roku na piwo z moim najdawniejszym ex.
=> pisania sms'ów w ilościach obrzydliwie nieprzyzwoitych.
=> cyzelowania makijażu przed wyjściem, choćbym nie wiem jak była już spóźniona.

więcej grzechów chwilowo nie pamiętam

[CzarnyElf]

Nie moge sobie odmowic

kabanosy
delicje
ladna bizuteria
ciuszki vintage
wizaz
kosmetyki

[edytka2]

pizzy....mniam!

[baja_86]

Nie odmowie sobie slodyczy. Codziennie musze zjesc cos slodkiego. Co do innych rzeczy to jakos umiem sobie wytlumaczyc ( choc ciezko czasem bywa), ze nie sa mi az tak bardzo potrzebne.

[meesha]

a ja po prostu nie umiem odmowic sobie wydawania pieniedzy najczesciej na slodycze ale czesto na jakas ladna pierdulke ktora nie jest mi do niczego potrzebna

[Myszołapka]

Hmmmm słodyczy przede wszytskim. Zaraz na drugim miejscu są błyszczyki, które kupuję nałogowo, ale ostatnio staram się ograniczać. Sesyjki na Wizażu także nie odmówię. I nie mogę opanować mojej chęci na wyjazdy, wyjścia, cokolwiek, żebym tylko byłą w ruchu i nie w domu Nad resztą potrafię zapanować

[Magda.]

Dobrego jedzonka i siedzenia na necie non stop.