nie wiem co ze sobą zrobić

[natalab]

Temat zakończony.

[kasienkaa27]

Hmm ... Jeżeli nadejdzie dzień, w którym sama przed sobą się przyznasz, że masz problem - to będzie pierwszy klucz do sukcesu...
Jednak widać, że sama nie za bardzo radzisz sobie z tym problemem, więc kolejny krok, jaki powinnaś wykonać, to poprosić o pomoc rodziców, bliskich, znajomych bądź odpowiednie instytucje... Jesteś wysoka i masz dobrą wagę. Założę się, że masz super figurę, tylko zbyt krytyczne spojrzenie...

Ja również kiedyś przechodziłam przez fazę wymuszania wymiotów, wzorowaniu się na wychudzonych koleżankach bądź kobiet z żurnali, ale doszłam do wniosku, że nie tędy droga...

Zaczęłam "normalnie" spalać kilogramy, tj. aerobic, rowerek, basen i L-karnityna...
Teraz moja waga 53 kg przy wzroście 168 cm. Nadal mam czasem krytyczne podejście do swojej osoby, ale nie katuję się. Życie jest tylko jedno. Poza tym podczas głodzeniu się bądź wymuszaniu wymiotów i przeczyszczaniu się, nie zapominajmy, że wcale nie będziemy ładnie wyglądać. Mimo szczupłej.wychudzonej sylwetki będziesz mieć ziemistą/matową cerę, podkrążone oczy, łamliwe włosy i matowe oraz brzydkie paznokcie, wypłuczesz organizm z wszelkich sił witalnych i uwierz nikomu nie będziesz się podobać

Mam nadzieję, że uda Ci się przezwyciężyć swoją chorobę.
Nie sugeruj się też wagą. Możesz mieć cieżkie kości. Ważne żebyś czuła się dobrze w swoim ciele, ale nie porównuj się do modelek/aktorek/piosenkarek, itd... Onie tylko poddawane są photoshopom, ale także poddają sie różnym drastycznym "zabiegom"...

[harumi_amane]

Ja myślę, że Ty już masz świadomość tego, co jest grane. W końcu napisałaś tego posta, tak?

To połowa sukcesu. Druga połowa, to skonstruowanie z kimś zaufanym planu "odnowy" całej Ciebie; wyjście z bulimii to trudna sprawa i nie chodzi tu tylko o to, żeby fizycznie powstrzymywać się od wymiotowania/przeczyszczania.

Musisz po prostu zacząć o siebie kompleksowo dbać - o psychikę, o ciało, o dobre samopoczucie...