Asia_Ai8 galeria. Proszę o opinie i porady :)

[asia_ai8]

Hej!
Niedawno wam obiecałam że wstawię kilka moich prac... no nie są idealne. Mam wielki problem z krzywą C. Nigdy jej nie robiła :P Ale dziś spróbowałam za waszą radą formować krzywą C odwrotnie trzymając pazurki i tak też je naświetlać w lampie... No wyszła bardzo delikatna :P Ale się starałam. Co myślicie o moich pazurkach, nie tylko pod względem krzywej?

[asia_ai8]

dodam że nie byłam na żadnym kursie. Uczę się sama

[specialle]

Chcialas rad i opinii. hmmm Paznokcie za plaskie, za grybe na linii wlosa, na jednych chyba widze zalane skorki, ksztalt z reguly kazy inny (tzn kazdy paznokiec ma inny ksztalt), w ostatnich brak usmiechu choc ja jestem zwolenniczka nie glebokiego usmiechu. Ucz sie a po dlugich godzina cwiczen wyjdzie Ci cos naprawde ladnego. Wiem to po sobie

[asia_ai8]

Robię pazury od kwietnia. Zalanych skórek tu na 100% nie ma. Ostatnie nie mają uśmiechu bo koleżanka nie chciała. Chciała całkiem płaski french ale zrobiłam leciutki uśmiech

[kiniaczek711]

Od kwietnia robisz paznokcie? Hmmmm. Paznokcie są płaskie za mało masy żelowej brak łuku na włosie za grube no i ja również widzę zalane skórki i przepiłowaną płytkę.

[Magali]

Paznokcie nie tylko nie mają zbudowanych krzywych, ale nawet są wklęsłe (widać, w którym miejscu zaczyna się tips, a odcina się nie tylko kolorem) - pamiętaj, że paznokieć się żelem buduje a nie maluje jak lakierem. Żeby zbudować pazurek musisz nakładać więcej żelu na środku, niż na liniach włosa. Przeciągając pędzlem od skórek ku wolnemu brzegowi tego nie uzyskasz.

Zrezygnuj z tego dziwnego różu. Kojarzy się z przepiłowaną płytką. Może mieszaj go z bezbarwnym.

Pazurki mają różne kształty. Niektóre się nieco rozchylają, popracuj zatem troszkę nad boczkami (aczkolwiek nie jest źle jak na początek).

Paznokcie robisz tyle, co ja. Żele to nawet dłużej. Na kursie nauczono mnie robić łopaty, nie wyjaśniono czym są krzywe i po co je budować. Generalnie z kursu wyniosłam tyle, że wiedziałam, iż istnieje coś takiego jak choroby paznokci i tipsy mleczne oraz french :P Dlatego nie uznaję tłumaczenia, że jesteś samoukiem. Ja też jestem Pomimo piapierka Dlatego jazda do roboty Chociaż nie - najpierw przestudiuj forum. Robiłam paznokcie niewiele lepsze niż Ty (no... miały jakieś tam krzywe, ale bardziej tam niż jakieś). Przekopałam całe forum - efekt możesz zobaczyć w pierwszym poście mojej galerii. Dlatego kochana nie wkurzaj się, jeśli ktoś Cię skrytykuje, choćby i ostro, bo ma to swój cel, ani tym bardziej jeśli Cię odsyła to szukania na forum - wszystko tam jest

Powodzenia Czekam na zdjęcia 'krzywych'

[mala19881]

Dodam jeszcze ze tips jest niedokladnie opracowany, np na 3 fotce - widac dokladnien tipsiora wstreciucha

[kiniaczek711]

Napisane przez mala19881

Dodam jeszcze ze tips jest niedokladnie opracowany, np na 3 fotce - widac dokladnien tipsiora wstreciucha

Zgadzam się

[asia_ai8]

No właśnie się staram, bardzo dużo już czytałam. Ale widocznie za mało. Na samym początku nakładałam żel jak lakier, nie mam za wiele czasu by to robić bo mam małe dziecko, które mi przeszkadza i robię pazurki na prawdę rzadko do tego jeszcze miałam jakieś 4 miesiące przerwy bo żarówki mi się stłukły... A jak nakładać też żel by łanie wyszło? Ta krzywa... powiecie?

Co do tipsów to ok Mam teraz zły pilniczek, czekam na odpowiedni który do mnie idzie bo mi mężuś 80/80 pilnik kupił :P i źle mi nim piłować tips dla tego takie brzydkie

Ej mam 1000zł (znaczy jeszcze nie mam ale będę mieć ) i za taki pieniądze zrobiłabym dobry kurs?

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Na którym zdjęciu widzicie zalane skórki?

[byliczka]

Asiu podaj skąd jesteś to znajdziemy Ci instruktora, za 1000 zł to zrobisz podstawowy kurs i nawet jakies szkolonko ze zdobienia. I tą drogą bym radziłą iść.

[asia_ai8]

Ojej kochana byliczko Jestem z okolic Lubartowa w Lubelskim. Jakieś 35km od Lublina mogę śmiało tam dojechać

[mala19881]

tu sie rozlalo na skorke

[byliczka]

Asiu z tym Lublinem to problem może być bo z tego co się orientuje, to nie ma żadnego dobrego instruktora i żadna z porządniejszych firm nie posiada swoje dystrybutora. A jak najdalej była byś w stanie dojechać? Do jakiegoś większego miasta?

[asia_ai8]

Hmmm no jak najbliżej. Jak już by trzeba było to ewentualnie Warszawa? Mam tan siostrę to problemu by nie było. A za 500-700zł by się udało?

[kiniaczek711]

Załącznik 2781937
a ja widzę tutaj zalane skórki

[byliczka]

W Wawie już na pewno znajdziesz dobry kurs
np. z ramienia Perfect Beauty jest Kasia Kumaszewska:

Nailz
Kasia Kumaszewska
ul. Cynamonowa 45
I pietro
Warszawa

tutaj masz jej galerię:
http://www.nailz.pl/paznokcie/

U Kasi kurs podstawowy z żelu kosztuje: 700 zł za 3-4 dni.

[kleo303]

podpisuję się pod opiniami dziewczyn, wszystko już wymieniły
też mam małe dziecko, dlatego paznokcie sobie robie wieczorkiem przy dobrym świetle

kurs Ci się dobry przyda i wiele nauczy, tak jak pisała Byli
wiele firm robi właśnie szkolenia w Warszawie

[asia_ai8]

haha i tu się mylisz. Tak wyszło zdjęcie

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Najczęściej wieczorem opadam z sił bo to u mnie wolne jest dopiero koło 22-23 także jak o takiej porze zrobię pazurki to są straszne. Mam do tego wadę wzroku że kiedy go przemęczę to widzę przez mgłę lub wszystko mi się rozmazuje, że muszę kilka razy mrugnąć by dobrze widzieć i tak robi się często Więc mogę robić tylko za dnia jeśli mam chwilkę wolnego czasu jak synek przez godzinkę max dwie śpi, ale taki czas mam bardzo rzadko wolny.
Byliczko mówisz 3-4 dni? hmmm nie wiem czy zdołałabym się na tyle wyrwać z domku... spać bym miała gdzie, ale synek by musiał u teściów zostać... myślę że dokładnie to przemyślę. Nie wiem jeszcze kiedy będę miała pieniążki, ale myślę że do 700zł nazbieram No postaram się jeszcze unikać tych błędów które wymieniłyście ale prosto nie będzie... myślę że ze skórkami i tipsami sobie poradzę. Zobaczę co da się zrobić z krzywą i linią włosa....

[stookrotka1991]

tez robie pazurki , i tez się uczę ladne, tylko tak jak mowily dziewczyny troszkę jeszcze do dopracowania ale jestes na dobrej drodze

[asia_ai8]

O Matko! Jak ja bym chciała tak robić pazurki jak ta Kasia!!!!

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

No jeszcze się zastanowię czy iść na szkolenie z żelu czy akrylu bo te same ceny i tyle samo dni. A mam pytanie:
1. Trzeba brać tam swoje przybory, czy dają?
2. Jak dają przybory bierze się je do domu? - Są dla nas czy nie? (bo raz znalazłam kurs za 900zł i dawali tam wszystko potem do domu)
3. Na kursie z akrylu uczą robić kwiatuszki czy tylko jak się robi same pazurki akrylowe?

[kleo303]

na kursach przeważnie masz do dyspozycji podstawowe narzędzia pracy, ale do domu to chyba tylko pilnik mozesz wziąśc

no podstawowym kursie uczą Cię o prawidłowej budowie paznokcia, o chorobach natomiast lepienie kwiatuszków to osobny kurs zdobienia

[asia_ai8]

o to szkoda. To kwiatuszki będę się sama uczyła. Szkoda że nie można brać

[byliczka]

Asiu no niestety, ale ta branża wymaga dużego wkładu finansowego zanim cokolwiek, o ile w ogóle, zacznie się zwracac.

[__Tinkerbell__]

paznokcie wymgaja dopracowania napewno, widze, ze z krzywymi mamy podobny problem ja tez mam male Dziecko (Coreczka 7 m-cy) i pazurkom poswiecam sie jedynie w nocy i to bardzo rzadko, wczorj np siedzialam do 1 w nocy i dlubalam u Mamusi a wiec wiecej samokrytyki i do przodu stawimy czola tym nieprostym krzywiznom podrawiam

[asia_ai8]

Napisane przez __Tinkerbell__

paznokcie wymgaja dopracowania napewno, widze, ze z krzywymi mamy podobny problem ja tez mam male Dziecko (Coreczka 7 m-cy) i pazurkom poswiecam sie jedynie w nocy i to bardzo rzadko, wczorj np siedzialam do 1 w nocy i dlubalam u Mamusi a wiec wiecej samokrytyki i do przodu stawimy czola tym nieprostym krzywiznom podrawiam

o tak ja mam synka łobuza strasznego ma rok i 4 miesiące

[olivka26]

Jak na pierwsze pazurki zrobione bez kursu to nie są złe.Idź na dobry kurs i ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz.Ja tak właśnie robię i mam nadzieję,że dojdę do takiego poziomu jak inne wizażanki.
Pozdrawiam

[motylek17222]

Jeszcze dużo pracy czeka ...ale ćwicz i myślę że powoli dojdziesz do wprawy ...

[asia_ai8]

No może nie ma czym sie chwalic ale jest już coś... przede wszystkim obiecałam ze wstawię. Zakretka to dzieło po raz pierwszy dorwanego akrylu uczylam sie na białym jak polecałyście. To moje pierwsze kwiatuszki. Na tle brazowym sa pierwsze cale pazury, te na dole to pierwsze jakie robiłam, na gorze są kolejnymi. A na moich dłoniach pierwsze kwiaty akrylowe wtopione do polowy w żel. Najgorsza była ręka prawa bo musiałam lewa robić :P

[asia_ai8]

zapomniałam o zdjęciach

[motylek17222]

pierwsze zdjecie kwiatek akrylowy b. ładny , przypilowala bym boczki a jaki luk niewiem nie widze za bardzo , wiecej bym usmiechnela frencha ...co do drugiego zdjecia wydaje mi sie ze za mokra kulka pracujesz - nie jestem pewna bo na akrylach sie za bardzo nie znam niech to ocenia znawczynie . a 3 zdjecie jak dla mnie nic ciekawego i malo widoczne zdobionka ...ale ćwicz ! to bedzie coraz lepiej