Pomozcie prosze bo mi rece opadaja

Aneta2515 · 2010-01-29, 08:23

Mam pewien dylemat

Posiadam telefon komórkowy marki Sony Ericsson c702.
3 lutego 2010 roku będzie miał rok a był już 5 razy na gwarancji.
Cztery razy miał zmieniane oprogramowanie a za piatym(4.01.2010-16.01.2010)razem zmienili Elmenty elektroniczne,soft i zrobili kalibracje.
Telefon kwaliwikuje juz sie do oddania na gwarancje ponieważ nie podłaczony do sieci sam sie ładuje a jak nie to się wyłańcza,w jednej chwili nie ma kontaktow ani na tel ani na karcie sim wyskakuje komunikat ze pamięć tel pełna a tak niestety nie jest bo tel ma 130 mb pamieci plus karta 1giga i nawet polowy nie mam zajetej do tego ni z tad ni owad wszystkie wiadomosci zniknely nawet sms odebrac nie mogłam.
Postanowiłam go wyłaczyc i włączyc i na razie jest w porzadku,ale ile razy bede jeszcze chodzić do salonu Ery gdzie patrza juz na mnie wg mnie krzywym okiem.
Prosze o rade co zrobić?W Salonie powiedzieli mi bym go przyniosla 6 raz wysla go do serwisu dodatkowo z pismem o rzadanie nowego ale czy wogole warto?
Zanieść go po raz 6 na gwarancje czy może mam jakieś prawo żadania nowego aparatu?Z góry dziekuje za odp,pozdrawiam Aneta

evela28 · 2010-01-29, 10:20

według mnie miałaś takie prawo już przy drugiej reklamacji, nowy aparat lub zwrot kosztów ale oni pewnie mają swoje zasady, ja bym reklamowała do skutku

Kinga 72 · 2010-01-29, 13:26

Cytat:

Napisane przez Aneta2515

Mam pewien dylemat

Posiadam telefon komórkowy marki Sony Ericsson c702.
3 lutego 2010 roku będzie miał rok a był już 5 razy na gwarancji.
Cztery razy miał zmieniane oprogramowanie a za piatym(4.01.2010-16.01.2010)razem zmienili Elmenty elektroniczne,soft i zrobili kalibracje.
Telefon kwaliwikuje juz sie do oddania na gwarancje ponieważ nie podłaczony do sieci sam sie ładuje a jak nie to się wyłańcza,w jednej chwili nie ma kontaktow ani na tel ani na karcie sim wyskakuje komunikat ze pamięć tel pełna a tak niestety nie jest bo tel ma 130 mb pamieci plus karta 1giga i nawet polowy nie mam zajetej do tego ni z tad ni owad wszystkie wiadomosci zniknely nawet sms odebrac nie mogłam.
Postanowiłam go wyłaczyc i włączyc i na razie jest w porzadku,ale ile razy bede jeszcze chodzić do salonu Ery gdzie patrza juz na mnie wg mnie krzywym okiem.
Prosze o rade co zrobić?W Salonie powiedzieli mi bym go przyniosla 6 raz wysla go do serwisu dodatkowo z pismem o rzadanie nowego ale czy wogole warto?
Zanieść go po raz 6 na gwarancje czy może mam jakieś prawo żadania nowego aparatu?Z góry dziekuje za odp,pozdrawiam Aneta

Przede wszystkim przeczytaj uważnie książkę gwarancyjną, bo w niej na pewno jest napisane kiedy przysługuje wymiana aparatu na nowy. Ja mam akurat samsunga, a w książce jest napisane, że " gdy w okresie gwarancji dokonano 3 napraw wymagających wymiany podzespołów, a produkt nadal wykazuje wady, wówczas przysługuje prawo do wymiany produktu". Żądaj wymiany. Powodzenia

Aneta2515 · 2010-01-30, 15:26

dziekuje za odp
jedyna wzmianka o wymianie jest to ze serwis jesli stwierdzi ze naprawianie w dalszym ciagu nie bedzie juz mialo sensu i stwierdzi ze trzeba ten model wymienic wowczas tak bedzie ale tylko wtedy gdzy serwis to stwierdzi,tel oddalam do salonu ery mieli napisac dodatkowo pismo z zadaniem nowego i na razie cisza

2010-01-29, 08:23	#1
Aneta2515 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 2	Pomozcie prosze bo mi rece opadaja Mam pewien dylemat Posiadam telefon komórkowy marki Sony Ericsson c702. 3 lutego 2010 roku będzie miał rok a był już 5 razy na gwarancji. Cztery razy miał zmieniane oprogramowanie a za piatym(4.01.2010-16.01.2010)razem zmienili Elmenty elektroniczne,soft i zrobili kalibracje. Telefon kwaliwikuje juz sie do oddania na gwarancje ponieważ nie podłaczony do sieci sam sie ładuje a jak nie to się wyłańcza,w jednej chwili nie ma kontaktow ani na tel ani na karcie sim wyskakuje komunikat ze pamięć tel pełna a tak niestety nie jest bo tel ma 130 mb pamieci plus karta 1giga i nawet polowy nie mam zajetej do tego ni z tad ni owad wszystkie wiadomosci zniknely nawet sms odebrac nie mogłam. Postanowiłam go wyłaczyc i włączyc i na razie jest w porzadku,ale ile razy bede jeszcze chodzić do salonu Ery gdzie patrza juz na mnie wg mnie krzywym okiem. Prosze o rade co zrobić?W Salonie powiedzieli mi bym go przyniosla 6 raz wysla go do serwisu dodatkowo z pismem o rzadanie nowego ale czy wogole warto? Zanieść go po raz 6 na gwarancje czy może mam jakieś prawo żadania nowego aparatu?Z góry dziekuje za odp,pozdrawiam Aneta

2010-01-29, 10:20	#2
evela28 na drugie mam Irena Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: mój raj Wiadomości: 29 359	Dot.: Pomozcie prosze bo mi rece opadaja według mnie miałaś takie prawo już przy drugiej reklamacji, nowy aparat lub zwrot kosztów ale oni pewnie mają swoje zasady, ja bym reklamowała do skutku __________________ kiedy życie daje ci w twarz uśmiechnij się i z politowaniem powiedz: bijesz się jak ciota

2010-01-30, 15:26	#4
Aneta2515 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 2	Dot.: Pomozcie prosze bo mi rece opadaja dziekuje za odp jedyna wzmianka o wymianie jest to ze serwis jesli stwierdzi ze naprawianie w dalszym ciagu nie bedzie juz mialo sensu i stwierdzi ze trzeba ten model wymienic wowczas tak bedzie ale tylko wtedy gdzy serwis to stwierdzi,tel oddalam do salonu ery mieli napisac dodatkowo pismo z zadaniem nowego i na razie cisza

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)